O usuwaniu wpisów

Ekstraordynaryjna wolta Tygrysa

Przed trzydziestupary laty, jeszcze w latach 70-tych słuchałem wystąpienia JKM o konieczności podzielenia Polski na kilka „Ziem”, inaczej mówiąc regionów, bo są do tego podstawy. Rzeczywiście poszczególne regiony Polski znacznie się różnią i jest to w pewien sposób niesprawiedliwe, by lepiej zorganizowana gospodarczo część zachodnia miała finansować biedniejszą część wschodnią. Nie mniej jednak w tym towarzystwie, które go wtedy słuchało jego poglądy zostały okrzyknięte „wariactwem” i to groźnym dla nas wszystkich. Bo czy sprawiedliwe było, by mieszkańcy terenów wschodnich płacili „podatek krwawy” i za siebie i za tych z zachodu. I odwrotnie, dlaczego ci z zachodu mieliby płacić ten podatek za tych ze wschodu. Dlaczego Armia Halllera broniła Lwowa? Dlaczego partyzanci Podlasia nie ryzykując już śmierci a będąc jej pewnym, bo nikt z nich nie miał nadziei nażycie, absorbowali komunistów w całej Polsce aż do początku lat 60-tych? Czy gdyby nie było zbrojnego podziemia jeszcze w 1956 roku właśnie na tych niebyt bogatych terenach, to czołgi radzieckie zawróciły by do koszar nie idąc na Poznań? Wątpię. A gdyby wtedy nie zawróciły, to czy mieli byśmy Solidarność, rozpad ZSRR i czy nasza formacja w ogóle by istniała? Czy Prymas Wyszyński miał by możliwość głoszenia Ewangelii w sposób tak doskonały? Zapewne nie! Przecież Węgrzy po 56 roku byli spacyfikowaniu w stopniu dla nas niewyobrażalnym, tam nie ma, bo od 1956 r nie było żadnych niezależnych od Partii ruchów społecznych, a nawet obecny Fidesz jest dość mocno zakorzeniony w jednej z partyjnych frakcji ze wszystkimi tego konsekwencjami. Natomiast my mamy PiS- nasz całkiem własny ruch polityczny, depozytariusza polskiej racji stanu. Nikt w obozie postsowieckim tego nie ma. Czy w związku z tym można było zgodzić się z JKM w sprawie podziału Polski na odrębne „Ziemie”, bo gdyby ten skądinąd słuszny postulat był wprowadzony w życie to byłoby fatalnie. JKM chyba to zrozumiał, bo przed drugą turą wyborów wezwał swych zwolenników do poparcia J. Kaczyńskiego – okazuje się, że nie wszyscy go słyszeli.
Jest przecież rzeczą bezsporną, że PiS jest lewicowy, że Pani Jakubiak, czy Pani Kluzik-Rostkowska, to z mojego punktu widzenia są „grube pomyłki”, że Pan Poseł Suski i Pani Posłanka Szczypińska są aroganccy w stopniu trudnym do zaakceptowania, natomiast poglądy na prawo pracy ś.p. Prezydenta Kaczyńskiego były jak z komunistycznych ulotek propagandowych, ale mimo to głosuje na PiS, byłem też kilka razy „pod Krzyżem” i wdawałem się tam w dyskusję z lewicowymi bezmózgami, nie po to by ich przekonać, ale po to by obrońców Krzyża podnieść na duchu, by mieli świadomość, że i wśród nich są ludzie wykształceni, niezbyt biedni i z niemałych miast, by zadać kłam pomówieniom polsko-ruskich.
To wzajemne popieranie się wszystkich środowisk będących depozytariuszem polskiej racji stanu, mimo często słusznych zastrzeżeń ideologicznych jednych do drugich jest tak ważne, że nawet Ojciec Rydzyk przeprosił dla dobra publicznego ś.p. Panią Prezydentowa Kaczyńską, gdy poczuła się obrażona krytyką jej poglądów moralnych zgodnych, jak by nie było zgodnych pod pewnymi względami z tym, co mówi Pani Środa i reszta tego towarzystwa. Co więcej środowisko Radia Maryja nie cofnęło swego poparcia dla PiS`u, a w tym dla Posła Suskiego i posłanki Szczypińskiej mimo, że naśmiewali się oni publicznie z Marszałka Jurka chcącego wpisać do konstytucji ochronę dzieci poczętych przed skrobankami a starców przed eutanazją. Co więcej, z wielkim żalem ale wszyscy w zasadzie pogodzili się z politycznym ostracyzmem Marszałka Jurka mimo, że bardzo wielu głosujących na środowisko szydzących z niego posłów Suskiego i Szczypińskiej to katoliccy ortodoksi!
Nie znajduję w związku z tym zrozumienia dla tych, którzy z racji nawet najgłębszego i najsłuszniejszego przeświadczenia o wyższości swoich poglądów przyłączają się w praktyce do moich przeciwników, do tych którzy chcą mnie zarżnąć, bo jak inaczej dożyna się watahę jak nie rżnąc po kolei poszczególnych osobników? Dlaczego tylko Giertych, póki mówił co myśli, miał iść do wora , a wór do jeziora? Mnie jest wszystko jedno, czy ktoś chce mi zrobić krzywdę dla pieniędzy, czy z głupoty. Każdy musi mieć świadomość, że zawsze, na początku wszystkiego jest słowo, że rózga sińce zostawia a słowa kości łamią, że więcej ludzi poległo od trzeciego języka niż od miecza, że nie ustrzeże się grzechu, kto siada w kole szyderców.
Ja rozumiem tych, którzy cieszą się z własnego rozumu,którzy są dumni, że coś zrozumieli lepiej od tych wielkich i znanych- bo jestem taki sam. Jest również rzeczą absolutnie bezsporną, że liberalne społeczeństwo byłoby najbardziej produktywne, że zapewniłoby wszystkim najwyższy poziom życia - to oczywista oczywistość i ja się z tym zgadzam, zgadzam całkowicie. Pamiętam tylko fragment jakiegoś utworu M. Hłaski usytuowanego jeszcze w czasie, gdy nie było antybiotyków, ale wiadomo było, że są zarazki wywołujące gruźlicę i giną w cieple, i że jest to relatywnie niska temperatura. Hłasko zauważył, że w zasadzie gruźlica mogłaby przestać być problemem już wtedy, bo wystarczyłoby chore płuca na 20 minut powiesić na płocie w słoneczny dzień i człowiek byłby zdrowy. Jedynym problemem było tylko to czym zająć delikwenta przez te 20 minut, co jego płuca będą wisieć na płocie, by nie umarł.
Pozbawienie człowiek płuc mogło być od bardzo dawna traktowane nie jako próba zabójstwa tylko jako terapia lecznicza. Jednak, gdyby ktoś proponował, że zrobi to ze mną, to uważałbym, że chce mnie zabić i nie słuchał bym więcej takiego faceta. Tak więc rozumiem tych co uważają, że zabójcze wpisy powinny znikać z naszych portali i nie dla tego, że ktoś chce cenzurować myśli – wręcz przeciwnie. Bo faktem jest, że koleś nie idąc na wybory i nie głosując na Kaczyńskiego sprzeciwił się jego prezydenturze, a to że przy okazji sprzeciwił się również i inny kandydatom to może i prawda, ale co mnie to obchodzi. Bo ja wiem jedno, że tylko silna pozycja polityczna Pis a najlepiej samodzielne sprawowanie przez PiS władzy umożliwi wydyskutowanie i wprowadzenie w życie rozsądnego ustroju Polski i mam nadzieję, że będzie on bardzo liberalny, a boję się, że jeśli PiS będzie słaby, to taka dyskusja będzie nie możliwa. Nasi przeciwnicy też wiedzą o tym, że na początku zawsze jest słowo. A jak nie ma początku i nie ma dalszego ciągu, więc oni na pewno będą chcieli stłamsić słowo a przemądrzali kolesie im w tym pomagają. Można więc powiedzieć, że są jak ci debile, co podcinają gałąź na której siedzą, by pokazać, że wiedzą do czego służy piła. Można więc żądać usunięcia tego typu wpisów i to nie dla tego, że reprezentują jakieś poglądy tylko dla tego, że są głupie.