Biedroń i Mizikowski
Podczas 11-listopadowych demonstracji został zatrzymany m. in. działacz homoseksualny Robert Biedroń. Po wypuszczeniu z aresztu zwołał konferencję prasową na której ogłosił:
Zostałem pobity, ale najgorsze stało się w radiowozie. Jeden z policjantów wszedł do samochodu i pobił mnie w nim na tyle dotkliwie, że tego samego dnia wieczorem znalazłem się w szpitalu.
Dały się słyszeć głosy, że Biedroniowi się należało, że zebrał burzę na skutek siania wiatru, pojawiły się również niewybredne dowcipy na temat więziennych przejść działacza, które mogłyby się okazać dla niego na swój sposób atrakcyjne. Środowiska związane z inicjatywą kontr-marszową podniosły zaś krzyk, że policja sprzyja faszystom, że szykanuje wolnościowych działaczy, że funkcjonariusze dali upust swoim homofobicznym pasjom. Od pierwszych oczekiwałbym podobnych żartów w stosunku do doświadczeń Edwarda Mizikowskiego, o których za chwilę. Od drugich oczekiwałbym wsparcia w protestach wobec niedopuszczalnych działań policji, które stają się normą, a nie powinny mieć miejsca w demokratycznym kraju. Mizikowski nie jest czołowym działaczem homoseksualnym, więc na zwołaną przez niego konferencję pewnie nikt by nie przyszedł. A mogliby się dziennikarze dowiedzieć, że spotkały go podobne doświadczenia jak Biedronia (pełna relacja tutaj):
Gdy samochód ruszył jeden z mężczyzn założył rękawiczki i zaczął go systematycznie bić po głowie i twarzy. Gdy się zasłaniał zaczął go bić i drugi. Na Wilczej zrobili mu badanie alkomatem i byli bardzo zawiedzeni. W końcu jeden powiedział mu, że ma 0,5 promila alkoholu. Na to powiedział, że nigdy dziesiątego każdego miesiąca nie pije. Wsadzili go do samochodu i zawieźli do Izby Wytrzeźwień na ul. Kolskiej. Po drodze znowu, jak mówi, go pobili bijąc po twarzy i głowie rękami w rękawiczkach. Na Kolskiej domagał się zrobienia mu badania krwi pod katem zawartości alkoholu we krwi. Na to usłyszał: „Jak ci k… pobierzemy krew to będzie to całe wiadro”.
Podobne relacje powtarzają się przy aresztowaniach najprzeróżniejszych osób. Ich ranga i pozycja społeczna nie ma znaczenia. Dowiadujemy się o tych praktykach dość rzadko, gdy spotka to kogoś medialnego, ale nie są to wyjątki tylko raczej norma: wpakowanie delikwenta do suki oznacza okazję do poznęcania się nad nim psychopatycznego sadystycznego policjanta. Tych doniesień o policyjnej agresji już po zatrzymaniu jest ostatnio niepokojąco dużo. Czy nie powinien się nimi zainteresować urząd Rzecznika Praw Obywatelskich? Nie powinniśmy ich lekceważyć, bo ciche przyzwalanie na tego typu praktyki może doprowadzić do powrotu takich "wypadków" jak Grzegorz Przemyk czy Stanisław Pyjas. Przesadzam? Pyjas zginął w okresie "małej stabilizacji", w rozkwicie gierkowskiej prosperity. Kiedy Polska rosła w siłę, a ludziom się żyło dostatnio. Nie lekceważmy takich informacji, bo nigdy nie wiemy, kiedy nam się zdarzy stanąć na niewłaściwym fragmencie chodnika...
- igorczajka - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
13 komentarzy
1. Pan igorczajka,
Szanowny Panie,
Nie ukrywajmy. Policja zawsze będzie służyć władzy i swym ojcom założycielom. Szefowie policji maja swój bolszewicki, komunistyczny rodowód, który im zagwarantował w Magdalence Kiszczak i Mazowiecki.
Za Biedroniem stoją towarzysze z komuny , która dziś się zwie SLD czy LSD. Za panem Edwardem Mizikowskim nikt nie stoi poza patriotyczną postawą, która dziś jest bezwartościowa makulaturą.
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. @Michał
Nie ukrywajmy, to co Pan pisze to czysta prawda ;-) Dlatego uważam, że powinniśmy namówić Mizikowskiego do złożenia skargi do RPO, by takie zdarzenia nie miały miejsca.
3. Biedroń
Policjant się tylko bronił przed zgwałceniem ,
Poprawnie politycznie igorczajka.
"Syn mówi do ojca:
- Tato, przyjmij do wiadomości - jestem gejem!
Ojciec do syna:
- A masz garnitur od Armaniego? Nie masz!
- A masz zegarek od Cartiera? Nie masz!
- A masz buty od Gucciego? Nie masz?
Synu, ty nie jesteś żadnym gejem, ty jesteś zwykłym pedałem!"
http://podwodni-lowcy.phorum.pl/
http://spearo.republika.pl/centre.htm
4. @igorczajka
podniósł problem - jako taki, nie rozróżnia "poszkodowanych".
Wszyscy wiemy, ze za Biedroniem natychmiast stanęła armia prawników i mediów.
Pisałam o tym w notce o Miecugowie, który w Szkle Kontaktowym o tym zapewniał.
http://blogmedia24.pl/node/39862
Dlatego nie wypowiadam sie w temacie RPO - bo wiadomo, że w spr. Biedronia już tam złozyli donos na Policję, która akurat miała podstawy w tym przypadku do interwencji - sa na to materiały nagrane z zajścia - był agresorem, atakował legalny marsz z bandą lewackich bojówek.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. wg wzorców medialnych Mizikowski sam sobie zasłużył na pałę
taki mamy trynd w "elytach" i mediach. Tylko "psychol" lub "pijak" może gadać takie staroświeckie, rodem z XIX wieku słowa, wg posła Arłukowicza, mamy XXI wiek i takich ludzi tylko na smietnik lub do psychuszek.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. jakoś mi tego Biedronia wcale nie szkoda
,dziwne a praktyki policji w/w znane mi są,za komuny mówiono:na milicjanta potrzeba 7 świadków,teraz POdobno 8
7. Z obrzydzeniem wdepnąłem w gazeta.pl
Hasło Biedroń i cóż ta gazeta pisze :
Policja: nie interesują nas poglądy, jeśli ktoś łamie prawo musimy interweniować
Drugi :
Biedroń twierdzi, że pobili go policjanci; zawiadomił prokuraturę
Trzeci
"Policjant bił w radiowozie" - szokujące oskarżenie Roberta Biedronia
Cóż by się działo ,gdyby taka sytuacja wystąpiła za czasów rządu PiS
Moje typy
Nagłówek na pierwszej stronie :
Faszystowskie państwo PiS prześladuje mniejszości
bądź
Jarosław Kaczyński odpowiedzialny za pobicie działacza organizacji gejowskiej
lub też
Postępowe rządy państw europejskich odpowiedziały pozytywnie na apel gazety.pl
i bojkotują faszystowski rząd PiS
Może się mylę ? Pewnie przecinki lepiej by postawili bo interpunkcja nie jest moją mocną stroną .
8. http://www.youtube.com/watch?
http://www.youtube.com/watch?v=Hg7zB2ZNVqE&feature=player_embedded
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
9. Dostał zarzut pobicia policjanta - twierdzi, że sam został pobit
Biedroń na konferencji prasowej nazwał ten zarzut kuriozalnym. Jego zdaniem to on został trzykrotnie pobity przez funkcjonariuszy; miał być m.in. bity przez policjanta w radiowozie, gdy był już skuty kajdankami. To właśnie przeciwko temu funkcjonariuszowi Biedroń złożył zawiadomienie w śródmiejskiej prokuraturze rejonowej. Mec. Jacek Dubois, adwokat Biedronia, poinformował też, że złożył wniosek o umorzenie postępowania przeciw swojemu klientowi.
http://news.money.pl/artykul/dostal;zarzut;pobicia;policjanta;-;twierdzi...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. @Maryla
Masz może jakieś informacje nt. Mizikowskiego i dalszych losów jego pobicia? Czy nie potrzebuje on jakiejś pomocy prawnej? Nie powinno być przecież tak, że Biedroń doprowadzi do sytuacji, że w opinii społecznej tylko środowiska gejowskie są poszkodowane. Powinien zostać zrobiony analogiczny szoł z udziałem Mizikowskiego albo innego poszkodowanego pod Pałacem Prezydenckim. Jeśli Mizikowski prowadzi analogiczne kroki, nagłaśniajmy to.
Pzdr.
11. igorczajka
na nagłośnienie medialne nawet nie ma co liczyć - tylko GP informowała o zatrzymaniu.
Pomoc prawną i społeczną dostał taką, jak porwani z ulicy do psychuszek. Sledzę informacje na blogu dr Krajeńskiego http://wobroniekrzyza.wordpress.com/ , medialnie sprawują nadzór nad sprawą solidarni2010.
Jak tylko coś będzie wiadomo, to skopiuję tutaj.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. @Maryla
Super, będę wdzięczny za informacje.
Tak swoją droga szokuje mnie całkowite niemalże pomijanie w komentarzach blogowych sprawy Mizikowskiego i skupianie się na pobocznym wątku Biedronia. Komentatorzy nie zdają sobie sprawy, że dali się wpuścić w kanał propagandy i pozbawiaja samych siebie godności i człowieczeństwa stawiając się na równi z lewackim motłochem, który odmawia patriotom prawa do istnienia. To jest dla mnie bardzo smutna obserwacja.
13. igorczajka
no cóż, ludzie mają swoje wady, pomimo walki z kłamiącymi mediami, dajemy się ponosić nurtowi, który nam nadają.
A aresztowanie Biedronia było takim zaskoczeniem, jako efekt akcji Blumsztajna, że nikt nie odmówił sobie satysfakcji zachichotania :)
Był sensacją jednego dnia, wracamy do spraw ważnych, nie wiadomo, czy dla odmiany nie bedziemy teraz bronić Policji przed Zjednoczonym Głosem Obrony Mniejszości Wszelakich.
JAK SOBIE PRZYPOMNĘ akcję z Hubertem H., to mnie ciarki przechodzą.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl