Niereformowalny wódz, Jarosław Kaczyński

avatar użytkownika Niegdysiejszy Blondyn

PiS jest partią wodzowską, a Jarosław Kaczyński jest niereformowalny!

Podobno patriotyzm
i dążenie do prawdy
są obciachem.
Więc OK,
jesteśmy "obciachem".
A może nawet
OB CIACHEM.
tvn?
dziękuję,
nie trawię.
Kochamy czytać "obciachowe" gazety copyright©Niewolnik

Kochamy czytać "obciachowe" gazety
27 listopada, w sobotę, w samo południe!

Wszyscy kochamy!

PiS jest partią wodzowską, a Jarosław Kaczyński jest niereformowalny!
Wszyscy to wiedzą.
To wielka wada PiSu!
Wszyscy to wiedzą.
Żeby zyskać głosy wyborców trzeba zmienić metody!
Wszyscy to wiedzą.
Trzeba czym prędzej wyzbyć się tego bogoojczyźnianego zawodzenia o agentach, teczkach, krzyżu, niepodległości, pamięci.
Wszyscy to wiedzą.
 
Wszyscy to wiedzą?
No to posłuchajcie.
 
Wszystkie postaci występujące poniżej są tworem wyobraźni autora i zbieżność nazwisk z postaciami, które kiedykolwiek istniały, jest zupełnie przypadkowa.
Wyobraźmy sobie wycieczkę z Warszawy do Lublina.
Wycieczkę rowerową.
Chyba najszybciej i najwygodniej będzie, jeśli wycieczka dostanie się do ulicy Grochowskiej, potem Płowieckiej, potem do Bronisława Czecha, Traktu Brzeskiego, potem do Szosy Lubelskiej, która jest również drogą E72, a potem tą drogą prościutko do Lublina.
Jaki to ma związek z Jarosławem Kaczyńskim?
Oczywisty!
Każda wycieczka powinna mieć kogoś, kto ją prowadzi.
Dla ustalenia uwagi, nazwijmy ją Wodzem.
Na początki wycieczki Wódz mówi:
- pojedziemy Grochowską, Płowiecką, a potem drogą E72, aż do Lublina. -
zaraz, zaraz! -
mówi wycieczkowicz, nazwijmy go Ujazdowski. - Ale jeśli pojedziemy Grochowską, nie dojedziemy do Łodzi! Łódź to piękne miasto, ja chcę zobaczyć Łódź! - Przypominam, że jedziemy do Lublina. - mówi Wódz i wsiada na rower. - Ja wolę Łódź! - krzyczy wycieczkowicz Ujazdowski, wsiada na rower i jedzie w drugą stronę. Razem z nim jedzie kilku innych miłośników Łodzi. Wycieczka dojeżdża szczęśliwie do Szosy Lubelskiej.
Nagle odzywa się wycieczkowicz Migalski. -
To niesprawiedliwe, żeby tak bez dyskusji jechać do tego Lublina!
Wycieczka bez zobaczenia żubrów, to nie wycieczka, jadę do Białowieży.
- jedziemy do Lublina, przecież taki jest nasz cel!

zdecydowanie mówi Wódz i skręca w drogę E72.
Gdzieś koło Puław, dwie uczestniczki wycieczki stwierdzają:
- Rzeszów jest ważniejszy, niż Lublin, a w ogóle, nie podoba nam się wódz. Nawet nie wie, jak w Rzeszowie jest pięknie. Lepiej jedźmy do Rzeszowa. -
I pojechały.
- Naszym celem jest Lublin! -
powiedział zły już trochę Wódz i wycieczka pojechała dalej.
...
Na wycieczce do Lublina można zobaczyć Paryż.
Tylko, czy będzie to wycieczka do Lublina, czy do Paryża?

A jaki to ma związek z Jarosławem Kaczyńskim?
Myśl samodzielnie!

28 komentarzy

avatar użytkownika yuhma

1. Niegdysiejszy

Najprościej by było jakby Jarosław Kaczyński zmienił nazwisko, na np. Jarosław Czyński. Media by zgłupiały.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika niezapominajka

2. Niegdysiejszy Blondyn

No tak, najpierw zgodzili się z trasą wycieczki, zapewniono im trening za pieniądze kibiców. dostali w prezencie rowery, sportowe ubrania, wygodne buty, wodę mineralną i suchy prowiant i...czmychnęli sobie, biorąc to wszystko jak swoje!

A tak poza wszystkim, to zaczynam się zastanawiać, czy te wszelkiej maści media i z Bożej łaski elity, nie zaczynają wyznawać kultu jednostki, w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego!!!

Pozdrawiam serdecznie;)))

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Zgrabny tekst

Podpisuje sie pod nim.

avatar użytkownika Tamka

4. @Niegdysiejszy

hehe..."nadwislanka" z Wa-wy do Lublina ciekawiej sie jedzie ;). T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika teresat

5. Wolność to odpowiedzialność

Zapominamy o tym wszyscy. Dyskusja o kierunku, trasie, przebiegu przed rozpoczęciem wyciecieczki, a nie w trakcie. W trakcie wycieczki realizujemy jej plan i sluchamy Wodza, bo to On dpowiada za jej realizację. Tylko wolny człowiek, po dokonaniu wyboru, podporządkuje się Wodzowi i zaczyna współdziałać w grupie, by zrealizować plan nakreślony w wyniku dyskusji i podjętych na jej zakończenie decyzji. Zniewolony błądzi, bo tak naprawdę nie wie co nim kierowała chęć uczestniczenia w wycieczce. W dyskusji nie uczestniczy, bo właściwie kazdy kierunek jest dla niego dobry, bo nie wie, gdzie iść. Człowiek wolny ma odwagę powiedzieć głośno gdzie chce jechać i bierze odpowiedzialnośc za realizację trasy (i jej uczestników) prowadzącej w, z góry określonym kierunku.
Ps. Na rowerach do Lublina ja bym pojechała Wałem Miedzyszyńskim i na wysokości Otwocka odbiłabym na prawo na Puławy. Mniej tirow (spalin) i piękniejsze okolice (urocze wioski i male miasteczka po drodze), po prostu bliżej ludzi. Pozdrawiam jak zawsze serdecznie .

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Niegdysiejszy Blondyn

6. Yuhma,

"Najprościej by było jakby Jarosław Kaczyński zmienił nazwisko, na np. Jarosław Czyński"
Niekoniecznie. Wszystkie ataki nie są spowodowane tym, że jest to Jarosław Kaczyński, ale tym, że Jarosław Kaczyński stanowi największe i rzeczywiste zagrożenie. Gdyby Jego działania były bez znaczenia, nikt głowy by sobie nie zawracał wymyślaniem tylu nieprawdopodobnych historyjek, które mają pogrążyć człowieka, który nic nie potrafi.

kłaniam się

Niegdysiejszy Blondyn

avatar użytkownika Jacek Mruk

7. Myśl samodzielnie to przewodnie hasło

Ono jest tak ważne jak na chlebie masło
Więc niech każdy je według smaku
A kto chce niech siądzie na traku
Wsuwa trociny skoro jest głupi
Wszak rozumu nigdzie się nie kupi.
Pozdrawiam

avatar użytkownika Niegdysiejszy Blondyn

8. Niezapominajko,

"A tak poza wszystkim, to zaczynam się zastanawiać, czy te wszelkiej maści media i z Bożej łaski elity, nie zaczynają wyznawać kultu jednostki, w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego!!!"
Kult jednostki bardzo trafne!
Tylko warto się zastanowić, dlaczego wybrali takiego nieudacznika? Przecież według nich, Jarosław Kaczyński jest pod każdym(!) względem niepełnosprawny. Niepełnosprawni powinni być otaczani opieką, a nie stawać się celem zmasowanych ataków ze wszystkich stron.

kłaniam się

Niegdysiejszy Blondyn

avatar użytkownika niezapominajka

9. Niegdysiejszy Blondyn

Jarosław Kaczyński jest Mężem Stanu i oni doskonale o tym wiedzą!
Ale wiedzą też, że większość wyborca nie posługuje się własnym mózgiem, ale pilotem od telewizora, więc tresują bezmózgi na zasadzie - zły Kaczyński, dobry Tusk, obiecując kary za poparcie Kaczyńskiego, a nagrody za poparcie Tuska!
Wszystko to wirtualnie rzecz jasna, ale tresowanym to bez różnicy!
Jak to się skończy dla Polski i dla nas wszystkich, rzecz jasna?
Marnie!
Do momentu, gdy bezmózgom zabraknie do pierwszego, w lodówkach słychać będzie echo, nie będą mieć na spłaty kredytów...
Ale i wtedy będzie trwała walka o rząd dusz i utrzymanie władzy prze obecnie rządzących, chociażby miała polać się krew...niestety, tak to widzę!

Pozdrawiam serdecznie;)))

avatar użytkownika Niegdysiejszy Blondyn

10. TeresaT

"Wolność to odpowiedzialność, zapominamy o tym wszyscy."
Wybór drogi ma swoje konsekwencje. Jesli dołączam do grupy, która idzie jakąś trasą, nie mogę wymagać, żeby zmienili drogę, bo mi jest tak wygodniej.
Wolność daje możliwość wyboru, ale dokonany wybór powinien być realizowany, bo jego zmiany, to oszukiwanie tych, którzy też go dokonali i dołączyli do grupy.

kłaniam się

Niegdysiejszy Blondyn

avatar użytkownika Niegdysiejszy Blondyn

11. Niezapominajko,

"Ale wiedzą też, że większość wyborca nie posługuje się własnym mózgiem, "
Pewnie podpadnę, ale powiem, że na szczęście wszyscy posługujemy się mózgiem w stopniu minimalnym. Nie jest możliwe wyciąganie wszystkich wniosków, więc korzystamy z wniosków juz wyciągniętych i powtarzamy je.
Dlaczego na szczęście?
W szkole uczyliśmy sie logiki. Jej zakres był bardzo podstawowy. Ile osób potrafiło posługiwać się logiką? A ile osób pamięta, czego nauczyli się w szkole?
W praktyce wybieramy ludzi, którym ufamy i wiele rzeczy przyjmujemy za prawdę z racji zaufania.
Ci, których nazywasz bezmózgimi zaufali komuś, ale zostali oszukani. Nas też mozna oszukać i wiemy o tym.
Podstawowa różnica polega na tym, że my już wiemy, że trzeba szukać prawdy, oni tego jeszcze nie wiedzą.
Jest chyba też grupa, która mąci ile się da, żeby prawdę było trudniej wydobyć.
Ale to trochę inna para kaloszy.

kłaniam się

Niegdysiejszy Blondyn

avatar użytkownika yuhma

12. Niegdysiejszy

Oczywiście żartowałem. Ale... Ludzie mają już odruch psa Pawłowa - słyszą "Kaczyński" i zaczynają warczeć. Nawet na wiadomość "Jarosław Kaczyński uratował dwoje dzieci z pożaru" zareagowaliby warkotem.
A z nowym nazwiskiem trzeba by od nowa tworzyć ten odruch warunkowy, to trochę trwa :-)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika niezapominajka

13. Niegdysiejszy Blondyn

Nie podpadniesz, bo zgadzam się z Tobą! Mózgu używamy faktycznie w minimalnym stopniu i podejmujemy decyzje w oparciu o zaufanie.

Miałam na myśli tych, którzy są ciągle oszukiwani, na dodatek przez tego samego oszusta, ale winą za te oszustwa, obarczają innych, a nie oszusta i nie widzą własnej naiwności.
Właśnie takich nazwałam bezmózgami, chociaż zgodzę się na słowo - głupole!

Oczywiście, są też tacy, którzy żadnych oszustw nie dostrzegają, bo tak głęboko wierzą oszustom!
To są fanatycy i w tym przypadku, nie ma co mówić o myśleniu, najmniejszym!

Ale mimo wszystko, mam nadzieję, że tych drugich jest mniej!
Wolę mieć do czynienia z głupim niż fanatykiem, bo głupiego można czymś przekonać, w przeciwieństwie do fanatyka!
.
Też mam swoje sympatie, ale jestem ostrożna i sprawdzam.
Przynajmniej się staram.

Pozdrawiam serdecznie;))

avatar użytkownika Tamka

14. @all

Ogladalam dzis "tak jest" morozowskiego. Romawial m. in. z litynskim, ktory co jakis czas wtracal slowo "tego", ale ja nie o tym, otoz posrod belkotu wspomnianego, padlo wazne - wg mnie zdanie. litynski powiedzial mniej wiecej tak: nikt nie bedzie traktowal go (czli J. Kaczynskiego) powaznie, ale dopoki ma spore! poparcie spolecznie, to nic nie mozemy zrobic!
T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

15. Tamka

Niech spróbują z nami zadzierać
Bo będą się o Sybir ocierać
Pozdrawiam

avatar użytkownika Tamka

16. @Jacek

Ja czasami sie poswiecam i wtedy bardzo uwaznie slucham tego belkotu, posrod ktorego zdarza IM sie powiedziec zdanie prawdy. a odnosnie ludzi? Na szczescie sa tacy, ktorzy mysla samodzielnie, nie tak jak pewien stary "klawisz". pozdr. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika teresat

17. @Tamka

"..padlo wazne - wg mnie zdanie. litynski powiedzial mniej wiecej tak: nikt nie bedzie traktowal go (czli J. Kaczynskiego) powaznie, ale dopoki ma spore! poparcie spolecznie, to nic nie mozemy zrobic!"
Powiem Ci szczerze, że jestem w szoku. Chociaż nie powinnam, bo po tym co zrobiono sympatykomPiS na ich stronie (www.sympatycypis.pl), tym którzy zdecydowanie się określili po stronie Prezesa Jarosława Kaczyńskiego, kiedy wyrzucił z partii JKR i EJ, takie wypowiedzi nie powinny budzić zaskoczenia. Otóż na tydzień przed wyborami prawie wszystkich, którzy poparli decyzję Prezesa, zablokowano na forum na dwa tygodnie (niektórych nawet bezterminowo).
I teraz ta wypowiedź.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Niegdysiejszy Blondyn

18. TeresaT

"Otóż na tydzień przed wyborami prawie wszystkich, którzy poparli decyzję Prezesa, zablokowano na forum na dwa tygodnie (niektórych nawet bezterminowo)."
A niby dlaczego przeciewnicy/wrogowie mieliby być tylko na zewnątrz? Zupełnie naturalne jest, że ci, którzy tak boją się lustracji (o której zapomnielismy po tragedii) umieścili swoich ludzi w otoczeniu JK. Nie ma innego wyjścia!
To chyba nazywa się infiltracja.

kłaniam się

Niegdysiejszy Blondyn

avatar użytkownika teresat

19. @NB

To jest straszne, bardziej należy się bać wroga ukrytego od wroga otwartego.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Niegdysiejszy Blondyn

20. TeresaT

Jest trochę osób, które mają za złe JK, że do nikogo nie ma zaufania, ze wszędzie wietrzy spisek itd. Ale jak się przyjrze jego karierze politycznej, jak z nim walczono, próbowano wyeliminować, to wychodzi, że ma rację.

kłaniam się

kłaniam się

Niegdysiejszy Blondyn

avatar użytkownika Jacek Mruk

21. Tamka

Gratuluję cierpliwości, bo ja jej nie mam dla bełkotu. Nie cierpię zakłamania, bo wtedy dostaję nerwów migotania. Nie wiem kogo masz na myśli, bo z klawiszami nie mam kontaktów na szczęście.
Pozdrawiam

avatar użytkownika teresat

22. @NB

"Ale jak się przyjrze jego karierze politycznej, jak z nim walczono, próbowano wyeliminować, to wychodzi, że ma rację."
Ogromnie mu wspólczuję, bo to straszne tak żyć, bez zaufania do innych. Wiem coś nt., kiedy w tym roku, gdy byliśmy wszyscy (Ci, którzy mamy oczy otwarte) w traumie (wlaściwie ja nadal jestem, jeszcze nie mogę się z tym pogodzić, a zwłaszcza ze skutkami tej Tragedii) też parokrotnie zostałam oszukana i zawiodlam sie do ludzi, o których myślałam, że mają takie same poglądy jak ja oraz zszokowana reakcjami i wydarzeniami pod Krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, też przestałam przez pewien czas ludziom ufać. Starciłam całkowicie grunt pod nogami. Tak się nie da żyć, życie opiera się na milości i zaufaniu. Zaufanie jest formą dużego ryzyka, można stracić wszystko, jeśli się zaufa tej niewłaściwej osobie (chyba tak było w przypadku Naszego Prezydenta św. Lecha Kaczyńskiego), ale cóż życie jest ryzykiem. MYŚLĄC SAMODZIELNIE (specjalnie by pozstało hasło podczas ciszy) dokonujemy takich, a nie innych wyborów i stosownie do decyzji płacimy cenę za dokonany wybór, tragicznie jest jak płacimy za czyjeś decyzje nas dotyczące. DLATEGO NA WYBORY IDŹ I ODDAJ GŁOS NA KANDYDATA Z PIS (LISTA NR 5). Mam nadzieję, ze w tym wypadku wybaczysz dużą czcionkę.

Ostatnio zmieniony przez teresat o pt., 19/11/2010 - 16:21.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Niegdysiejszy Blondyn

23. TeresaT

"Zaufanie jest formą dużego ryzyka, "
Jak wszystko. Czasem zastanawiam się, czy zaufanie to nie jest mniej więcej to samo co oczekiwania (te pozytywne).
Swoich działań nie powinniśy uzależniać od naszych oczekiwań (chęci), bo ich spełnienie nie zależy od nas. Działania powinny zalezeć tylko od rozumu. Coś jest lepsze lub gorsze niezaleznie od tego, czy ktoś tego chce, czy nie. Tu nie ma miejsca na zaufanie.
A jeśli nie ma oczekiwań, nie można się na nikim zawieść.
"Mam nadzieję, ze w tym wypadku wybaczysz dużą czcionkę."
Muszę Cię zmartwić - nie mam czego wybaczać, a więc Twoje nadzieje są płonne. Skoro nie mam, to nie mam, nie będę udawał, Język polski ma w abecadle duże litery, a to znaczy, że każdy ma prawo ich używać. Według netykiety, to znaczy, że podnosisz głos. Ale skoro masz taką potrzebę, nie ma sprawy. Jesteś wolnym człowiekiem (przynajmniej w części). A poza tym, nie wydaje mi się, żebyć krzyczała na mnie. :)

kłaniam się

Niegdysiejszy Blondyn

avatar użytkownika mariko

24. Wydaje sie,

ze taka opinia o Jaroslawie Kaczynskim weszacym spiski i nie ufajacym ludziom jest nieprawdziwa. Najlepszym dowodem jest powierzenie kampanii wyborczej Kluzik-Rostkowskiej i Elzbiecie Jakubiak i calemu temu towarzystwu. Skoro ufal im Prezydent Lech Kaczynski, zaufal Jaroslaw. Taka ufnosc wobec ludzi cechuje osoby uczciwe, ktorym nie w glowie oszustwa czy dwulicowosc. Polecam wywiad jakiego udzielil Jaroslaw Kaczynski Naszemu Dziennikowi. Zamiescil go w salonie24 t-rex. Troche nam otworzyl oczy ta wypowiedzia.
Ps. Niegdysiejszy blondyn napisal perelke. Pozdrawiam.Ps.2 Wczoraj skorzystalam z ustawy o radiofonii i telewizji i zrezygnowalam z abonamentu, polecam: 60 lat i emerytura nie przekraczajaca 1.500 zl.

avatar użytkownika teresat

25. @mariko

Dziękuję za informację, napewno przeczytam. Co do zaufania, to bycie człowiekiem uczciwym, a takim bez wątpienia jest Jarosław Kaczyński, nie wyklucza braku zaufania i ostrożności.
Pozdrawiam serdecznie.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Tamka

26. @teresat

Dzie za informacje nt. portalu, przygotowuje interwencje m. in. w tej sprawie, dolacze twoj glos do zgromadzonego juz materialu. Pozdr.T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Tamka

27. @jacek

Ja o tym "klawiszu" zapomnialam, ale jak sie dowiedzialam nt. jego glosowania w wyborach, to szybko mi sie przypomnial proceder. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika teresat

28. @Tamka

Dzięki śliczne, bo to naprawdę skandal.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.