Połowy tygodnia (46.)
tu.rybak, sob., 20/11/2010 - 16:49
Wydawać by się mogło, że jesteśmy dalej niż w latach pięćdziesiątych, ale jak widać czas niektórym w miejscu stanął. Dialektyka doprowadziła premiera Tuska do historycznej analogii, w której zwolennicy PIS zostali odpowiednikiem NRD, a zwolennicy PO - RFN. Doradca prezydenta ds. historycznych Nałęcz nie mógł być gorszy i porównał metody działania PIS do NKWD. Obaj podobno są historykami z wykształcenia...
Dołączył rzecznik rządu Graś. Zareagował na wizytę Macierewicza i Fotygi w Stanach dość nerwowo porównując ów wyjazd do ocierających się o zdradę rozmów z obcym mocarstwem. Bezbłędnie odpowiedziała mu Fotyga przypominając, że my jedziemy rozmawiać z naszym najbliższym sojusznikiem. Z "obcym mocarstwem" to ja pamiętam, że pan Graś rozmawiał podczas konferencji prasowej po rosyjsku...
Szef dyplomacji Sikorski poczuł się upokorzony jako Polak i minister desperackimi poszukiwaniami tego lub owego kongresmana. Obśmiewano wizytę kilka dni, aż tu okazało się, że starania dwójki posłów doprowadziły do spotkań z republikańskimi kongresmenami, komisją badania wypadków lotniczych i z ekspertami. Ciekawe jak Sikorski czuje się teraz?
Przez kilka dni trwał poród nowej partii, dla której Polska bez Kaczyńskiego jest najważniejsza. Z wiadomości prasowych zrozumiałem, że ma 4 członków i 15 proc. poparcia albo odwrotnie. I nie wiem, czy Kluzik i Rostkowska były liczone jako jedna czy jako dwie osoby...
Niestety nowa partia zajęła media i 1000 dni rządów Tuska oraz 100 dni rządów Komorowskiego przeszły niezauważone. A szkoda. Tusk pochwalił się zdjęciem wielu inwestycji i zdjęciem z budżetu kasy na wszystkie następne. Natomiast Komorowski zupełnie bez obciachu mianował generałów. I to jakich! Byłego szefa WSI, byłego funkcjonariusza ZOMO i innych równie zasłużonych, w tym szefa ABW Bondaryka.
Jednego chciał kiedyś awansować Schetyna, ale po odmowie prezydenta Kaczyńskiego obraził się i postanowił nie występować o nominacje generalskie tak długo dopóki nie zmieni się prezydent. Przeczekali...
Żeby było całkiem jak w NRD warszawska prokuratura złożyła wniosek o ekstradycję do Rosji Zakajewa. I teraz zgłupiałem, to ona jest pisowska?
Dołączył rzecznik rządu Graś. Zareagował na wizytę Macierewicza i Fotygi w Stanach dość nerwowo porównując ów wyjazd do ocierających się o zdradę rozmów z obcym mocarstwem. Bezbłędnie odpowiedziała mu Fotyga przypominając, że my jedziemy rozmawiać z naszym najbliższym sojusznikiem. Z "obcym mocarstwem" to ja pamiętam, że pan Graś rozmawiał podczas konferencji prasowej po rosyjsku...
Szef dyplomacji Sikorski poczuł się upokorzony jako Polak i minister desperackimi poszukiwaniami tego lub owego kongresmana. Obśmiewano wizytę kilka dni, aż tu okazało się, że starania dwójki posłów doprowadziły do spotkań z republikańskimi kongresmenami, komisją badania wypadków lotniczych i z ekspertami. Ciekawe jak Sikorski czuje się teraz?
Przez kilka dni trwał poród nowej partii, dla której Polska bez Kaczyńskiego jest najważniejsza. Z wiadomości prasowych zrozumiałem, że ma 4 członków i 15 proc. poparcia albo odwrotnie. I nie wiem, czy Kluzik i Rostkowska były liczone jako jedna czy jako dwie osoby...
Niestety nowa partia zajęła media i 1000 dni rządów Tuska oraz 100 dni rządów Komorowskiego przeszły niezauważone. A szkoda. Tusk pochwalił się zdjęciem wielu inwestycji i zdjęciem z budżetu kasy na wszystkie następne. Natomiast Komorowski zupełnie bez obciachu mianował generałów. I to jakich! Byłego szefa WSI, byłego funkcjonariusza ZOMO i innych równie zasłużonych, w tym szefa ABW Bondaryka.
Jednego chciał kiedyś awansować Schetyna, ale po odmowie prezydenta Kaczyńskiego obraził się i postanowił nie występować o nominacje generalskie tak długo dopóki nie zmieni się prezydent. Przeczekali...
Żeby było całkiem jak w NRD warszawska prokuratura złożyła wniosek o ekstradycję do Rosji Zakajewa. I teraz zgłupiałem, to ona jest pisowska?
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. Rybaku
śmiech przez łzy....
Zgłupieć można, ale tu chodzi o ogłupienie do ocipienia.
Funkcjonariusze mediów z razwiedką zawsze zwarci i gotowi.
Niech ich wszystkich razem z Kluzik i Rostkowską i Miśkiem, co nie jest podobno małą dziewczynką, pies i małe pieski.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. język miłości
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. He, he
kiedyś leciałem samolotem z Warszawy do Brukseli. W tym samym samolocie była ekspedycja posłów.
Okazało się, że mamy awarię, i po jakiejś pół godzinie lotu dowiedzieliśmy się przez megafon, że z powodu awarii wracamy do Warszawy.
Sporo osób wpadło w panikę, ale w największą poseł M. Kamiński. To było beznadziejne, te jego okrzyki i rozpacz, że spadamy...
Czytałem właśnie Le Monde i z powodu pijanych posłów udawałem Francuza...
4. Sporo osób wpadło w panikę, ale w największą poseł M. Kamiński.
:) ta jakaś świecka tradycja? Rozróby w samolotach ? Jan Maria Rokita nie był pionierem w tej walce z samolotami.
Nigdy nie lubiłam tego wiecznie spoconego i podlizującego się dziennikarzom Miśka.
A występy godne rólki dramatycznej na akademii szkoły podstawowej , jakie ostatnio uskutecznia, złapany przedwczesnie za rekę, sa po prostu beznadziejne.
Cóż, uwierzył w swoją moc ;) Wg niego to na niego głosowali ci, co oddali swoje głosy w wyborach 2005 i 2010.
Sodówa i mitomania.
Dzisiejszy komunikat równie żałosny, jak cała ta ekipka grająca na gitarze i pląsająca z różami w zębach, kiedy Polacy byli w żałobie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. @Rybaku :))
Ten mój śmiech prawie przez łzy...
Tekst - SUPER!
A końcówka! - prawie oplułam monitor :))
"Żeby było całkiem jak w NRD warszawska prokuratura złożyła wniosek o ekstradycję do Rosji Zakajewa. I teraz zgłupiałem, to ona jest pisowska?"
Selka
6. za dobre słowa dzięki,
ale nie wiem czy te pojawiające się łzy to dobrze. A niszczenie monitora jest nieopłacalne (chyba, że to monitor nieprzyjaciela)