Przykre ale prawdziwe, Rzeczpospolita, która za czasów Dynastii Jagiellonów, była największym mocarstwem Europy i największym państwem Europy, zwołuje Sejm w dniu 6 października 1788 roku, pod protektoratem Imperatorowej Katarzyny II.
Musimy pamiętać, że już w czasie zwoływania Sejmu byliśmy państwem okrojonym przez I Rozbiór Polski, którego na wniosek Prus dokonały " trzy czarne orły" Prusy, Austria, Rosja. Traktat rozbiorowy został podpisany w Moskwie 5 sierpnia 1772 roku. Zatwierdzony 30 września 1773 roku przez Sejm Rozbiorowy pod lufami armat Kaśki Anhalt-Zerbst, byłej kochanki posła Anglików i Wettynów, Stanisława Augusta, matki jego córki, hrabianki Anny Piotrownej .W czasie Sejmu Wielkiego Stanisław August Poniatowski był królem Rzeczypospolitej, już lat 28.
Od śmierci Zygmunta II Augusta z Dynastii Jagiellonów upłynęło zaledwie 220 lat.
Moi rodacy nie wyciągnęli wniosku z Traktatu w Radnot; zawartego w dniu 6 grudnia 1656, gdzie:
Karol X Gustaw,
Fryderyk Wilhelm,
książę Jerzy II Rakoczy,
Bohdan Chmielnicki,
Bogusław Radziwiłł
Postanowili dokonać rozbioru Rzeczypospolitej.
Jeszcze mięliśmy szczęście. Rozbiorcy się pokłócili zanim rozbioru dokonali.
Patriotyczna część społeczeństwa Rzeczypospolitej, podjęła ostatnia próbę ratowania Ojczyzny. Jeszcze nie docierało do polskiej magnaterii i hierarchów, że za osiem miesięcy Prusy i Rosja dokona II Rozbioru Polski.
Złote wolności szlacheckie były ważniejsze.
.
Sejm Wielki, miał za zadanie przywrócenie suwerenności Rzeczypospolitej. Dokonanie niezbędnych reform.
W tym czasie w Europie następowały wielkie zmiany. Rewolucja francuska, która zamierzała znieść instytucję Króla. Wprowadzała reformy rewolucyjne, demokratyczne. Likwidowała francuską szlachtę i arystokrację. Wojna Rosyjsko- Turecka. Wojna Szwedzko -Rosyjska. Próbie zbliżenia Polski do Rosji sprzeciwiły się Prusy i Wielka Brytania.
Polska magnateria, bogata szlachta nie bacząc na I rozbiór, sprzeciwiała się wszelkim reformom. Jej głównym hasłem było wytępienie francuskiej zarazy. W Rzeczypospolitej nastąpił atak na króla Stanisława Augusta i jego Stronnictwo Patriotyczne.
Mimo tych sprzeczności, gdzie dziś i my się gubimy, co było lepsze, sojusz z Prusami, czy z Rosją, Sejmowi udało się uchwalić w dniu 3 Maja 1791 roku nowej konstytucji jako ustawy rządowej.
Po prawdzie żaden sojusz nie był dobry !
Konstytucja 3 Maja a właściwie Ustawa Rządowa z dnia 3 maja, była pierwszą Konstytucją w Europie, druga na Świecie, po Amerykańskiej, uchwalonej 17 września 1787 roku. Niektórzy w komentarzach do innej mojej wypowiedzi wymieniali Konstytucję korsykańska z 1787 roku. Na Korsyce w Ajaccio przyszedł na Świat Napoleone Buonaparte
Konstytucja znosiła podział Rzeczypospolitej na Koronę i Litwę. Wprowadzała nowoczesny podział władzy na ustawodawczą, wykonawczą, i sądowniczą. Sejm zlikwidował słynne liberum veto, konfederacje. Ustalono, że po śmierci Króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, Koronę Polską otrzyma jako dziedziczny król elektor saski Fryderyk August,syn Fryderyka Krystiana Wettina i Marii Antoniny Walpurgis z bawarskiej dynastii Wittelsbachów, wnuk króla Rzeczypospolitej Augusta III.
Miemiec !!!
Konstytucja zmieniła ustrój Rzeczypospolitej z monarchii parlamentarnej na monarchie konstytucyjną.
Konstytucja 3 maja zagrażała żywotnym interesom naszych sąsiadów: Prusom i Rosji.Wobec tego ponownie zamierzały dokonać kolejnego rozbioru Polski.
Konstytucja uchwalona 3 maja, istniała jako prawo nadrzędne zaledwie 14 miesięcy i 3 tygodnie.
Została obalona przez konfederację targowicką i zbrojną interwencję Rosji.
Preambuła:
W imię Boga w Trójcy Świętej jedynego.
Stanisław August z Bożej łaski i woli narodu król Polski, wielki książę litewski, ruski, pruski, mazowiecki, żmudzki, kijowski, wołyński, podolski, podlaski, inflancki, smoleński, siewierski i czernichowski, wraz z stanami skonfederowanymi w liczbie podwójnej naród polski reprezentującymi.
Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucji narodowej jedynie zawisł, długim doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła, wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą egzystencję polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w nasze ręce jest powierzony, chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć, mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia Ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy, dopóki by naród w czasie prawem przewidzianym wyraźną wolą nie uznał potrzeby odmienienia w niej jakiego artykułu. Do której to konstytucji dalsze ustawy sejmu teraźniejszego we wszystkim stosować się mają.
Sejm Czteroletni miał wiele dobrych chęci, ale możliwości żadnych.
Jedna z najważniejszych decyzji było uchwalenie prawa o miastach. W dniu 18 kwietnia 1791 sejm uchwalił "prawo o miastach" przyznające prawa publiczne mieszkańcom miast królewskich.
2 komentarze
1. Wojsko narodowe
Sejm Wielki zebrał się 7 października 1788, a już 20 października posłowie uchwalili powołanie stutysięcznej narodowej armii, 66 tysięcy "żołnierza" koronnego, 33 tysiące - litewskiego, zgodnie z dawnymi planami króla Stanisława Leszczyńskiego.
Postulatu powstania takiej armii nie udało się, nawet w zredukowanym wymiarze 65 tysięcy żołnierzy, wprowadzić w życie. Trzy lata później, w roku 1791, armia koronna, złożona pół na pół z jazdy i piechoty, liczyła 42.00 żołnierzy, a korpus litewski - 15.000.
Efektem działań Sejmu Wielkiego było utworzenie Głównej Szkoły Artylerii i Głównej Szkoły Inżynierów, a także wprowadzenie jednolitego umundurowania - ciemnozielonych mundurów dla artylerii, granatowych dla jazdy i piechoty.
Niestety większość działań i planów reformatorskich pozostała, jak pisał Franciszek Zabłocki, tylko "na papierze":
"Stanęło sto tysięcy wojska: są żołnierze.
Bogu chwała! Gdzież oni? gdzieżby, na papierze!
Dajmy na wojsko... wszystko... połowę mniej więcej,
Bogu chwała! Już i żołd jest na sto tysięcy.
Jedni płaczą, drudzy się śmieją rozrzewnieni.
Są miljony. Gdzież są? W każdego kieszeni(...)!
Odtąd bać się nie będziem pamiętnych nam gości!
Jest obrona! W kim? W Bożej Opatrzności...
I niestety, 220 lat minęło, i dalej tylko Boża Opatrzność starczyć nam musi.
Serdecznie pozdrawiam,
Anna, Sówka
2. Grande Dame, Sówka 55,
Grand Dame,
"I niestety, 220 lat minęło, i dalej tylko Boża Opatrzność starczyć nam musi.
Dziś nasi hierarchowie powoli odchodzą od Ludzi a zasiadają w salonach polityków. Po drugiej strony barykady niz naród znaleźli się Pieronek, Gocłowski, filozof z Lublina Zyciński.
TW Kappino zaprasza na ingres komunistów Kwaśniewskiego i Oleksego. Zapomniał o prezesie PiS. Nie wypadało. W Gnieźnie był Komorowski.
http://images45.fotosik.pl/345/46ee3c7e69a7f9a6med.jpg
Ukłony moje najniższe
obciachowe gazety
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz