Film z miejsca tragedii
Szanowni Koledzy,
Jestem stałym czytelnikiem Blogmedia24.pl. Chciałem poddać pod Waszą rozwagę pewien pomysł. Otóż trzy dni temu na łamach portalu niepoprawni.pl zamieściłem wpis (http://niepoprawni.pl/blog/1773/film)dotyczący amatorskiego filmu trwającego 1:24 sekundy, nakręconego w kilka chwil po rozbiciu się polskiego Tu-154m pod Smoleńskiem. Film został umieszczony w sieci w kilka dni po tragedii i z całą pewnością jest doskonale Wam znany. Może on moim zdaniem stanowić poważny dowód w toczącym się śledztwie. Niestety dotychczasowe poczynania Polskiej Prokuratury Wojskowej pod przewodnictwem Pana Parulskiego jednoznacznie wskazują na całkowitą ignorancję bądź, co bardziej prawdopodobne - umyślne ukrywanie sprawy.
W moim wpisie zamieszczonym na portalu niepoprawni.pl wyszedłem z inicjatywą zorganizowania zbiórki pieniędzy na profesjonalne badanie fonoskopijne (ewentualnie audiowizualne) w jednym z prywatnych biur ekspertyz kryminalistycznych. Jestem przekonany, że wyniki analizy tego filmu wykonane przez profesjonalistów mogłyby choć trochę zbliżyć nas do Prawdy i rozwiać liczne wątpliwości. Bardzo proszę Was o wzięcie tego pomysłu pod rozwagę i ewentualne wsparcie. Wszelkie pomysły (jak również konstruktywna krytyka) mile widziane.
Łączę pozdrowienia,
Rocco
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. > rocco,
z szacunkiem,ale zamiast opisywać notkę nie lepiej było ją tutaj zaprezentować,na bm24.pl ?
Pzdr.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
2. Z przyjemnością zamieszczę,
Z przyjemnością zamieszczę, niestety w tej chwili nie mam takich uprawnień (mogę jedynie dodać temat na forum). Pozdrawiam. R.
3. Proponuje poszukać w sieci (niestety nie pamiętam linku)
- ten film został niedawno zanalizowany przez jakiś zespół akustyków - profesjonalistów w Australii (nie jestem pewna czy nie zamieszczał tego na swoim blogu ndb2010 ?)
Selka
4. Film
No więc to nie jest takie proste. Moi znajomi spece od wizualizacji i obrazów tłumaczyli mi, że przy niskiej rozdzielczości zobaczymy plamę. Co jest tą plamą trudno dojść, bo 100 rzeczy może się w tę plamę zmienić. Zawsze więc będą to hipotezy. Może gdyby mieć zdjęcia z tego czasu w wysokiej rozdzielczości coś dałoby się wynioskować. Natomiast byli tam ludzie i ich relacje wraz z filmem coś by dały. Ostatnio głośno, że FBI czegoś się dopatrzyło. Niejasne są strzały. Pożar był za mały, żeby coś wybuchło. Nagranie analizowali (głos) amatorzy z portalu wirtualna polonia.com/2010/07/27 amatorski film ze Smoleńska. Ich zdaniem padały komendy zabić. Reuter podał, że wg tajnych dok. naszej prokuratury 3 rosyjskie karetki odjechały na sygnale, co sugeruje, że ktoś mógł przeżyć. Pożaru w końcu w zasadzie nie było. Śledztwo jest pod tezę, z kolei wątpliwości -- też. Do dziś nie wiemy kto zabił Kennedy'ego, Marylin Monroe, Sikorskiego itd. Rząd i media będą bronić jak niepodległości wersji radzieckiej.