4.06.1989 - 10.04.2010

yuhmo,
bardzo smutny i bolesny, ale jaki miałby być ten wiersz w ten dzień.
Dobrze, że chociaż kończy się nutą optymistyczną (nuta, bo ten znak zapytania).
Po 7 m-cach, jednak zaczyna się coś zmienić. Szkoda tylko, że nie tak szybko jabyśmy chcieli.
Pozdrawiam

twórcy i beneficjenci układu Okrągłego Stołu profanują order Orła Białego.
Adam Michnik ma klakę - zawyła u Bronisława Marii wspólnie klaka z UW i PZPR - pierwszym gościem jest Aleksander Kwaśniewski.
bp Orszulik nie odmówił orderu, ale odmówił swojej obecności w tej klace.

O take Polske walczył Wałęsa. Nie o taką Polskę walczyli Polacy.

Ten śmieje kto śmieje ostatni.

Szkoda tylko, że nie tak szybko jabyśmy chcieli.
Ja byłem wręcz przekonany, że to będzie przełom, że ludzie przejrzą na oczy i zmiotą michników, tusków i grupę trzymającą wladzę. Przez 3 dni w to wierzyłem. Dobre i tyle w takich czasach...

Jeszcze mu ten Orzeł oczy wydrapie, nie ma strachu.

Namiestnikowskim po cichu przeniesiono Krzyż Smoleński z interny do Kościoła ś.w. Anny.
Kancelaria Komorowskiego tradycyjnie w ukryciu i po cichu , bez poinformowania uczestników umowy zapakowała Krzyż i podrzuciła do Kościoła ś.w. Anny.

Ciekawe, czy to nowi odznaczeni bali się obecności Krzyża i na ich żądanie Krzyż Smoleński został usunięty przed tą żałosną hucpą z klaką michnikową?
Jeszcze w zeszłym tygodniu Kuria warszawska nie umiała nic powiedzieć, zapowiadali dopiero list do Kancelarii.

@Marylu
decyzja zapadła, Obrońcy Krzyża trwają dalej, aż do skutku: pomnik upamiętniający Ofiary Narododwej Tragedii Smoleńskiej wraz z Krzyżem przed Pałacem Prezydenckim. Na nic ich knowania.

Rośnie więc wiara w oczyszczenie Ojczyzny
Zawłaszczonej przez drani ogłupiających naiwnych
Których deszcz prawdy przywróci do żywych
Wtedy to Polska jako Matka swoich dzieci
Oczyści swój dom z trujących nas śmieci
Pozdrawiam

"...Czy coś się stało? Ja tylko płaczę.

Przecież to tylko trzęsienie ziemi...

Ale wiem jedno – musi być inaczej,

coś wreszcie musi tu się zmienić...

Chyba powinno coś się zmienić?"

Tak samo wtedy myślałam i... w dalszym ciągu myślę...

I nie tylko - mam nadzieję, ale - przekonanie, że zmieni się wszystko i powiemy - Polska jest Polska!

Pozdrawiam serdecznie;)))

Witam.
Dziękuję za opublikowanie tego wiersza.
Myślę, że jest to kolejny dowód na to, jak bardzo boleśnie poczuliśmy się Tamtego Pamiętnego Dnia osamotnieni, ale także... jak bardzo związani we wspólódczuwaniu z Innymi...
 Co trwa po dzisiejszy dzień...

"Przeciekła nam Polska między palcami,
umknęła w lasy jak ogar gończy.
Zostało tylko natrętne pytanie:
czy wszystko musiało się tak skończyć?"

Czy wszsytko musialo sie tak skonczyc? Ja wierze w prawde i wierze, ze kiedys - nie wiem kiedy, prawda o tej katastrofie ujrzy swiatlo dzienne.

Czy wierzylam w zmiane? Nie. Natomiast nie spodziewalam sie, ze sqtki tej katastrofy (mam tu na mysli i wynik wyborow i sytuacje jaka obecnie w Polsce jest) beda takie straszne. T.

Widzę że Sercem pisany.
Ja wtedy, 10 kwietnia też zamiesciłem coś od serca ale skasowali. Krótkie to było więc zacytuję w całości :
"Wypierdolić rosyjską agenturę z Salonu24!!!"
Koniec cytatu.
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Poleciales "po bandzie". T.

Kochani, bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Dziś padam na nos, więc odpowiem jutro.

Ale ja mam tak cały czas :)
.
.
A dla Yuhma obiecana podpowiedz:
"Nadzieja- odebrali nadzieję.
Godność- zniszczyli godność, upodlili...
... i to jest największa zbrodnia tych bandytów.

a przeciez codziennie odmawia...paciez(?).

Bardzo przepraszam, że nie odpowiadałem. Najpierw zajęły mnie "Swiatła pamięci", potem dokumentowanie lewackich wykroczeń. I czasu nie było, i jakieś niestosowne wydawało mi się zajmowanie się swoim tekstem.

Jak widać grupa trzymająca wladzę dba, żeby nie było spokoju w Polsce. A my nie możemy się cofnąć, więc spokoju nie będzie.

Wtedy to Polska jako Matka swoich dzieci
Oczyści swój dom z trujących nas śmieci
Tylko pamiętajmy, żeby razem ze śmieciami nie wyrzucać rzeczy, które można umyć lub jeszcze naprawić.

Już się zmieniło - przestaliśmy milczeć. Jeszcze nieśmiało, ale z każdym miesiącem będzie nas więcej. Już nasi przeciwnicy nam w tym pomagają swoimi brutalnymi działaniami.

Co trwa po dzisiejszy dzień...
Niestety, pamięć ma swoje nieubłagane prawa. Tylko niezgrabnym i chamskim działaniom pana Komorowskiego i pań GW (wyborcza bufetowa) zawdzięczamy, że temat jest wciąż tak żywy.

Ja wierze w prawde i wierze, ze kiedys - nie wiem kiedy, prawda o tej katastrofie ujrzy swiatlo dzienne
A ja w to, że do ludzi dotrze jak wielka wina moralna spada na Tuska. Na nic więcej.

nie spodziewalam sie, ze sqtki tej katastrofy (mam tu na mysli i wynik wyborow i sytuacje jaka obecnie w Polsce jest) beda takie straszne
Ja kompletnie się tego nie spodziewałem. Jak idiota nie doceniłem głębokości upadku PO

Ale dlaczego z tylko salonu? Z całej Polski!

Biskup nie odmówił orderu, bo uważa, że mu się należy. Ale nie przyszedł na wspólny odbiór z Michnikiem, co mu się chwali.

Oczywiście masz rację, bo należy wyrzucać same śmieci, może w worku?
Pozdrawiam

"Tylko pamiętajmy, żeby razem ze śmieciami nie wyrzucać rzeczy, które można umyć lub jeszcze naprawić. "
yuhomo, jesteś strasznym opytymistą, myślisz, że będzie czas na naprawę. nie sądzę.
Pozdrawiam serdecznie

Jak zwykle wzruszasz.!

Chociaż teraz nie powinnam się wzruszać, bo jestem w bojowym nastroju i " w czasie wojny"

Wspaniale świętowaliście. To są jedyne chwile, kiedy żałuję,że jestem z daleka od Was.
I to właśnie wtedy, kiedy jest tam, dzięki wam Warszawa, a nie warszawka.

U nas burmistrz z PO po Mszy za Ojczyznę urządził sobie wiec wyborczy i omawiał swoją 8 letnią kadencje przed złożeniem kwiatów. Mokła młodzież i poczty sztandarowe, ludzie gwizdali, a on nawijał w najlepsze, a wokół jeździl bilbord wyborczy jego konkubiny
( sekretarza miasta) z hasłem jak u tuska "nie róbmy polityki....."

Myślałam, że szlak mnie trafi. Właśnie piszę list otwarty do burmistrza i podam go do publicznej wiadomości roznosząc razem z ulotkami wyborczymi.
Jak go przeczytają to chyba czeka mnie lincz ze strony burmistrza i jego licznej kliki