Urodziny Salon 24. Obama jak Tusk- coraz większe poparcie wśród gazet . Rozłamowcy szukaja drogi powrotu .
Urodziny Salon 24 w kamerze polityczni.pl.
2 urodziny salon24.pl - jest kabelek !!! znalazł sie i zaraz wrzucę życzenia i pytania
witam wszystkich serdecznie i informuję, że mam nagranie dwóch debat politycznych, jednego koncertu oraz oficjałkę jak też życzenia dla s24
jeden z życzących zapytał gdzie Maryla, gdzie Rybicki i poprosił byście byli za rok bo nie ma z kim gadać.
urodzinowe życzenia dla S24
Konferencja "Otwarta Polska" - powstanie nowy ruch na centrolewicy
Kraków(PAP)-
Zamiar powołania nowego, centrolewicowego ruchu politycznego ogłosili w sobotę w Krakowie uczestnicy konferencji "Otwarta Polska". Na razie jednak nie wiadomo, kiedy ruch ten powstanie, jak będzie wyglądał i kto zostanie jego liderem. Jak...
Powstaje Związek Zawodowy Rolnictwa Regiony
Warszawa (PAP) -
Odbyło się zebranie założycielskie Związku Zawodowego Rolnictwa Regiony. Zostały przygotowane dokumenty do rejestracji tej organizacji w sądzie - poinformowała w sobotę Danuta Hojarska. Była posłanka Samoobrony została tymczasową przew...Jak Ryba Leppera ostrzegał |
PSL chce ogłośić ile nas kosztuje wetowanie ustaw
PSL szykuje prezent dla prezydenta. W dniu posiedzenia Rady Gabinetowej, zwołanej przez Lecha Kaczyńskiego ludowcy chcą ogłosić, ile będą kosztowały Polaków jego weta. »
NSZZ Solidarność: Żądamy dymisji ministra skarbu
IAR Depesze Aktualizacja 2008-10-18 21:01:51
Zarząd regionu NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego chce dymisji ministra skarbu. Zdaniem związkowców, Aleksander Grad to człowiek, który zaszkodził w procesie restrukturyzacji stoczni, dlatego powienien odejść. »
Węgry/ Premier proponuje "pakt narodowy" w obliczu kryzysu finansowego
Budapeszt (PAP/dpa,MTI) -
Węgierski premier Ferenc Gyurcsany zaproponował w sobotę ponadpartyjny "pakt narodowy" w celu uporania się ze skutkami globalnego kryzysu finansowego. "Węgry żeglują w samym środku sztormu, po niespokojnych wodach" - mówił soc...
Obama ma coraz większe poparcie wśród gazetKolejny wielki dziennik amerykański - "Chicago Tribune" - poparł w sobotę Baracka Obamę, idąc w ślady "Washington Post" i "Los Angeles Times". » |
Zachwyt nad kandydaturą i osobą Obamy nie dziwi: od niepamiętnych już czasów większość mediów w USA kibicuje kandydatom Partii Demokratycznej. Tak było w przypadku „ulubieńca mediów" – Johna F. Kennedy’ego, Jimmy’ego Cartera i oczywiście Billa Clintona. Taką samą klakę media robiły Al Gore’owi (który wsławił się tym, że w Ameryce Łacińskiej powiedział „Szkoda, że nie znam łaciny, bo mógłbym z wami porozmawiać”). Gorzej, że tym razem kandydat Demokratów faktycznie może wygrać. A to już będzie prawdziwa katastrofa.
Jakie poglądy ma Barack Obama – chciałoby się zapytać? Obserwując jego wystąpienia ciężko znaleźć odpowiedź. Obama – podobnie jak Donald Tusk – poglądów ma mało, dużo obiecuje, a konkretów unika. Jego Ameryka to Ameryka „sprawiedliwości społecznej", „równych szans” i innych banałów. Obserwując wyścig do Białego Domu, widać, że Obama operuje populistycznymi hasłami: nadanie prawa pobytu nielegalnym imigrantom, otworzenie granic z Meksykiem, większa tolerancja religijna, równouprawnienie dla homoseksualistów.
Jeszcze gorzej jest na płaszczyźnie polityki zagranicznej, gdzie Obama opowiada się przeciwko wojnie w Iraku i wojnie z terrorem w ogóle. To zły znak. Zakończenie wojny z terrorem to de facto rezygnacja Waszyngtonu z polityki „światowego żandarma". To zaś grozi pozostawieniem swobody działania groźnym reżimom, takim jak Iran i Korea Północna.
Pozostaje mieć nadzieję, że wyborcy jednak otrzeźwieją i wybiorą kandydata, który wprawdzie w debatach wypada gorzej, ale nie zaprzepaści tego, co wiele pokoleń budowało przez lata.
Oszczerczy antypolonizm w Rosji |
Do znacznego pogorszenia obrazu dziejów Polski doszło w ostatnim okresie w putinowskiej Rosji. Dyktowany od góry model przywracania imperium wyraźnie odbił się na rosyjskiej historiografii i publicystyce, która coraz silniej zaczęła powracać do starych sowieckich kłamstw na temat historii Polski. Na tle zajadłości opluwań dziejów Polski ze strony niektórych bardzo wpływowych historyków rosyjskich (na czele z Jeleną Jakowlewą) nieprawdy francuskich naukowców: Daniela Beauvois i Fran ois Bafoila, mogą się wydawać tylko brzydką dziecinną zabawą. W Rosji historiografia antypolska idzie bowiem na całość w obrzydliwych oszczerczych atakach, paszkwilancko strzela z grubej rury do "polskich panów" i ich dzisiejszych "spadkobierców", judzi i podsyca nienawiść. Jakże wymowną, krytyczną ocenę skrajnych zafałszowań dziejów Polski, dominujących dziś w książkach rosyjskich, dał niedawno znakomity znawca Rosji, profesor historii na Uniwersytecie Jagiellońskim i redaktor naczelny "Arcanów", Andrzej Nowak. |
Księża niezłomni
"Bójcie się ludzi obojętnych"Ojciec Honoriusz Stanisław Kowalczyk OP (1935-1983) |
Jego śmierć mieszkańcy Poznania przeżywali jako osobiste osierocenie. 12 maja 1983 r. tysiące ludzi żegnało swego ojca i zarazem brata, pocieszyciela i przyjaciela. Był nim dominikanin, ojciec Honoriusz Stanisław Kowalczyk. Stanisław Kowalczyk urodził się 26 lipca 1935 r. w Duczyminie koło Przasnysza jako syn Antoniego i Józefy z Bugajów. Z młodszym bratem Kazimierzem łączyła go, mimo wielu różnic w usposobieniu, głęboka przyjaźń. Przez wiele lat był ministrantem. Wyróżniał się również talentem plastycznym, który później przerodził się w pasję fotograficzną. Wojnę rodzina Kowalczyków spędziła głównie w Puszczy Kurpiowskiej, we wsi Raszujka, u państwa Sętowskich. W pobliskim lesie działały oddziały Armii Krajowej. Pani Józefa Kowalczyk została zaprzysiężona jako łączniczka ps. "Rózia". W ukryciu szyła mundury dla żołnierzy. Po wojnie wrócili do Duczymina. Już wiosną 1945 r. Stanisław został przyjęty do drugiej klasy szkoły podstawowej, we wrześniu tego roku zaczął klasę trzecią. Szkołę podstawową ukończył w 1950 roku. Na drogę powołania kapłańskiego i zakonnego zdecydował się dość wcześnie, bo w wieku 15 lat, kiedy to wybrał Małe Seminarium Księży Marianów w Warszawie. Jednak po dwóch latach zdecydował, że potrzebuje miejsca o bardziej surowej regule. Wybrał zakon dominikanów. W notesie znalezionym przez jego przyjaciół po jego śmierci zapisał swoje refleksje z życia nowicjusza: "Jestem pewny i przekonałem się, że Bóg powołuje mnie, ażebym Mu służył nie gdzie indziej, ale właśnie u Dominikanów. Oznaką mego powołania jest, że szukałem zakonu bardziej ostrego i znalazłem. I jestem z tego szczęśliwy". |
> Więcej <
- Maryla - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. Znalezione w sieci
2. Ooooo! Ojciec Dyrektor II ! :)
3. klękajcie narody !!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Bernard
5. Bernard,
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
6. >Bernard ;)
Znalezione na moim blogu ;)
piątek, 14 grudzień 2007
Prośba do cudotwórcy
- Litości! Nie czyń już więcej cudów panie, bo kraj do ruiny doprowadzisz!
Pozdro;)
7. Rzepka
gadał dziad do obrazu, a obraz ani razu i czyni te cuda dalej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. >Marylko
9. Do mnie dotarło okrężną drogą