.."Ostatnio zaangażowany był m.in w powstanie Centrum Kształcenia Kadr Lotnictwa Cywilnego Europy Środkowo-Wschodniej przy Politechnice Śląskiej."...

kolejny szyfrant Zielonka? Robi się coraz parniej i duszniej...

pozdrawiam

- wyszedł do furtki...

Już? Tak szybko? No, nie certolą się "chłopcy"...

mnie bardzo zaniepokoiły ostanie "newsy" w GaPolu.

Skąd niby mieli protokół podpisany 10.04.2010 r. w Smoleńsku? No przeciez, ze nie od "polskich" służb.
Zaczyna sie ostra gra służb, moze byc więcej "zaginionych w akcji".

Nie zapominaj, jaka jest stawka w tej grze, tu nie ma "przeproś". Panowie od śrubek to pikuś przy tych specnazach.

facet...w kapciach,to chyba nie standard?
Latwo zauwazyc(?).

No,ale pewnie wyszedl na spacer ze zbyt duza wiedza.

Tez mnie ten news zaniepokoil..Jednak skoro on mial "niepozadana" wiedze, to z pewnoscia ktos jeszcze ja posiada.
Jesli to jest to, co mysle, ze jest, to z ostrzezen =pobicia (mam tu na mysli urzednika MSZ-u) wzieli sie za mocniejsze metody. T.

"Ostatnio zaangażowany był m.in w powstanie Centrum Kształcenia Kadr Lotnictwa Cywilnego Europy Środkowo-Wschodniej przy Politechnice Śląskiej."

Czyżby zrobiono tam badania Katastrofy Smoleńskiej?

Jak podają portale do zabójstwa przyznał się syn byłego wiceministra.

I teraz uwaga, ciekawy wątek:

Dzisiaj prokuratura ma zdecydować, czy przedstawić mężczyźnie zarzuty zabójstwa. Ma jednak problem, bo 30-latek w przeszłości leczył się psychiatrycznie. Niewykluczone więc, że w tej sytuacji biegli będą musieli ocenić, czy może odpowiadać za zamordowanie ojca.

wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8523557,Syn_podejrzewany_o_zamordowanie_bylego_wiceministra.html

Tak więc mamy punkt zaczepienia. Wiadomo że jeśli ktoś był leczony psychiatrycznie to jutro może zmienić zeznania a pojutrze po raz kolejny.

Po 101. kwietnia tego typu wydarzenia nie przechodzą tak łatwo bez zastanowienia.

Wszak TU-154 podchodził do lądowania 5 razy....

Wiadomość pojawiła się jako pierwsza na TVN24 i gazeta.pl jak to historia lubi się powtarzać.

A co z raportem MAK który miał pojawić się za tydzień ??

Eugeniusz Wróbel był ekspertem ds.Lotnictwa

http://pomidorowa.salon24.pl/239747,syn-zabil-eugeniusza-wrobla

Syna aresztowano, podajrzany o zabójstwo.
Mam pytanie, może coś źle zrozumiałam - ciało znaleziono w domu. Dlaczego córka wcześniej nie znalazła Ojca w tym domu?

Tak naprawdę to nikt nic nie wie....

http://www.tvp.info/informacje/polska/poszukiwany-eugeniusz-wrobel-nie-z...

Witam.
W normalnej sytuacji do momentu kiedy nie odnalazłby się żywy lub nie, można tak powiedzieć.
Myślę, że w tej sytuacji tylko my nic nie wiemy.
Oni już wiedzą, że nie żyje, wiedzą, że należy szukać ciała w zbiorniku i już mają podejrzanego, a właściwie oskarżonego oraz motyw zbrodni.../tak też podaje telegazeta/
Dla mnie wszystko, niestety, chyba jasne...

"Makabryczne ustalenia śledczych w sprawie zaginięcia byłego ministra transportu w rządzie PiS Eugeniusza Wróbla (59 l.). Były wojewoda katowicki został prawdopodobnie bestialsko zamordowany przez własnego syna. Mężczyzna zniknął kiedy w piątek wyszedł z domu przy ul. Hibnera w Rybniku w samych kapciach, bez dokumentów i telefonu. 30-latek przyznał się, że zabił ojca i poćwiartował zwłoki."

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/byly-minister-transportu-zamordowany-sy...

I komentarz pod tą wiadomoscia:

"ten synek był studentem UJotu w Krakowie- czyli nieżle wyksztalcony- aby ćwiartować cialo osoby 192 cm. to trzeba pily mechanicznej, w takim miejscu musiało być mnóstwo krwi. nawet gdyby ćwiartował w wanie. przy tapetowaniu - pokoju córki- nie używa się żadnych narzędzi młotkowych - jakoś nie gra ta teza o walnięciu- a niby dlaczego ojciec absolwentowi Ujotu mial dawać kasę $ do USA ? jako "psychol" przyzna się, to uśpi poszukiwania- nawet w kawalkach musial wynosić z domu torby. chyba zę wyjachał autem z garażu- MAKABRA!"

* * * *
I jeszcze jeden komentarz:

"Niedługo MAK ogłosi wyniki prac nad katastrofą smoleńską i Polska będzie miała 60 dni na ewentualne krytyczne uwagi o tym raporcie. Jedną z przyczyn wg MAK ma być złe wyszkolenie polskich pilotów. Odsunięcie Polski od jakiejkolwiek kontroli nad śledztwem będzie tłumaczone tym, że lot był ponoć cywilny. Zaginiony b. wiceminister mógłby podważyć każdą z tych tez. Mógłby - gdyby nie zaginął.Więc komu zależało na śmierci ministra?POmyślcie na pewno nie synowi.Don Con Donek żądzi jak Putin."

"Śledczy szukają motywu zabójstwa Eugeniusza Wróbla. Jak udało nam się ustalić, 30-letni syn zamordowanego sprzedał niedawno samochód, toyotę corollę osobom kojarzonym w świecie przestępczym - dowiedział się Dziennik Zachodni. Być może chciał od ojca zdobyć gotówkę na nowy wóz - doszło do sprzeczki, która zakończyła się tragedią. To jedna z hipotez, którą sprawdzają policjanci."

http://www.dziennikzachodni.pl/stronaglowna/321038,rybnik-syn-zabil-euge...

* * * *
Nie rozumiem: kawaler, informatyk znanego banku, nie mial pieniedzy na nowy samochód?

W tekście o Appendixie do zbrodni smoleńskiej ŁŁ kilka dni temu przewidywał zabójstwa polityczne.

Dla mnie zbyt wiele niejasnosci. Zbyt wiele roznych powiazan, zbiegow okolicznosci. Ciemna sprawa, ale oczywiscie my nie dowiemy sie prawdy. T.

@Rebeliantka
Zaraz przeczytam, ze ŁŁ to prorok, hehe.
T.

Nie napisałam, że ŁŁ to prorok.

Sens mojej wypowiedzi był taki, że ŁŁ przewidywał zagrożenie, które się zmaterializowało, bądź nie (zbyt wiele niejasności, żeby się wypowiadać autorytatywnie).

Czy Twoja uwaga jest prześmiewcza, bo nie zrozumiałam?

Ja napisalam, cytuje: "zaraz przeczytam", co oznacza, ze nie napisalas, ale byc moze napiszesz, a to ronica. Prosze czytac uwaznie.

Tak, zapomnialam dodac w nawiasie, ze to kasliwa uwaga. T.

Witam.
Myślę, że każdy świadomy sytuacji jaka panuje w Polsce od długiego czasu, zdaje sobie sprawę z poważnego zagrożenia...
Więc te przewidywania ŁŁ są raczej zbędne...
Od dawna mamy listę "przypadkowych wypadków", chyba @Maryla już dawno o tym pisała. Podejrzewam, że lista ta i tak nie jest pełna...
O wielu takich przypadkach możemy nie wiedzieć.
 Na dzień dzisiejszy ja mam bardzo poważne obawy o Pana Profesora Dakowskiego.
Myślałam nawet o tym, czy nie wystawić Mu naszej cywilnej ochrony...
Wiem, że Legion działa na skrzynkach, ale może to jest dobry moment, aby wyjść ze skrzynek i dać ochronę Ludziom tego potrzebującym?...
Może warto to przemyśleć?...
Pomyśl, proszę...

Pozdrawiam

No, cóż, żałuję, że napisałam coś tak banalnego i prowokującego do złośliwostek. Gdybym mogła, usunęłabym swoją wypowiedź.

Masz rację. W pierwszej kolejności powinnam poprosić o ochronę dla siebie. Ale nie poproszę. Przyzwyczaiłam się do gróźb i ich materializacji.

Dobranoc

Nie badzmy tak dramatyczni, to nic personalnego [w koncu to moj problem, ze mam takie spojrzenie na pewne, nazwijmy to "srodowisko", ktore mnie drazni]. Prosze sie nie obrazac, ta kasliwa uwaga chcialam skonic do pewnych przemyslen, ale moze nie warto. pozdr., T.

Przepraszam, nie chcę nic narzucać, ale ja na poważnie rzuciłam ten temat do przemyślenia dla Was.
Z tego, co czytałam o Was, jesteście dobrze zorganizowani, będziecie jeszcze lepiej. Gdybym była w Waszych szeregach, dałabym ten temat pod dyskusję.
Moglibyście nie jedno życie uratować... Jak nie teraz to w przyszłości....Kto wie?... Zanosi się, że będzie coraz gorzej...

Pozdrawiam

Policja Narodowa jest w Polsce bardzo potrzebna.

Myślę, że mógłby ją powołać PiS.

Wyobrażasz sobie, że ja kobieta po 50-ce, mieszkająca na południu Polski miałabym chronić profesora Dakowskiego z Warszawy podczas jego rozlicznych podróży po Polsce przed ewentualnymi fizycznymi napadami?

Niezwykle cenię profesora Dakowskiego, ale na dzisiaj nie wiem, jak rozwiązać problem bezpieczeństwa jego i innych podobnych osób.

pzdr