Ale co z gajowym?

avatar użytkownika kryska
NATO poszczytowało. A jakże, był tam na salonach NATOwskich i nasz umiłowany stróż żyrandoli. Tylko co z nim? Co się stało? ... NATO poszczytowało. A jakże, był tam na salonach NATOwskich i nasz umiłowany stróż żyrandoli. Tylko co z nim? Co się stało? Co go tak pogięło? Może ten SUKCES tak przygniótł gajowego, albo..... I gdzie kupił te lakierki? A może szpyrką nasmarował? Ale OBCIACH, a może trendy? I wpuść tu ciecia na salony. http://www.nytimes.com/2010/11/20/world/europe/20prexy.html?_r=3 http://www.pardon.pl/artykul/12985/komorowski_w_lizbonie_swiecace_buty_i_wypiety ps. szpyrka znaczenie dawniej: słonina; szperka; sperka; spyrka

7 komentarzy

avatar użytkownika MoherowyFighter

1. A ja myślę, że w ramach przerwy na zajęcia k.o.

gajowy prezentuje prisudy.

avatar użytkownika natenczas

2. W portki narobił,czy cóś ?


 Pzdr

Ostatnio zmieniony przez natenczas o ndz., 21/11/2010 - 21:27.
avatar użytkownika Morsik

3. Eeeee... tam,...

...od razu narobił, prisiudy... a on po prostu pokazuje tej kobiecinie jak wygląda kaszalot!

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika mmkkmmkk

4. Bo to jest odliczanie

4 , 3 ,2 ,1 , ignition , lift-off :-) .

Robi za patriotę / patriot'a :-)

Ostatnio zmieniony przez mmkkmmkk o ndz., 21/11/2010 - 21:54.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Pani Kryska,

Szanowna Pani,

Ten typ taki jest, ciekawe czy mu się bekło, odbiło samogonem z Ruskich Bud jak w rozmowie z foksem.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika mariko

6. Slyszalam,

ze zastosowal sie do powiedzenia - "gdyby nie ten dech, to by czlowiek zdechl", byc moze najadl sie przed wylotem - grochu lub fasoli?.

avatar użytkownika Smok Gorynycz

7. Jesteście okropni!

Wygląda mi na to, że pani premier wymierzyła mu solidny cios prawą pięścią (lewą też ma zaciśniętą) w słabiznę uderzeniem dolno-wahadłowym gdy odezwał się do niej swą płynną, idiomatyczną angielszczyzną "Whale are You?" Ale mogę się mylić

Reszta nie jest milczeniem.