Podła i haniebna gra tragedią?
Jak mówił dwa dni temu Stefan Niesiołowski oraz rzecznik prokuratury w Łodzi, trwa sprawdzanie zapisu monitoringu z biura poselskiego wicemarszałka sejmu.
Każdy policjant czy licencjonowany pracownik ochrony wie doskonale, że znając dokładną datę wyszukiwanego zdarzenia, a w tym wypadku nawet orientacyjny czas, ustalenie czy osobą odwiedzająca biuro był Ryszard C. może trwać zaledwie od pięciu do dziesięciu minut.
Klikamy na interesująca nas datę, a następnie określamy przedział czasowy, na przykład miedzy godziną 7.30 – 8.30.
Uruchamiamy szybki przegląd i kiedy pojawia się jakaś osoba robimy stop. Powiększamy obraz, wyostrzamy i ustalamy czy to Ryszard C. Cała procedura odbywa się błyskawicznie.
Przypuszczam, że „niezależna prokuratura” zna już prawdę i gdyby rzeczywiście w łódzkim biurze Stefana Niesiołowskiego był późniejszy morderca media huczałyby od rana do wieczora.
Idę o zakład, że prawdę poznamy dopiero jakiś czas po dzisiejszym pogrzebie. Wcześniejsze ujawnienie tego, że Ryszarda C. w ogóle w biurze wicemarszałka sejmu nie był, mogłoby się kłócić z treścią mowy pogrzebowej prezydenta Komorowskiego i zaburzyć przekaz o „pluralizmie” politycznym zabójcy.
Czy można upaść jeszcze niżej? Myślę, że jeśli chodzi o PO i polskie media- można.
- kokos26 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Ojczyzno ma - przez PO zarzynana
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl