Birnamski las - NEW
yuhma, śr., 13/10/2010 - 22:57
Birnamski LAS
Carcajou z uznaniem
Carcince z podziekowaniem
Jeszcze nieśmiało pierwsze pędy wschodzą,
własną odwagą jakby zalęknione,
i pierwsze pąki dopiero się rodzą...
I nagle!... nie wiesz, skąd drzewa zielone.
Jeszcze u ramion nie rosną nam skrzydła,
na lot ku słońcu któżby się odważył?
Przez świat pełzniemy jak żółw w swoich krzywdach...
I nagle!... wokół zbuntowane twarze.
Idziemy wolno, stąpając z mozołem,
mijając zdradę i błaznów legiony,
samotni, cisi, z pochylonym czołem...
I nagle!... widzisz! Idą nas miliony.
I te dwa serca, co z nami zostały,
dla całej Polski bić będą na zawsze,
przed Bogiem świadcząc, że czerwono-biały
nigdy nie czeka na czasy łaskawsze!
- yuhma - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. @yuhma
Pieknie to przygotowales i okrasiles slowem, az sie wzruszylam (lezka pociekla). T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
2. > Autor,
przepraszam,że się czepiam,ale muszę zapytać o zwrot " Birnamski".
Nie znam takiego,co on oznacza ?
Wycofuję,znalazłem :) to z Szekspira.
Nie tknie Makbeta żaden cios morderczy, póki las Birnam ku Dunzynańskiemu Wzgórzu nie pójdzie walczyć przeciw niemu
Pozdrawiam.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
3. Tamka
lezka pociekla
To wielki komplement dla organizatorów, wykonawców, no i dla mnie :-)
Pozdrawiam każdym słowem
4. Natenczas
:-)
Pozdrawiam każdym słowem
5. @yuhma
Coz, nie jestem taka "twarda" na jaka wygladam. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
6. Tamka
Bo ja wiem?... Mi nie wyglądasz :-) Twardzi to są tarasowcy. A my jesteśmy ludźmi. Czasem płaczemy z bezsilności, czasem z wściekłości, a czasem z radości.
Pozdrawiam każdym słowem