Doczytałem relację ze "znęcania się nad biedną" Olejnikową i widzę (o ile relacja walterowców jest prawdziwa) że prezydent ostro i słusznie jpo niej pojechał. "Stokrotko, stokrotko..." - taki stek, wyzwisk i obelg musiał biedną redaktor zranić do żywego. Wcześniej tak czule zwracali się do niej tylko oficerowie prowadzący, a tu wstrętny kaczor też sobie pozwala na taką poufałość. Może zamiast go skarżyć do KRRiTV lepiej go oskarżyć o molestowanie.

na Kownackiego. Wreszcie jest facet z klasa, który tych gnojków traktuje tak, jak na to zasługuja. I robi to z pełna kultura.

* prezydent * premier Tvp-info podaje na czerwonym pasku, że dwie prywatne osoby zlożyly do Prokuratury Rejonowej Warszawa- Śródmieście zawiadomienie o ewentualnym przekroczeniu uprawnień przez premiera w sprawie trybu wyznaczenia skladu delegacji na szczyt UE w Brukseli i nieumieszczeniu w niej Prezydenta. Prokuratura zbada czy wszcząć w w/w sprawie śledztwo. A gdyby tak więcej zawiadomień? A gdyby tak ktoś z prawników, których na Salonie nie brakuje, napisał, jak ma takie zawiadomienie wyglądać? A gdyby tak przy okazji wziąć się za Nowaka? słodko pozdrawiam http://samaslodycz.salon24.pl/index.html

O tak, miał świetny start. To widać - dlatego go walterowcy w ciągu ostatnich dni próbują zajadle go dopaść. To widać że chcą chwycić go pod jakimkolwiek pretekstem żeby mu zszargać opinię powiedzieć że "popełnia gafy" psuje wizerunek prezydenta i najlepiej trzeba go usunąć.

mało sie nie zadławil z zawisci, jak mówił o "majatku" Kownackiego. Niesioła nikt na Prezesa ORLEN by nie wziął, nawet szaleniec w sztok pijany ;)

Ostatnie szczyty chamstwa w wykonaniu Donka i jego stadionowego gangu dały za dużo punktów Kaczyńskiemu. Więc jak widać pachołki Waltera dostały rozkaz uderzenia w prezydenta żeby mu przypadkiem sympatii społecznej nie przybyło. Świetna metoda. Pokazać jaki z Kaczyńskiego potwór. Tak jak kiedyś rosyjska dziennikarka popłakała się jak nakrzyczał na nią Putin tak walterowcy chca zrobić z prezydenta polskiego Putina. Urban widać ich świetnie szkolił. A Olejnik zauwałem podobnie jak inna funkcjonariuszka walterowców nauczyła się dla potrzeb ludowej ojczyzny nawet płakać na rozkaz. Pamiętam jak kiedyś płakała udając że współczuje "niszczonemu" TW "Delta" czyli Malińskiemu. Z kolei Kolenda dostał rozkaz rozpłakania się jak "niszczono" Bolesława ujawniając że jest Bolesławe. Ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta podobna akcję walterowców jak pokazywali "dramatyczne" popchnięcie w sejmie Kolendy przez Jarosława Kaczyńskiego i jej straszliwy teatralny upadek. Ale tych walterowców ich oficerowie prowadzący świetnie prowadzą.

Po prawdzie choć Kownacki sprawuje się na razie bardzo dobrze to do końca mu nie ufam. Ktoś umieścił tu kiedyś notkę o tym ze został on prezesem NIK po morderstwie Waleriana Pańko. Nie wiem czy nie okaże się w związku z tym czy nie ma na niego jakiegoś haka albo czy nie jest od pod dyskretną kontrolą.

Prezydenta - duzo by o tym mówic - bylo juz kilka skandali z ludźmi, których umieszczono wokół niego. Ale Kownacki to nie Ponton czy Kaczmarek - inny zakres wiedzy i kariery zawodwowej, choc - reki nie dam

Czy tak znowu Kownacki odbiega poziomem od Kaczmarka i Pontona to ja nie jestem pewien. Zapomniała już pani jak Kaczmarek prezentował się przez 2 lata jako jeden z najlepszych ludzi PiS. I wcale nie jest tak że on miał jakąś wielką PRL-owską przeszłość. Wręcz przeciwnie to człowiek młody i kiedy L.Kaczyński przyjmował go do ministerstwa w 2000 r. był szerzej nieznany i z nikim niezwiązany. Wcale nie miał gorszego życiorysu niż Kownacki. Dlatego ja się boję i teraz ze to może być po dobrym początku kolejna zła nominacja. Już dawno zauważyłem że prezydent ma fatalny gust do ludzi i zupełnie nie zna sie na ich charakterach.

Mam podobne skojarzenia... chociaż Olejnik załatwił elegancko :)

same wpadki związane z otoczeniem Prezydenta nakazują daleko idąca ostrozność. Ale Kownacki ma jedną cechę, której nie posiadają pozostali - nie mizdrzy się do dziennikarzy i nie pozwala opowiadac im głupot i wkładac gotowych odpowiedzi w swoje zdziwione, usmiechniete, usta. Tu ma plusa. Nie jest prostym dla macherów tworzywem.

Popatrzymy,posłuchamy.Jak na razie jest dobrze.Radzi se z mediami nie daje się sprowokować.To jest bardzo dużo,pomieszał plany POpaprańcom. Wytrzeszcz oczu jest u nich na dzień dzisiejszy nie do ukrycia.Na pewno będą szukali by człowieka takiego jak on zneutralizować.Mam nadzieję,że nie da się z panem Prezydentem im się podpuszczać.Mieli watpliwości co do stanu jego zdrowia,to teraz niech społeczeństwo ocenia ich stan zdrowia. Człowiek taki jak Premier,który publicznie oświadcza że nie jest mu do niczego potrzebny pan Prezydent to już jest zero.Za takie poniżanie urzędu sam powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. A ten jeszcze ze swymi ludźmi się odgraża że zrobią to oni. To jest powolny dokonywany Zamach Stanu przy pomocy Walterowskiej telewizji. Ile tam leci epitetów z ich strony na pana Prezydenta czy liderów PIS.Oni już się określili jako tuba propagandowa PO. To co pan Prezydent powiedział to prawda.PO może u nich bez jakichkolwiek komentarzy to robić. MO niech przyciśnie konsekwentnie pana Premiera a zobaczy jaką otrzyma cenzurkę.Poczekamy i zobaczymy czy będzie płakać.Zachowuje się jak primadonna. Akurat ta telewizja ma jak najdalej do niezależności i obiektywizmu.

Ale widać że medialni funkcjonariusze chca go zagryźć. Widać że dostali zadanie operacyjne od swoich oficerów prowadzących i koordynują atak ze swoimi koalicjantami z PO. Stokrotka już próbuje skierować awanturę z prezydentem na Kownackiego (że to niby on "zaognił sprawę"). Z kolei Gleb Chlebowski publicznie zarzuca mu kłamstwo. Założę się ze teraz walterowcy i zeg-sat zrobią kilkudniową "aferę" ze stwierdzenia Kownackiego iż prezydent będzie kandydował w 2010 r. Teraz będzie że Kownacki "ośmieszył" prezydenta i popsuł mu wizerunek i ze sie nie nadaje i powinien odejść z kancelarii bo "zamiast być wzmocnieniem stał się ciężarem"

zaszedł im za skóre, to nie "brat-łata" nie jestem dziewczynka, Misiek Kamiński.

Misiek Kamiński też nie jest misiek tylko twardy gracz a go medialni funkcjonariusze rozmiękczyli. Widać że łajdaki za wszelką cenę nie chcą pozwolić by prezydent złapał drugi oddech i choć odrobinę wyszedł z dołka. I Stokrotka ma jeszcze czelność łżeć w żywe oczy ze "ona dla nikogo nie pracuje". Po tym co teraz wyczyniają medialne gnidy to chyba nawet nieznoszący Kaczyńskich Warzecha nie będzie mógł udawać ze nie widzi zajadłości z jaką funkcjonariusze mediów walczą z prezydentem.