Znów się boją. Znów mówią myślę jak ty, ale stracę posadę, Znów mówią: mam dzieci, jaką taką stabilizację. Znów mówią o realizmie, o obliczalności pragnień. Znów to słyszę…..
Starszy, siwe włosy, już nie tak skory do nagłych uogólnień. Znów mi mówią bądź rozsądny, rozsądkiem śmierdzącej tłuszczy,
A ja znów, jak kiedyś, nie mam ochoty. To jest mój kraj. Jeśli mam chcieć to kiedy? Jeśli mam wymagać to od kogo?
W imię czego mam kłaść uszy po sobie? W imię czego mam godzić się na małe kroczki, w imię czego mam nie tupać, bo a nuż się zbudzą i nas nauczą życia?
Późny Gierek, znam to gnicie małej stabilizacji. Obronę tego co mamy, bo może być gorzej.
Święty kompromis, aby zarobić na kredyt, na małego fiata, na m2 w bloku.
1984, zabili Popiełuszkę, nie warczcie, przecież robią uczciwy proces. Tylko warchoły rozkręcają spiralę prawdy. Ona jest taka na jaką nas stać!
Ławrow poucza naszych dyplomatów, Putin łaskawie zrobi śledztwo. Realizm!!!
Te zamykane okna, cichy szmer odtrącenia. Chuligani na ulicach, chuligani pod krzyżem. Tak się nie robi polityki.
Rozsądne racje, samoograniczenie niepodległości – przecież nie zmienimy geopolityki.
Kupowanie za posadę, kupowanie za życzliwy uśmiech establishmentu. Nagrody za posłuszeństwo.
Znam to wszystko, znam tych ludzi.
A jednak w duszy rośnie irracjonalne poczucie kłamstwa. Smród rosnącego gnoju  
++++++++++++
ANEKS.


Mam podobne odczucia...

Wczoraj dowiedzialam się, że skarbnik mojej gminy ma problemy z konstrukcją budżetu. Nie wie jak pozatykać dziury powstałe w wyniku drastycznego spadku dochodów. Może być nawet ciemno. Nie tylko zabraknie na podwyżki dla nauczycieli ale trzeba będzie wygasić latarnie uliczne. Myślę że moja gmina nie jest tu ewenementem zawsze w różnych rankingach była w klasie prymusów często na medalowych miejscach.

Młody człowiek. Student politologi powiedział mi: Złamali Kaczyńskiego... długo się nie dawał... ale w końcu złamali go... Nie mamy opozycji, która byłaby w stanie powstrzymać to szaleństwo putynizacji kraju.

Nie zapytałam kim są ci którzy go złamali. Wydało mi się to bardzo oczywiste.

Jest duszno od serwilizmu. Europejska Federacja Dziennikarzy pisze do Tuska list w obronie wolności mediów... ale media publiczne już tak są zainfekowane serwilizmem, że boją się nawet na ten temat pisnąć...

Chyba rzeczywiście grzęźniemy w gnoju.

Jest duszno