Gdzie są obrońcy praw zwierząt?
Tekst ten napisałem w ramach odpoczynku w pracy jaką wykonujemy z Nurniflowenolą i Jurandem a wyniki której mam nadzieję, że ogłosimy w grudniu a głównym motorem był tekst: http://fzp.salon24.pl/234194,koszernosc-wedlug-demotywatorow w którym fzp pisze wybiórczo o zapisach w Talmudzie.
Co jakiś czas czytam i widzę w mediach nagłaśniane akcje tzw. obrońców praw zwierząt. A to zaatakowali wielorybników a to znowu zablokowali budowę obwodnicy jednego z miast w Polsce. I wszystko to w obronie zwierząt. To nic, że przez ich akcje ludzie i ich rodziny stracili pracę i środki do życia (wielorybnicy). Inni znowu codziennie giną pod kołami TIR-ów, rodzicie codziennie boją się czy ich dzieci wrócą bezpiecznie do domu ze szkoły. Ale w końcu kilka zwierzątek, których jest pełno w innych miejscach, ocaleje.
Kilku innych „ekologów” wystąpiło do sądu z wnioskiem o znęcaniu się nad zwierzętami na fermach kurzych i świńskich. Znęcanie miało polegać na „nieludzkim” traktowaniu zwierząt przy zabijaniu ich prądem. Ale jakoś nigdy nie przeczytałem ani nie widziałem np. na Animal Planet, aby ekolodzy protestowali przeciwko koszernemu zabijaniu zwierząt.
Postanowiłem się więc temu przyjrzeć bliżej. Sprawdziłem najpierw opis uboju rytualnego na stronie http://www.jewish.org.pl.
A oto cytat z tej strony:
„Ubój koszerny
Ssaki i ptactwo, które mogą być spożywane muszą być zabijane zgodnie z prawem żydowskim (Deut. 12:21) nie wolno nam spożywać zwierząt, które padły z przyczyn naturalnych (Deut. 14:21), lub które zostały zabite przez inne zwierzęta. Dodatkowo, zwierzę w momencie uboju nie może mieć żadnych chorób, bądź też skaz na organach wewnętrznych. Restrykcje te nie dotyczą ryb, tylko zwierząt stadnych i pasących się (Num. 11:22).
Rytualny ubój znany jest pod nazwą shechitah, a osoba, która trudni się takim ubojem nazywana jest shochet. Oba te słowa pochodzą od hebrajskiego rdzenia Shin-Chet-Tav oznaczającego zabijać albo niszczyć. Metoda uboju jest szybka; głębokie cięcie wzdłuż wykonane za pomocą doskonale naostrzonego ostrza bez nacięć czy jakichkolwiek nierówności. Metoda ta jest bezbolesna i powoduje utratę świadomości w przeciągu dwóch sekund. Powszechnie jest ona uznawana za najbardziej humanitarną metodę uboju.
Dodatkową zaletą shechitah jest to, że zapewnia szybki i całkowity odpływ krwi, co jest niezbędne w celu uczynienia mięsa koszernym. „
Wygląda to bardzo pięknie i cudownie. Za cudownie. Postanowiłem więc sprawdzić to u źródeł. Skorzystałem z będących w moim posiadaniu Talmud, a szczególnie traktat „Schulchan – Aruch” (wydanie Wiedeń 1896r.) oraz dzieło w sześciu tomach Prerferkowicza „Talmud, Miszna i Tozefta …” (wydanie Petersburg 1900-1904) a także z biuletynu wewnętrznego „Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami” z lat międzywojennych.
Faktycznie, zgodnie z prawem żydowskim nie wolno spożywać zwierząt zdechłych lub zabitych przez inne zwierzęta (poza podanymi tutaj prawem można dodać Lev. 17.15 lub Ex. 22.31. i wiele innych).
Faktem także jest że ubój koszerny zapewnia całkowity odpływ krwi, której nie wolno spożywać zgodnie z prawem żydowskim.
Ale we wszystkich zapisach o tym uboju nie ma podanych szczegółów oraz opis jest bardzo upiększony.
A co możemy przeczytać w Talmudzie. Oto metody zabijania zwierząt zgodnie z Talmudem, aby było prościej podzielę ubój koszerny na dwie kategorie: zwierząt dużych (bydło) oraz ptactwo.
W obydwu przypadkach zwierzęcia nie można ogłuszyć , musi być „świadome”.
Bydło jest spędzane do ubojni na kilka godzin przed rozpoczęciem zarzynania. Tam zgodnie z paragrafem 19 jest wiązane za cztery nogi, tak jak kiedyś Abraham związał swojego syna, by go ofiarować Panu. Następnie powala się zwierzę na wznak, by gardziel wystawała do góry dla rzezaka wygodnie. Tak przygotowane zwierzę leży kilka godzin i czuje wokół krew innych zabitych zwierząt, co powoduje jego niepokój i rzucanie się po podłodze. Często zwierzę kaleczy się lub nawet łamie sobie żebra. Następnie podchodzi shochet (po polsku „rzezak”) wraz z pomocnikiem. Pomocnik wykręca łeb bydlęcia tak, aby był on w położeniu prostopadłym do poziomu, pyskiem do góry a rogami w dół, rzezak odmawia modlitwę, przeciąga palcem po ostrzu noża (aby sprawdzić, czy ostrze nie ma szczerby) a następnie ciągnie nożem po gardzieli tak długo, aż nie przetnie tętnicy po lewej stronie szyi. Rzezak nie może w tych czynnościach się śpieszyć, musi to robić z namaszczeniem. A więc podsumowując: na wykręcenie łba potrzeba około 3 sekund, na modlitwę i sprawdzenie noża około 10 sekund, na cięcie około 5 sekund. Łącznie daje nam to 18 sekund. Następnie zostawia się bydlę aby spłynęła krew, trwa to około 20 minut. Dopiero wtedy odrąbuje się łeb bydlęcia.
Ptaki:
Ptaka wiąże się za łapy, oskubuje się szyję z pierza, przegina głowę do grzbietu i lekko przeciąga nożem po szyi. Przecina się lekko dlatego, aby ptaka nie zabić. Gdyby zbyt mocno pociągnąć nożem i ptak zostałby zabity, to stałby się „trefny” jako mięso pochodzące z padliny „nebella”. Tak zranionego ptaka wiesza się za nogi, głową w dół, by wyciekła cała krew. Krew ma wyciekać 15 minut.
Nie będę opisywał szczegółów takich ubojów zawartych w sprawozdaniach przedwojennego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Już sam fakt, że duże zwierzęta wykrwawiają się minimum 20 minut, a małe 15 minut świadczy o wielkiej „humanitarności” takiego uboju.
No panowie Ekolodzy, dałem wam w pigułce opis uboju zawarty w Talmudzie. To właśnie zgodnie z tymi zapisami codziennie są zabijani Wasi bracia i siostry. Czas na czyny, nie dajcie tak ich torturować.
Dla ułatwienia podaję kilka adresów rzeźni zabijających zgodnie z tym rytuałem:
1. ZPM Biernacki, Golina ( mięso wołowe)
2. PMB S.A. Białystok ( mięso wołowe)
3. Suwalskie Zakłady Drobiarskie w Suwałkach ( drób)
4. SuperDrob S.A. Karczew, ul. Armii Krajowej 80
5. Mispol S.A. Suwałki, ul. Szafirowa 17
6. Zakład Drobiarski LECH DRÓB Sp. z o.o., 14-230 Zalewo, ul. Tartaczna 20 B. (źródło: Michael Alper Koordynator ds. koszerności z ramienia Rabinatu Tel. 0695 250 070)
- Jacyl - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Utoniemy w opisach. Będziemy to czynić 100 lat
i obudzimy się z ręką w nocniku, jak nie zaczniemy działać.
http://niepoprawni.pl/blog/34/przekladamy-net-na-real#comment-117158
www.powstanie-warszawskie-