Nie będę się tu rozpisywał o grupie wesołych pedałów. W ogóle to ten post nie będzie miął nic wspólnego z sexem. Choć właściwie to będzie miał J
Od początku.
Kryzys szaleje. Złotówka traci z dnia na dzien.
Dodatkowo doszły wałki przy ustawie o służbie zdrowia.
Restauracje i hotele zastąpią oddziały szpitalne?
I tylko nasz żelazny premier ma to wszystko w:
On ze spokojem oświadcza ze Polska oparła się kryzysowi światowemu i nic nam nie jest. Jesteśmy krainą mlekiem i miodem płynącą a jeśli już są problemy to winna jest poprzednia ekipa. Minął rok (nie)rządów i nic się nie dzieje. Gdzie ta ofensywa ustawowa Panie premierze? No chyba ze mówi Pan o tych kilku bublach prawnych? Dlaczego kradniecie pomysły poprzedników przerabiacie pod własne potrzeby a wypuszczacie jako swoje? Gdzie wasz honor? By żyło się lepiej ? KOMU??
Nasz premier miłości i oaza spokoju w akcji:
To czemu ja mam nieodparte wrażenie ze cały czas większość z nas lądują w dupę? Stad moje pytanie czy sex analny to tez miłość? Bo min się wydaje że to pasożytnictwo…
I tylko lemingi nic nie kumają.
1 komentarz
1. Elemelek
Errata