„zapal dzieciom światło nadziei”

Każdego roku robię taki malutki gest, kupuję świece Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. W tym roku zakup świecy wigilijnej nie wystarczy.

Ogrom biedy na terenach popowodziowych jest niewyobrażalny. W moim miasteczku panie nauczycielki ze szkoły podstawowej zorganizowały w miejscowym markecie akcję 'Gwiazdka dla dzieci z gminy Wilków".

Cały tydzień stoją dzielnie przy wejściu do marketu i proszą o pamięć przy robieniu zakupów o dzieciach bez domów, bez pieniędzy, koczujących w koszmarnych warunkach.

Nie widziałam, aby ktoś odmówił datku od siebie. Codziennie kosze zapełniają się drobnymi darami serca.

Przez tydzień zbierze sie tych darów serca na tyle dużo, że będzie czym obdzielić dzieciaki z Wilkowa.

Rozglądajcie się wokół siebie, czy ktoś obok was nie organizuje takiej akcji dla innej potrzebującej wioski lub gminy.

A na pewno kupcie świece Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom.

Zapalicie je w Wigilię, a jakieś dziecko , gdzies w Polsce, poczuje ciepło płynące do niego.

Organizatorzy chcą zwrócić szczególną uwagę na problem dzieci, które ucierpiały w dwukrotnej powodzi w Polsce. – Przygotowaliśmy ok. 3 milionów tradycyjnych świec. Z tym, że diecezje mając nasz wzór robią swoje świece, dlatego dopiero po zakończeniu adwentu dostajemy specjalny raport z dokładnymi liczbami – mówi ks. Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska.

Czym tak naprawdę jest trauma podwoziowa i jak ją przeżywają dzieci? Na to pytanie w skrócie starała się odpowiedzieć psycholog Anna Bober.  – Świetlice środowiskowe, dofinansowanie wyjazdów, zapewnienie pomocy psychologicznej, to wszystko pozwala dzieciom szybciej poradzić sobie ze skutkami powodzi – oceniła, podkreślając jednocześnie pomoc świadczoną przez Caritas.

- Bieda, nieszczęście nie patrzy na wyznanie człowieka - powiedział przedstawiciel Kościoła prawosławnego ks. Doroteusz Sawicki. A potwierdzają to statystyki. Według danych Komisji Europejskiej, w Polsce w biedzie żyje 26 proc. dzieci. I jest to największy odsetek dzieci cierpiących biedę w krajach należących do Unii Europejskiej.
Pieniądze zebrane w akcji przeznaczone zostaną głównie na dożywianie dzieci, pomoc edukacyjną oraz letni wypoczynek. Dodatkowo 10 groszy z każdej świecy pomoże uchodźcom z Rwandy, przebywającym na terenie Konga i Zambii. – Pomoc biedniejszym narodom to można powiedzieć nasz obowiązek. Wystarczy sobie przypomnieć, że i my taką pomoc dostawaliśmy np. w stanie wojennym i jako naród musimy być wdzięczni – tłumaczył ks. Subocz.