Notka w likwidacji !

Taka moja refleksja: chodzilam wsrod pomnikow (po najstarszej lubelskiej nekropolii) zolnierzy walczacych w II wś, czytalam nazwiska i patrzylam w jakim wieku zgineli (wsrod nich bylo wielu Nieznanych zolnierzy). W wiekszosci bardzo mlodzi ludzie - od 18 do 40 lat i pomyslalam sobie - czy dzis mlodziez wzielaby za bron w obronie ukochanej ojczyzny?!
Konstatacja byla raczej smutna, niestety. T.

wśród tych tłumów, które dzisiaj przyszły na Powązki Wojskowe, by zapalić znicze i złożyć kwiaty, przeważali ludzie młodzi. Czułem się jak jakiś dziadziuś :-) I bardzo dużo rodzin z małymi i malutkimi dziećmi.

Ja rowniez widzialam cale rodziny z dziecmi i tez mlodziez, ale mysle, ze gdyby - nie daj Boze- trzeba bylo stanac w obronie, to takich jak drzewiej odwaznych byloby duuuuuuuzo, duuuuuuuuzo mniej. Chcialabym sie mylic, nawet nie wiesz jak bardzo. Mam nadzieje, ze pielegnacja tradycji i nauka historii i ochrona pamieci bedzie trwala po wsze czasy, mam taka nadzieje- mimo wszystko. T.

inych blogerów ?
> Ironiczny anglosasie,byłeś na miejscu,czy zza biurka pisałeś notkę ?
Nie chce mi się wierzyć w to,co napisałeś.
Ostre i mocne słowa.
Tylko czy sprawiedliwe ?

zdr.

A czy tamci z "Zośki" czy "Parasola" wiedzieli?... A czy wszyscy z ich pokolenia tacy byli?...
Na oba pytania odpowiedź brzmi: nie. Nie patrzmy na współczesną młodzież przez pryzmat hołoty od Tarasa. Mnie dzisiejsza wizyta na Powązkach natchnęła ogromnym optymizmem.

Mylisz sie. Przyjdzie dzień i te dzieciaki dorównają tym dzieciakom z dawnych lat.

Też zapaliłem znicz pod mogiłą 59 ofiar z 1939 roku,którzy zginęli w obronie mojego miasta.To jedna z kilku mogił nie tylko żołnierskich na tym cmentarzu.Mnóstwo ludzi,zniczy i kwiatów.
Chciałem zrobić zdjęcia,ale żona odwiodła mnie od tego.
Stwierdziła,że dziś nie wypada.Uznałem jej rację.
Któregoś dnia dam foto tej mogiły.

Pzdr.

"Mnie dzisiejsza wizyta na Powązkach natchnęła ogromnym optymizmem. "

Nie bylo moja intencja burzyc ten optymizm. Ja tez mam nadzieje, naprawde, choc spostrzezenia czesto zaburzaja ten optymistyczny obraz.

@ironiczny
"Mylisz sie. Przyjdzie dzień i te dzieciaki dorównają tym dzieciakom z dawnych lat."
Mam nadzieje, ze jednak "ten" dzien nie nadejdzie i nie bede sie musiala przekonywac o swojej racji. Chcialabym sie mylic odnosnie postawy mlodziezy. T.

Link pod zdjęciami zaprowadzi Cię do zdjęć zrobionych w tym samym czasie co te wklejone powyżej. Sa tam kwiaty i znicze, dużo.
Nie chce mi się wierzyć że na tych grobach nie ma nawet świeczki...

Ty mojego optymizmu nie zburzyłaś. Ironiczny też nie.

Chciałem zrobić zdjęcia,ale żona odwiodła mnie od tego.
Stwierdziła,że dziś nie wypada.Uznałem jej rację.
No faktycznie jakoś niezręcznie. Zresztą prawie nikt nie robił zdjęć. Nie było tej piekielnej maniery wyciągania komorek i pstrykania. Tylko zawodowcy.
Bernard też pewnie dlatego poszedł na cmentarz wczesnym przedpołudniem.

Panowie !

przypominam, że na BM24 nie ma miejsca na takie osobiste wycieczki.

@ironiczny

zapatrzyłes się na zdjęcia Bernarda i wyciągnąłes pochopne wnioski.

To, co pisze yuhma i Selka jest PRAWDĄ.

Te zdjęcia były robione przed południem, kiedy ludzie chodzą na SWOJE GROBY.
Warszawiacy chodzą na Stare Powązki PO ZMIERZCHU.

Powiem Ci więcej - kwatery grobów Powstańców SĄ POD OPIEKĄ harcerzy i kiboli Legii.

Pod stałą opieką. WARSZAWA PAMIĘTA.

Hołd prezydenckiej parze oddawano też w Warszawie.
Pod Pałacem ludzie ułożyli krzyż ze zniczy, przynieśli też krucyfiks
wyrzeźbiony przez ludowego artystę.

http://www.tvn24.pl/-1,1680440,0,1,hold-od-polakow-na-wawelu--pod-palace...

240 tysięcy złotych zebrali artyści kwestujący na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków Starych Powązek - dowiedziała się TVN Warszawa. To ponad 40 tysięcy złotych więcej niż udało się zebrać przed rokiem.
Do rekordu zabrakło niewiele. W 2008 roku zebrano 257 tysięcy zł.

http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1680417,0,,kwesta_na_powazkach__zebrali_240...

"240 tysięcy złotych zebrali artyści kwestujący "

To piekny i potrzebny gest. Ja dorzucilam swoja cegielke w moim miescie. T.

Oh, jak pieknie! Dzieqje. Az dziw, ze nie ma barierek (zebym nie "wykrakala"). T.

przecież piszę, ze Warszawa pamięta.

Ja teraz mieszkam 70 km od W-wy i nie mogę już bywać wieczorem na Powązkach, ale pamietam klimat Powązek - TAK JEST CO ROKU - nie tylko w Warszawie.

Dzisiaj ksiądz na Mszy ŚW. w mojej nowej parafii zachęcał wszystkich, aby wszyscy szli na cmentarze pomodlić się za zmarłych.

Ogłosił, że wszyscy, którzy odwiedzają cmentarze, dostają specjalny odpust, który mogą dedykować swojemu Zmarłemu.

Na ryneczku miasta, gdzie jest moja gmina, stoja dwa pomniki poświęcone AK-wcom poległym w latach 1939-1945 . To radomskie, tradycje ziemiańskie i patriotyczne bardzo silne.
Pod obydwoma masa zapalonych zniczy - od ludzi z miasteczka.

Ja swoje też zapaliłam - zamiast na Powązkach - tym z AK i tym ze Smoleńska.

Zamieściłem dodatkowe zdjęcia.
Oglądając te "Żołnierskie" zastanawiam się ilu ludzi było na cmentarzu dzień wcześniej, ilu było rano dziś i czy to byli Warszawiacy...
.
ps.Za słownictwo przepraszam.

Sorry, poniosło mnie. Ale naprawdę obraźliwą głupotę napisałeś. Skasuj notkę tu i w salonie, a nie będe Ci dedykował swojego, bardzo gorzkiego, wiersza :-)
Zgoda?
PS. W te dni w Warszawie zostają TYLKO starzy warszawiacy.

Jeszcze raz napiszę, po obejżeniu zdjęć miałem prawo napisać to co napisałem. Gdybyś swojego pierwszego komentarza nie okrasił ślicznym słownictwem lecz poprzestał na faktach i je jeszcze rozbudował to moja notka już dawno by znikła.
Notki kasuję.
Też przepraszam, też mnie poniosło.
POZDRAWAIM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Dzięki!
Zrozum - zepsułes mi radość tego wieczoru. Dlatego mnie poniosło.
Pozdrawiam!

PS. Co do slownictwa - wobec RRK (jak daaawno temu próbowalem z nia dyskutować) byłem zawsze lodowato uprzejmy :-)

najważniejsze, że umiemy słuchać argumentów i umiemy się przepraszać , jak zaczynamy się słuchać.

Moja propozycja - usuwam komentarze z "uprzejmościami" - zostawiam resztę -

ZGODA?

wie, kiedy nalezy powiedziec przepraszam.
Ale Ironiczny już powiedział, nie żądaj, żeby cofnął czas.
Daliśmy sobie po razie (jak to faceci :-) ale już jest ok.

to notka Ironicznego, niech on decyduje. Policzyłem, że trzeba skasować 26 komentarzy :-)

Zgoda.
Dzięki.
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

"Osoby które poczuły się urażone serdecznie przepraszam.  ironiczny anglosas"

To wlasciwy gest. Tylko nic juz nie bedzie takie jakie bylo przed TA notka i tymi slowami, ktore zostaly napisane przez @ironicznego. T.

Jeszcze raz dziekuję i przepraszam. A jak byś cos sobie przypomniał do tego googlanego :-) wiersza, to wrzuć w komentarzu.

Nie bądź taka pamiętliwa, proszę.

A jak byś cos sobie przypomniał do tego googlanego :-) wiersza, to wrzuć w komentarzu."
.
.
Postaram się coś dla Ciebie wygooglać a już nie dziś :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Ty się nie załamuj, ja jeszcze nie raz wyskoczę i nawciskam wszystkim jak leci :)
Już taki jestem...
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

"Nie bądź taka pamiętliwa, proszę."

Pamiec mam dobra- pamietam te zle, ale tez i dobre gesty. Uwazam, ze nalezy pamietac, bo to jest czescia zyciowych doswiadczen, na ktorych sie uczymy (niektorzy przez cale zycie sie niczego nie naucza, ale to dygresja). T.

Nie pali się, to większe przedsięwzięcie :-)
I bardziej chodzi mi o rzeczy z pamięci i wygooglanie ich.

jak ktoś chce usunąć coś jeszcze, to proszę podać numer komentarza lub

osobiście skorygować wpis.

Cieszę się, że udało się "w krwawym boju" ale dojść do zrozumienia i zgody :)

Jeśli mamy być konsekwentni:
12 - 15, 17, 23 -31
:-)

"Ty się nie załamuj,"

Nie zalamalam sie, ale...pozostanie juz "rysa na szkle".

@Maryla i zainteresowani
"Cieszę się, że udało się "w krwawym boju" ale dojść do zrozumienia i zgody :)"

Ja rowniez. T.

Cieszę się, że ta dyskusja mnie ominęła, bo bym nie wytrzymał w swojej zwykle wyważonej roli. Teraz juz tylko informacyjnie - zachęcam do lektury z ponizszego linka. To oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa oraz grupy Old Fashion Man Club po tym, jak jeszcze w czasie konfliktu między kibicami a właścicielami, prezes klubu określił naszą grupę "faszystowską". Dla tej dyskusji pierwsze z tych oświadczeń nie ma znaczenia. Drugie zdecydowanie polecam - razem z podanymi w nim linkami oraz mini-galerią na samym dole:

http://www.legionisci.com/news/38301_Oswiadczenia_SKLW_i_OFMC.html

Co do fotek jednego z blogerów zaś, jako osoba, która brała udział w dekorowaniu kwater "Miotły" i "Parasola" widocznymi na jednym ze zdjęć biało-czerwonymi wstążkami oraz, wspólnie z kolegami, udała się na Powązki Wojskowe w celu ich uporządkowania przed dniem Wszystkich Świętych, autorom podobnych produkcji sugerowałbym najpierw wzięcie w łapkę grabi i worków na śmieci na skorupy starych zniczy, a później fotorelację. A najlepiej, jakby porobili również zdjęcia przed działaniami, żeby można było porównać. Zwłaszcza w przypadku kwater zapomnianych, jak np. sanitariuszek "Miotły", które leżą nieco zdala od Gloria Victis i gdy je odwiedziliśmy w sobotnie przedpołudnie, wygladało na to, że nikt poza nami do nich nie przychodzi...

Motyla noga, ja się zagotowałem nawet teraz, wiedząc, że dyskusja się dobrze skończyła... Naprawdę wkładamy w to całe serce.

To a propos wątku czy dzisiejsi Polacy zdolni są do poświęcenia się dla Ojczyzny.

Świrszczyńska Anna - Budując barykadę

Baliśmy się budując pod ostrzałem
barykadę

Knajpiarz, kochanka jubilera, fryzjer,
wszystko tchórze.
Upadła na ziemię służąca
dźwigając kamień z bruku, baliśmy się bardzo,
wszystko tchórze -
dozorca, straganiarka, emeryt.

Upadł na ziemię aptekarz
wlokąc drzwi od ubikacji,
baliśmy się jeszcze bardziej, szmuglerka,
krawcowa, tramwajarz,
wszystko tchórze.

Upadł chłopak z poprawczaka
wlokąc worek z piaskiem,
więc baliśmy się
naprawdę.

Choć nikt nas nie zmuszał,
zbudowaliśmy barykadę
pod ostrzałem,

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje18/text04.htm

Weszłam specjalnie na TEN wątek (choć tytuł inny :) - dziękuję Wam za to, co widzę powyżej. Tak trzeba.

@Tamko - za ostrych słów użyłaś - teraz Ty; nie zapominaj o INTENCJI tych ostrych słów, które wyrzucił z siebie Ironiczny !
/a że trafiło na dwóch ostrych chłopaków - taki pasztet wyszedł :)/

Schowali kolce - i to sie liczy. Teraz o sobie więcej wiedzą i oby z korzyścią dla wszystkich - tego IM sedecznie życzę!

jako osoba, która brała udział w dekorowaniu kwater "Miotły" i "Parasola" widocznymi na jednym ze zdjęć biało-czerwonymi wstążkami oraz, wspólnie z kolegami, udała się na Powązki Wojskowe w celu ich uporządkowania przed dniem Wszystkich Świętych

Szacunek i podziękowanie. I koleżeńskie pozdrowienia :-)

ot poszło od samiutkiego serca.......:)
serdeczne podziekowania dla tych,ktorzy stawiali znicze i kwiaty na miejscach,gdzie leżą
ci ktorych jak "kamienie rzucano na szaniec"
serdeczne pozdrowienia dla Młodych Rodzicow z dziecmi,ktorzy tworzyli najpiekniejszą oprawę tego świeta,świeta Pamięci :)
Sląsk i Zagłebie,brały rowniez w tym udział,całusy dla Harcerzy,ktorzy dzielnie porządkowali
wojskowe kwatery......