Żałobnicy bez klasy
kryska, sob., 16/10/2010 - 16:31
Postkomuna pookragłostołowa trzymająca koryto pdzieliła Polaków i dzieli nadal.
Dzieli, bo te czerwono-liberalne mendy wiedzą doskonale, że najlepiej trzymać w ryzach społeczeństwo podzielone i skłócone.
Polak dla Polaka wilkiem, a oni koryciarze , salonowcy i michnikowszczyzna wespół z pseudoartystami bawią się, piją, lulki palą, konta uzupełniają, lodziarnie co rusz nowe otwierają.
Czerwona hołota ręka w rękę z różowymi z dawnej Unii Wolności / dziś PO / podzieliła Polaków na bydło i niebydło, na uczonych i ciemniaków, na postępowych i zaściankowych oszołomów, na europejskich i faszystów, którym tylko dobro Ojczyzny w głowie, na nowoczesnych i sekciarzy, na zdrowych na umyśle, czyli tych, którzy obecną władzę popierają i całują Donaldowi każdą część jego cudownego ciała, którą im akurat do pocałowania nadstawi.
Reszta to psychiczni, którym tylko czubolandia się należy i ewentualnie spacerniak przy psychiatryku o ile nie spojrza krzywo na jedynie słusznego wodza narodu.
Dzisiaj cyngle medialni wspólnie z postkomuną podzielili rodziny ofiar smoleńskich.
Dzisiaj dowiadujemy się, że załoba winna być jak wszystko pozostałe poprawna politycznie.
Żałobnicy poprawni politycznie to wdowcy i wdowy z klasą.
Pozostali to głupole, psychole, wariaci, spiskowcy.....itp.którzy działają wbrew IIIRP i jej miłosnemu związkowi z carem Putinem domagając się dokładnego wyaśnienia katastrofy pod Smoleńskiem.
To psychole, bo oni nie obciążają winą ś.p.pilotów, ś.p.gen.Błasika czy ś.p.Prezydenta LK.
Wyrok zaraz po katastrofie wydała Anodina i Putin, zafiksował nasz "rząd" i safanduła Tusk. media to propagują i tak ma być!
Każdy kto się pod tym nie podpisuje to sekciarz, spiskowiec i psychiczny.
Każda wdoowa inna niż wdowa Ewa Komorowska to wdowa bez klasy, bo w/w jako wdowę z klasą okrzyknęły media.
Ona dzisiaj bryluje na medialnych salonach, GW umieszcza jej galerie zdjęć.
Newsweek pisze pean pochwalny na cześć wielkiej miłości Komorwoskich.
Ewa Komorowska: Smoleńska wdowa z klasą
Michał Gąsior
- stała się jednak bohaterką nie tylko dla najbliższych, ale także dla wielu tych, którym imponuje niespotykana wytrzymałość, a przede wszystkim dobroć i życzliwość w obliczu straty najbliższej osoby. Patrząc na ekran telewizora taką właśnie kobietę można zobaczyć: doświadczoną cierpieniem, a jednocześnie silną, dobrą i życzliwą.-
Wielką miłość po dziewięciu latach przerwała katastrofa smoleńska. - pisze cyngiel Gąsior
Tak Gąsior to zapewne amator wielkich miłości i smakosz kobiet-wdów z klasą.
- Dopięła swego. Sprawy potoczyły się bardzo szybko. List do Anny Komorowskiej, inicjatywa pielgrzymowania z krzyżem spod Pałacu Prezydenckiego, w końcu wybór środka transportu i szczegóły związane z przelotem. Wszystko pod jej czujnym okiem. Często pojawiała się też w mediach. Co ważne, udało jej się uniknąć zaangażowania w konflikty, jakie zakreśliły grube linie podziału w gronie rodzin. Po powrocie ze Smoleńska w „Kropce nad i” zaznaczyła, że tam gdzie spory i nieporozumienia są najbardziej widoczne należy szukać wspólnoty. A wspólnym punktem pogrążonych w żałobie rodzin jest cierpienie. - w coraz większy zachwyt wpada Gąsior
- Piekło rozpętane w Polsce po katastrofie smoleńskiej wyzwoliło złe emocje, także wśród rodzin ofiar tej tragedii. Ewa Komorowska udowodniła jednak, że żałoba po stracie najbliższych osób może być wolna od nienawistnych słów, złości i gniewu. Pokazała, że słowa o winie, zbrodni moralnej nie mogą przykryć tego co najważniejsze – pamięci.
Tak kończy swój hymn ku chwale wdowy z klasą wazeliniarz z Newsweeka.
Polityczno - medialny aktyw PO i SLD uznał , że tylko wdowy i wdowcy po jego politycznych kumplach są zrozpaczone, pozostali członkowie rodzin uprawiają tylko nekfofilię jak to określił naczelny nkrofil IIIRP, straszny dziadziunio Bartoszewski.
Kolej teraz na Tren do wdowca Deresza autorstwa tegoż Gąsiora lub każdej innej kaczki dziennikarskiej.
On też wdowiec i to z jaką klasa!
Bo przecież Pani Zuzanna Kurtyka to dla cyngli chociaż też wdowa ale ta gorsza, bez klasy.
Jej mogą podarować jakiś paszkwil na piśmie, kochanka przypisać jak to cynglownia uczyniła z jej ś.p.mężem albo stek inwektyw, a przynajmniej psychiatrę polecić.
http://niezalezneforum.pl/index.php?action=printpage;topic=3228.0
http://www.polityka.pl/kraj/ludzie/292560,1,hejke-katarzyna-hejke-krzysztof.read
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/147950,kurtyka-wynosil-tajne-materialy.html
Zuzanna Kurtyka nie ma klasy, bo nie jest zadowolona z postępów śledztwa.
Wbrew opinii salonu uważa, ze śledztwa nie ma, a w doatku nie wyklucza zamachu, a to już zasługuje na wieczne potępienie u salonowców i wrzucenie takiego niedowiarka na gorący ruszt piekielny.
-" Nikt z nas nie widział badań genetycznych, kart sekcyjnych; jest duże prawdopodobieństwo, że większość sekcji nie była w ogóle wykonana - mówiła w programie "Piaskiem po oczach" w TVN 24 Zuzanna Kurtyka, żona zmarłego w katastrofie smoleńskiej prezesa IPN, Janusza Kurtyki. Zapytana o apel części rodzin o spotkanie z premierem Tuskiem, odparła: "Podpiszę apel o spotkanie z premierem, ale żenujące jest to, że musimy tak o to zabiegać".
Żona Janusza Kurtyki opowiadała, jak wyglądał proces identyfikacji ofiar tragedii w Moskwie. - Identyfikacja się przeciągała, były niedokładne opisy, problemy z obejrzeniem rzeczy, nie było sfotografowanych materiałów - mówiła w TVN 24. - Część osób nie identyfikowała swoich bliskich, a część ciał była tak zniszczona, że niektóre osoby mogły mieć kłopoty - dodała.
- " W miarę jak to śledztwo się toczy, a właściwie się nie toczy, podejrzenie, że nie był to zwykły wypadek narasta - stwierdziła Zuzanna Kurtyka. - Nawet fakt, że premier Tusk został zaproszony na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod cerkiew, a nie na uroczystości katyńskie i to, że rząd przyznał, że to Rosja chciała dwóch wizyt - oddzielnej wizyty dla premiera i prezydenta - jest to jedna z przesłanek, która być może uprawdopodabniałaby zamach" - dodała.
Kurtyka wyjaśniła, dlaczego nie wzięła udziału w pielgrzymce rodzin ofiar do Smoleńska.
- "Wolałabym, aby te wyjazdy nie miały kontekstu politycznego, żeby rodzin nie próbowano wciągać w różnego rodzaju układy polityczne "- tłumaczyła.
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/kurtyka-zenujace-jest-ze-tak-zabiegamy-o-spotkanie,1,3735456,wiadomosc.html
Tej wdowie Gąsior peanów pisać nie będzie, michnikowszczyzna zdjęć o wielkiej miłości nie umieści.
Bo to wdowa bez klasy.
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/spoleczenstwo/ewa-komorowska--smolenska-wdowa-z-klasa,66241,2
ps. mój wpis nie potępia Pani Ewy Komorowskiej, bo uważam, że została wykorzystana zarówno przez Bronisława Komorowskiegi i jego żonę w celu czysto PRowskim i przez media.
Mój wpis to protest przeciw medialnym manipulacjom, przeciw klasyfikowaniu ludzi na lepszych i gorszych, z klasą czy bez klasy, nawet tych, którzy pogrążeni są w ogromnym cierpieniu.
- kryska - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
1 komentarz
1. @ kryska..
Dzisiaj, w tvp1- z okazji wyboru Jana Pawla II na stolice Apostolska, wyemitowano I czesc filmu, ktora to czesc konczy sie zamachem z 13 maja.
Nikt mi nie wmowi, ze katastrofa samolotu 10 kwietnia nie byla zamachem. Pierwszy zamach na Jasna Pawla II byl wykonany na zleceni przez "obcych-swoich", a zamach z 10 kwietnia w porozumieniu "swoich ze swoimi". Te powyzsze zdjecia w polaczeniu z tym co opowiada Ewa Komorowska sa obrzydliwe. W odroznieniu od Pani, mam zal do Ewy Komorowskiej, ze tak daje soba manipulowac, a moze ona ma taki charakter?
Pewnie to nawet nie wypada, ale jestem osoba na tyle stara, ze jakies obecne sytuacje kojarza mi sie z przeszloscia., wiec opowiem z kim kojarzy mi sie p.Ewa Komorowska. W polowie lat szescdziesiatych, kiedy bylismy bardzo mlodym malzenstwem pojechalismy z kolega meza i jego zona na wczasy w gory- do domu dzierzawionego przez armatora.
Kiedy zajechalismy na miejsce, po rozpakowaniu, poszlismy zobaczyc jak nasi wspolpasazerowie sie urzadzili. Okazalo sie, w centrum pokoju sa zsuniete dwa lozka, a na srodku, w zielonym peniuarze, obficie rozlozonym wokol siedzi kolezanka, a jej maz ma tak nieszczesliwa mine jak w-ce Minister Obrony, bo ma nieszczesliwa mine.
Pozdrawiam Pania serdecznie.