Las smoleński - światła pamięci - relacja
Dziś 10.11.2010 minęło siedem miesiecy od tragedii smoleńskiej. Pod wodzą Carcajou zebraliśmy sie pod Pałacem Namiestnikowskim, by uczcić pamieć jej ofiar. Mój autobus ugrzązł w korkach, więc przybyłam na miejsce z lekkim opóźnieniem /parę minut po 18:00/. Przed Pałacem stało juz około 200 osób z których wiekszość trzymała białe lub czerwone baloniki wewnątrz których znajdowały się małe świecące diody. Do baloników przyczepione były karteczki z nazwiskami ofiar i namalowaną biało-czerwoną szachownicą z czarną, żałobną przepaską. Jak później powiedział mi Carcajou baloników było 700. Przed Pałacem ustawiono drewniany krzyż i dwa duże transparenty autorstwa W. Bonkowskiego protestujące przeciwko pomnikowi sowieckich żołnierzy w Ossowie. oraz ułożono krzyż ze zniczy. Zebrani odmawiali "Ojcze nasz", Credo", "Koronkę" i śpiewali "Ojczyzno ma".
Wkrótce po moim przybyciu uroczystość została zakłócona przez Policję i Straż Miejską , które przywiozły metalowe. barierki i zaczęły ustawiać je przed Pałacem. Początkowo było to bardzo zabawne. Stoją sobie spokojnie ludzie z balonikami, a tu nagle zaczyna się ich odgradzać metalowym płotem. Pożniej jednak doszło do zajść. Krzyż znalazł sie na linii barierek i strażnicy miejscy usiłowali go zdemontować. Obrońcy krzyża przeciwstawili się temu i doszło do przepychanek. Jeden z obrońcow, pan Włodzimierz, został brutalnie popchniety i upadł plecami na krzyż ze zniczy, tłukąc je. Wszyscy zaczęli wołać "Gestapo!" i "Hańba!" oraz "Komorowski do Moskwy", Komorowski tchórz" "Przed Trybunał!" Strażnicy zrezygnowali po chwili z ataku na krzyż i zaczęli ustawiać barierki z drugiej strony. Ludzie wołali jednak "Nie macie prawa stawiać murów!", a co energiczniejsi panowie zaczęli nawet ustawione już barierki rozbierać. Prowadzący modły oznajmił też o aresztowaniu jednego z obrońców krzyża, pana Edwarda.
W spokojniejszym momencie ok 18:20 wypuściliśmy baloniki. Wzleciały one piękną świecącą chmurą i były dość długo widoczne. Wypadło to naprawdę dobrze. Po wypuszczeniu baloników ludzie zaczęli się pomału rozchodzić. Jak sądzę , większość poszła do katedry na rozpoczynajacą sie o 19:00 mszę. Carcajou wraz z kilkunastoosobową grupą blogerów, wśród których byłam i ja poszedł do Złotych Tarasów zrobić rekonesans przed Ob ciachem w dniu 27.11 o godz 12:00. Posiedzieliśmy tam trochę, czytając ob ciachowe gazety. Po 20:00 poszlam do domu, by napisać tę relację.
Jeśli porównamy dzisiejszą akcję z październikową, to trzeba stwierdzić, że wzięło w niej udział znacznie mniej ludzi. Listopadowa aura zrobiła swoje. Baloniki natomiast były naprawdę efektowne. Było stosunkowo mało flag i transparentów. Zwracał uwagę jeden duży z napisami "Polsko obudź się Mamy dość". Ciekawe, jak wypadnie pierwszy "Ob ciach" w Złotych Tarasach.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
59 komentarzy
1. Elig. Czekałam na Pani
Elig. Czekałam na Pani relację, bo wyjątkowo nie byłam. Dzwoniono do mnie z pod Pałacu( młodzi ,wykształceni pierwszy raz skandowali,,Jarosław"). Pobili i porwali jakiegoś działacza
Solidarności. Wołano ,,adwokat" i ktoś się zgłosił. Kto mówił homilię ? Czy był ksiądz Małkowski?
Nie wiedzą. Za to rozmawiali z p. Sakiewiczem. Najserdeczniej pozdrawiam
2. Zdziwiłam się , bo z relacji
Zdziwiłam się , bo z relacji ,którą otrzymałam wynikało,że w marszu ze Starówki brało udział kilka tysięcy ludzi. Portal,,Niezależna" to potwierdza: w marszu pod Pałac wzięło udział więcej osób niż przed miesiącem. Wiadomości o osobie pobitej i wywiezionej prawdopodobnie świadkowie zamieszczą jutro.
3. @beta
Sakiewicz i Małkowski byli prawdopodobnie później po mszy. Ja była przed Pałacem od 18:05 do mniej więcej 18:45, a potem poszłam do Złotych Tarasów z Carcajou. Trzeba pamiętać, ze te barierki stawiano nie ze względu na naszą "balonikową" akcję, ale przed marszem który odbył sie po mszy w katedrze. Ja relacjonowałam tylko "Las smoleński - światła pamięci", a to była zupełnie inna akcja przygotowana przez blogerów Salonu24 i ich znajomych z Facebooka. Ten marsz po mszy organizuje "Gazeta Polska" z red. Sakiewiczem.
4. Relacja o tym pobiciu była
Relacja o tym pobiciu była tak niepokojąca,że najpierw zadałam pani pytania, a później przystąpiłam do szczegółowe lektury Pani sprawozdania i wtedy zrozumiałam,że Pani marszruta była inna. Ja zawsze przychodzę dopiero na Mszę, a później uczestniczę w marszu. Dzięki, z Niezależnej się dowiem.
5. elig,
jest Pani wielka!
Nie byłam dzis i strasznie byłam ciekawa jak wyszlo.
Dzięki!
Serdecznie...
6. Myślami dziś jestem z Wami
A ponieważ fizycznie w Warszawie być nie mogę-wywiesiłam dziś flagę.
7. zatrzymany to Edward Mizikowski
Edward Mizikowski
Maryla rozmawia z opozycjonistą Edwardem Mizikowskim
2008-12-13
"- Nie może zdarzać się to, co zdarzyło się tutaj choćby dzisiaj.
Jeden z obrońców prawdy, stary dzielny działacz podziemia, więzień
polityczny, Edward Mizikowski został tutaj przewrócony, pobity i jest
zatrzymany. Nie wiemy gdzie jest, będziemy się o to pytać, będziemy się
domagać, by został zwolniony, ale takie wydarzenia nie mają prawa mieć
miejsca w wolnej Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński.
Rzecznik
Komendy Stołecznej Policji Maciej Karczyński powiedział PAP, że
mężczyzna, o którym mówił prezes PiS, został zatrzymany przez
funkcjonariuszy BOR i przekazany policji, gdyż wtargnął na teren Pałacu
Prezydenckiego. Według policji mężczyzna miał w organizmie 1,6 promila
alkoholu."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. @Maryla
Dziękuję za uzupelnienie. Nie dosłyszałam nazwiska tego pana.
9. @ALL
Ciekawe zdjęcia są u MarkaD http://blogmedia24.pl/node/39800
10. Elig
Pięknie dziękuję za relację. Wiedziałem, że na Panią można liczyć!
Ja bym jeszcze dodał link do fotorelacji MarkaD
http://blogmedia24.pl/node/39800
Pozdrawiam każdym słowem
11. Pani Marylo, wielkie dzięki.
Pani Marylo, wielkie dzięki. Jak to Pani robi? Raz nie mogłam tam być i mi z tym źle, bo te 2 godziny wśród swoich to oddech świeżym powietrzem. Akurat, niemłody już, Mizikowski
,,wtargnął" , BoRowiec nie był wstanie go powstrzymać i dlatego trzeba go było pobić!
A właściwie dlaczego nie Mizikowski jest prezydentem, tylko Komorowski, czego większego dokonał?
12. Pani Marylo, wielkie dzięki.
Pani Marylo, wielkie dzięki. Jak to Pani robi? Raz nie mogłam tam być i mi z tym źle, bo te 2 godziny wśród swoich to oddech świeżym powietrzem. Akurat, niemłody już, Mizikowski
,,wtargnął" , BoRowiec nie był wstanie go powstrzymać i dlatego trzeba go było pobić!
A właściwie dlaczego nie Mizikowski jest prezydentem, tylko Komorowski, czego większego dokonał?
13. Beta
dzisiejsze zajścia były takie brutalne, bo HGW z szefem Kancelarii podrzucili Krzyż Smoleński o 10.00 do św. Anny i uważali, że tym "zakończyli sprawę".
A Edward na pewno nie był "na bani" - to doświadczony zadymiarz i konspirator (nie przestał nigdy).
Wczesniej porywali ludzi pod pozorem "choroby psychicznej" z Edwarda nie da się zrobić psychola, to został stary numer - "pijak".
pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. nie mam bloga więc w tym m-cu informuję o obchodach w Bydgoszczy
Dziś, w kolejną miesięcznicę smoleńskiego zamachu, o g. 18ej odbyła się w kościele bydgoskich Jezuitów pod wezwaniem św Andrzeja Boboli Msza za Ojczyznę z patriotyczną homilią ks. kapelana "Solidarności". Po mszy pochód co najmniej 1000 osób przeszedł ze zniczami i sztandarami przez centrum Bydgoszczy: Plac Kościeleckich, Zbożowy Rynek, Bernardyńską, Jagiellońską, Mostową i na Stary Rynek. Ruch kołowy wstrzymano, pochód eskortowały radiowozy policyjne. Śpiewano - wraz z dobrym nagłośnieniem - mnóstwo pieśni niepodległościowych, m.in. Pierwszą Brygadę, O mój rozmarynie, Jedzie jedzie na kasztance, Ojczyzno ma.
Pod Pomnikiem Ofiar II Wojny Światowej - będącym dla bydgoskich patriotów miejscem comiesięcznych obchodów upamiętniających 10 kwietnia 2010 r. - odbył się wiec z udziałem kandydatów PiS do wyborów samorządowych. Odśpiewano szereg pieśni religijnych, odmówiono dziesiątek Różańca i Hymnem Narodowym zakończono parogodzinne obchody. Tym razem nie było żadnych prowokacji - zazwyczaj dość agresywnych - ze strony "młodych wykształconych z dużych miast". Zapewne dlatego, że mają parę dni ferii i rozjechali się do swoich powiatowych metropolii. Uroczystość była bardzo udana i jak zwykle natankowała uczestników energią i otuchą.
Zazwyczaj w obchodach bydgoskich uczestniczyła liczna delegacja z Torunia - gdzie dotychczas żadnych manifestacji nie było. Jednak tym razem do Bydgoszczy torunianie nie przyjechali - bo, ku naszej radości, podobno zorganizowali własne obchody. Może ktoś z Torunia opisze, jak one wygladały?
Nie lękaj się, wszyscy przeciwnicy rozbiją się u stóp Moich (Chrystus do Św. Faustyny)
15. Może ktoś z Torunia opisze, jak one wygladały?
mam nadzieję, że ktoś na Facbook wrzuci zdjęcia i filmy, to skopiuję do nas :)
Polska się budzi, pomału, jeszcze nie cała, ale coraz wyraźniej.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. @pokutujący łotr
Dziękuję bardzo za tę relację. To w ogóle pierwsza na tym blogu relacja z Bydgoszczy. Cieszę się, że te obchody tak się tam udały.
17. dziękuję za gościnę :-)
Bydgoska grupa patriotyczna - mimo zdrady swego legendarnego przywódcy Jana Rulewskiego, który uległ parciu "towarzystwa" i przystał najpierw do Unii Wolności a potem do peo - jest twarda i solidarna. Duszą jej jest niezłomny Krystian Frelichowski, będący też szefem bydgoskiego klubu "Gazety Polskiej". Średnio w manifestacjach 10-go każdego miesiąca bierze udział ok. 1000 -1500 osób. To sporo jak na 360 000 miasto (Dla porównania, metropolia warszawska wyłania tłum kilkutysięczny). Trzy dni później, 13-go każdego miesiąca odbywają się - nieprzerwanie od stanu wojennego! - Msze za Ojczyznę u Jezuitów z podnoszącymi na duchu homiliami, śpiewami patriotycznymi i pocztem sztandarowym. Czyli co miesiąc w mieście odbywają się regularnie aż DWIE uroczystości patriotyczne: 10 i 13go. I nie brakuje uczestników, a odwrotnie, ich liczba rośnie. W każdym bądź razie - jest się na czym się oprzeć.
Nie lękaj się, wszyscy przeciwnicy rozbiją się u stóp Moich (Chrystus do Św. Faustyny)
18. @pokutujący łotr
Wypada tylko pogratulować tak owocnej aktywności. Pozdrowienia dla Pana i całej Bydgoszczy.
19. Dziękuję za relację
Widzę że wracają do starych sprawdzonych SB-ckich metod pod płaszczykiem kłamstwa maltrtować ludzi . Mam nadzieję że to ich końcówka w szaleństwie. Warto spisywać tych którzy nadużywają władzy, by kiedyś ich rozliczyć. Nie możemy zostawić w szufladzie tych spraw. To już przerobiliśmy , a jaki efekt mamy widać gołym okiem.
Pozdrawiam
20. @Jacek Mruk
Właśnie. Z opozycjonistów próbują robić wariatów lub pijaków, dokładnie tak, jak w PRL, czy Związku Sowieckim.
21. elig
To ich sprawdzony sposób, ale zapomnieli że tak lina już raz pękła , a wiązana szybciej pęknie, bo wiadomo gdzie ma słabe miejsce.
Pozdrawiam
22. @Jacek Mruk
Mam nadzieję, że tak właśnie się stanie.
23. Tytuł artykułu może zmylić czytających
Witam
Pani notka skłoniła mnie do napisania notki na salonie24
http://jadax.salon24.pl/248788,las-smolenski-swiatla-pamieci-to-nasza-in...
Tytuł Pani artykułu może zmylić czytających.
Tytuł jaki dała Pani tej relacji wpisuje akcję Światła Pamięci w zamieszanie pod Krzyżem a nie o to tu chodziło.
Pozdrawiam
JAdaX
24. dziękuję
na YT jest filmik z wczorajszej demonstracji w Bydgoszczy. Polecam
http://www.youtube.com/watch?v=qMpcHd-ZRqo
Nie lękaj się, wszyscy przeciwnicy rozbiją się u stóp Moich (Chrystus do Św. Faustyny)
25. @zainteresowani
Wlasnie uslyszalam w tvp1, ze w Chicago dzis bedzie uroczyste odsloniecie (w USA dzis dzien weterana) Alei im. Lecha Kaczyńskiego - tabliczka z napisem : Honorary Lech Kaczynski way- juz zainstalowana. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
26. już raz podałem link do filmiku na You Tube
ale coś pokręciłem z jego lokalizacją jako odpowiedzi wewnętrznej i teraz pewnie wyświetlą się dwa http://www.youtube.com/watch?v=qMpcHd-ZRqo
Na clipie jest uwieczniona wczorajsza manifestacja w Bydgoszczy. Z Torunia - gdzie wczoraj po raz pierwszy miał się odbyć wiec "miesięcznicowy" - niestety żadnych wiadomości nie mam. Może poseł Mężydło wspólnie z drugim obrońcą wolności z Torunia, redaktorem Cezarym Michalskim, skandując "naród z partią, partia z narodem" natarli na pochód "faszystów"? Pozdrawiam :-)
Nie lękaj się, wszyscy przeciwnicy rozbiją się u stóp Moich (Chrystus do Św. Faustyny)
27. @JAdaX
To dobrze. Lubię, jak moje notki inspirują ludzi. Tytuł mojej notki jest przecież neutralny. Nazwa akcji i tyle. To policja i straż miejska zakłóciły to. Trudno wymagać, by uczestnicy nie widzieli, co się wokół nich dzieje.
28. Ale o czym Pani chciała popełnić notkę?
O akcji Światła Pamięci, czy o policji i straży i zakłócaniu przez nie porządku czy też wręcz ataku na "Obrońców Krzyża".
Pani relacja jest sucha a nie neutralna, jeśli by miała być na prawdę neutralna to powinna jeszcze coś wyjaśniać. Autor być może powinien zadać sobie odrobinę trudu, żeby coś wyjaśnić. Takie jest moje zdanie.
Co?
Zapraszam do dyskusji w komentarzach mojej na salonie.
Pozdrawiam.
JAdaX
29. JAdax
Czołem! Pozdrowienia dla "lutownic" od "gilotyny"! :-)
Niepotrzebnie się czepnąłeś Elig. Relacja jest w porządku, tylko jeden akapit jest o zadymie i z wyraźnym wskazaniem winnych.
Pozdrawiam każdym słowem
30. Yuma
Czołem. Pozdrowienia.
Nie czepiam się relacji. Jej tytuł mi nie pasuje.
Gdyby był np. taki:
"Miało być o akcji "Las smoleński - światła pamięci" ale będzie też o ataku na Obrońców Krzyża" - to bym tylko napisał - dziękuję za relację.
Pozdrawiam wszystkich i dobranoc
JAdaX
31. @JAdaX
A czym sie rozni relacja "sucha" od neutralnej? Pozwole sobie zapytac - jak wynika z komentarzy - znawce tematu. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
32. @All
Witam, zapraszam też do mojej relacji:
http://igor.czajka.art.pl/2010/11/swiata-pamieci-10112010.html
Pozdrawiam serdecznie gratulując akcji!
33. @igorczajka
Kazda relacja jest cenna, przeczytalam, dzieqje i pozdr. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
34. Relacja sucha i niepełna.
Jeśli autorka nie spóźniłaby się i przybyła o 17:30 pod Pałac mogłaby napisać:
17:30 zbiórka na Karowej przy samochodzie. Wszyscy tutaj dostają do łapek pęczek balonów i klepsydry na małych karteczkach. Po rozdystrybuowaniu balonów ruszamy pod Pałac. Wychodząc na Krakowskie Przedmieście i kierując się w stronę Pałacu zauważamy, że tam pod pomnikiem jest już kilkudziesięcioosobowa grupa Obrońców Krzyża ale też pewnie grupa osób związanych z naszą akcją. Zauważamy też grupkę policjantów i straży miejskiej, którzy przygotowują się do rozstawiania barierek. Grupa Obrońców zgromadzona pod pomnikiem ułożyła już wcześniej przed nim krzyż ze zniczy. Ma też kilka transparentów z hasłami..... i nagłośnienie. Jej akcja jak wiele poprzednich z ostatnich kilku miesięcy koncentruje się na ułożeniu krzyża ze zniczy, modlitwach i śpiewach pieśni religijnych a także skandowaniu haseł wymierzonych przeciwko władzom, prezydentowi i.....
My z naszymi balonikami dołączamy do tej grupy. Nasza akcja ma na celu puszczenie o określonej godzinie w powietrze ok 700 świecących balonów dla upamiętnienia ofiar katastrofy. Docierając przed Pałac spotykamy ludzi tu zgromadzonych.
Wręczmy baloniki osobom zgromadzonym przed Pałacem. Dzięki temu do naszej akcji dołączają inni zgromadzeniu już pod Pałacem.
Dalej relacja mogłaby być już taka jak jest.
Czy widać tu drobną różnicę.
Chyba nie trudno ją dostrzec?
Poza tym być może oczekiwałem zbyt wiele od relacji Elig.
Pozdrawiam i jeszcze raz dobranoc idę już spać :)
JAdaX
35. @pokutujący łotr
Film jest świetny. Macie wspaniałego księdza i dobrych ludzi.
36. @JAdaX
Ja jestem hobbystką-amatorką, a nie publicystką. Opisuję po prostu to, co widziałam i słyszałam. Nie potrafię opowiadać tak barwnych historii, jak Kapuściński, ale w przeciwieństwie do niego, staram się pisać prawdę.
37. @JAdaX
Rozumiem, ze ta panska relacja nosi znamiona nieutralnej? Pan gdzies wyklada nt. instruktazu pisania relacji?
"Jeśli autorka nie spóźniłaby się i przybyła o 17:30"
Taka uwaga: ptrzybyla pozniej i od godziny przybycia pisala relacje, a to oznacza, ze zachowala uczciwosc w tym wzgledzie i w tym moemcie nie ma miejsca na panskie "jesli". T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
38. @ Elig - Rozumiem
Też nie jestem publicystą i wcale nie chciałem się czepiać.
Ja tylko swoje o Akcji.
A Pani relacja nie do końca to oddaje.
Wiem że robi Pani dobrą robotę :)
Pozdrawiam gorąco bo jestem po lekturze dwóch dzisiejszych Pani notek :)
JAdaX
39. @ Igor Czajka
Bardzo dobra. Zawsze lepiej mieć kilka różnych relacji. Jeden człowiek nie jest w stanie wychwycić wszystkiego. Już prawo rzymskie mówiło, że powinno być co najmniej dwóch świadków. Wspomnę też o starym prawniczym powiedzeniu "Łże jak naoczny świadek" /niekoniecznie umyślnie/.
40. @ Tamka - Zapraszam do mojego bloga na salonie24
Tam w notce i komentarzach można wyczytać o co mi chodziło.
Pozdrawiam
JAdaX
41. @JAdaX
A tak na marginesie, to nie ja jestem autorka, tylko @elig, gdyby pan nie zauwazyl. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
42. @Tamka
Tak zauważyłem i odpowiednie komentarze kierowałem pod odpowiednim adresem.
Uzupełniłem to w edycji. Moja relacja może nie jest nieutralna ale stara się "lepiej oddać to co tam się działo". Czy Pani tam była?
Pozdrawiam
JAdaX
43. Tamko
Obejrzyj u Carcajou zdjęcia, żeby zobaczyć, jaką robotę odwaliły "lutownice", wśród których był Jadax i daj mu żyć :-)
Jadax,
i relacja, i tytuł są OK. Nie da się ukryć, że awantura wcięła się w nasze święto.
Pozdrawiam każdym słowem
44. @JAdaX
"Czy Pani tam była?"
Bardzo rzadko bywam na salooonie, tylko, jesli zachodzi taka koniecznosc. Dzieqje za zaproszenie. Byc moze skorzystam. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
45. ZBIRY POD PAŁACEM PREZYDENCKIM ?
Dziś, 11 listopada po godz. 21.00 wypuszczono z aresztu Edwarda Mizikowskiego – został, jak mówi, pobity trzy razy
11 Listopad 2010 Autor: wobroniekrzyza
Wczoraj ok. godz. 20.00 Edward Mizikowski stojąc w pobliżu łańcuchów pod Pałacem Prezydenckim zauważył, że jedno ze zdjęć położonych pośród kwiatów znalazło się jakiś metr po drugiej stronie łańcuchów.
Zapytał się BOR-owca czy może je zabrać. Tamten powiedział: „Oczywiście”. Gdy przeszedł przez łańcuchy i podszedł do zdjęcia i nachylił się nad nim został zakuty przez BOR-owców w kajdanki i zaprowadzony do kancelarii prezydenta.
Tam, jak mówi, otrzymał od kogoś, z tyłu, cios w głowę i stracił przytomność. Gdy ją odzyskał zapakowali go do samochodu i zawieźli do komendy na Wilczą.
Gdy samochód ruszył jeden z mężczyzn założył rękawiczki i zaczął go systematycznie bić po głowie i twarzy. Gdy się zasłaniał zaczął go bić i drugi. Na Wilczej zrobili mu badanie alkomatem i byli bardzo zawiedzeni. W końcu jeden powiedział mu, że ma 0,5 promila alkoholu.
Na to powiedział, że nigdy dziesiątego każdego miesiąca nie pije. Wsadzili go do samochodu i zawieźli do Izby Wytrzeźwień na ul. Kolskiej. Po drodze znowu, jak mówi, go pobili bijąc po twarzy i głowie rękami w rękawiczkach.
Na Kolskiej domagał się zrobienia mu badania krwi pod katem zawartości alkoholu we krwi. Na to usłyszał: „Jak ci k… pobierzemy krew to będzie to całe wiadro”. Rozebrano go do slipek, dano długą koszulę i umieszczono w sali z pijanymi. O godz. 6.00 rano 11 listopada zawieziono go na komendę na Wilczą, gdzie go przesłuchiwano.
Potem zawieziono go na Kolską po depozyt (jego rzeczy). Potem zawieziono go do prokuratury. Z rozmów na policji zaczął się domyślać, że chcą mu dać sankcję prokuratorską na 30 dni (areszt) za wtargniecie na teren Pałacu Prezydenckiego.
Już jednak na Kolskiej słyszał jak upominali się o niego Ewa Stankiewicz i Jan Pospieszalski. W prokuraturze go przesłuchano go i zwolniono nakazując mu jednak stawiać się w komendzie 2 razy w tygodniu.
* * *
Wszystkie te informacje uzyskałem w trakcie rozmowy telefonicznej. Pan Mizikowski właśnie, zaraz po wypuszczeniu, przyszedł „pod Krzyż” i Mirka od razu dała mu telefon, by ze mną porozmawiał.
Chciał żeby ta rozmowa trwała jak najkrócej (zadawałem mu wiele pytań), bo wszyscy chcieli z nim porozmawiać i go powitać i chciał być jak najszybciej z ludźmi. Nie zdążyłem więc wiele informacji z niego wyciągnąć.
Stanisław Krajski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. @yuhma
"daj mu żyć :-) "
Grabisz sobie....to dorosly pan, da sobie rade;) T.
@Maryla
"Gdy samochód ruszył jeden z mężczyzn założył rękawiczki i zaczął go systematycznie bić po głowie i twarzy. Gdy się zasłaniał zaczął go bić i drugi. Na Wilczej zrobili mu badanie alkomatem i byli bardzo zawiedzeni. W końcu jeden powiedział mu, że ma 0,5 promila alkoholu."
Mam nadzieje, ze pan Mizikowski zlozy wniosek do proqratury o wszczecie postepowania. Jak trzeba dorzuce na prawnika! Tak byc nie moze! Mam nadzieje, ze naglosnia ta sprawe wszystkie niezalezne portale i gazety. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
47. Tamko
Grabisz sobie....
Ja nigdy nie grabię sobie. Co najwyżej dla biednych :-)
Na adwokata, jeśli będzie trzeba.
Pozdrawiam każdym słowem
48. @yuhma
Widzialam fotki od Carcajou, macie dobre zaplecze :). T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
49. @JAdaX
Relacja z pewnościa byłaby pełniejsza, gdyby autobus nie ugrzązł w korku.
50. @Maryla
Dziękuję za tę relację. Bardzo cenna.
51. Niech zrobi obdukcję
Każdy ślad się liczy , bo przed zatrzymaniem na pewno ludzie widzieli że nie miał śladów pobicia.
52. @Elig
Czekam już na następną relację za miesiąc.
Będzie na pewno dobra.
Pozdrawiam gorąco :)
JAdaX
53. Sytuacja pod Krzyżem 12.11.2010.
Pan dr Stanisław Krajski - RM - sytuacja pod krzyżem 12.11.2010
Proszę wysłuchać uważnie...czy to jest ten sam Krzyż ?
Pzdr.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
54. @JAdaX
Dziękuję za pozdrowienia i odwzajemniam je. Mam nadzieję, że policja i straż miejska nie wywołają już żadnych więcej awantur.
55. @natenczas
Dziękuję za te audycję. Jak następnym razem będę na Krakowskim Przedmieściu to zajrzę do św. Anny i zobaczę.
56. oto zatrzymany Edward - w reklamówce PiS
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
57. Jesli to faktycznie TEN
Jesli to faktycznie TEN krzyz, to ciekawa jestem kiedy zdazyli go tak odmienic. Dzieki za relacje i za spot - trzeba o tym informowac! T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
58. jeszcze w spr krzyża
Krzyż jest tam, gdzie powinien być - mówił po przeniesieniu krzyża prezydent Komorowski, dodając, że za pierwszym razem "nie udało się przeprowadzić krzyża do kościoła św. Anny, dlatego że źli ludzie uniemożliwili to, robiąc awanturę". Swojego oburzenia na te słowa nie kryje w rozmowie z nami ks. kard. Stanisław Nagy z Krakowa. - To z krzyżem walczyli źli ludzie, to krzyż był obojętny złym ludziom. Dziś prezydent do całej sytuacji stosuje zasadę "łapać złodzieja" - zauważa. - To ogromnie boli i oburza - dodaje ks. kard. Nagy.
Krzyż przed Pałacem Prezydenckim postawili harcerze w czasie żałoby po katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Po tym, jak prezydentem RP został Bronisław Komorowski i powiedział, że krzyż musi zniknąć sprzed Pałacu Prezydenckiego, rozpoczęła się walka o jego pozostawienie i godne upamiętnienie ofiar katastrofy. Przez wiele dni w Polsce trwała walka z krzyżem, który wielokrotnie profanowano. Ludzie, którzy modlili się pod krzyżem, byli ośmieszani, wyszydzani. W sierpniu na mocy porozumienia Kancelarii Prezydenta, harcerzy i kurii warszawskiej krzyż miał zostać usunięty i przeniesiony w uroczystej procesji do kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. Obrońcy krzyża nie dopuścili wówczas do tego. We wrześniu krzyż został zabrany sprzed Pałacu i umieszczony w pałacowej kaplicy.
Jak wyjaśnia ks. Jacek Siekierski, rektor kościoła św. Anny, krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego w kaplicy Loretańskiej zostanie połączony z drzewem upamiętniającym zbrodnię katyńską. Obecnie trwają prace konserwatorskie w kaplicy. Odsłonięcie całej konstrukcji odbędzie się w pierwszą rocznicę katastrofy samolotu pod Smoleńskiem, 10 kwietnia 2011 roku.
Jesteśmy zawiedzeni
Z ks. bp. Ignacym Decem, ordynariuszem świdnickim, rozmawia Małgorzata Pabis
Kiedy mówiło się o usunięciu krzyża, wspominano również o postawieniu pomnika w tym miejscu... Teraz o tym cicho...
- Dziś jesteśmy zawiedzeni. W komunikacie Episkopatu Polski była prośba skierowana do polskich władz: do prezydenta, premiera, do marszałków Sejmu i Senatu, o powołanie komitetów, które stworzą projekt godnego upamiętnienia ofiar smoleńskiej katastrofy na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Tymczasem ta prośba została zignorowana. Coraz ciszej jest o pomniku. A przecież tego życzyły sobie rodziny tragicznie zmarłych oraz duża część społeczeństwa polskiego. W tej sytuacji jest w nas wielki niepokój o to, co będzie dalej...
Krzyż, który stał pod Pałacem Prezydenckim, został po cichu przeniesiony. Czy w przestrzeni publicznej nie ma miejsca na symbole religijne?
- Krzyż, znak naszego Zbawiciela, ma prawo być wszędzie. Nie tylko w miejscach kultu: w kaplicach czy kościołach, ale także w przestrzeni publicznej: w szkołach, biurach, w sądach, przy drogach, w miejscach ważnych wydarzeń. Chrześcijanie chcą mieć krzyż wszędzie tam, gdzie są, gdyż wiedzą, że przez krzyż, przez cierpienie zostaliśmy zbawieni. Krzyż powinien nam towarzyszyć, kiedy pracujemy i odpoczywamy, kiedy się radujemy i smucimy. On jest dla nas jednym z najświętszych znaków.
Dziękuję za rozmowę.
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=108519
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. @Maryla
"Odsłonięcie całej konstrukcji odbędzie się w pierwszą rocznicę katastrofy samolotu pod Smoleńskiem, 10 kwietnia 2011 roku."
Czy ja dobrze rozumiem, ze ten krzyz bedzie mozna zobaczyc dopiero 10 kwietnia 2011 roq???? T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.