List do Ministra Kultury i D. N. w sprawie produkcji i finansowania filmu "Tajemnice Westerplatte".25.10.10

avatar użytkownika Redakcja BM24

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl                  Olsztyn, 25 października 2010 r.

11-041 Olsztyn
Rzędziana 32

Minister Kultury
i Dziedzictwa Narodowego
Pan Bogdan Zdrojewski

Ul. Krakowskie Przedmieście 15/17
00-071 Warszawa

 

WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE INFORMACJI PUBLICZNEJ


 

Działając w imieniu Stowarzyszenia Blogmedia24.pl z siedzibą w Olsztynie, wnoszę o udostępnienie informacji publicznej w sprawie rozliczenia dofinansowania filmu "Tajemnice Westerplatte" .

W nawiązaniu do naszej wcześniejszej korespondencji  w sprawie wsparcia finansowego dla twórców filmu "Tajemnica Westerplatte" datowanej od  03/10/2008, ( ostatnia Państwa odpowiedź 29 lipca 2009r.
DIK.DS.-053/2/09 DIK/1110 /09
z ) wnosimy do Pana Ministra, w ramach Pana nadzoru nad PISF o udzielenie informacji jawnej , czy producent firma Pleograf wywiązał się zgodnie z  zawartą z PISF umową na dofinansowanie produkcji .

Z wnioskiem o udzielenie informacji jawnej w sprawie rozliczenia dofinansowania filmu „Tajemnica Westerplatte” wystąpiliśmy do PISF pismem z dnia 19/08/2010 r. i 18/09/2010 r.

"W nawiązaniu do naszej wcześniejszej korespondencji  w sprawie wsparcia finansowego dla twórców filmu "Tajemnica Westerplatte" datowanej od  27 sierpienia 2008 r.,( ostatnia Państwa odpowiedź z dnia 24 czerwca 2009 r., "Polski Instytut Sztuki Filmowej przystąpi do podpisania umowy z firmą PLEOGRAF na dofinansowanie filmu w kwocie przyznanej w promesie, tj. 3,5 mln zł.") wnosimy o udzielenie informacji , czy producent wywiązał się w terminie z produkcji filmu i czy PISF dokonał pełnego dofinansowania filmu w deklarowanej wysokości 3,5 mln zł. Wnosimy o  udostępnienie  umowy PISF-u z f-mą Pleograf."

Odpowiedź, którą otrzymaliśmy, nie satysfakcjonuje nas, wręcz przeciwnie, nasuwa kolejne pytania o prawidłowe zawarcie umowy i właściwe zabezpieczenie publicznych środków w wysokości 1 750 000 zł wypłaconych już producentowi.

PISF nie udostępnił nam umowy podpisanej z producentem, ale przesłał przy pismie z dnia 1.10.2010 r. wzór umowy, jaki stosuje :

."Informujemy, iż umowa z producentem przewiduje w przypadku złamania jej warunków, w tym niezrealizowania dotowanej produkcji filmu lub nienależytego wywiązania się z umowy obowiązek zwrotu całości udzielonej dotacji wraz z odsetkami ustawowymi.
W chwili obecnej trwają czynności prawne i faktyczne pomiędzy koproducentami, których efektem będzie wznowienie produkcji filmu. Umowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej z firmą Pleograf zawiera dane odnoszące się do wszystkich koproducentów filmu, które stanowią ich tajemnicę handlową i w związku z powyższym umowa ta nie może być udostępniona nieuprawnionym osobom trzecim.
      Przesyłam w załączeniu wzorzec umowy PISF o udzielenie dotacji na dofinansowanie przedsięwzięcia z zakresu produkcji filmu fabularnego.".

Finansujący film: PISF, TP S.A., Trefll, PAY Studio, Lightcraft Warsaw, Baltic Film Group, Kino Świat, Pleograf.

Z wywiadów i wpisów w Internecie wynika, że wiekszość tych firm oferowała aport usług a realni współfinansujący wycofali się. Z dostępnych w KRS 0000116529 wpisie PLEOGRAF spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w pozycji wysokość kapitału zakładowego okreslono na 50.000,00 zł.

Ostatnio złożone sprawozdanie finansowe za rok 2007.

W piśmie z dnia 3 września 2010 r. PISF  :" W chwili obecnej podejmowane są przez producentów filmu działania zmierzające do wznowienia produkcji filmu, którego okres zdjęciowy został przerwany z powodu choroby odtwórcy głównej roli – Bogusława Lindy."

Zgodnie z ostatnimi  doniesieniami medialnymi wydaje się, że zostali Państwo wprowadzeni w błąd przez producenta filmu.

"11.09.2010
Linda i Grabowski zrezygnowali z "Tajemnicy Westerplatte"

Premiera kontrowersyjnego filmu w reżyserii Pawła Chochlewa, Tajemnica Westerplatte, planowana była na 1. września, co ma oczywiście uzasadnienie historyczne. Problem w tym, że chodziło o 1. września tego roku, a tymczasem, jak twierdzą pracownicy produkcji, zostało do nakręcenia jeszcze co najmniej 30 procent materiału zdjęciowego!

Przez kilka miesięcy producent zalegał z płatnościami - mówi tygodnikowi Na żywo Andrzej Grabowski. Dług uregulował dopiero wtedy kiedy powiedziałem o tym publicznie. Wiem, że inni wciaż czekają na pieniądze. Dlatego uczciwie stwierdzam, że jesli wrócę na plan, to będę chciał dostać wypłatę przed każdym dniem zdjęciowym.

Do tego raczej nie dojdzie, bo producent i tak nie ma z czego zapłacić. Jak donosi tabloid, konta firmy producenckiej Pleograf zostały już zajęte przez komornika."
Za:
http://www.pudelek.pl/artykul/27118/linda_i_grabowski_zrezygnowali_z_taj...
Pan B. Linda udzielił wywiadu, w którym stwierdził m.in.:
"(...) Czy został już skończony film o Westerplatte, w którym gra pan
majora Sucharskiego?

Nie został skończony. Został przerwany. Co się z nim dzieje- nie
wiem.

Czy przyczyny były związane z pana zdrowiem?

Raczej z finansami. Jak pan widzi, z moim zdrowiem jest wszystko w
porządku.

Dużo nakręciliście?

Jeśli o mnie chodzi, cztery sceny z 52 zapisanych w scenariuszu.
Prawie zero.(...)"
Za: "Rzeczpospolita. Magazyn", nr 37/2010, s. 6- 7.

 

Z wywiadu zamieszczonego w "Rzeczpospolita" z dnia 23.20.2010 r. Katarzyny Kazimierowskiej z  Pawełem Chochlewem, reżyserem  filmu „Tajemnica Westerplatte”  dowiadujemy się:

.."Słuchaj, produkcja wydała już sześć milionów złotych – to połowa sumy przewidziana na ten film. Pierwszą połowę 2010 roku poświęciłem na szukanie nowego producenta i inwestora, który wyłożyłby brakującą sumę. Dziś mam wszystko oprócz odtwórcy głównej roli, który w dodatku - na to wygląda - nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Ale to już mnie nie martwi i nie zajmuje. Znalazłem wyjście z tej sytuacji.

Rozumiem, czy możesz zdradzić nazwisko potencjalnego następcy?

Nie, mogę powiedzieć jedynie tyle, że ten wybitny aktor jest prawie równolatkiem majora Sucharskiego z 1939 roku. Linda był jednak sporo starszy. Jestem dobrej myśli.

Pozostaje tylko nakręcić brakujące sceny.

Czekam na decyzję producenta. Albo stanie się to jeszcze w tym roku albo na wiosnę przyszłego. Dziś po raz pierwszy oglądam całość nagranego materiału, to setki godzin, ale jestem bardzo zadowolony z tego, co już mamy. Sama widziałaś piękne sceny na plaży, czy sceny batalistyczne.

To prawda, jestem pod wrażeniem. Pozostaje tylko zapytać, kiedy planujesz premierę?

Byłbym naiwny, gdybym odpowiedział na to pytanie. Dziś wiem, że wszystko się może zdarzyć, choć tak naprawdę, chyba wszystko, co złe, już się przydarzyło tej produkcji. Nie chcę mówić, że na pewno będzie to przyszły rok, choć wiele na to wskazuje. W umowie z nowym producentem mam wpisaną premierę na 1 września 2011 roku."...

http://www.rp.pl/artykul/553108-Wszystko-co-zle-juz-sie-przydarzylo.html

Paweł Chochlew, reżyser filmu „Tajemnica Westerplatte” ma nawet już usprawiedliwienie dla niewywiązania się z umowy:

.."przyjdzie smutny pan, napuszczony przez polityków i zacznie strzelać do mnie za scenę sikania na portret Rydza–Śmigłego, której nie widział (śmiech). Mam nadzieję, że spudłuje."..

Przypominam, że sprawa finansowania tej produkcji przez PISF była również podnoszona w interpelacji poselskiej nr 8371

http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/2DB77BF1

i odpowiedź http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/64E0F2CC z dnia 1 kwietnia 2009 r. w której Pan Minister powiedział :

.."Ze względu na fakt, iż ˝Tajemnica Westerplatte˝ ma być debiutem reżyserskim, producent otoczył młodego twórcę opieką artystyczną, która, miejmy nadzieję, doprowadzi do realizacji ważnego i mądrego filmu, atrakcyjnego dla młodego widza."..

Nasz niepokój budzi również fakt konfliktu interesów występujący przy osobie pana Andrzeja Grabowskiego, który opiniował  pierwotną wersję scenariusza jako ekspert PISF i został zatrudniony przy realizacji tego filmu.

Z wywiadu prasowego z dnia 4 lutego 2010 r. eksperta, Andrzeja Grabowskiego, mogliśmy się dowiedzieć, że :

A "Tajemnica Westerplatte", niestety, została przerwana.

- Są szanse na kontynuację?

Nie wiem... Producent się ukrywa, nie można się do niego dodzwonić, nie wypłaca pieniędzy, między innymi także mnie. Nie mam zielonego pojęcia, co dalej z tym filmem.

http://film.wp.pl/id,105308,title,Andrzej-Grabowski-Jak-pech-to-pech,wiadomosc.html?ticaid=1aba9

Zgodnie z zapowiedzią i preliminarzem , film miał wejść na ekrany kin 1 września 2010 r.

Z artykułu w "Przekroju" można wywnioskować,że film miał zostać zrobiony tylko za pieniądze publiczne, a deklarowanych przez wnioskodawcę kwot, którą mieli zgromadzić producenci we własnym zakresie, zdaje się nigdy nie było.

http://www.przekroj.pl/kultura_film_artykul,6484,0.html

1. Jak PISF sprawdził zdolności finasowe producentów i zabezpieczył interes państwa ?

2. Czy producent wywiązał się  z  zawartej z PISF umowy na dofinansowanie produkcji ?

3. Czy wycofanie się znaczącej części podmiotów finansujących z produkcji filmu nie powinno spowodować żadania zwrotu dotacji? Jak interes PISF został prawnie zabezpieczony na okoliczność wystąpienia tego typu sytuacji? W skrajnym przypadku mogłoby się bowiem okazać, że dotacja PISF jest podstawowym i przeważającym żródłem finansowania filmu, który, jeśli powstanie za mniejsze pieniądze, będzie innym obrazem niż zapowiadany w początkowym - finasowanym przez PISF - projekcie.

4. Czy nie budzą niepokoju PISF opisywane w artykułach prasowych okoliczności powstawania filmu świadczące o niegospodarności ekipy filmowej, spłacaniu z otrzymanej dotacji długów litewskiego kooproducenta itp.?

5. W jaki sposób PISF skontrolował wydatkowanie dotacji? Czy przedstawiciel PISF był na planie filmowym? Czy doniesienia prasowe nie budzą wątpliwości i nie powinny spowodować prawnego zabezpieczenia interesu PISF i natychmiastowego żadania zwrotu dotacji? W jaki sposob PISF zabezpiecza w tym względzie swoje interesy?

6. Czy poza rutynowym sprawdzeniem dostarczonych faktur przewidywane jest podjęcie dodatkowych czynności kontrolnych w zakresie szczegółowego wyjaśnienia sposobu wydatkowania dotacji? Jeśli tak, to jakie to będą czynności i kiedy zostaną podjęte?

7. Czy wystąpił  konfliktu interesów  w przypadku pana Andrzeja Grabowskiego, który opiniował  pierwotną wersję scenariusza jako ekspert PISF i został zatrudniony przy realizacji tego filmu?

8. Jakie kroki zamierza podjąć Pan Minister dla zabezpieczenia interesów skarbu państwa, by odzyskać kwotę 1 750 tyś. złotych wypłaconych producentowi?

9. Jakie konsekwencje zamierza wyciągnąć Pan Minister wobec kierownictwa PISF, żeby się takie przypadki nie powtarzały więcej.

W związku z licznymi wątpliwościami zwracamy się z wnioskiem o udzielenie wyczerpującej informacji na powyższe pytania.

 

Z poważaniem

 

 

 

 

Etykietowanie:

28 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. projekt listu - prosze o uwagi i korekty

do projektu

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

2. @Maryla

jest ok., tylko na końcu podałbym po kolei pytania.

avatar użytkownika Maryla

3. @kazef

to poprosze o pytania.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

4. @Maryla

Witam:)
Moim zdaniem pismo jest bardzo dobre, jak zawsze:).
Nie rozumiem tylko jednego /w kwestii filmu/

"...W umowie z nowym producentem mam wpisaną premierę na 1 września 2011 roku."...
Jak można mówić o nowej umowie, kiedy na tej ciąży taka afera, kiedy jest tak obciążona finansowo?...

"...4. Jakie kroki zamierza podjąć Pan Minister dla zabezpieczenia interesów skarbu państwa, by odzyskać kwotę 1 750 tyś. złotych wypłaconych producentowi?..."

Nie potrafię tego zrozumieć... Afera aferę goni...
Czy ktoś jeszcze liczy na to, że Chochlew kiedykolwiek ten film ukończy?
Jak długo ta niechlubna historia skandalicznego filmu będzie POmiatała pamięcią o Bohaterach 1Września?...
Może głównym celem tego niedokończonego filmu było właśnie to?...

Przepraszam, może to nie ma związku z tym bardzo dobrym listem, /za który bardzo dziękuję/, ale czułam potrzebę tej wypowiedzi...

Pozdrawiam serdecznie
3-majmy się

avatar użytkownika Unicorn

5. Plus dodatkowe pytanie- jakie

Plus dodatkowe pytanie- jakie konsekwencje zamierza wyciągnąć [takie pytanie sondujące, odpowiedź może być ciekawa] wobec kierownictwa PISF, żeby się takie przypadki nie powtarzały więcej.
Literówka:
"oferowała aprot usług"- >aport.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

6. namiosłam poprawki

czy to juz wszystko?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

7. Pytanie:

Czy wycofanie się znaczącej części podmiotów finansujących z produkcji filmu nie powinno spowodować żadania zwrotu dotacji? Jak interes PISF został prawnie zabezpieczony na okolicznośc wystąpienia tego typu sytuacji? W skrajnym przypadku mogłoby się bowiem okazać, że dotacja PISF jest podstawowym i przeważającym żródłem finansowania filmu, który, jeśli powstanie za mniejsze pieniądze, będzie innym obrazem niż zapowiadany w początkowym - finasowanym przez PISF - projekcie.
Czy nie budzą niepokoju PISF opisywane w artykułach prasowych okoliczności powstawania filmu świadczące o niegospodarności ekipy filmowej, spłacaniu z otrzymanej dotacji długów litewskiego kooproducenta itp.?

Ostatnio zmieniony przez kazef o ndz., 24/10/2010 - 19:40.
avatar użytkownika kazef

8. Pytanie cd:

W jaki sposób PISF skontrolował wydatkowanie dotacji? Czy przedstawiciel PISF był na planie filmowym? Czy doniesienia prasowe nie budzą wątpliwości i nie powinny spowodować prawnego zabezpieczenia interesu PISF i natychmiastowego żadania zwrotu dotacji? W jaki sposob PISF zabezpiecza w tym względzie swoje interesy?
Czy poza rytynowym sprawdzeniem dostarczonych faktur przewidywane jest podjęcie dodatkowych czynności kontrolnych w zakresie szczegółowego wyjaśnienia sposobu wydatkowania dotacji? Jeśli tak, to jakie to będą czynności i kiedy zostaną podjęte?

Ostatnio zmieniony przez kazef o ndz., 24/10/2010 - 19:40.
avatar użytkownika Maryla

9. @kazef

dzieki, naniosłam zmiany
prosze spojrzec jeszcze, czy to juz wszystko?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

10. Drobna uwaga-

ja te pytania pisałem do PISF, a przeciez list idzie do ministra. Trzeba więc tak sformułowac te same pytania, żeby były do ministra.

avatar użytkownika Maryla

11. @kazef

głównym wnioskiem do Ministra jest spełnienie funkcji kontrolnej w PISF - pytania precyzują, jakich odpowiedzi oczekujemy, jest OK.

piszemy, ze odpowiedzi z PISF nie satysfakcjonuja nas , a wrecz nasuwaja kolejne pytania.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

12. No to ok.

Poczekajmy jeszcze na innych i jak nie ma więcej uwag to ślijmy.

avatar użytkownika Maryla

13. @kazef

dzięki. Po północy list wychodzi z datą 25.10.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

14. Punkt 10

Punkt 10 ;)
https://www.nik.gov.pl/kontakt/skargi-i-wnioski/

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Tamka

15. Bardzo dobrze sformulowany

Bardzo dobrze sformulowany list. Nie mam uwag. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

16. Unicorn

wszystko wskazuje na to, ze pkt 10 zostanie zrealizowany w oddzielnym liście :)
Ale - dajmy szanse urzędowi, a nóż stanie na wysokości?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

17. @unicorn

Link mi nie dziala :(.T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

18. wysłane

minister@mkidn.gov.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

19. Działa. To formularz

Działa. To formularz kontaktu.
"Skargi i wnioski kierowane do Najwyższej Izby Kontroli są cennym źródłem wiedzy o sytuacji społeczno – gospodarczej kraju i mogą być wykorzystane w działalności kontrolnej NIK. Aby skarga mogła zostać rozpatrzona musi być podpisana (imię i nazwisko lub nazwa) oraz opatrzona adresem wnoszącego. Anonimowa korespondencja nie jest rozpatrywana.

Skarga rozpatrywana jest bez zbędnej zwłoki, nie dłużej niż miesiąc. Nadawca jest informowany o sposobie jej załatwienia."

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Tamka

20. @unicorn

Dzis dziala, wtedy nie dzialal, byc moze to jakies wewn problemy u mnie. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika wladysl

21. Uważam,

że w osnowie nie powinno zabraknąć: migiem niech kurna oddają społeczeństwu zdefraudowaną kasę: Pan Chochlew, ta Paniusia z PISF i Pan Kolejarz z Wrocka. W częściach równych.
Najlepiej wskazać konto blogmedia24.

avatar użytkownika Maryla

22. wladysl

:) za miesiąc idzie kolejny list - tym razem do NIK.

Paniusia z PISF nie miała ANI JEDNEJ KONTROLI z zewnatrz - najwyższy czas, aby pochwaliła się sukcesami . Zwrócic nie zwrócą - główny dłuznik odpowiada do wys. 50.000 tyś zł.
Ale ma chrapkę na kolejne 1 750 tyś i już wykombinowali, jak je wyrwać.

Gdyby Blogmedia24 dostało taka kasę na produkcje filmu, to nie mam watpliwości, że zmontowalibyśmy ekipę i film były hitem,

Ale nigdy nie dostaniemy złotówki, nawet na rozwój "obywatelskich mediów" nie dali nam marnych 30 tyś, a inni chapnęli prawie balona.

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika wladysl

23. Maryla

Jarosław, chyba ostatnio, na jakimś spotkaniu zapiał do lokalnych samorządowców, że trzeba dbać o naszą kulturę. I padło coś o Instytucie, przykładowo, że wspiera pieniążkami naszą kochaną rodzimą kulturę. Nie to, że od razu mówił o biednym, a ambitnym i wspieranym wdowi groszem Chochlewie, bo przypuszczam, że Pan Chochlew ze względu na samo nazwisko jest Jarosławowi cywilizacyjnie obcy, lecz nie ukryję absmaku jeśli powiem, że o Agnieszce nikt mu nie powiedział.
Poruszyło mię. Aż chodzę.

Ty oczywiście nic nie dostaniesz, złamanego grosza jeżeli tylko nie zaczniesz występować w radiowej "Trójce". Tam jak nie Czubaszek, to Mann (koleżka po wadze Kalisza, i nie tylko), jak nie Niedźdwiecki to wyjący do wilków Sojka itp. Strzy(szczy)czkowski.
Próbuj.

avatar użytkownika Maryla

24. nie ukryję absmaku jeśli powiem, że o Agnieszce nikt mu nie powi

też na to zwróciłam uwagę.
Ale nie zapominajmy, że min. Ujazdowski też cóś tam miał z panią Pachnącą Różami , a teraz wrócił na partii łono.

:) Za żadne pieniądze nie chcę wyglądać jak Czubaszek , Mann z Matrną i inny w czerwonym kapeluszu, co razem z synem sie promuje w czerwonym kapeluszu.
Synowi Tytus.

Wole być goła i wesoła :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika wladysl

25. Maryla

Jasne.

avatar użytkownika Unicorn

26. W dość ciekawy artykuł wdarł

W dość ciekawy artykuł wdarł się dysonans :)
"O tym, jak drażliwą sprawą jest sposób przedstawiania naszej historii przekonał się debiutujący w fabule reżyser Paweł Chochlew. Jego film „Tajemnice Westerplatte” zanim jeszcze powstał, odsądzono od czci i wiary, nazywając antypolskim. Scenariusz – opowieść o jednym z najbardziej dramatycznych epizodów II wojny światowej – okazał się niepoprawny politycznie.

Zdjęcia rozpoczęły się na początku ub.r. Zanim padł jednak pierwszy klaps, rozpętała się burza. Protestował m.in. dr Andrzej Drzycimski, autor biografii majora HenrykaSucharskiego, oraz Mariusz Wójtowicz Podhorski, pełnomocnik wojewody pomorskiego do spraw rewitalizacji Westerplatte. Zarzuty dotyczyły kilku scen w wysoko ocenionym przez ekspertów PISF scenariuszu. Chodziło m.in. o: oddawanie moczu przez żołnierzy na porter marszałka Rydza-Śmigłego i ukazanie obrońców Westerplatte jako ludzi nadużywających alkoholu.

Reżyser bronił się przed tą nagonką jak mógł, dziwiąc się, że oceniany jest film, który jeszcze nie powstał. W jednym z wywiadów mówił: „Scenariusz ewoluuje do samego końca. To nie jest dzieło literacki, to tylko etap pracy. Gotowy film często ma z nim niewiele wspólnego. Dziwi mnie, że ludzie oceniający scenariusz nie wiedzą o tym”.

Po medialnej burzy scenariusz poddany został weryfikacji. Zdjęcia do filmu, mimo rozlicznych problemów, udało się zakończyć. Kiedy premiera, nie wiadomo. "
http://tvp.info/magazyn/po-godzinach/filmowe-potyczki-z-historia/3285325
Interesujące. Zdjęcia. Film chyba niekoniecznie :>
http://www.pudelek.pl/artykul/28239/linda_wraca_do_pracy/
"Po klęsce zadłużonej produkcji "Tajemnica Westerplatte" Bogusławowi Lindzie pozostał tylko serial telewizyjny Ratownicy."

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika husarz11

27. bojkot

bojkot nastapil tego filmu juz dawno , wiekszosc grup rekonstrukcyjnych ktorych znam odmowila grania w tym paszkwilu.

avatar użytkownika Maryla

28. Unicorn

źródło tego artykułu mówi samo za siebie - SLD-wskie TVP Info. Zapomnieli dodac, że doradca najbliższy obecnego prezydenta, prof Nałęcz opiniował gorąco pochwalając ten scenariusz?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl