Nihil Novi. Tylko PiS się odkrecił.

Nawet pobiezny przegląd niepełnych wyników wyborczych potwiedza, że głowne partie olały wybory samorządowe.

W zasadzie podział wpywów w samorządach lokalnych ulegnie niewielkim nieistotnym wahaniom. Dalej będą rządzić "mafijne" koalicje wzajemnie uzależnione od podziału bieżacych udziałow w profitach i rozdziału "stołków". Ty mnie , ja tobie ale pamietaj, jak sie zdarzy to ..... no to.... wicie , rozumicie.... Zwykłe szarpanie sukna.

 Partie tak naprawde nie maja struktur terenowych a to co jest odpowiada jedynie zabiegom majacym na celu dotarcie do prawdziwej władzy . W parlamencie krajowym i europejskim.

Dlatego struktury terenowe odpowiadaja nie podzialowi admnistracyjnemu ale jak w Kosciele diecezje tak tu okręgi wyborcze decyduja. Dlatego np. oficjel mieszkajacy w mieście X jest szefem okregu powiedzmy siedleckiego. Czy moze on proiwadzic sprawnie koordynacje działan? Pytanie raczej retoryczne.

Praktycznie poza biurami poselskimi utrzymywanymi z dotacj z kieszeni podatnika partii nie stac na otwarcie biur w kazdym mieście o gminach już nie wspomne. Zreszta dla KOGO ?

Najsilniejsza partia w Polsce zachlystuje sie posiadaniem ok 40tys, czlonkow.

Przy strukturze administracyjnej:

• 16 województw

składających się w sumie z

• 379 powiatów

w tym

• 65 powiatów grodzkich
• 314 powiatów ziemskich

które składają się w sumie z

• 2479 gmin

w tym

• 306 gmin miejskich
• 587 gmin miejsko-wiejskich
• 1576 gmin wiejskich

latwo policzyć , ze na jednostke gminna przypada zaledwie 20 osób a biorąc pod uwage że w wiekszośc czlonkow raczej  mieszka w dużych miastach to w ternei jest raczje cienko.

Dlatego tez , ponizej dane z wyborow z 2006r, mialy racje bytu komitety lokalne.

Zreszta tworzone glównie przez aktywistów partyjnych ktorzy w srodowisku nie chca sie przynawac do symatyzowania a czesto i czlonkowstwa w partii i ida w zaparte startujac jako"niezalezni".

I nic sie w tej sytuacji nie zmieni , dopoki nie przejdzie sie na jednomandatowe okregi. Zreszta wybory w wiekszych miastach JUZ sa prawie na tym etapie. tam gdzie ludzie glosują na tych ktorzy juz sie sprawdzili i sa faktycznie liderami miejscowych spolecznosci , a nie kacykami partyjnymi przyklejanymi do stolkow jak za nieboszczki PZPR.

To dlatego bylo możliwe takie roztrzygniecie i TAKA jest przyszlośc i KONIECZNOSC demokracji:

W Gdyni wszystko przebiegło zgodnie z planem. Z olbrzymią przewagą wygrał Wojciech Szczurek. Zdobył ponad 88 procent głosów, o 2 procent więcej niż w 2006 roku i 9 więcej niż w 2002. To jeden z najlepszych wyników w Polsce. Swoich rywali wręcz zdeklasował.

Ale to media jakby skrzetnie chowały na pierwszy plan, bo pan Szczurek nie z PO i zagraża kształtowanemu wizerunkowi jedynie słusznego kierunku.

Umocil się jedynie PSL a uratowało się SLD dzieki niewypałowi PO z partia palikota.

Korzysta także PiS i to nie tyle %% co dzięki (powinien te dzieki przekazac PO) odkretowieniu.

Odkretowieniu , które dla jego inicjatorów przyniesie szkody, a dla PIS pożytek. Bowiem gdyby poczekano z tym do wyborów parlamentarnych byłoby po PiSie. A tak jest okazja do glębszego cięcia i oczyszczenia ale też i na pełna regeneracje i odbudowe partyjnej tkanki.

Ale należy też PiS przestrzec przed nadmiernym optymizmem. Pamietac bowiem trzeba iz:

Krety są szczególnie niepopularnymi szkodnikami, ponieważ w odróżnieniu od większości, jest bardzo trudne (jeśli nie niemożliwe), aby pozbyć się ich na stałe. W większości przypadków, jedyne co możesz zrobić to zmniejszenie ich poziomu aktywności i próba nauczenia się koegzystencji.

Pułapki są najbardziej skuteczną metodą usuwania kretów, ale są one trudne do stosowania. Istnieją pewne ważne rzeczy, o których warto pamiętać, jeśli zamierzasz zastosować pułapkę na krety. Po pierwsze, krety mają bardzo wrażliwy węch polityczny.

Odławianie kretów jest najlepszym sposobem na pozbywanie się ich, ale nie gwarantuje pozbycia się ich na stałe. Nowe krety będą się pojawiać jeśli  PiS będzie dla nich dobrym miejscem dla życia.

Jak będzię? Poczekamy, zobaczymy. Może się Polacy czegoś na swoich błędach naucza.