Skoro oni chcieli podzialu tych wizyt, to czemu nie wystapili z tym oficjalnie, tylko swiadcza o tym jakies zapiski? A skoro uroczystosci zostaly podzielone bo Rosjanie tak chcieli, to kto Rosjanom pomogl?
jak to, kto pomógł?
To przecież Tusk, Komorowski, Schetyna
a wraz z nimi cała drużyna ...
choć trzeba przyznać, że chyba jednak najwięcej napracował się logistyk Arabski.
Można nawet założyć, że w tym swoim zaślepieniu nawet nie zdawali sobie sprawy do czego te ich zagrywki doprowadzą. Chociaż sądzę, że przynajmniej niektórzy z nich doskonale wiedzieli co się szykuje i w czym biorą czynny udział.
Sadze, ze Tusk dal sie wciagnac w gre. Komorowski moze wiedzial (mysle, ze wiedzial) ale Tusk mogl byc dobrze wykorzystany, ale nie byl swiadom. Znaczy byl swiadom, ze w cos gra i jesli tylko poruszalby glowa to wpadlby na to w co gra. Ale mam wrazenie, ze on nie sadzil, ze to tak bedzie. Po katastrofie byl przerazony.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Oczywiscie.
Tyle, ze rewelacje Wprost mialy rzekomo zaprzeczyc temu co mowi PiS.
I o to mi chodzilo, ze wcale nie zaprzeczaja.
Jesli Rosja chciala podzielic uroczystosci to Wprost nie moze sie przeciez powolywac na jakies tam swistki, z jakichs tam spotkan. Bo swiadczy to o totalnej zenadzie i o sluzalczosci ludzi, ktorzy to zrobili.
Otoz w cywilizowanym swiecie, jesli kraj A chce, zeby bylo cos jakos tam to informuje o tym kraj B i sie dogaduja. Jezeli zas Wprost mowi, ze Rosja chciala podzialu uroczystosci to powinni przedstawic TWARDE DOWODY, uzgodnieni dyplomatyczne, oficjalne pisma. W innym przypadku wychodzi na to, ze ludzie w Polsce (rzadzacy z Arabskimi, Tuskami itd) sluchaja czyichs rozkazow - Rosji, ale nie zadnych oficjalnych, tylko nam nieznanych. A to swiadczy o tym, ze sa ubezwlasnowolnieni i MY TAK NAPRAWDE NIE WIEMY KOMU ONI SLUZA, ale wiemyn ze nie sluza Polsce.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Byli w Katyniu.
Klamia.
Klamia i beda sie smazyc w piekle.
Mali ludzie.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Uwazaj, zeby cie wieksza czesc spoleczenstwa nie pobila przy okazji. Oni chca miec zdrajcow, kochaja ich i i wierza im bezgranicznie.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Ja ich się nie boję , bo mimo wieku jestem dość sprawny. A poza tym oni do duszy nie mają dostępu. Ciało to tylko ubranie dla duszy i jak nawet się podrze to dusza na tym nie ucierpi.
Pozdrawiam
No masz razje panie Jacku.
Ale jak wiadomo, gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta.
A skoro tak, to bedzie jeszcze gorzej...
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
Bez względu na wyniki prowadzonego śledztwa w celu wyjaśnienia okoliczności katastrofy z 10 kwietnia słowa wielkiego polskiego poety będą zawsze tragiczne i ponadczasowo aktualne: "ta ziemia jest trupem". Co do mnie to bez cienia satysfakcji odwołuję się do tego, co pisałem w "Naszym Dzienniku" jeszcze 26 listopada 2008 roku: "Na progu XXI wieku Polska jest jedynym państwem Unii Europejskiej, które otwarcie i z determinacją sprzeciwia się rekonstrukcji imperium rosyjskiego, które Polakom i innym Europejczykom zabrało na pół wieku wolność i suwerenność. Imperium zła jest też odpowiedzialne za śmierć milionów, milionów ludzi, w tym Polaków. Czy prezydent Lech Kaczyński miał być kolejną ofiarą? Czy za to, że ostrzega konsekwentnie Zachód, UE, NATO przed rosyjskim imperializmem? (...) Zamachy i mordy polityczne od kilkuset lat stanowią element, model i metodę rosyjskiego systemu politycznego. (...) Istota sprawy: strzelano do prezydenta Polski, aby albo go zamordować, albo zranić, albo zastraszyć. (...) Przy wszystkich wątpliwościach, znakach zapytania, medialnych i politycznych manipulacjach jedno nie ulega wątpliwości - to był zamach!". To właśnie wówczas Bronisław Komorowski strzały rosyjskiego patrolu do polskiego prezydenta podsumował osławionym stwierdzeniem: "Jaka wizyta, taki zamach".
Znamy z historii tradycyjne rosyjskie drugie dno, prowokacje, naprowadzanie na fałszywy trop. Dlaczego znając dzieje Rosji, znając wszystko to, co Rosjanie fałszowali i czym manipulowali wokół sprawy katyńskiej - my od pierwszych momentów zdajemy się praktycznie wykluczać zamach, a nawet zbrodnię doskonałą? Nie mam podstaw twierdzić i nie wiem, czy premier rządu rosyjskiego był mordercą. Natomiast z całą pewnością wiem, że przez kilkadziesiąt lat był wysokim funkcjonariuszem KGB, organizacji morderczej, zbrodniczej, ludobójczej i totalitarnej. Władimir Putin sam siebie mianował szefem speckomisji, która bada okoliczności katastrofy z 10 kwietnia. Co do mnie, to nie mam do niego najmniejszego zaufania. Co innego rzecznik rządu Donalda Tuska minister Paweł Graś, który zapewniał, że nie było sporu w sprawie oddzielnych wizyt prezydenta i premiera w Katyniu. Skomentował w ten sposób informację o tym, że osobnych wizyt chcieli Rosjanie.
Nie ulega wątpliwości, że prezydent Lech Kaczyński został uznany przez Federację Rosyjską za persona non grata na uroczystościach w Katyniu w 70. rocznicę zbrodni. Dlatego Putin zaprosił do Katynia jedynie delegację z premierem Donaldem Tuskiem. To były jednak tylko domysły. Obecnie zaś odnalazł się zasadniczy dowód dotyczący okoliczności obu wizyt - Tuska i Kaczyńskiego w Katyniu. To notatka konsula RP w Moskwie, w której konkluduje on presję rosyjską wywieraną na polską ambasadę: "Rozmówcy ze strony rosyjskiej (...) stwierdzili, że wariant osobnych wizyt (...) byłby najbardziej korzystny z punktu widzenia organizacji uroczystości". Notatka pochodzi z lutego 2010 roku! Rozdzielenie delegacji polskiego premiera i polskiego prezydenta oraz ceremonii w Katyniu na 7 i 10 kwietnia rzeczywiście było dla strony rosyjskiej organizacyjnie korzystne.
Ale najbardziej korzystne dla Rosji przy śledztwie w sprawie katastrofy jest stawianie Polski w roli wciąż odsyłanego petenta. To właśnie wzbudza cały szereg wątpliwości, jakie będą mieli Polacy bez względu na wyniki śledztwa. I proszę mi nie mówić o teoriach spiskowych, kiedy mamy do czynienia właśnie nie z teorią, ale z doskonale działającą praktyką ludzi złej woli, do których nie można mieć zaufania. To właśnie fakty, a nie żadna teoria, to właśnie dezinformacja opinii publicznej - to wszystko budzi największe wątpliwości, a wątpliwości w tym szczególnym przypadku mogą nasuwać myśl o zbrodni doskonałej.
Ten pan ma racje.
Bo zeby chociaz w ludziach jakas sila i minimalny poziom madrosci byl.
To byloby lepiej.
Niestety ta ziemia to trup.
Jedno n co licze, ze powstana nowe elity.
Ludzie z siebie nie beda lepsi, do tego sa elity by ich poprawiac.
A elity dzis rzadzace to jest jakas straszna pomylka.
Inna sprawa, ze wszystko wskazuje na to, ze elity te nasze sa wlasnie przypierane do muru.
Wiele zalezy od postawy dziennikarzy, czesci elit.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
To że będzie gorzej wiedziałem od kiedy Mazowiecki zaczął opowiadać bajki.
Zasłabnięcie tylko potwierdziło że on jest cienki Bolek, a formalnie okazało się że to kumpel Bolka.
14 komentarzy
1. niewygodne pytania, kolejne bez odpowiedzi
Skoro oni chcieli podzialu tych wizyt, to czemu nie wystapili z tym oficjalnie, tylko swiadcza o tym jakies zapiski? A skoro uroczystosci zostaly podzielone bo Rosjanie tak chcieli, to kto Rosjanom pomogl?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Sowieci i tuskowszczyzna zaplanowała. Rosja wykonała u siebie. Miała do tego warunki. Lotnisko w Smoleńsku.
Ukłony najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. spiskowy
jak to, kto pomógł?
To przecież Tusk, Komorowski, Schetyna
a wraz z nimi cała drużyna ...
choć trzeba przyznać, że chyba jednak najwięcej napracował się logistyk Arabski.
Można nawet założyć, że w tym swoim zaślepieniu nawet nie zdawali sobie sprawy do czego te ich zagrywki doprowadzą. Chociaż sądzę, że przynajmniej niektórzy z nich doskonale wiedzieli co się szykuje i w czym biorą czynny udział.
również na http://giz3.salon24.pl/
4. Panie Michale
Sadze, ze Tusk dal sie wciagnac w gre. Komorowski moze wiedzial (mysle, ze wiedzial) ale Tusk mogl byc dobrze wykorzystany, ale nie byl swiadom. Znaczy byl swiadom, ze w cos gra i jesli tylko poruszalby glowa to wpadlby na to w co gra. Ale mam wrazenie, ze on nie sadzil, ze to tak bedzie. Po katastrofie byl przerazony.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
5. Zdrajców ci u nas ostatnio dostatek
Dlatego trzeba będzie ich wsadzić na statek
Potem wyprawić w rejs nieskończony
By uwolnić Polskę od zdrajców i wrony
6. @ giz3
Oczywiscie.
Tyle, ze rewelacje Wprost mialy rzekomo zaprzeczyc temu co mowi PiS.
I o to mi chodzilo, ze wcale nie zaprzeczaja.
Jesli Rosja chciala podzielic uroczystosci to Wprost nie moze sie przeciez powolywac na jakies tam swistki, z jakichs tam spotkan. Bo swiadczy to o totalnej zenadzie i o sluzalczosci ludzi, ktorzy to zrobili.
Otoz w cywilizowanym swiecie, jesli kraj A chce, zeby bylo cos jakos tam to informuje o tym kraj B i sie dogaduja. Jezeli zas Wprost mowi, ze Rosja chciala podzialu uroczystosci to powinni przedstawic TWARDE DOWODY, uzgodnieni dyplomatyczne, oficjalne pisma. W innym przypadku wychodzi na to, ze ludzie w Polsce (rzadzacy z Arabskimi, Tuskami itd) sluchaja czyichs rozkazow - Rosji, ale nie zadnych oficjalnych, tylko nam nieznanych. A to swiadczy o tym, ze sa ubezwlasnowolnieni i MY TAK NAPRAWDE NIE WIEMY KOMU ONI SLUZA, ale wiemyn ze nie sluza Polsce.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
7. Sasin: Nie było BOR-u na lotnisku
ale nie było tez BOR-u na żadnym innym lotnisku.
http://www.rp.pl/artykul/459542,545788.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. @ Maryla
Byli w Katyniu.
Klamia.
Klamia i beda sie smazyc w piekle.
Mali ludzie.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
9. Jacek Mruk
Uwazaj, zeby cie wieksza czesc spoleczenstwa nie pobila przy okazji. Oni chca miec zdrajcow, kochaja ich i i wierza im bezgranicznie.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
10. spiskowy
Ja ich się nie boję , bo mimo wieku jestem dość sprawny. A poza tym oni do duszy nie mają dostępu. Ciało to tylko ubranie dla duszy i jak nawet się podrze to dusza na tym nie ucierpi.
Pozdrawiam
11. Jacek Mruk
No masz razje panie Jacku.
Ale jak wiadomo, gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta.
A skoro tak, to bedzie jeszcze gorzej...
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
12. Bez względu na wyniki
Bez względu na wyniki prowadzonego śledztwa w celu wyjaśnienia okoliczności katastrofy z 10 kwietnia słowa wielkiego polskiego poety będą zawsze tragiczne i ponadczasowo aktualne: "ta ziemia jest trupem". Co do mnie to bez cienia satysfakcji odwołuję się do tego, co pisałem w "Naszym Dzienniku" jeszcze 26 listopada 2008 roku: "Na progu XXI wieku Polska jest jedynym państwem Unii Europejskiej, które otwarcie i z determinacją sprzeciwia się rekonstrukcji imperium rosyjskiego, które Polakom i innym Europejczykom zabrało na pół wieku wolność i suwerenność. Imperium zła jest też odpowiedzialne za śmierć milionów, milionów ludzi, w tym Polaków. Czy prezydent Lech Kaczyński miał być kolejną ofiarą? Czy za to, że ostrzega konsekwentnie Zachód, UE, NATO przed rosyjskim imperializmem? (...) Zamachy i mordy polityczne od kilkuset lat stanowią element, model i metodę rosyjskiego systemu politycznego. (...) Istota sprawy: strzelano do prezydenta Polski, aby albo go zamordować, albo zranić, albo zastraszyć. (...) Przy wszystkich wątpliwościach, znakach zapytania, medialnych i politycznych manipulacjach jedno nie ulega wątpliwości - to był zamach!". To właśnie wówczas Bronisław Komorowski strzały rosyjskiego patrolu do polskiego prezydenta podsumował osławionym stwierdzeniem: "Jaka wizyta, taki zamach".
Znamy z historii tradycyjne rosyjskie drugie dno, prowokacje, naprowadzanie na fałszywy trop. Dlaczego znając dzieje Rosji, znając wszystko to, co Rosjanie fałszowali i czym manipulowali wokół sprawy katyńskiej - my od pierwszych momentów zdajemy się praktycznie wykluczać zamach, a nawet zbrodnię doskonałą? Nie mam podstaw twierdzić i nie wiem, czy premier rządu rosyjskiego był mordercą. Natomiast z całą pewnością wiem, że przez kilkadziesiąt lat był wysokim funkcjonariuszem KGB, organizacji morderczej, zbrodniczej, ludobójczej i totalitarnej. Władimir Putin sam siebie mianował szefem speckomisji, która bada okoliczności katastrofy z 10 kwietnia. Co do mnie, to nie mam do niego najmniejszego zaufania. Co innego rzecznik rządu Donalda Tuska minister Paweł Graś, który zapewniał, że nie było sporu w sprawie oddzielnych wizyt prezydenta i premiera w Katyniu. Skomentował w ten sposób informację o tym, że osobnych wizyt chcieli Rosjanie.
Nie ulega wątpliwości, że prezydent Lech Kaczyński został uznany przez Federację Rosyjską za persona non grata na uroczystościach w Katyniu w 70. rocznicę zbrodni. Dlatego Putin zaprosił do Katynia jedynie delegację z premierem Donaldem Tuskiem. To były jednak tylko domysły. Obecnie zaś odnalazł się zasadniczy dowód dotyczący okoliczności obu wizyt - Tuska i Kaczyńskiego w Katyniu. To notatka konsula RP w Moskwie, w której konkluduje on presję rosyjską wywieraną na polską ambasadę: "Rozmówcy ze strony rosyjskiej (...) stwierdzili, że wariant osobnych wizyt (...) byłby najbardziej korzystny z punktu widzenia organizacji uroczystości". Notatka pochodzi z lutego 2010 roku! Rozdzielenie delegacji polskiego premiera i polskiego prezydenta oraz ceremonii w Katyniu na 7 i 10 kwietnia rzeczywiście było dla strony rosyjskiej organizacyjnie korzystne.
Ale najbardziej korzystne dla Rosji przy śledztwie w sprawie katastrofy jest stawianie Polski w roli wciąż odsyłanego petenta. To właśnie wzbudza cały szereg wątpliwości, jakie będą mieli Polacy bez względu na wyniki śledztwa. I proszę mi nie mówić o teoriach spiskowych, kiedy mamy do czynienia właśnie nie z teorią, ale z doskonale działającą praktyką ludzi złej woli, do których nie można mieć zaufania. To właśnie fakty, a nie żadna teoria, to właśnie dezinformacja opinii publicznej - to wszystko budzi największe wątpliwości, a wątpliwości w tym szczególnym przypadku mogą nasuwać myśl o zbrodni doskonałej.
Józef Szaniawski
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=107793
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. @ Maryla
Ten pan ma racje.
Bo zeby chociaz w ludziach jakas sila i minimalny poziom madrosci byl.
To byloby lepiej.
Niestety ta ziemia to trup.
Jedno n co licze, ze powstana nowe elity.
Ludzie z siebie nie beda lepsi, do tego sa elity by ich poprawiac.
A elity dzis rzadzace to jest jakas straszna pomylka.
Inna sprawa, ze wszystko wskazuje na to, ze elity te nasze sa wlasnie przypierane do muru.
Wiele zalezy od postawy dziennikarzy, czesci elit.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
14. spiskowy
To że będzie gorzej wiedziałem od kiedy Mazowiecki zaczął opowiadać bajki.
Zasłabnięcie tylko potwierdziło że on jest cienki Bolek, a formalnie okazało się że to kumpel Bolka.