"Tylko że zmiany w Ustawie o BGK zmieniają w sektorze tak wiele, że może się to skończyć dla polskiej bankowości dużą zawieruchą. I kryzysem w finansach publicznych. "
Mysle, ze temat jest dosc istotny.
I mysle, ze oni doprowadza Polske do przykrego stanu.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Jak zastawić Polskę po cichu: o dwóch takich, co piszą budżet
Minister Jan Vincent Rostowski dał się poznać, jako odważny wizjoner finansowy, nie pozbawiony wybitnych talentów iluzjonistycznych. Legendarna jest już zręczność, z jaką przerzucił w 2009 roku dziesiątki miliardów złotych długu z budżetu państwa na do budżetów podmiotów publicznych, zależnych od państwa: funduszy celowych i samorządów. Słynne są już jego szczere słowa z września: "Wszyscy wiedzą, że deficyt sektora finansów publicznych w 2010 będzie trochę ponad 100 mld zł". Cóż, że zapisano w ustawie budżetowej 80 mld złotych - przecież był to rok wyborczy. 100 mld złotych to jest liczba imponująca, ale nie oddaje całej prawdy. W tym roku, bowiem, budżet jest zasilany wpływami z kolejnej wielkiej fali prywatyzacji, z której spodziewane wpływy powinny przekroczyć 20 mld zł. Prywatyzacja to piękna rzecz, ale krajową energetykę sprzedać można tylko raz... czym łatana będzie dziura budżetowa w latach kolejnych? Minister Rostowski jest także patriotą: zmaga się dzielnie z Komisją Europejską, by dług państwa wobec emerytów, gromadzących swe oszczędności w OFE nie był księgowany jako dług publiczny.
Bez wątpienia, ważnym motorem iluzjonistycznych operacji ministra Rostowskiego jest chęć "bezbolesnego" sfinansowania oficjalnej wizji "Zielonej Wyspy" i utrzymywanie zadowolenia społecznego przez utrzymywanie wydatków publicznych na stale rosnącym poziomie. Lawinowo rosnące zadłużenie finansów publicznych nie dotyka obywateli wprost, przynajmniej na razie. Wyższe podatki, cięcia etatów, zamrożenie poziomu wynagrodzeń, reformy emerytalne - to wszystko to działania politycznie trudne, bezpośrednio dotkliwe dla obywateli. O ileż łatwiej jest wyciągać finansowe króliki z kapelusza i rozdawać je zadowolonemu ludowi. Zasadę tę znał i stosował z sukcesem, do dziś w Polsce lubiany, Edward Gierek. Oczywiście, dług to dług, wydaje się pożyczone pieniądze łatwo, a spłaca trudno. Tyle tylko, że czas spłaty długów: cięć wydatków publicznych i coraz wyższych podatków - ma przyjść po kolejnych wyborach parlamentarnych. Najwyraźniej, dla rządu ważne jest tu i teraz, dla premiera Tuska jest ważne, by wygrać wybory, a potem - jakoś to będzie.
Finansowa strategia rządowa i jej cele na najbliższe lata są więc proste i przejrzyste: wydawać, nie reformować, zadłużać się. Jedyny problem, na jaki ta strategia napotyka, jest prawo. Konstytucja i prawo Unii Europejskiej. Mimo całej zręczności Jana (Jacka?) Rostowskiego istnieje obawa, że dług publiczny wzrośnie w tym roku tak bardzo, że prawo wymusi na rządzie przyjęcie reżimu oszczędnościowego. Tego, oczywiście, premier Tusk nie chce, czas oszczędności i spłaty długów ma nadejść po wyborach 2011. A skoro prawo utrudnia realizację partyjnej strategii finansowej, to prawo trzeba obejść.
Powstająca aktualnie ustawa o państwowym Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) ma wszelkie znamiona próby obejścia krępujących zasad prawa finansowego przez rząd. BGK to bank państwowy, obsługujący szereg państwowych funduszy celowych, programy unijne i samorządy. Najważniejsze konsekwencje procedowanego obecnie projektu ustawy o BGK są następujące:
* Jednoznaczne zadekretowanie braku możliwości upadłości BGK - bank ma pełne gwarancje Skarbu Państwa, który odpowiada, za jego zobowiązania
* Wprowadzenie możliwości przeniesienia rachunku państwa z NBP do BGK
* Wprowadzenie bardzo miękkich, uznaniowych zasad przepływów finansowych między rządem a BGK
* Prawo do emisji przez BGK hipotecznych listów zastawnych
Obraz całościowy tej ustawy jest następujący: ma zostać utworzony potężny, zależny od rządu podmiot, ze wspólną z rządem kasą, który będzie mógł pozyskiwać środki finansowe na rynkach finansowych, zastawiając zastawione w tym banku nieruchomości. Biorąc pod uwagę fakt, że BGK jest bankiem, który obsługuje spółdzielczość, TBS-y, Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, Krajowy Fundusz Drogowy, Fundusz Kolejowy - można się spodziewać, że kontroluje hipoteki o wartości sięgającej dziesiątków miliardów złotych, dla mienia publicznego. Prawo do emisji hipotecznych listów zastawnych - to jest oprocentowanych papierów wartościowych, zabezpieczonych hipotekami, pozwoli BGK pozyskać gotówkę. Gotówkę liczoną, być może, w dziesiątki miliardów złotych. Gotówkę, którą można będzie łatwo przelać na rządowe konto. Pod zastaw lokali w TBS-ach, niektórych mieszkań spółdzielczych, inwestycji samorządów, dróg, kolei, działek pod drogi i innych publicznych nieruchomości z hipoteką obciążoną zobowiązaniami od BGK.
O ile rozumiem, to zadłużenie publicznego majątku, w postaci hipotecznych listów zastawnych BGK, nie będzie księgowane jako dług publiczny. W tym zakresie, bowiem, do emisji papierów BGK stosować się ma prawo dotyczące bankowości hipotecznej.
Takie rozwiązanie stwarza dwa olbrzymie zagrożenia. Po pierwsze, podmiot z takim portfelem wierzytelności hipotecznych i z gwarancjami Skarbu Państwa i takmi potrzebami finansowymi, może wstrząsnąć rynkiem finansowym listów zastawnych i kredytów hipotecznych, drastycznie podnosząc koszta kredytu w bankach komercyjnych. A to oznacza wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych.
Jeszcze groźniejsze jest rysujący się realnie scenariusz, w którym BGK pozyska pieniądze ze sprzedaży listów zastawnych i przekaże je rządowi. Listy te trzeba będzie wykupić za kilka lat. I tu mamy dwie możliwości: albo te długi pomoże spłacić państwo (podatnicy), albo BGK zostanie zlikwidowany. W pierwszym wariancie, listy zastawne BGK byłyby sposobem na ukrycie części długu publicznego. W drugiem wariancie, likwidacji BGK, TBS-y, mieszkania spółdzielcze, drogi, koleje - mogą stać się własnością wierzycieli (niekoniecznie sceptycznych wobec działań ministra Rostowskiego). To realne scenariusze: trzeba pamiętać, że za gigantyczny światowy kryzys fiansowy roku 2008 odpowiadało załamanie rynków papierów wartościowych CDS - dokładnie tego typu, jakie ma sprzedawać BGK w myśl nowej ustawy.
Podsumowując, ustawa o BGK to może być finansowa bomba z opóżnionym zapłonem. Bomba, na której uzbrojenie przez ministra Rostowskiego chętnie przystał premier Tusk, jak sądzę, w imię własnego politycznego interesu i interesu swojej partii. A zatem, bez żadnej wątpliwości:
"Trzymajcie się za portfele bo niezła ekipa dorwała się do władzy"
Swoja droga ile trzeba miec nienawisci do ludzi, albo pogardy, zeby tych ludzi tak traktowac.
Rostowski przeciez doskonale wie co robi.
Tusk jest ignorantem ekonomicznym, ale ma doradzcow.
Oni swoje szacher macher.
I jada.
Tricki.
Magiczne tricki zrobia.
I nie przekrocza progu.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Poszedlem po linkach i cos takiego wyczytalem:
***
I tu pragnę wrzucić kamyczek do ogródka internautów. Plan Tuska drukowania pustych pieniędzy wzbudził mizerne zainteresowanie z Waszej strony. O wiele więcej macie do powiedzenie o podobnych zabiegach w USA. Czy nie warto, jak w przypadku umowy gazowej, zająć się tym tematem - poświęcić mu czas, skomentować w autorskiej notce? Bo, nie chce za bardzo krakać, ale wkrótce każdy z nas i wszyscy razem może znaleźć się z ... ręką w nocniku - w świecie hiperinflacji. A do tego wiedzie nas niezmiennie nieodpowiedzialność finansowa obecnej ekipy rządowej.
***
W stu procentach zgadzam sie z panem Jerzym Bielewiczem (autor tego stwierdzenia). Internauci jakby nie czuli konsekwencji.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
To rzeczywiście wygląda groźnie .Tylko co szary obywatel może zrobić ?
a) Nie głosować ta taką nieodPOwiedzalną partię
b) Starać się nie trzymać oszczędności w formie zadrukowanego papieru .
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
to, że internauci nie są ekonomistami i nie interesują się fachowymi tekstami, to jeszcze można zrozumieć.
Takiego zrozumienia nie znajdzie u mnie opozycja - czyli PiS - strasznie mi brak ś.p. Grażyny Gęsickiej i Natalii-Świat - to były kobiety tak kompetentne, że trudno je zastapić - posłanka Szydło stara się , jak może, ale jest jedna i zbyt cicha, wytonowana.
Powinna dzień w dzień miec konferencje, a materiały powinni przygotowywać ekonomiści i finansiści - wielu by to robiło bez kasy.
Ja sie zgadzam. Ale internauci moga robic szum. Wystarczy mowic, ze majstruja przy ustawie o BGK i ze beda dodrukowywac pieniadze.
Ja wpadlem przypadkowo na newsa i az mnie zmrozilo. To co pisze pan Przystawa jest bardzo dobre. No i Zyty tego swiata powinny tez glosno mowic. Zobaczymy jak to pojdzie. Napewno to co oni kombinuja swiadczy o tym, ze ZA NIC SOBIE MAJA nasz padol. Wyciagna kase (przeciez zadluzanie Polski polega na tym, ze transfer jest w druga strone. Transfer dobr prawdziwych) i zjada.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Praktycznie wszyscy niezależni ekonomiści (nie związani bezpośrednio z rządem) wypowiadają się o polityce gospodarczej krytycznie ,a nawet bardzo krytycznie np. Rybiński ,a Balcerowicz ( wrogo nastawiony kiedyś do PiS'u o ile mnie pamięć nie myli i kojarzony raczej ze środowiskiem byłej UW ) uruchomił nawet zegar długu . Oczywiście media są tym nie zainteresowane , wolą dogłębnie relacjonować wewnętrzne spory w PiS . Przepraszam ,ale waga krytycznej opinii posła partii opozycyjnej zawsze będzie mniejsza niż jakiegoś niezależnego eksperta . Zresztą co PiS miałby mówić - że ograniczy wydatki i zmniejszy (czyt. zwolni trochę ludzi ) administrację .Takie rzeczy odpowiedzialna partia robi ,chociaż niekoniecznie chwali się nimi w kampanii wyborczej
Ostatnio zmieniony przez mmkkmmkk o sob., 06/11/2010 - 22:01.
To co robia Balcerowicz a takze pan Rybinski (owszem krytykuje, ale za to chwialil czasy Balcerowicza! Lizus) to tylko zabawa w dobrego i zlego SB-ka.
Oni mowia, bo juz pewnych rzeczy sie nie uda ukryc. A przeciez ludzie jak Mech czy Szewczak mowili 2 lata przed nimi, ze tak bedzie.
Ludziom, ktorzy raz sie sprzedawali nei ma co wierzyc.
Pozdro.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Wczesnych reform Balcerowicza tj, ustabilizowania złotówki bym bronił ,dalszych posunięć niekoniecznie . Wygląda na to , że będzie potrzebny nowy Balcerowicz ,zresztą nie tylko u nas . Ciekawie robi się także w USA .
Przepraszam z gory za moja ignorancje, ale naprawde nie znam sie na tych bankowych terminach. Zrozumialam tyle, ze beda drukowac dla rzadu i panstwowych instytucji pieniadze bez pokrycia, ale co to oznacza tak w praktyce? Bardzo prosze o kawe na lawe i to tak lopatologicznie i jednoczesnie dziekuje. T.
PS. Czy mam rozumiec, ze ta ustawa znowelizowana bedzie glosowana w sejmie?
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
Kiedy się to zawali − Boh odin znajet, może jutro, może za pięć lat. Japonia ma zadłużenie ponad 200 proc. rocznego PKB i żyje, a były w historii państwa, które bankrutowały już przy 20 proc. Argentyna w chwili krachu miała całego długu raptem 150 miliardów dolarów, my mamy już teraz ponad dwa razy więcej, ciesząc się, podobnie jak Argentyna i Grecja w przededniu załamania, doskonałymi ratingami. We współczesnym zglobalizowanym świecie nie ma się co nad tym zastanawiać. Jakiś milioner na drugiej półkuli nakryje żonę z gachem i na złość jej postanowi umorzyć we wspólnym funduszu wszystkie oszczędności, a wskutek tego zacznie się lawina bankructw, które sprawią, że w dalekiej Polsce ministrowi nie uda się zrolować kolejnej transzy obligacji − i sruuuu… Może być tak, może być i inaczej.
Na razie nas ratuje to ,że nie jest to tylko nasz problem ,a raczej globalny i próba przewidywania jak glob będzie się załamywał ( oby pokojowo ) jest bardzo trudna .
W każdym razie prześladuje nas przekleństwo : Obyś żył w ciekawych czasach
Ostatnio zmieniony przez mmkkmmkk o sob., 06/11/2010 - 23:00.
Jest Pani pewnie bardzo młodą osobą i nie pamięta czasów przed '89 więc jeszcze konkretniej :-) . Możliwe (właściwie nikt nie jest wstanie podać nawet przybliżonego terminu ) wszyscy będą starali się pozbyć papierowych pieniędzy tzn. wszyscy będą mieli ich dosyć dużo (jedni więcej inni mniej ) ,ale niewiele będzie można za nie kupić .
Ostatnio zmieniony przez mmkkmmkk o sob., 06/11/2010 - 23:19.
Może ktoś z Was, znający się na rzeczy, opracuje na powyższej podstawie zrozumiały dla zwykłego Leminga tekst do Serwisu nr 17? Ja odpadam - na ekonomii znam się tylko raz w miesiącu... :)
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
Tylko naprawdę trudno cokolwiek radzić w obecnej sytuacji . Ceny surowców takich jak miedź i złoto zostały przez międzynarodowych spekulantów wywindowane do niebotycznych rozmiarów w oczekiwaniu na globalne załamanie . Nasze lokalne polskie załamanie może być raczej wcześniej niż później ,a może jednocześnie . Jeśli sytuacja rozejdzie się po kościach tzn. rządzący USA wezmą się do roboty ,zaczną spłacać długi to spekulanci umoczą ,bo ceny surowców ,a zwłaszcza złota gwałtowanie spadną ,oczywiście nasze lokalne załamanie może wystąpić niezależnie . Co do napisania jakiegoś dłuższego tekstu to nie czuję się na siłach :-) ,zawsze gdy musiałem w szkole pisać wypracowania to wychodziły mi jakieś koszmarki :-)
Rozumiem.
Jednak, moze dla dobra wspolnego - nagle znajdziesz wene i ochote? zyczylabym sobie, zeby tak sie stalo, bo temat wazny, a jak widac nie do konca zrozumialy dla laikow, pozdr. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
Więc wiedzą się podzielę.
Sytuacja zaczyna przypominać czasy wielkiego kryzysu z lat 30.
Tylko,że na jeszcze większą skalę.Trzeba zwrócić uwagę,że tamten kryzys trwał parę ładnych lat,w czasie których standardy życia przeciętnych ludzi znacznie się obniżały,co w końcu doprowadziło do powszechnego niezadowolenia społecznego w większości krajów świata a zwłaszcza w Niemczech.Dlatego m.in. Hitlerowi było tak łatwo wybić się na nazistowskich hasłach.Trzeba również zwrócić uwagę właśnie na panującą wówczas hiperinflację,która sprawiała,że chleb w Niemczech drożał 2 razy dziennie.
Generalnie jest tak,że pieniądz musi mieć pokrycie np.w złocie.Kiedyś dolar amerykański takie porycie miał teraz już go nie ma.Pieniądz bez pokrycia jest pusty.Jeśli taki pieniądz trafia do obrotu gospodarczego-gospodarka pada-wcześniej lub później.
"Generalnie jest tak,że pieniądz musi mieć pokrycie np.w złocie.Kiedyś dolar amerykański takie porycie miał teraz już go nie ma.Pieniądz bez pokrycia jest pusty."
Tez to wiem. Nawet jakis czas temu byl program, w ktorym krytykowano ostro wlasnie zabieg braku pokrycia dolara w zlocie, w USA.
Moze ktos jeszcze dorzuci garsc wyjasnien. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
Ktorych REFORM Balcerowicza chcesz bronic? Rozumiem, ze walki z inflacja? Przeciez TO ON SAM TE INFLACJE ZROBIL. Przejecie wladzy czerwiec 1989 roku, super inflacja, grudzien tegoz roku, w skutek "Reform" Balcerowicza, miedzy innymi sztywnemu kursowi zlotowki do dolara pan Balcerowicz z prawdziwymi tworcami tego planu (Sachs, Soros - prosze skoczyc do wikipedii) OKRADL Polakow z ich oszczednosci, dobil przemysl, zlikwidowal na wiele lat potencjal.
Ja mialem kiedys znajomego, ktory podpalil kosciol. Potem poszedl schowac to co ukradl. A nastepnie poszedl z powrotem do tego kosciola, gasic pozar. Tak poszedl gasic to co sam zrobil. Roznica pomiedzy nim a Balcerowiczem jest taka, ze Balcerowicz jest autorytetem i jak widze nawet tu sie jego swiatlosc udziela (o moj Boze!) a moj znajomy poszedl siedziec do wiezienia i jest przestepca. Ta roznica jest tylko i wylacznie spowodowana odbiorem spolecznym. W rzeczywistosci mentalnie tych ludzi wiele nie rozni.
Ostatnio zmieniony przez spiskowy o ndz., 07/11/2010 - 07:21.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Na razie nas ratuje to ,że nie jest to tylko nasz problem ,a raczej globalny i próba przewidywania jak glob będzie się załamywał ( oby pokojowo ) jest bardzo trudna .
***
Ale nei ratuje nas KOMPLETNY brak przemyslu. Zarowno Japonia, jak i Argentyna mialy i maja silny przemysl. Polski przemysl zostal zniszczony i lawina zaciagania dlugu rosnie. Grecja jest w ciut innej sytuacji bo jest czescia strefy euro.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Hiltera wypromowaly globalne korporacje. Naprawde myslisz, ze udaloby mu sie zdobyc wladze bez ich wsparcia? On nawet na drukowanie ulotek od nich kase dostawal - a potem to juz poszlo.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Dzisiejszy kryzys jest globalny i jest to kryzys systemu finansowego. Wartosc dlugu juz dawno wielokrotnie przekracza wartosc realnej produkcji krajow zadluzonych. Nie ma to o tyle znaczenia, ze dopoki ludzie graja w te gre, dopoki przyjmuja jej zasady rzadzi plutokracja (przede wszystkim stany). Rzecz jednak w tym, ze powoli pewne kraje chca odejsc od przyjmowania tych zasad. Napewno Chiny powoli beda do tego dazyc. Iran dla przykladu chcial sie rozliczac w innych walutach anizeli w dolarze - i stad tak naprawde cala ta nagonka na Iran.
Kiedy walnie to nie wiem. Ale ja w ogole nie mowie do konca o globalnym kryzysie. Otoz w calej tej globalnej zawierusze musimy jednak myslec o sobie. I zachowac zdrowy rozsadek. My natomiast robimy zupelnie inaczej. Zwroccie uwage: rzad Tusa mowil, ze trzeba oszczedzac. Ze na ZDRWOY ROZUM jak jest kryzys to sie oszczedza. W tym czasie zwiekszyl wydatki budzetowe o 10% a administracja panstwowa przyjela bodajze nowych 25000 pracownikow. To tylko maly kawalek tego co sie dzieje. Bo to nie ma tak duzego znaczenia jak to co oni probuja zrobic teraz w przypadku ustawy BGK.
Po pierwsze chca zrobic z BGK cialo, ktore nie moze zbankrutowac. To oznacza, ze wszelkie jego naleznosci przejmowac beda podatnicy. Podatnicy i tak by przejeli te naleznosci ale bank wg starej ustawy zbankrutowalby gdyby zaczal przynosci straty na pewnym poziomie. Po usunieciu tego hamulca NIKT NIE BEDZIE kontrolowal tego banku (rzad bedzie) i bedzie mogl sie zadluzac tak, ze nic nie bedzie widac - przynajmniej przez jakis czas. To cos w stylu, ze ty dajesz sasiadowi klucz do twojej spizarni i jednoczesnie umawiasz sie, ze do tej spizarni nie bedziesz zagladac ani do niej nie ingerowac. Gorzej - zobowiazujesz sie obsluzyc wszelkie zobowiazania ustalone przez sasiada, ktore on do tej spizarni wlozy. Poowiedzmy po roku wchodzisz do spizarni i znajdujesz, ze sasiad pod zastaw twojego domu kupil sobie fajny samochod. Samochod jest jego. Zastaw domu jest twoj.
To co wyzej jest obrazowym opisem tego jak dzialac bedzie BGK, ktoremu dadza prawa tworzenia instrumentow pochodnych, ktore to bank bedzie uplynnial za gotowe NBP. Proste - BKG zrzesza wokol siebie spora mase funduszy (np te od budownictwa spolecznego, ale tez wiele innych), ktore to zwyczajnie w swiecie beda udzielac ludziom pozyczek. Ale nie na talkich zasadach jak dzis, ze nie moga kreowac nowego pieniadza. Oj nie. My kopiujemy to co wlasnie w Stanach sie zawalilo.
Mechanizm jest dosc prosty:
- czlowiek bez wystarczajacych dochodow, zeby dostac kredy komercyjny dostaje go od panstwa (TBS, Rodzina na SWoim itd)
- rusza budowa jego domu, gospodarka niby sie kreci.
- Kredyt tego czlowieka zostaje zamieniony w tzw "instrument pochodny" (to jest wlasnie ta roznica) i ten instrument zostaje sprzedany NBP - gotowka pozyskana.
- gotowka uzyskana ze sprzedazy tamtego instrumentu posluzy do zaciagania przez kolejnego czlowieka bez mozliwosci uzysakania kredytu komercyjnego, kredytu od tejze fundacji.
I spirala sie nakreca...
Perpetum mobile...
Wszystko sie kreci pod warunkiem, ze nieruchomosci non stop nabieraja wartosci (zwracam uwage, ze w Polsce sa bardzo wysokie ceny nieruchomosci!). I dopoki BGK bierze odpowiedzialnosc, a ludzie splacaja kredyty. To jest dokladnie ten sam mechanizm co w Stanach spowodowal kryzys.
Powstaja tez pytania: co z instrumentami pochodnymi? Moze one beda tez sprzedawane na procent? W koncu bank jest panstwowy wiec to OBYWATELE poniosa koszty takiej operacji (oprocoentowanie itd). Jak wiadomo na obywatelach robi sie najlepszy biznes.
Powstaje pytanie: czy z fundacji zwiazanych z BGK, ktore to przeciez obsluguja bardzo duzo nieruchomosci na terenach Polski (chocby wspomniane TBS) nie da sie po jakims czasie wyprowadzic tych nieruchomosci do podmiotow zewnetrznych? Nie wiem, ale moge sobie wyobrazic, ze do takich sytuacji moze dojsc. W koncu skoro spoleczenstwo sobie chcialo zyc na krece to niech teraz placi.
A to co nas zasadniczo rozni od USA to jest to, ze MY JESTESMY SLABYM PANSTWEM.
USA obsluge i koszty swojego kryzysu przerzuca na caly swiat (dzisiejszy kryzys jest przeciez pochodna tego w Stanach). Polska takiej mozliwosci miec nie bedzie.
Morsik,
Postaram sie napisac krotki wpis na ten temat.
Ale niestety jutro wyjezdzam i nie wiem kiedy mi sie uda.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
w skutek "Reform" Balcerowicza, miedzy innymi sztywnemu kursowi zlotowki do dolara pan Balcerowicz z prawdziwymi tworcami tego planu (Sachs, Soros - prosze skoczyc do wikipedii) OKRADL Polakow z ich oszczednosci, dobil przemysl, zlikwidowal na wiele lat potencjal.
Dobił przemysł ? Raczej nie było czego dobijać . Niekonkurencyjny nastawiony na produkcję militarną . Stabilny pieniądz jest warunkiem koniecznym prowadzenia jakiejkolwiek sensownej gospodarki , może możliwe było osiągnięcie tego celu mniejszymi kosztami ,ale wątpię .
Po pierwsze chca zrobic z BGK cialo, ktore nie moze zbankrutowac. To oznacza, ze wszelkie jego naleznosci przejmowac beda podatnicy. Podatnicy i tak by przejeli te naleznosci ale bank wg starej ustawy zbankrutowalby gdyby zaczal przynosci straty na pewnym poziomie.
Właściwie sedno problemu leży troszeczkę gdzie indziej . Raczej nie będzie się to odbywało w ten sposób ,że przyjdzie jakiś kolejny rząd podniesie podatki i zacznie spłacać ten dług. Pojawi się inflacja możliwe ,ze hiper i wszystko będzie kosztowało więcej i ci co będą w posiadaniu "zadrukowanych kartek papieru" zwanych pieniądzem zapłacą parapodatek inflacyjny .
Tzn. dług wyrażony liczbami pozostanie na starym poziomie . PKB nominalny gwałtownie skoczy ,bo wszystko będzie kosztowało więcej .
Ostatnio zmieniony przez mmkkmmkk o ndz., 07/11/2010 - 09:38.
Tylko ona rozwiąże kryzysy walutowe, więc się nie dziwcie tym wszystkim prowokacjom i zamachowi w Smoleńsku. Tak się złożyło, że nikt nie przewidział, że w Polsce jest taka duża ciemnota i uwierzy w katastrofę samolotu.
Zgadzam się ze Spiskowym odnośnie Balcerowicza, bo i dla mnie to jest zwykły złodziej szabrownik. Zabrał oszczędności ludzi , ale sobie dodał wysokie apanaże.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości i spokoju , gdy wojna wybuchnie, bo taka jest konsekwencja tego bałaganu walutowego( a żydzi kasę trzymają w najlepsze).
Zgadzam się,że wypromowały go korporacje pokroju IG Farben ,ale gdyby nie zła sytuacja ekonomiczna Niemiec i pogarszające się warunki życia Niemców ,to grunt,na który padały te hasła ,nie byłby taki chłonny.
Możesz się oczywiści z tym nie zgadzać,ale ja tak to widzę:
kryzys>spadek dochodowości ludzi> wzrost bezrobocia> złe nastroje społeczne i w konsekwencji wojna.
Dobił przemysł ? Raczej nie było czego dobijać . Niekonkurencyjny nastawiony na produkcję militarną . Stabilny pieniądz jest warunkiem koniecznym prowadzenia jakiejkolwiek sensownej gospodarki , może możliwe było osiągnięcie tego celu mniejszymi kosztami ,ale wątpię .
***
Czytales co ci podeslalem? Do wikipedii zagladales? Balcerowicz otworzyl granice i SPOWODOWAL hiperinflacje. A potem ja zwalczyl - wyprowadzajac pieniadz z Polski. Okradajac ludzi. Czytales co ci podeslalem? Masz kontrarguemnty?
Polski przemysl byl przestarzaly owszem. Jednakze nie byl nastawiony tylko na militaria. Elektronika, przemysl mechaniczny (produkowano wszystko praktycznie), stoczniowy, spozywczy - wiesz np ze Balcerowicz w latach 90-tych zobowiazal sie, ze Polska bedzie produkowac maks 87% wlasnego zapotrzebowania na zywnosc? A to czego nie zniszczyl oddal obcym.
Zeby Polska rosla w sile musi czyms handlowac. Dzisiejsze zadluzanie, deficyt wynika z tego ze NICZYM nie handlujemy. Nie mowie, ze caly komunistyczny przemysl trzeba bylo zachowac. Ale sorry - czym ty dzis chcesz placic za zabawki z chin, czy samochody z Neimiec? Przeciez nawet jogurty w Biedronce sa z Niemiec. Czym ty chcesz placic za to? No czym?
Urzednikami panstwowymi?
Nauczycielami?
Sorry, Chinczycy takiego towaru (i to niskiej jakosci) NIE CHCA.
Balcerowicz zniszczyl caly potencjal polskiego przemyslu.
Koniec kropoka.
I on dalej promuje ten model, udajac, ze cos tu krytykuje.
To zreszta kpina, on ktory wspolodpowiada za dlug Polski stawia jakies liczniki.
To tylko swiadczy o tym jak glupie jest nasze spoleczenstwo.
Bardzo glupie.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Alez ja sie zgadzam.
Chodzi mi tylko o to, ze przypadku w tym nie bylo.
Ten pan i ta wojna mialy sie stac.
I sie staly.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Filmik calkiem dobry jednakze nijak sie ma do tego o czym mowimy.
Lepszy jest film pieniadze jako dlug.
I to, ze wkleilem wam dwuletni film, to po to, zeby pokazac co sie dzalo w stanach.
Ta ustawa wprowadza to samo i bez kontroli.
Co gorzej prawdopodobnie zastawy hipoteczne beda mogly byc wystawiane za hipoteki bedace juz dawno w systemie (np istniejace PBS) i dzieki temu szybko pozyskaja kase.
Kasa zapchaja dziure, albo ja wyprowadza, a co sie stanie z TBSami?
Ano pewno zmienia wlasciciela o czym najemcy dowiedza sie z bolem, badz tez narod zostanie zmuszony do pokrycia wszelkich szkod.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
kiedy zbliza sie KRYZYS a inflacja puka do drzwi
to wtedy, moja portmonetka pęka od nic niewartych miedziakow
to rowniez wtedy,gdy
rosnąca armia urzędnikow,niczego nie produkujaca,pobierajaca wysokie wynagrodzenia
obrasta w dostatki
a urzedy skarbowe
zaczynaja "namietnie" szukac szaraczkow,ktorym mozna przykręcic srube
i 'POdeprzec dziurawy Skarb Panstwowy
dalej,to
gdy padają małe firmy rodzinne,bo płacąc wszystkie mozliwe podatki,nie mają juz na nic.
TO Vat
TO nieustanne tance na lodzie,by LUD sie nie zorientował,ze jest żle,bardzo zle.......
To brak Polskich firm wytwarzajacych ,
za to pełno chinskich ,koreanskich,ruskich,czy niemieckich
oto kilka tylko przykładowych OZNAK inflacji,INFLACJI,ktora juz JEST
i jeszcze jedno
dlaczego nie nie drukuje GUS informacji.......?
Jakie jest PKB,wyzsze od inflacji,czy,,,,,,nie
OT i konkluzja koncowa,inflacja jest wtedy,gdy panstwo nas okrada z naszych ciężko zarobionych pieniedzy............
Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o ndz., 07/11/2010 - 16:26.
Pytanie: jak dlugo Chinczycy czy Koreanczycy czy Niemcy beda chcieli dawac Polsce swe produkty, za jakas dziwna walute bez pokrycia w realnej gospodarce? No jak dlugo?
Niemcy moze nas wykorzystaja do pracy niewolniczej.
Ale Chinczycy maja swoich pracownikow.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Czytales co ci podeslalem? Do wikipedii zagladales? Balcerowicz otworzyl granice i SPOWODOWAL hiperinflacje.
Przeczytałem ,ale nigdzie nie natknąłem się na informację ,że hiperinflacja była efektem działań Balcerowicza . Fakt do 1981 był w PZPR ,ale wystąpił po stanie wojennym ,więc nawet pośrednio trudno go za nią winić .
Wysokie stopy procentowe i usztywnienie kursu miały za zadanie zbudowanie zaufania do złotówki .
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Dzieqje za te linki z audycja, akurat wtedy nie moglam wysluchac.
Dzieqje tez wszystkim dysqtantom, za przyblizenie problemu. A teraz pytanie - skoro przewidywalne sa sqtki utraty wartosci pieniadza to w co teraz inwestowac, by nie zostac z reka w nockiq? Ja niestety nie mam kasy na inwestycje, ale pytanie uznaje zazasadne. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble zaproponował w wywiadzie prasowym, by w przypadku kryzysu zadłużenia w państwie strefy euro kraj taki poddawany był przymusowej dwustopniowej restrukturyzacji.
"Jeśli państwo (strefy euro) popadnie w trudności płatnicze, Unia Europejska wdroży program oszczędnościowy i restrukturyzacyjny" - powiedział Schaeuble w wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel".
"W pierwszym etapie można by wydłużyć termin spłaty obligacji, których spłata przypadałaby na ten krytyczny okres" - tłumaczył. Jeśli te działania nie pomogą, to - według Schaeublego - w drugim etapie prywatni wierzyciele musieliby zaakceptować zmniejszenie wierzytelności, otrzymując w zamian gwarancję na wypłatę reszty należnych kwot.
Przywódcy państw UE uzgodnili na szczycie pod koniec października, że ustanowiony zostanie stały mechanizm stabilizacyjny dla krajów, które popadną w kłopoty finansowe. Propozycję rozwiązań traktatowych w tej sprawie ma przedstawić przewodniczący Rady Europejskiej Herman van Rompuy. Niemiecki rząd nalega, by mechanizm ten pozwalał na pociągnięcie do odpowiedzialności finansowej także prywatnych wierzycieli, spekulujących obligacjami państw.
"Unia Europejska nie została założona w celu wzbogacenia inwestorów na rynkach finansowych" - powiedział Schaeuble. Jak dodał, w przyszłości wszystkie obligacje państw strefy euro powinny być opatrzone klauzulami, które dokładnie opiszą, jakie konsekwencje poniosą wierzyciele w przypadku sytuacji kryzysowej.
Niemiecki minister opowiedział się też za włączeniem Międzynarodowego Funduszu Walutowego w prace nad mechanizmem stabilizacyjnym dla strefy euro.
Przynajmniej wiemy powoli PO CO byl ten kryzys.
Bo to prawo pisza dokladnie ci sami, co namieszali.
"Unia Europejska nie została założona w celu wzbogacenia inwestorów na rynkach finansowych"
Mozna powiedziec ha ha ha.
Tak na marginesie - ciekawym jest jak to sie ma do nas.
Premier Tusk mowil, ze w zamian za zgode unii na zadluzanie Polski oni (rzad) sie zgodza na sankcje dla Polski (!!!).
Rozumiemy ze zgodzili sie bez przyzwolenia na zadluzanie.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
temat nie jest zamknięty, Czesi powiedzieli - NIE pomysłom Nienców. Tusk sie kręci ciągle za zgodą na kreatywną księgowość. Na razie jest nie, ale Tusk i tak klepnie to, co obiecał Merkel.
Na osiem miesięcy przed objęciem przewodnictwa w UE zajmujemy jedno z ostatnich miejsc w Europie pod względem wdrażania unijnego prawa gospodarczego – alarmuje politolog z Uniwersytetu w Oksfordzie
Jak wynika z opublikowanego niedawno raportu Komisji Europejskiej, Polska należy do państw najsłabiej radzących sobie z wdrażaniem dyrektyw regulujących funkcjonowanie rynku wewnętrznego. Nasz kraj nie wdrożył w ogóle lub dokonał błędnej implementacji 51 dyrektyw, co stawia nas – obok Grecji – na szarym końcu unijnej klasyfikacji. Wobec Polski prowadzone jest również 57 postępowań w sprawie naruszenia prawa UE. To rekord wśród nowych nowych państw członkowskich.
Jesli idzie o inwestowanie, to madrych nie ma specjalnie, bo zawsze jak ludzie cos wymysla, to wladza wymysli na odwrot, zeby ludziom nie bylo za dobrze. Ale jedno jest pewne: papier jest papier. Wiec warto cokolwiek byleby nie papier. Zakladam, ze zloto i srebro to dobre pomysly. Nieruchomosci to zalezy gdzie. Mysle, ze Polska to niekoniecznie. W Polsce ceny sa bardzo wysokie. Powinny spasc za jakis czas, a moze bedzie naprawde duza obnizka. Ale w takiej sytuacji warto miec inne waluty niz nasza polska :). Ale to takie tylko dywagacje.
Jedno jest pewne: sa waluty (jak zloty) w ktorych ja oszczednosci nie mam zamiaru trzymac.
Jesli zas idzie o komentarz 48 to nie stoi tam, ze beda zabierac ziemie. Kolega Jacek Mruk sie zagalopowal w swojej interpretacji. On tak w przenosni.
W komentarzu 48 stoi, ze rozbojnicy, ktorzy spowodowali kryzys chca rzekomo miec wieksza kontrole nad rozbojnikami co spekuluja (oni tam udaja, ze to nie o nich samych chodzi). A tak naprawde chodzi im o WIEKSZA KONTROLE GLOBALNA. Znaczy jeszcze wieksza kontrola coraz mniejszej grupy ludzi. W Biblii to sie nazywa czasami bestii.
Ostatnio zmieniony przez spiskowy o ndz., 07/11/2010 - 22:34.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
ufff...dzieki, bo myslalam, ze cos ze mna nie tak (w sensie logicznego myslenia). Ja notke pisalam o tym jak to UE "montuje" nadzor finansowy. Widac to jest cd. Zloto to dobra inwestycja, tyle, ze teraz zloto drogie, moze trzeba jeszcze chwile odczekac, zeby potanialo. pozdr. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
przykład ?
jesli nie jesteś "laska:" to do piwnicy,gdy przyjezdzają "szefy"
dalej
komorki,samochody,wille dla włacicieli a dla pracujących niewolnikow,polskiego pochodzenia
praca na stojąco,zakreslone linie poruszania sie,kółeczko gdzie mozna postawic szklanke na herbate i wszystko pod wzrost Koreanczyka,a nie normalnego SŁOWIANINA
acha
i jeszcze styropian,ale nie ten
z czasow naszej rewolucji,lecz ten dzisiejszy,by nie szli niewolnicy do domu,na noc,lecz
by przespali sie na.....STYROPIANIE........
to początek,za chwilę nawet i to może Polaka ominąc...jak słusznie przewidujesz,bo w Chinach juz się krewni włascicieli pakują ,by wyruszyć w droge do Polski,im nie trzeba będzie nawet płacic....wykonają pracę,za miskę ziemniakow i kawałek styropianu pod głowe.....
Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o pon., 08/11/2010 - 10:32.
57 komentarzy
1. żeby nie było nic....
"Tylko że zmiany w Ustawie o BGK zmieniają w sektorze tak wiele, że może się to skończyć dla polskiej bankowości dużą zawieruchą. I kryzysem w finansach publicznych. "
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Maryla
Mysle, ze temat jest dosc istotny.
I mysle, ze oni doprowadza Polske do przykrego stanu.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
3. w temacie BGK i nie tylko -polecam
Jak zastawić Polskę po cichu: o dwóch takich, co piszą budżet
Minister Jan Vincent Rostowski dał się poznać, jako odważny wizjoner finansowy, nie pozbawiony wybitnych talentów iluzjonistycznych. Legendarna jest już zręczność, z jaką przerzucił w 2009 roku dziesiątki miliardów złotych długu z budżetu państwa na do budżetów podmiotów publicznych, zależnych od państwa: funduszy celowych i samorządów. Słynne są już jego szczere słowa z września: "Wszyscy wiedzą, że deficyt sektora finansów publicznych w 2010 będzie trochę ponad 100 mld zł". Cóż, że zapisano w ustawie budżetowej 80 mld złotych - przecież był to rok wyborczy. 100 mld złotych to jest liczba imponująca, ale nie oddaje całej prawdy. W tym roku, bowiem, budżet jest zasilany wpływami z kolejnej wielkiej fali prywatyzacji, z której spodziewane wpływy powinny przekroczyć 20 mld zł. Prywatyzacja to piękna rzecz, ale krajową energetykę sprzedać można tylko raz... czym łatana będzie dziura budżetowa w latach kolejnych? Minister Rostowski jest także patriotą: zmaga się dzielnie z Komisją Europejską, by dług państwa wobec emerytów, gromadzących swe oszczędności w OFE nie był księgowany jako dług publiczny.
Bez wątpienia, ważnym motorem iluzjonistycznych operacji ministra Rostowskiego jest chęć "bezbolesnego" sfinansowania oficjalnej wizji "Zielonej Wyspy" i utrzymywanie zadowolenia społecznego przez utrzymywanie wydatków publicznych na stale rosnącym poziomie. Lawinowo rosnące zadłużenie finansów publicznych nie dotyka obywateli wprost, przynajmniej na razie. Wyższe podatki, cięcia etatów, zamrożenie poziomu wynagrodzeń, reformy emerytalne - to wszystko to działania politycznie trudne, bezpośrednio dotkliwe dla obywateli. O ileż łatwiej jest wyciągać finansowe króliki z kapelusza i rozdawać je zadowolonemu ludowi. Zasadę tę znał i stosował z sukcesem, do dziś w Polsce lubiany, Edward Gierek. Oczywiście, dług to dług, wydaje się pożyczone pieniądze łatwo, a spłaca trudno. Tyle tylko, że czas spłaty długów: cięć wydatków publicznych i coraz wyższych podatków - ma przyjść po kolejnych wyborach parlamentarnych. Najwyraźniej, dla rządu ważne jest tu i teraz, dla premiera Tuska jest ważne, by wygrać wybory, a potem - jakoś to będzie.
Finansowa strategia rządowa i jej cele na najbliższe lata są więc proste i przejrzyste: wydawać, nie reformować, zadłużać się. Jedyny problem, na jaki ta strategia napotyka, jest prawo. Konstytucja i prawo Unii Europejskiej. Mimo całej zręczności Jana (Jacka?) Rostowskiego istnieje obawa, że dług publiczny wzrośnie w tym roku tak bardzo, że prawo wymusi na rządzie przyjęcie reżimu oszczędnościowego. Tego, oczywiście, premier Tusk nie chce, czas oszczędności i spłaty długów ma nadejść po wyborach 2011. A skoro prawo utrudnia realizację partyjnej strategii finansowej, to prawo trzeba obejść.
Powstająca aktualnie ustawa o państwowym Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) ma wszelkie znamiona próby obejścia krępujących zasad prawa finansowego przez rząd. BGK to bank państwowy, obsługujący szereg państwowych funduszy celowych, programy unijne i samorządy. Najważniejsze konsekwencje procedowanego obecnie projektu ustawy o BGK są następujące:
* Jednoznaczne zadekretowanie braku możliwości upadłości BGK - bank ma pełne gwarancje Skarbu Państwa, który odpowiada, za jego zobowiązania
* Wprowadzenie możliwości przeniesienia rachunku państwa z NBP do BGK
* Wprowadzenie bardzo miękkich, uznaniowych zasad przepływów finansowych między rządem a BGK
* Prawo do emisji przez BGK hipotecznych listów zastawnych
Obraz całościowy tej ustawy jest następujący: ma zostać utworzony potężny, zależny od rządu podmiot, ze wspólną z rządem kasą, który będzie mógł pozyskiwać środki finansowe na rynkach finansowych, zastawiając zastawione w tym banku nieruchomości. Biorąc pod uwagę fakt, że BGK jest bankiem, który obsługuje spółdzielczość, TBS-y, Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, Krajowy Fundusz Drogowy, Fundusz Kolejowy - można się spodziewać, że kontroluje hipoteki o wartości sięgającej dziesiątków miliardów złotych, dla mienia publicznego. Prawo do emisji hipotecznych listów zastawnych - to jest oprocentowanych papierów wartościowych, zabezpieczonych hipotekami, pozwoli BGK pozyskać gotówkę. Gotówkę liczoną, być może, w dziesiątki miliardów złotych. Gotówkę, którą można będzie łatwo przelać na rządowe konto. Pod zastaw lokali w TBS-ach, niektórych mieszkań spółdzielczych, inwestycji samorządów, dróg, kolei, działek pod drogi i innych publicznych nieruchomości z hipoteką obciążoną zobowiązaniami od BGK.
O ile rozumiem, to zadłużenie publicznego majątku, w postaci hipotecznych listów zastawnych BGK, nie będzie księgowane jako dług publiczny. W tym zakresie, bowiem, do emisji papierów BGK stosować się ma prawo dotyczące bankowości hipotecznej.
Takie rozwiązanie stwarza dwa olbrzymie zagrożenia. Po pierwsze, podmiot z takim portfelem wierzytelności hipotecznych i z gwarancjami Skarbu Państwa i takmi potrzebami finansowymi, może wstrząsnąć rynkiem finansowym listów zastawnych i kredytów hipotecznych, drastycznie podnosząc koszta kredytu w bankach komercyjnych. A to oznacza wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych.
Jeszcze groźniejsze jest rysujący się realnie scenariusz, w którym BGK pozyska pieniądze ze sprzedaży listów zastawnych i przekaże je rządowi. Listy te trzeba będzie wykupić za kilka lat. I tu mamy dwie możliwości: albo te długi pomoże spłacić państwo (podatnicy), albo BGK zostanie zlikwidowany. W pierwszym wariancie, listy zastawne BGK byłyby sposobem na ukrycie części długu publicznego. W drugiem wariancie, likwidacji BGK, TBS-y, mieszkania spółdzielcze, drogi, koleje - mogą stać się własnością wierzycieli (niekoniecznie sceptycznych wobec działań ministra Rostowskiego). To realne scenariusze: trzeba pamiętać, że za gigantyczny światowy kryzys fiansowy roku 2008 odpowiadało załamanie rynków papierów wartościowych CDS - dokładnie tego typu, jakie ma sprzedawać BGK w myśl nowej ustawy.
Podsumowując, ustawa o BGK to może być finansowa bomba z opóżnionym zapłonem. Bomba, na której uzbrojenie przez ministra Rostowskiego chętnie przystał premier Tusk, jak sądzę, w imię własnego politycznego interesu i interesu swojej partii. A zatem, bez żadnej wątpliwości:
"Trzymajcie się za portfele bo niezła ekipa dorwała się do władzy"
http://afortiori.salon24.pl/246885,jak-zastawic-polske-po-cichu-o-dwoch-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Maryla, oni nie chca ise utrzymac na sile
Oni chca nas okrasc, zniszczyc.
Swoja droga ile trzeba miec nienawisci do ludzi, albo pogardy, zeby tych ludzi tak traktowac.
Rostowski przeciez doskonale wie co robi.
Tusk jest ignorantem ekonomicznym, ale ma doradzcow.
Oni swoje szacher macher.
I jada.
Tricki.
Magiczne tricki zrobia.
I nie przekrocza progu.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
5. @ Maryla
Poszedlem po linkach i cos takiego wyczytalem:
***
I tu pragnę wrzucić kamyczek do ogródka internautów. Plan Tuska drukowania pustych pieniędzy wzbudził mizerne zainteresowanie z Waszej strony. O wiele więcej macie do powiedzenie o podobnych zabiegach w USA. Czy nie warto, jak w przypadku umowy gazowej, zająć się tym tematem - poświęcić mu czas, skomentować w autorskiej notce? Bo, nie chce za bardzo krakać, ale wkrótce każdy z nas i wszyscy razem może znaleźć się z ... ręką w nocniku - w świecie hiperinflacji. A do tego wiedzie nas niezmiennie nieodpowiedzialność finansowa obecnej ekipy rządowej.
***
W stu procentach zgadzam sie z panem Jerzym Bielewiczem (autor tego stwierdzenia). Internauci jakby nie czuli konsekwencji.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
6. aLBO TO
http://lubczasopismo.salon24.pl/finansebeztajemnic/post/245168,bgk-w-rek...
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
7. @spiskowy
To rzeczywiście wygląda groźnie .Tylko co szary obywatel może zrobić ?
a) Nie głosować ta taką nieodPOwiedzalną partię
b) Starać się nie trzymać oszczędności w formie zadrukowanego papieru .
Innych możliwości nie widzę .
8. @ mmkkmmkk
Protestowac.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
9. @spiskowy
to, że internauci nie są ekonomistami i nie interesują się fachowymi tekstami, to jeszcze można zrozumieć.
Takiego zrozumienia nie znajdzie u mnie opozycja - czyli PiS - strasznie mi brak ś.p. Grażyny Gęsickiej i Natalii-Świat - to były kobiety tak kompetentne, że trudno je zastapić - posłanka Szydło stara się , jak może, ale jest jedna i zbyt cicha, wytonowana.
Powinna dzień w dzień miec konferencje, a materiały powinni przygotowywać ekonomiści i finansiści - wielu by to robiło bez kasy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. @ Maryla
Ja sie zgadzam. Ale internauci moga robic szum. Wystarczy mowic, ze majstruja przy ustawie o BGK i ze beda dodrukowywac pieniadze.
Ja wpadlem przypadkowo na newsa i az mnie zmrozilo. To co pisze pan Przystawa jest bardzo dobre. No i Zyty tego swiata powinny tez glosno mowic. Zobaczymy jak to pojdzie. Napewno to co oni kombinuja swiadczy o tym, ze ZA NIC SOBIE MAJA nasz padol. Wyciagna kase (przeciez zadluzanie Polski polega na tym, ze transfer jest w druga strone. Transfer dobr prawdziwych) i zjada.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
11. @Maryla
Praktycznie wszyscy niezależni ekonomiści (nie związani bezpośrednio z rządem) wypowiadają się o polityce gospodarczej krytycznie ,a nawet bardzo krytycznie np. Rybiński ,a Balcerowicz ( wrogo nastawiony kiedyś do PiS'u o ile mnie pamięć nie myli i kojarzony raczej ze środowiskiem byłej UW ) uruchomił nawet zegar długu . Oczywiście media są tym nie zainteresowane , wolą dogłębnie relacjonować wewnętrzne spory w PiS . Przepraszam ,ale waga krytycznej opinii posła partii opozycyjnej zawsze będzie mniejsza niż jakiegoś niezależnego eksperta . Zresztą co PiS miałby mówić - że ograniczy wydatki i zmniejszy (czyt. zwolni trochę ludzi ) administrację .Takie rzeczy odpowiedzialna partia robi ,chociaż niekoniecznie chwali się nimi w kampanii wyborczej
12. Ciekawy artykuł Rybińskiego
http://www.rp.pl/artykul/559373.html
13. @ mmkkmmkk
To co robia Balcerowicz a takze pan Rybinski (owszem krytykuje, ale za to chwialil czasy Balcerowicza! Lizus) to tylko zabawa w dobrego i zlego SB-ka.
Oni mowia, bo juz pewnych rzeczy sie nie uda ukryc. A przeciez ludzie jak Mech czy Szewczak mowili 2 lata przed nimi, ze tak bedzie.
Ludziom, ktorzy raz sie sprzedawali nei ma co wierzyc.
Pozdro.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
14. @spiskowy
Wczesnych reform Balcerowicza tj, ustabilizowania złotówki bym bronił ,dalszych posunięć niekoniecznie . Wygląda na to , że będzie potrzebny nowy Balcerowicz ,zresztą nie tylko u nas . Ciekawie robi się także w USA .
15. @zainteresowani
Przepraszam z gory za moja ignorancje, ale naprawde nie znam sie na tych bankowych terminach. Zrozumialam tyle, ze beda drukowac dla rzadu i panstwowych instytucji pieniadze bez pokrycia, ale co to oznacza tak w praktyce? Bardzo prosze o kawe na lawe i to tak lopatologicznie i jednoczesnie dziekuje. T.
PS. Czy mam rozumiec, ze ta ustawa znowelizowana bedzie glosowana w sejmie?
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
16. @Tamka
Nie twierdzę ,że się jakoś "super" na tym znam ,ale wygląda na to ,że kiedyś gospodarka "dupnie" tzn. to co kiedyś ćwiczyliśmy ceny rosnące o kilkadziesiąt procent miesięcznie ,kiedy to się stanie ,za Ziemkiewiczem
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/11/06/kaczor-zajadly-donald-wszechwla...
Kiedy się to zawali − Boh odin znajet, może jutro, może za pięć lat. Japonia ma zadłużenie ponad 200 proc. rocznego PKB i żyje, a były w historii państwa, które bankrutowały już przy 20 proc. Argentyna w chwili krachu miała całego długu raptem 150 miliardów dolarów, my mamy już teraz ponad dwa razy więcej, ciesząc się, podobnie jak Argentyna i Grecja w przededniu załamania, doskonałymi ratingami. We współczesnym zglobalizowanym świecie nie ma się co nad tym zastanawiać. Jakiś milioner na drugiej półkuli nakryje żonę z gachem i na złość jej postanowi umorzyć we wspólnym funduszu wszystkie oszczędności, a wskutek tego zacznie się lawina bankructw, które sprawią, że w dalekiej Polsce ministrowi nie uda się zrolować kolejnej transzy obligacji − i sruuuu… Może być tak, może być i inaczej.
Na razie nas ratuje to ,że nie jest to tylko nasz problem ,a raczej globalny i próba przewidywania jak glob będzie się załamywał ( oby pokojowo ) jest bardzo trudna .
W każdym razie prześladuje nas przekleństwo :
Obyś żył w ciekawych czasach
17. @mmkkmmkk
Dziekuje za odpowiedz, ale nie czuje sie usatysfakcjonowana. Mnie to trzeba konkretnie, pisze serio. pozdr., T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
18. @Tamka
Jest Pani pewnie bardzo młodą osobą i nie pamięta czasów przed '89 więc jeszcze konkretniej :-) . Możliwe (właściwie nikt nie jest wstanie podać nawet przybliżonego terminu ) wszyscy będą starali się pozbyć papierowych pieniędzy tzn. wszyscy będą mieli ich dosyć dużo (jedni więcej inni mniej ) ,ale niewiele będzie można za nie kupić .
19. @spiskowy i inni
Może ktoś z Was, znający się na rzeczy, opracuje na powyższej podstawie zrozumiały dla zwykłego Leminga tekst do Serwisu nr 17? Ja odpadam - na ekonomii znam się tylko raz w miesiącu... :)
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
20. @mmkkmmkk
Dzieqje za komplement :), czuje sie od wielu lat na 23 :).
Pamietam tamte czasy i teraz juz zaczynam lapac. Dziekuje. I jednoczesnie przychylam sie do koncepcji @Morsika. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
21. @Tamka
Tylko naprawdę trudno cokolwiek radzić w obecnej sytuacji . Ceny surowców takich jak miedź i złoto zostały przez międzynarodowych spekulantów wywindowane do niebotycznych rozmiarów w oczekiwaniu na globalne załamanie . Nasze lokalne polskie załamanie może być raczej wcześniej niż później ,a może jednocześnie . Jeśli sytuacja rozejdzie się po kościach tzn. rządzący USA wezmą się do roboty ,zaczną spłacać długi to spekulanci umoczą ,bo ceny surowców ,a zwłaszcza złota gwałtowanie spadną ,oczywiście nasze lokalne załamanie może wystąpić niezależnie . Co do napisania jakiegoś dłuższego tekstu to nie czuję się na siłach :-) ,zawsze gdy musiałem w szkole pisać wypracowania to wychodziły mi jakieś koszmarki :-)
22. @mmkkmmkk
Rozumiem.
Jednak, moze dla dobra wspolnego - nagle znajdziesz wene i ochote? zyczylabym sobie, zeby tak sie stalo, bo temat wazny, a jak widac nie do konca zrozumialy dla laikow, pozdr. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
23. Ja też laik,ale coś tam wiem
Więc wiedzą się podzielę.
Sytuacja zaczyna przypominać czasy wielkiego kryzysu z lat 30.
Tylko,że na jeszcze większą skalę.Trzeba zwrócić uwagę,że tamten kryzys trwał parę ładnych lat,w czasie których standardy życia przeciętnych ludzi znacznie się obniżały,co w końcu doprowadziło do powszechnego niezadowolenia społecznego w większości krajów świata a zwłaszcza w Niemczech.Dlatego m.in. Hitlerowi było tak łatwo wybić się na nazistowskich hasłach.Trzeba również zwrócić uwagę właśnie na panującą wówczas hiperinflację,która sprawiała,że chleb w Niemczech drożał 2 razy dziennie.
Generalnie jest tak,że pieniądz musi mieć pokrycie np.w złocie.Kiedyś dolar amerykański takie porycie miał teraz już go nie ma.Pieniądz bez pokrycia jest pusty.Jeśli taki pieniądz trafia do obrotu gospodarczego-gospodarka pada-wcześniej lub później.
24. @Mara
"Generalnie jest tak,że pieniądz musi mieć pokrycie np.w złocie.Kiedyś dolar amerykański takie porycie miał teraz już go nie ma.Pieniądz bez pokrycia jest pusty."
Tez to wiem. Nawet jakis czas temu byl program, w ktorym krytykowano ostro wlasnie zabieg braku pokrycia dolara w zlocie, w USA.
Moze ktos jeszcze dorzuci garsc wyjasnien. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
25. @ mmkkmmkk
Boze, slyszysz a nie grzmisz!
Ktorych REFORM Balcerowicza chcesz bronic? Rozumiem, ze walki z inflacja? Przeciez TO ON SAM TE INFLACJE ZROBIL. Przejecie wladzy czerwiec 1989 roku, super inflacja, grudzien tegoz roku, w skutek "Reform" Balcerowicza, miedzy innymi sztywnemu kursowi zlotowki do dolara pan Balcerowicz z prawdziwymi tworcami tego planu (Sachs, Soros - prosze skoczyc do wikipedii) OKRADL Polakow z ich oszczednosci, dobil przemysl, zlikwidowal na wiele lat potencjal.
Ja mialem kiedys znajomego, ktory podpalil kosciol. Potem poszedl schowac to co ukradl. A nastepnie poszedl z powrotem do tego kosciola, gasic pozar. Tak poszedl gasic to co sam zrobil. Roznica pomiedzy nim a Balcerowiczem jest taka, ze Balcerowicz jest autorytetem i jak widze nawet tu sie jego swiatlosc udziela (o moj Boze!) a moj znajomy poszedl siedziec do wiezienia i jest przestepca. Ta roznica jest tylko i wylacznie spowodowana odbiorem spolecznym. W rzeczywistosci mentalnie tych ludzi wiele nie rozni.
Polecam edukacyjnie:
http://ignacynowopolskiblog.salon24.pl/48180,baron-rothschild-wiecznie-zywy
Podobnych glosow jest bardzo duzo.
Pan Balcerowicz ZNISZCZYL polski potencjal i okradl ludzi z pieniedzy.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
26. @ mmkkmmkk
Na razie nas ratuje to ,że nie jest to tylko nasz problem ,a raczej globalny i próba przewidywania jak glob będzie się załamywał ( oby pokojowo ) jest bardzo trudna .
***
Ale nei ratuje nas KOMPLETNY brak przemyslu. Zarowno Japonia, jak i Argentyna mialy i maja silny przemysl. Polski przemysl zostal zniszczony i lawina zaciagania dlugu rosnie. Grecja jest w ciut innej sytuacji bo jest czescia strefy euro.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
27. @ Mara
Hiltera wypromowaly globalne korporacje. Naprawde myslisz, ze udaloby mu sie zdobyc wladze bez ich wsparcia? On nawet na drukowanie ulotek od nich kase dostawal - a potem to juz poszlo.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
28. Dzisiejszy kryzys jest
Dzisiejszy kryzys jest globalny i jest to kryzys systemu finansowego. Wartosc dlugu juz dawno wielokrotnie przekracza wartosc realnej produkcji krajow zadluzonych. Nie ma to o tyle znaczenia, ze dopoki ludzie graja w te gre, dopoki przyjmuja jej zasady rzadzi plutokracja (przede wszystkim stany). Rzecz jednak w tym, ze powoli pewne kraje chca odejsc od przyjmowania tych zasad. Napewno Chiny powoli beda do tego dazyc. Iran dla przykladu chcial sie rozliczac w innych walutach anizeli w dolarze - i stad tak naprawde cala ta nagonka na Iran.
Kiedy walnie to nie wiem. Ale ja w ogole nie mowie do konca o globalnym kryzysie. Otoz w calej tej globalnej zawierusze musimy jednak myslec o sobie. I zachowac zdrowy rozsadek. My natomiast robimy zupelnie inaczej. Zwroccie uwage: rzad Tusa mowil, ze trzeba oszczedzac. Ze na ZDRWOY ROZUM jak jest kryzys to sie oszczedza. W tym czasie zwiekszyl wydatki budzetowe o 10% a administracja panstwowa przyjela bodajze nowych 25000 pracownikow. To tylko maly kawalek tego co sie dzieje. Bo to nie ma tak duzego znaczenia jak to co oni probuja zrobic teraz w przypadku ustawy BGK.
Po pierwsze chca zrobic z BGK cialo, ktore nie moze zbankrutowac. To oznacza, ze wszelkie jego naleznosci przejmowac beda podatnicy. Podatnicy i tak by przejeli te naleznosci ale bank wg starej ustawy zbankrutowalby gdyby zaczal przynosci straty na pewnym poziomie. Po usunieciu tego hamulca NIKT NIE BEDZIE kontrolowal tego banku (rzad bedzie) i bedzie mogl sie zadluzac tak, ze nic nie bedzie widac - przynajmniej przez jakis czas. To cos w stylu, ze ty dajesz sasiadowi klucz do twojej spizarni i jednoczesnie umawiasz sie, ze do tej spizarni nie bedziesz zagladac ani do niej nie ingerowac. Gorzej - zobowiazujesz sie obsluzyc wszelkie zobowiazania ustalone przez sasiada, ktore on do tej spizarni wlozy. Poowiedzmy po roku wchodzisz do spizarni i znajdujesz, ze sasiad pod zastaw twojego domu kupil sobie fajny samochod. Samochod jest jego. Zastaw domu jest twoj.
To co wyzej jest obrazowym opisem tego jak dzialac bedzie BGK, ktoremu dadza prawa tworzenia instrumentow pochodnych, ktore to bank bedzie uplynnial za gotowe NBP. Proste - BKG zrzesza wokol siebie spora mase funduszy (np te od budownictwa spolecznego, ale tez wiele innych), ktore to zwyczajnie w swiecie beda udzielac ludziom pozyczek. Ale nie na talkich zasadach jak dzis, ze nie moga kreowac nowego pieniadza. Oj nie. My kopiujemy to co wlasnie w Stanach sie zawalilo.
Mechanizm jest dosc prosty:
- czlowiek bez wystarczajacych dochodow, zeby dostac kredy komercyjny dostaje go od panstwa (TBS, Rodzina na SWoim itd)
- rusza budowa jego domu, gospodarka niby sie kreci.
- Kredyt tego czlowieka zostaje zamieniony w tzw "instrument pochodny" (to jest wlasnie ta roznica) i ten instrument zostaje sprzedany NBP - gotowka pozyskana.
- gotowka uzyskana ze sprzedazy tamtego instrumentu posluzy do zaciagania przez kolejnego czlowieka bez mozliwosci uzysakania kredytu komercyjnego, kredytu od tejze fundacji.
I spirala sie nakreca...
Perpetum mobile...
Wszystko sie kreci pod warunkiem, ze nieruchomosci non stop nabieraja wartosci (zwracam uwage, ze w Polsce sa bardzo wysokie ceny nieruchomosci!). I dopoki BGK bierze odpowiedzialnosc, a ludzie splacaja kredyty. To jest dokladnie ten sam mechanizm co w Stanach spowodowal kryzys.
Powstaja tez pytania: co z instrumentami pochodnymi? Moze one beda tez sprzedawane na procent? W koncu bank jest panstwowy wiec to OBYWATELE poniosa koszty takiej operacji (oprocoentowanie itd). Jak wiadomo na obywatelach robi sie najlepszy biznes.
Powstaje pytanie: czy z fundacji zwiazanych z BGK, ktore to przeciez obsluguja bardzo duzo nieruchomosci na terenach Polski (chocby wspomniane TBS) nie da sie po jakims czasie wyprowadzic tych nieruchomosci do podmiotow zewnetrznych? Nie wiem, ale moge sobie wyobrazic, ze do takich sytuacji moze dojsc. W koncu skoro spoleczenstwo sobie chcialo zyc na krece to niech teraz placi.
A to co nas zasadniczo rozni od USA to jest to, ze MY JESTESMY SLABYM PANSTWEM.
USA obsluge i koszty swojego kryzysu przerzuca na caly swiat (dzisiejszy kryzys jest przeciez pochodna tego w Stanach). Polska takiej mozliwosci miec nie bedzie.
Morsik,
Postaram sie napisac krotki wpis na ten temat.
Ale niestety jutro wyjezdzam i nie wiem kiedy mi sie uda.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
29. @ wszyscy
http://www.youtube.com/watch?v=h9PJwerNg2k&feature=player_embedded#!
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
30. @spiskowy
Filmik mniej więcej dwuletni . Sytuacja zmieniła się o tyle ze USA zaciągnęły kilka T (słownie trylion) $ długu więcej .
31. @spiskowy
w skutek "Reform" Balcerowicza, miedzy innymi sztywnemu kursowi zlotowki do dolara pan Balcerowicz z prawdziwymi tworcami tego planu (Sachs, Soros - prosze skoczyc do wikipedii) OKRADL Polakow z ich oszczednosci, dobil przemysl, zlikwidowal na wiele lat potencjal.
Dobił przemysł ? Raczej nie było czego dobijać . Niekonkurencyjny nastawiony na produkcję militarną . Stabilny pieniądz jest warunkiem koniecznym prowadzenia jakiejkolwiek sensownej gospodarki , może możliwe było osiągnięcie tego celu mniejszymi kosztami ,ale wątpię .
32. @spiskowy
Po pierwsze chca zrobic z BGK cialo, ktore nie moze zbankrutowac. To oznacza, ze wszelkie jego naleznosci przejmowac beda podatnicy. Podatnicy i tak by przejeli te naleznosci ale bank wg starej ustawy zbankrutowalby gdyby zaczal przynosci straty na pewnym poziomie.
Właściwie sedno problemu leży troszeczkę gdzie indziej . Raczej nie będzie się to odbywało w ten sposób ,że przyjdzie jakiś kolejny rząd podniesie podatki i zacznie spłacać ten dług. Pojawi się inflacja możliwe ,ze hiper i wszystko będzie kosztowało więcej i ci co będą w posiadaniu "zadrukowanych kartek papieru" zwanych pieniądzem zapłacą parapodatek inflacyjny .
Tzn. dług wyrażony liczbami pozostanie na starym poziomie . PKB nominalny gwałtownie skoczy ,bo wszystko będzie kosztowało więcej .
33. Tutaj dobra ilustracja problemu :-)
Zgrywanie jeszcze z kaset VHS :-)
34. Tylko możliwe ,że będzie się to odbywało na skalę globalną,
a jak Chińczycy się wku**ią to może być ciekawie .
35. Wszystkie drogi prowadzą do wojny
Tylko ona rozwiąże kryzysy walutowe, więc się nie dziwcie tym wszystkim prowokacjom i zamachowi w Smoleńsku. Tak się złożyło, że nikt nie przewidział, że w Polsce jest taka duża ciemnota i uwierzy w katastrofę samolotu.
Zgadzam się ze Spiskowym odnośnie Balcerowicza, bo i dla mnie to jest zwykły złodziej szabrownik. Zabrał oszczędności ludzi , ale sobie dodał wysokie apanaże.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości i spokoju , gdy wojna wybuchnie, bo taka jest konsekwencja tego bałaganu walutowego( a żydzi kasę trzymają w najlepsze).
36. @spiskowy
Zgadzam się,że wypromowały go korporacje pokroju IG Farben ,ale gdyby nie zła sytuacja ekonomiczna Niemiec i pogarszające się warunki życia Niemców ,to grunt,na który padały te hasła ,nie byłby taki chłonny.
Możesz się oczywiści z tym nie zgadzać,ale ja tak to widzę:
kryzys>spadek dochodowości ludzi> wzrost bezrobocia> złe nastroje społeczne i w konsekwencji wojna.
37. Tamka
Apokalipsa ekonomiczna w 2012 rok (cz.I)
mec. Elżbieta Barys (2010-10-21)
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=23303
cz.II
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=23305
w wolnej chwili można sobie posłuchać
38. @ mmkkmmkk
Dobił przemysł ? Raczej nie było czego dobijać . Niekonkurencyjny nastawiony na produkcję militarną . Stabilny pieniądz jest warunkiem koniecznym prowadzenia jakiejkolwiek sensownej gospodarki , może możliwe było osiągnięcie tego celu mniejszymi kosztami ,ale wątpię .
***
Czytales co ci podeslalem? Do wikipedii zagladales? Balcerowicz otworzyl granice i SPOWODOWAL hiperinflacje. A potem ja zwalczyl - wyprowadzajac pieniadz z Polski. Okradajac ludzi. Czytales co ci podeslalem? Masz kontrarguemnty?
Polski przemysl byl przestarzaly owszem. Jednakze nie byl nastawiony tylko na militaria. Elektronika, przemysl mechaniczny (produkowano wszystko praktycznie), stoczniowy, spozywczy - wiesz np ze Balcerowicz w latach 90-tych zobowiazal sie, ze Polska bedzie produkowac maks 87% wlasnego zapotrzebowania na zywnosc? A to czego nie zniszczyl oddal obcym.
Zeby Polska rosla w sile musi czyms handlowac. Dzisiejsze zadluzanie, deficyt wynika z tego ze NICZYM nie handlujemy. Nie mowie, ze caly komunistyczny przemysl trzeba bylo zachowac. Ale sorry - czym ty dzis chcesz placic za zabawki z chin, czy samochody z Neimiec? Przeciez nawet jogurty w Biedronce sa z Niemiec. Czym ty chcesz placic za to? No czym?
Urzednikami panstwowymi?
Nauczycielami?
Sorry, Chinczycy takiego towaru (i to niskiej jakosci) NIE CHCA.
Balcerowicz zniszczyl caly potencjal polskiego przemyslu.
Koniec kropoka.
I on dalej promuje ten model, udajac, ze cos tu krytykuje.
To zreszta kpina, on ktory wspolodpowiada za dlug Polski stawia jakies liczniki.
To tylko swiadczy o tym jak glupie jest nasze spoleczenstwo.
Bardzo glupie.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
39. @ Mara
Alez ja sie zgadzam.
Chodzi mi tylko o to, ze przypadku w tym nie bylo.
Ten pan i ta wojna mialy sie stac.
I sie staly.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
40. @ mmkkmmkk
Filmik calkiem dobry jednakze nijak sie ma do tego o czym mowimy.
Lepszy jest film pieniadze jako dlug.
I to, ze wkleilem wam dwuletni film, to po to, zeby pokazac co sie dzalo w stanach.
Ta ustawa wprowadza to samo i bez kontroli.
Co gorzej prawdopodobnie zastawy hipoteczne beda mogly byc wystawiane za hipoteki bedace juz dawno w systemie (np istniejace PBS) i dzieki temu szybko pozyskaja kase.
Kasa zapchaja dziure, albo ja wyprowadza, a co sie stanie z TBSami?
Ano pewno zmienia wlasciciela o czym najemcy dowiedza sie z bolem, badz tez narod zostanie zmuszony do pokrycia wszelkich szkod.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
41. uwagi domowej gospodyni,na swoim
kiedy zbliza sie KRYZYS a inflacja puka do drzwi
to wtedy, moja portmonetka pęka od nic niewartych miedziakow
to rowniez wtedy,gdy
rosnąca armia urzędnikow,niczego nie produkujaca,pobierajaca wysokie wynagrodzenia
obrasta w dostatki
a urzedy skarbowe
zaczynaja "namietnie" szukac szaraczkow,ktorym mozna przykręcic srube
i 'POdeprzec dziurawy Skarb Panstwowy
dalej,to
gdy padają małe firmy rodzinne,bo płacąc wszystkie mozliwe podatki,nie mają juz na nic.
TO Vat
TO nieustanne tance na lodzie,by LUD sie nie zorientował,ze jest żle,bardzo zle.......
To brak Polskich firm wytwarzajacych ,
za to pełno chinskich ,koreanskich,ruskich,czy niemieckich
oto kilka tylko przykładowych OZNAK inflacji,INFLACJI,ktora juz JEST
i jeszcze jedno
dlaczego nie nie drukuje GUS informacji.......?
Jakie jest PKB,wyzsze od inflacji,czy,,,,,,nie
OT i konkluzja koncowa,inflacja jest wtedy,gdy panstwo nas okrada z naszych ciężko zarobionych pieniedzy............
gość z drogi
42. @ gosc z drogi
Pytanie: jak dlugo Chinczycy czy Koreanczycy czy Niemcy beda chcieli dawac Polsce swe produkty, za jakas dziwna walute bez pokrycia w realnej gospodarce? No jak dlugo?
Niemcy moze nas wykorzystaja do pracy niewolniczej.
Ale Chinczycy maja swoich pracownikow.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
43. @spiskowy
Czytales co ci podeslalem? Do wikipedii zagladales? Balcerowicz otworzyl granice i SPOWODOWAL hiperinflacje.
Przeczytałem ,ale nigdzie nie natknąłem się na informację ,że hiperinflacja była efektem działań Balcerowicza . Fakt do 1981 był w PZPR ,ale wystąpił po stanie wojennym ,więc nawet pośrednio trudno go za nią winić .
Wysokie stopy procentowe i usztywnienie kursu miały za zadanie zbudowanie zaufania do złotówki .
44. @ mmkkmmkk
No a kto spowodowal hiperinflacje w grudniu 89 roku?
Logika wystarczy.
Wszystko jest w wikipedii, w wielu innych zrodlach.
Np sama Blogmedia ladnie kiedys skopiowala bardzo ladny wpis:
http://blogmedia24.pl/node/24993
Polecam.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
45. Tu masz kolego CZARNO NA BIALYM
Wybory wygrane w czerwcu.
Zobacz co sie dzieje w grudniu:
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1638_PLK_HTML.htm
TO SA FAKTY.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
46. @Mara
Dzieqje za te linki z audycja, akurat wtedy nie moglam wysluchac.
Dzieqje tez wszystkim dysqtantom, za przyblizenie problemu. A teraz pytanie - skoro przewidywalne sa sqtki utraty wartosci pieniadza to w co teraz inwestowac, by nie zostac z reka w nockiq? Ja niestety nie mam kasy na inwestycje, ale pytanie uznaje zazasadne. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
47. @ Tamka
W dzieci.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
48. w co nas wpycha Tusk 0biecał Angeli TAK
Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble zaproponował w wywiadzie prasowym, by w przypadku kryzysu zadłużenia w państwie strefy euro kraj taki poddawany był przymusowej dwustopniowej restrukturyzacji.
"Jeśli państwo (strefy euro) popadnie w trudności płatnicze, Unia Europejska wdroży program oszczędnościowy i restrukturyzacyjny" - powiedział Schaeuble w wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel".
"W pierwszym etapie można by wydłużyć termin spłaty obligacji, których spłata przypadałaby na ten krytyczny okres" - tłumaczył. Jeśli te działania nie pomogą, to - według Schaeublego - w drugim etapie prywatni wierzyciele musieliby zaakceptować zmniejszenie wierzytelności, otrzymując w zamian gwarancję na wypłatę reszty należnych kwot.
Przywódcy państw UE uzgodnili na szczycie pod koniec października, że ustanowiony zostanie stały mechanizm stabilizacyjny dla krajów, które popadną w kłopoty finansowe. Propozycję rozwiązań traktatowych w tej sprawie ma przedstawić przewodniczący Rady Europejskiej Herman van Rompuy. Niemiecki rząd nalega, by mechanizm ten pozwalał na pociągnięcie do odpowiedzialności finansowej także prywatnych wierzycieli, spekulujących obligacjami państw.
"Unia Europejska nie została założona w celu wzbogacenia inwestorów na rynkach finansowych" - powiedział Schaeuble. Jak dodał, w przyszłości wszystkie obligacje państw strefy euro powinny być opatrzone klauzulami, które dokładnie opiszą, jakie konsekwencje poniosą wierzyciele w przypadku sytuacji kryzysowej.
Niemiecki minister opowiedział się też za włączeniem Międzynarodowego Funduszu Walutowego w prace nad mechanizmem stabilizacyjnym dla strefy euro.
http://biznes.onet.pl/schaeuble-za-przymusowa-restrukturyzacja-zadluzony...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. Jak widać sprzedaje Ziemie razem z nami
Więc niechybnie będziemy niewolnikami, chyba że wcześniej ich na szubienicach powiesimy a UNI-ę porzucimy.
50. @ Maryla
Przynajmniej wiemy powoli PO CO byl ten kryzys.
Bo to prawo pisza dokladnie ci sami, co namieszali.
"Unia Europejska nie została założona w celu wzbogacenia inwestorów na rynkach finansowych"
Mozna powiedziec ha ha ha.
Tak na marginesie - ciekawym jest jak to sie ma do nas.
Premier Tusk mowil, ze w zamian za zgode unii na zadluzanie Polski oni (rzad) sie zgodza na sankcje dla Polski (!!!).
Rozumiemy ze zgodzili sie bez przyzwolenia na zadluzanie.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
51. zgodzili sie bez przyzwolenia na zadluzanie
temat nie jest zamknięty, Czesi powiedzieli - NIE pomysłom Nienców. Tusk sie kręci ciągle za zgodą na kreatywną księgowość. Na razie jest nie, ale Tusk i tak klepnie to, co obiecał Merkel.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. @spiskowy
No to z pewnoscia nie dla mnie. A jakas alternatywa? :) T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
53. Polska na szarym końcu
Na osiem miesięcy przed objęciem przewodnictwa w UE zajmujemy jedno z ostatnich miejsc w Europie pod względem wdrażania unijnego prawa gospodarczego – alarmuje politolog z Uniwersytetu w Oksfordzie
Jak wynika z opublikowanego niedawno raportu Komisji Europejskiej, Polska należy do państw najsłabiej radzących sobie z wdrażaniem dyrektyw regulujących funkcjonowanie rynku wewnętrznego. Nasz kraj nie wdrożył w ogóle lub dokonał błędnej implementacji 51 dyrektyw, co stawia nas – obok Grecji – na szarym końcu unijnej klasyfikacji. Wobec Polski prowadzone jest również 57 postępowań w sprawie naruszenia prawa UE. To rekord wśród nowych nowych państw członkowskich.
http://www.rp.pl/artykul/9157,559491-Zubek--Polska-na-szarym-koncu.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. @Maryla
To w komentarzu nr 48 stoi, ze beda za dlugi oddawac ziemie polska, oficjalnie? Alez ja nic nie kapuje z tych finansowych spraw. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
55. @ Tamka
Jesli idzie o inwestowanie, to madrych nie ma specjalnie, bo zawsze jak ludzie cos wymysla, to wladza wymysli na odwrot, zeby ludziom nie bylo za dobrze. Ale jedno jest pewne: papier jest papier. Wiec warto cokolwiek byleby nie papier. Zakladam, ze zloto i srebro to dobre pomysly. Nieruchomosci to zalezy gdzie. Mysle, ze Polska to niekoniecznie. W Polsce ceny sa bardzo wysokie. Powinny spasc za jakis czas, a moze bedzie naprawde duza obnizka. Ale w takiej sytuacji warto miec inne waluty niz nasza polska :). Ale to takie tylko dywagacje.
Jedno jest pewne: sa waluty (jak zloty) w ktorych ja oszczednosci nie mam zamiaru trzymac.
Jesli zas idzie o komentarz 48 to nie stoi tam, ze beda zabierac ziemie. Kolega Jacek Mruk sie zagalopowal w swojej interpretacji. On tak w przenosni.
W komentarzu 48 stoi, ze rozbojnicy, ktorzy spowodowali kryzys chca rzekomo miec wieksza kontrole nad rozbojnikami co spekuluja (oni tam udaja, ze to nie o nich samych chodzi). A tak naprawde chodzi im o WIEKSZA KONTROLE GLOBALNA. Znaczy jeszcze wieksza kontrola coraz mniejszej grupy ludzi. W Biblii to sie nazywa czasami bestii.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
56. @spiskowy
ufff...dzieki, bo myslalam, ze cos ze mna nie tak (w sensie logicznego myslenia). Ja notke pisalam o tym jak to UE "montuje" nadzor finansowy. Widac to jest cd. Zloto to dobra inwestycja, tyle, ze teraz zloto drogie, moze trzeba jeszcze chwile odczekac, zeby potanialo. pozdr. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
57. spiskowy,odpowiam nie długo
przykład ?
jesli nie jesteś "laska:" to do piwnicy,gdy przyjezdzają "szefy"
dalej
komorki,samochody,wille dla włacicieli a dla pracujących niewolnikow,polskiego pochodzenia
praca na stojąco,zakreslone linie poruszania sie,kółeczko gdzie mozna postawic szklanke na herbate i wszystko pod wzrost Koreanczyka,a nie normalnego SŁOWIANINA
acha
i jeszcze styropian,ale nie ten
z czasow naszej rewolucji,lecz ten dzisiejszy,by nie szli niewolnicy do domu,na noc,lecz
by przespali sie na.....STYROPIANIE........
to początek,za chwilę nawet i to może Polaka ominąc...jak słusznie przewidujesz,bo w Chinach juz się krewni włascicieli pakują ,by wyruszyć w droge do Polski,im nie trzeba będzie nawet płacic....wykonają pracę,za miskę ziemniakow i kawałek styropianu pod głowe.....
gość z drogi