Smutek gorzki nastał
Smutek gorzki trawi moje ciało i duszę
A ja nadal tu żyć niestety muszę
Bo takie miejsce sobie kiedyś tutaj wybrałem
Ale przecież o tym nic nie wiedziałem
Że tu będzie zdrada i obłuda panowała
A zaraza będzie się tu wciąż odradzała
Na przemian z lekkim odcieniem tej barwy
Z której się lęgną te same larwy
Zżerające moją Ojczyznę po kawałku od środka
Bo smakuje im jak smakoszowi hałwa słodka
Tym większa gorycz mnie gryzie i gnębi
Bo chciałbym się pozbyć tych czerwonych jastrzębi
Na to czas przyjść musi to pewne
Wtedy znajdę dla siebie miejsce miłe przewiewne
Które sprawi, że komar się nie zatrzyma
Krwii niczyjej nie wypije , nie będzie olbrzyma
Pozostaje czekać i działać na rzecz oczyszczenia
Usunięcia każdego śmiecia, a także obślizgłego kamienia
By się nie przewrócić , nie uszkodzić zdrowia
Kiedy nadejdzie czas wolności , nadejdzie Epoka Nowa
- Jacek Mruk - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. Nadejdzie epoka nowa
MARANA THA
"Nadejdzie Epoka Nowa", Epoka Miłości,
Gdzie jeden drugiemu będzie służył,
I szczęśliwy będzie, że usłużył z radości.
Nie będzie rasy panów i poddanych,
Ani tyrających i wykorzystywanych
Każdy każdemu pośpieszy z pomocą
Wszyscy na siebie będą patrzeć z Miłością
Z Nadzieją czekam na przyjście mego Pana
Bo to od Niego ta kraina będzie nam dana.
My tylko musimy wytrwać w wierze
Przegonić demony, te w które nikt nie wierzy
Oczyścić serce i duszę
I przed Jego obliczem okazać skruchę
On nam pozwoli zanurzyć się
w Miłosierdzia Zdroju
Przytuli, przebaczy i zada pokutę
Pomoże naprawić wszystko co zniszczyliśmy
Cuda uczyni i ślepych i głuchych
Do zdrowia wróci, by Matka Ojczyzna
Na nowo powitała swoje dzieci.
Pogodzi zwaśnionych a zło do piekła przegoni
Oprawców odda w ręce Diabła
I wrzuci do piekła czeluści
I już nigdy ich stamtąd nie wypuści.
Oczyszczonym i wyzwolonym z mocy szatana
Odda we władanie Ziemię,
Gdzie powstanie nowe całkiem plemię
Wolne od nienawiści i podłości
Zacznie tworzyć nową cywilizację
Cywilizację Miłości
Do Twojego przyjścia tak tęskno mi Panie
Proszę przyjdź, już czas na wielkie sprzątanie.
Nie daj się dłużej prosić Narodowi poniżonemu
Proszę już przyjdź i uczyń Wszystko po swojemu.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
2. teresat
Dołączam się do twojej prośby z nadzieją i wiarą
Że my zostaniemy jemu bliscy bo jesteśmy czarą
Pełną Miłości do Kraju naszego i bliskich
Gorzej że też nienawidzimy tych obślizgłych
Jednak gdy Miłość zapanuje nad Światem
A każdy tu żyjący , będzie drugiemu siostrą i bratem
Zniknie źródło tej dozy nienawiści
A spadnie ona jak z drzewa wiele liści
Pozdrawiam:))
3. Nienawiść niszczy
"Gorzej że też nienawidzimy tych obślizgłych"
We mnie nienawiści nie ma, ja im wspólczuję
że cenny dar jakim jest życie na zdradę marnują
wszelkie dary i zdolności
dla niszczenia innych uzywają
karłowacieją, choć za Panów się mają.
Bóg jak chce pokarać człowieka
Zabiera mu rozum i patrzy litościwie
jak bezrozumna istota
korzystając z głupoty,
goniąc za zniszczalnym
robi karykaturę z czlowieka,
którego On stworzył
na wzór i podobieństwo Swoje.
Nienawiść niszczy
i zatruwa człowieka.
Ja wolę współczuć
i próbować zrozumieć
dlaczego człowiek
przed Miłością ucieka,
która jest darem
i rajem na ziemi.
Piękną sztuką dawania
nadzieji, przetrwania
i inspiracją
do twórczego działania.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
4. teresat
Wiem i uznaję Miłość ponad wszystko
Bo mnie do niej jest bardzo blisko
Jednak czasami potrafię wpaść w złości
A to przecież przeciwstawne Miłości
Staram się jednak i unikam przyczyny
Jednak wciąż na stołkach siedzą szumowiny
Czekam z utęsknieniem na ich odejście
A Miłości czystej do Świata wejście
Pozdrawiam:))
5. "Czekam z utęsknieniem na ich
"Czekam z utęsknieniem na ich odejście
A Miłości czystej do Świata wejście"
Zło w swej zapędliwości
Samo się zniszczy
Nie ma w sobie nic
ze sztuki tworzenia
Jest dziełem zniszczenia.
Na zgliszczach zakwitnie
piękny kwiat Milości
Obyśmy tym razem
umieli się o niego zatroszczyć.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
6. teresat
Dlatego musimy sprzątać się nauczyć
By znowu pośród zdrajców nie kluczyć
Ale gdy Miłość na Świecie zapanuje
Znikną z tego Świata wszystkie szuje
Pozdrawiam :))
7. JM
Jak się zabrać do sprzątania,
gdy w kochających Ojczyznę
sercach krwawiąca rana.
Nikt nikomu nie ufa
każdy w kazdym wroga szuka.
Jak odzielić plewy od ziarna,
to bardzo trudna sztuka.
Nasi wrogowie działają z wyrachowania
My z gorącym sercem i z uczciem
Oczekujemy zmiłowania.
My cierpimy, Oni się bawią.
Handlują krajem
Podpierając się zdradą.
Jak nauczyć się sprzatać
by się nie ubrudzić
by nie zniszczyć
serca i duszy.
Kiedy czas Milości
i zrozumienia nastanie
jak zachować
czystość serca i duszy
by odczuwać
całym sobą
to miłowanie.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
8. teresat
Sprzątanie to przywilej czystości
Więc żaden co nie ma Miłości
Do tego zabrać się nie może
I musimy to robić w pokorze
Odrzucić ambicje na bocznicę
Wprowadzić jasnowidzącą gromnicę
Ona wypali wszelkie zło się czające
Oczy otworzy na czyste Słońce
Miłość czuć będziemy, gdy jej nie zatracimy
Gdy się na mamonę, nie zapatrzymy
Bo żyjąc skromnie i w przyjaźni
Sprawimy dla zła rodzaj łaźni
Będzie się spłukiwać jak piana
Która jest na krótko splątana
Pozdrawiam:))