"Ja jestem zawodowym propagandystą"
Maciej Szczepański w rozmowie z Teresą Torańską wspominał stare czasy. Na zarzut, że telewizja pod jego kierownictwem stała się tubą propagandową odpowiedział:
"(...)Ja jestem zawodowym propagandystą, nigdy tego nie ukrywałem. Ja wiem, jak się robi propagandę.
Jak?
No, to niech pani popatrzy na efekty. Niech pani popatrzy, jak dzisiaj Polacy oceniają politykę Gierka. Po dwudziestu pięciu latach opluwania oni go dalej kochają. Wyczytałem niedawno, że 46 procent społeczeństwa chwali Gierka i uważa, że lata siedemdziesiąte były najlepszym czasem dla Polski. To moja zasługa.
Oraz pana teorii "krytyki spiralnej", prawda?
Sprawdziła się. Dziękuję za przypomnienie.
A polegała na tym, że o dziurze w moście można było powiedzieć w telewizji dopiero po jej załataniu, prawda?
Zgadza się. Miałem rację. Bo po co ją pokazywać, jeśli nie można załatać? A często nie można było dlatego, że odpowiedzialni za załatanie- w obawie o własny fotel- znajdowali zawsze milion usprawiedliwień, dlaczego tego nie zrobili. Że zabrakło betonu, ludzi do pracy, mocy przerobowych, asfaltu. Samo więc pokazanie dziury żadnej sprawy nie załatwiało. To po co- niech pani pomyśli racjonalnie- mieliśmy mówić o dziurach?"
Za: T. Torańska, Byli, Warszawa 2006, s. 157- 158.
Szczepański chwali się, że za jego czasów nikt nie bojkotował telewizji. Bo płacił najwięcej. A do tego hodowano "telewizyjne świnie." Nie, nie polityków ani aktorów Na Mazurach i pod Warszawą . Świński biznes (dwuznaczne, przyznaję) dawał ponoć rocznie dwa i pół tysiąca ton mięsa i przetworów do stołówek. Dzisiaj prywatne telewizje, które powstały rzekomo na zapotrzebowanie rynku (zainteresowany czytelnik sam sobie wygugla o właścicielach) prezentują raczej propagandę krytyki świralnej, biorąc za cel określone dokładnie środowisko polityczne i atakując je z całą zaciekłością z wykorzystaniem nowoczesnego instrumentarium za pośrednictwem usłużnych mediastów. W porównaniu z komunistyczną propagandą wyraźny spadek lotów. Obecna propaganda mediów nie daje nadziei. Daje jedynie nienawiść, co jest tożsame z "rewolucyjną" linią osób, dla których patriota jest faszystą, Polska to "kraj tamten", a reszta to wysokogatunkowe bydło przeznaczone do konsumpcji. Kochany widzu papki, jesteś zjadany!
tags: Szczepański,, Torańska,, Byli,, media,, telewizja,, komunizm,, propaganda
- Unicorn - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Unicorn
"Obecna propaganda mediów nie daje nadziei. Daje jedynie nienawiść, co jest tożsame z "rewolucyjną" linią osób, dla których patriota jest faszystą, Polska to "kraj tamten", a reszta to wysokogatunkowe bydło przeznaczone do konsumpcji."
a wszystko to pomiędzy tańcem z gwiazdami a kolejnym odcinkiem Kiepskich.
Propaganda, kłamstwa, szczucie - to sączy się codziennie do mózgów milionów .
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Czasy Gierka
Szczepanskiemu zarzucano, ze ma jakas kurna chate w Afryce. Gierkom - zycie ponad stan. Czy ktos widzial domy Edwarda G. i jego syna Adama w Katowicach? W Kanadzie prymitywny sprzatacz z Wysp Azorskich (gorsza czesc Portugalczykow) ma lepszy dom.
prawde mowil Rakowski odpowiadajac na zarzut, ze Gierek jezdzi "Mercedesem" - "A co! Czolgiem ma jezdzic?".
Widizalem na wlasne oczy (Jastrzebie)jak po Sierpniu Moczarowcy chcieli spuscic robotnikow jak psy z lancucha. Jak bolszewicy chlopstwo ruskie w pierwszej fazie Rewolucji Pazdziernikowej. Moczarowcy od reki dawali kazdemu robociarzowi legitymacje NIK do reki, z zacheta, by szedl i rozliczal.
3. Dzisiejsza postbolszewicka propaganda jest kontynuacją bolszewi
Sekretarz tow. Stalina — Borys Bażanow, mając dość bandyckiego bolszewizmu zbiegł ostatecznie na Zachód i napisał w swych wspomnieniach o destruktywnej nienawiści jaką wznieca komunizm oraz całkowitej amoralności bolszewickich bandytów — zarówno Lenina, jak i Stalina! A także i o tym, że celem bolszewickiej operacji był zbrojny rabunek w skali całego globu…
"Istotą komunizmu jest wzbudzanie nienawiści biednych przeciw bogatszym.
Im ludzie są biedniejsi, prostsi, im mniej wiedzą, tym większe szanse powodzenia ma propaganda komunistyczna, tym lepsze warunki na sukces komunistycznej rewolucji. Sukces ten jest pewny w krajach Afryki, w biednych mrowiskach Azji, w rozwiniętych krajach Europy jak dotąd może być osiągnięty wyłącznie siłą - za pomocą radzieckich czołgów.
Jest rzeczą oczywistą, że zawiść i nienawiść są wykorzystywane jedynie po to, by judzić jedne warstwy społeczne przeciw innym, by wywoływać konflikty społeczne, by gnębić i niszczyć - chodzi przecież o zdobycie władzy. A później wszystko nabiera cech zorganizowanej katorgi, w której więzi się cały naród i którą rządzi wąska komunistyczna elita". (...)" Cel tej operacji to zbrojny rabunek w skali całego globu, zbudowanie światowego społeczeństwa niewolników, "robotyzacja" całego świata, którym okrutnie rządzić będą korzystający z absolutnej władzy i tępi biurokraci "partii" (...)"
____________
— B. Bażanow: "Byłem sekretarzem Stalina", Warszawa 1985, wyd. podziemne "Nowa", s. 186–187, http://free.of.pl/s/stalin/bazanow/stalin.html
Andy — serendipity