Panie Premierze. Szanowni Państwo.

Piszę w imieniu Polaków, liderów internautów z różnych stron sieci, którzy w ciągu ostatniego dziesięciolecia pisania na blogach i forach poznali się, wyłonili  naturalne autorytety i mówią jednym głosem. Stowarzyszyliśmy się na skrzynkach pocztowych w hierarchiczną grupę samopomocy o strukturze dziesiątkowej, połączonej siecią liderów, na wzór naturalnej, występującej w naturze hierarchii, by pomóc najsłabszym z nas. Daliśmy sobie spokój z demokracją.
Utopiliście nam państwo.
Pisze do nas coraz więcej ludzi, którzy nie mają pracy, a mają rodziny i proszą o pomoc. My tej pomocy nie możemy udzielić, bo skala zjawiska nas przerasta.
Jestem architektem, projektantem i artystą. Ludzie twórczy mogliby służyć swoim potencjałem całemu narodowi, niestety uniemożliwia im to złe prawo i rzesza 600 tys nietwórczych urzędników żyjących z zadłużania państwa. Ludzie chcą pracować, niestety dziś nikt w tym kraju nie sprzeda w sklepiku własnych wyrobów, sweterka, kapci, ozdoby choinkowej, rolnik nie sprzeda sera, ani słoika powidła, wikliniarz nie sprzeda kosza, a kowal bramy, by nie spotkać na swojej drodze zgrai służb, które mu w tym przeszkodzą, obłożą mandatami i podatkami zabierając wszystko. Paraliżują nas paragrafiarstwem i wymogami tysiące samozwańczych pasożytniczych grup; korporacje zawodowe pod tytulem "Izby" , Polski Komitet Normalizacyjny, ukradziony nam i przekształcony w nowotwór, ekologiści, korporacje bankowe, medialne, wywiadowcze i inne lobby, włącznie z Wami, którzy jedząc nasz chleb nie macie o tym wielkiego pojęcia, bo jesteście za głupi. Tych samozwańczych cwaniaków obsługuje  państwo stojące na straży ich interesów, przeciwko nam. Nie po to Was wybraliśmy. Każdy z Was z osobna, który bierze choć złotówkę z budżetu jest za to odpowiedzialny. Kiedyś odbierzecie swoją nagrodę, bo w tym świecie, w przeciwieństwie do tego ustroju działają nieubłagane prawa Bożej ekonomii i za zagrabione, przyjdzie zapłacić w dwójnasób.

Apeluję do Was o natychmiastowe powołanie szybkiej ścieżki legislacyjnej i wyłączenie rzemiosła i drobnej wytwórczości  spod waszego paragrafiarstwa. Zero wymagań. Dostaniecie za to od nas 10% od obrotu w formie dziesięciny i to się wszystkim opłaci. Zadnych VATów,  PITów, pozwoleń, rejestracji firm. Wszystko na zeszyt i dowód osobisty, albo i bez tego, by się ratować.
Jeśli nie zrobicie tego natychmiast, czeka nas głód i dziesiątki, może setki tysięcy rodzinnych tragedii, jak podczas głodu na Ukrainie i Wy będziecie za to odpowiedzialni. Każdy z Was, bo suma małych zaniedbań władzy rodzi wielkie tragedie wśród ludu.


Czekamy.

W imieniu Legionu

Iza Rostworowska