Dwadzieścia osiem lat temu, 10 września 1982 r. Papież Polak, Ioannes Paulus II, kanonizował błogosławionego
Ojca Maksymiliana Maria Kolbe OFMConv.
Święty Maksymilian Maria Kolbe, to Polski franciszkanin, Zakon Braci Mniejszych łac. Ordo Fratrum Minorum Conventualium z Niepokalanowa, który dobrowolnie oddał życie, wybierając śmierć głodową za skazanego na śmierć współwięźnia Franciszka Gajowniczka, ojca rodziny.
W 1927 r. założył w Teresinie k/ Warszawy Klasztor Niepokalanów. W czasie II Wojny aresztowany przez Gestapo, był więziony w Amlitz i w Ostrzeszowie. Zwolniony, potem ponownie aresztowany przez Gestapo w dniu 17 lutego 1941r. Był więziony na Pawiaku, gdzie Go torturowano. W dniu 25 maja 1941 r. przewieziony do Konzentrationslager Auschwitz.
Po dwóch tygodniach głodówki zostaje dobity zastrzykiem fenolu. Ciało Jego, zostało spalone w krematorium obozowym.
W dniu 17 października 1971 r. Papież Paweł VI ogłosił go Błogosławionym.
W dniu 10 października 1982 r Ojciec Święty; Jan Paweł II uczynił Go Świętym Kościoła rzymskokatolickiego, obrządku łacińskiego.
"Św. Maksymilian Maria Kolbe pozostanie w dziejach Kościoła w Polsce jako jedna z najpiękniejszych jego postaci. Człowiek, który zaufał Niepokalanej, nie zawiódł się, bo zawieść się nie mógł.Życie świętego Maksymiliana daje świadectwo prawdzie, jaką głosił jest zgodne z punktem pierwszym"regulamin użycia"który sobie ułożył: "Muszę być świętym jak największym". W Polsce ku jego czci wystawiono kilkadziesiąt kościołów i kaplic, a za granicą - ponad trzydzieści. Napisano o nim ponad 350 książek około 3000 artykułów. Wszystko to świadczy o żywym zainteresowaniu postacią męczennika.
Świętość ojca Maksymiliana została uwieńczona męczeńską śmiercią.
"Wszędzie imię Maksymiliana wymawia się na błogosławieństwo, szczęśliwą wróżbę, i zachowuje się je w wiecznej pamięci"
- czytamy w oficjalnej petycji rozpoczynającej proces beatyfikacyjny, zakończony za papieża Pawła VI. W dniu 10 października 1982 roku papież Jan Paweł II zaliczył go w poczet świętych. Powiedział o świętym Maksymilianie znamienne słowa:
"Jeżeli dzieje narodów tłumaczy się również wkładem świętych, których wydały, to dziejów Polski w XX stuleciu nie będzie można zrozumieć bez postaci Ojca Maksymiliana, męczennika z Oświęcimia",
W czasie swojej drugiej pielgrzymki do Ojczyzny złożył mu hołd, odwiedzając z posługą apostolską w jego sanktuarium w Niepokalanowie.
Dnia 19 września Niemcy przystąpili do likwidacji Niepokalanowa. Wraz z o. Kolbe pozostali bracia zostali również aresztowani i umieszczeni w obozie w Amtlitz (między 24 września a 8 listopada). Stąd wywieziono ich do Ostrzeszowa (od 9 listopada do 8 grudnia 1939 roku). W samą uroczystość Niepokalanej, 8 grudnia, nastąpiło zwolnienie z obozu.
Przyszły Święty Kościoła Katolickiego, O. Kolbe natychmiast powrócił do Niepokalanowa. Tu zajął się przygotowaniem 3000 miejsc dla wysiedlonych z Poznańskiego, Wśród wysiedlonych było około 2000 Żydów .
Święty Maksymilian Kolbe, jak każdy Polanin Słowianin zaopiekował się Żydami,
Zorganizował nieustanną adorację Najświętszego Sakramentu, otworzył warsztaty naprawy zegarków i rowerów, wystawił kuźnię i blacharnię, zorganizował krawczarnię i dział sanitarny.
W dniu 17 lutego 1941 roku gestapo zabrało o. Kolbego do Warszawy na osławiony Pawiak. 25 maja 1941 roku wywieziono go do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Otrzymał numer 16 670.
Jest w Domu Pana.
Módlmy się za tych, którzy podważają zasługi Świętetego Maksymiliana Kolbe.
2 komentarze
1. Szanowny Panie Michale
gdyby św. Maksymilian Kolbe zył dzisiaj i rozwijał swoją działalność edukacyjną,którą kontynuuje o.Rydzyk, zostałby okrzyknięty antysemitą i żądano by usunięcia Go z zycia publicznego i zamknięciu w areszcie domowym.
pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Jeszcze dziś możemy spotkać na wielu portalach informację o antysemityzmie świętego Maksymiliana Marii Kolbe.
Proszę spojrzeć:
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/150390,maksymilian-kol...
"Wysokonakładowe pisma głosiły propagandę antysemicką. Choćby "Mały Dziennik" Kolbego - tak dr Alina Cała z Żydowskiego Instytutu Historycznego opisuje nastroje wśród Polaków przed II wojną. Naukowiec twierdzi, że ówcześni Polacy są "w pewnym sensie" odpowiedzialni za Holokaust."
"Za śmierć ilu Żydów są według pani odpowiedzialni Polacy?" - zapytała "Rzeczpospolita" dr Alinę Całą z Żydowskiego Instytut Historycznego. "W pewnym sensie za śmierć wszystkich 3 milionów" - odpowiedziała.
Alina Cała pracuje w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie, ul. Tlomackie 3/5,
który jest finansowany prze Polaków z naszych podatków
Jak do tej pory nie słyszałem aby jakiś Żyd-rabin, oddał życie za innego Żyda.
Moje najniższe ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz