Farsa w Pałacu Prezydenckim

avatar użytkownika kryska
„Bronisław Komorowski był świetnym myśliwym” – twierdzi „Super Express”, i publikuje „dowód” – zdjęcie prezydenta przy zabitym kilkuletnim jeleniu. Rzeczywiście, prezydent wygląda na wielce zadowolonego. -"Kilkuletniego jelenia, którego udało się ustrzelić Bronisławowi Komorowskiemu, nie powstydziłby się żaden myśliwy. Nic dziwnego, że polityk tak dumnie pozuje przy swojej zdobyczy. To już jednak przeszłość. - Zgodnie z obietnicą daną dzieciom, prezydent jeździ na polowania z przyjaciółmi wyłącznie w nowej roli fotografa - poinformowało nas wczoraj biuro prasowe Kancelarii Prezydenta" - pisze "SE". Oto opublikowana na łamach „Super Expressu” i „Faktu” „sesja zdjęciowa” Bronisława Komorowskiego z martwą zwierzyną będącą trofeum myśliwskim prezydenta. http://www.se.pl/multimedia/galeria/48134/92760/bronisaw-komorowski/ A tutaj jeszcze lepiej. Bronisław Komorowski szeroko uśmiechnięty, trzymający u boku wiernego psiaka i pochylający się nad zdobyczą. Widać, ze rozpiera go duma. Tylko jakoś jedno z drugim w parze nie idzie. Ta sama ręka, która przed chwilą zabiła leśnego zwierzaka pieści pieska. PASKUDNE! KURIOZUM! http://www.fakt.pl/Komorowski-z-martwym-jelonkiem-FOTO,artykuly,82406,1.html W kipokryzji i zakłamaniu swojemu małżonkowi nie ustępuje Anna Komorowska, która dzieliła się swoimi umiejętnościami przygotowywania smakowitych potraw z upolowanej przez gajowego Bronka zwierzyny. Wczoraj Z udziałem prezydentowej Anny Komorowskiej w Pałacu Prezydenckim odbyła się konferencja poświęcona ochronie praw zwierząt Uczestników spotkania przywitała małżonka prezydenta Anna Komorowska. - "To świetna okazja, byśmy się przyjrzeli, jak wygląda sytuacja zwierząt w Polsce" - powiedziała. Podkreśliła, że chciałaby, aby po spotkaniu można było powiedzieć, że zrobiono krok w dobrą stronę, jeśli chodzi o ochronę zwierząt. I jak to określić? To podłość i zakłamanie. Ileż trzeba mieć tupetu, by bedąc żoną myśliwego aprobującą jego hobby i w jakiś sposób uczestniczącą w zabijaniu zwierząt ubierać się teraz w szatki obrończyni tych, którym smierć zadawał szanowny małżonek celem zaspokojenia swojej próżności. Czy ludzie o dwóch twarzach zasługują na szacunek wyborców? U mnie na pewno NIE! To nie mój Prezydent i nie moja Pierwsza Dama. Tylko salon jakoś milczy o tej komicznej farsie z udziałem Komorowskiej i swołocz medialna gdzieś się zaszyła. Pewnie gonią za dopalaczami i swoim błaznem. Ale Komorowska to przecież nie ś.p.Maria Kaczyńska, której największą zbrodnię jaką była reklamówka z kanapkami dla ś.p.LK media relacjonowały miesiącami. Bo przecież reklamówka to wstyd na całą postępową Europę, ba na cały nowoczesny świat. A zabijanie bezbronnych zwierząt to szczyt odwagi gajowego, jedynie słusznego dla salonu prezydenta. http://www.prezydent.pl/pierwsza-dama/kronika-pierwszej-damy/art,19,pierwsza-dama-na-konferencji-nt-respektowania-praw-zwierzat.html http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8462111,Komorowska_broni_praw_zwierzat___Prawo_

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Czy ludzie o dwóch twarzach zasługują na szacunek wyborców?

takich wyborców, jak zebrani "obrońcy " w pałacu - widać tak.

U Bronkowej byli obrońcy zwierząt domowych!
Nie wszystkich zwierząt, bo zwierzęta też w III RP równe i równiejsze.

"Prawo w niedostateczny sposób chroni zwierzęta domowe w Polsce - przekonywali w poniedziałek w Pałacu Prezydenckim uczestnicy konferencji na temat respektowania praw zwierząt."

pozdro

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pani Kryska,

Szanowna Pani,

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika kryska

3. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

zapomniałam, , mamy republike bananowa

pozdrawiam

pozdrawiam -Przeciwność uczy rozsądku,dobrobyt go odbiera- SENEKA Młodszy
avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pani Kryska

Szanowna Pani,

Jamajka wśród powodzian w Ruskich budach:

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

5. Krysko,na pierwszym zdjęciu widać slady łez na martwym pysku....

nie wiem,ale jakos mi sie ten Martwy Jelen z piękna koroną,
skojarzył z nami,zabic,wypatroszyc,poroze powiesić nad drzwiami.....
Jelen nie zawsze był symbolem 'idiotow" w pewnym domu do dzisiaj wisi malowany ręcznie obraz Jelenia z Krzyzem pomiedzy rogami........
ale dośc tych "dziwnych" skojarzeń
zbliza się 10.10 2010....
czyli poł roku po Smolenskim Dramacie........czy zwociliscie Panstwo uwagę
na te trzy dziesiątki......w jednym szergu.....?
nie zapomnijmy zapalic wtedy swiateł w oknach,nie zapomnijmy
o Naszych Mszach Swiętych...........za Ofary Smolenskiego Dramatu
Jestesmy jak ten powalony piekny Jeleń.......

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

6. re psa tulonego przez pREZYDENTA

kocham psy,są naszymi najwierniejszymi Przyjaciółmi,ale są tez inne PSY.
Psy Milczące,i parafrazując WILKA,powiem
strzeżcie sie Milczących PSÓW,szczegolnie po 10 Kwietnia...................

gość z drogi