Rostowski pytany, co dalej: "Pełni władzy nie mamy, bo PO nie ma nawet większości w Sejmie"

avatar użytkownika Marco

 W "Gazecie Wyborczej" wywiad z ministrem finansów Jackiem Rostowskim  sporej objętości, bo na kolumnę. I jak...

W "Gazecie Wyborczej" wywiad z ministrem finansów Jackiem Rostowskim - sporej objętości, bo na kolumnę. I jak na rozmowę z Ministrem Finansów przystało ...ani jednego pytania na temat deficytu budżetowego, długu publicznego i kłamstw rządu, w tym samego ministra, na temat sytuacji finansowej państwa. Ani jednego odniesienia do słynnej rozmowy z radia TOK FM, gdzie minister oświadczył, że dziura w budżecie wynosi 100 mld, choć miało być połowę mniej.

I ani jednego pytania o budżet i to czy założenia wzrostu gospodarczego po prostu nie zostały wzięte z sufitu. NIC.

Jest za to sporo o PiS, Jarosławie Kaczyńskim (dość długie dywagacje o tym jakim byłby prezydentem), a także o prezydencie już nie żyjącym śp. Lechu Kaczyńskim, in vitro, aborcji, opozycji i jej nieustannej destrukcyjnej roli, a także wątek ustrojowy z propozycją by ministrowie byli wyłaniani koniecznie spośród posłów.

Dług publiczny to według zegara zainstalowanego w Centrum Warszawy ponad 730 mld zł. Sama jego obsługa kosztuje tyle za ile można wybudować kilkaset kilometrów autostrady. A co interesuje przeprowadzające wywiad dziennikarki? Oto lista pytań:

Podobno marzy pan o zostanie posłem na Sejm?

Będzie pan kandydował za rok?

Do którego skrzydła w Platformie jest panu bliżej: konserwatywnego czy lewicujących liberałów? Jaki jest np. pana stosunek do in vitro?

Jest Pan za całkowitym zakazem in vitro?

I za całkowitym zakazem aborcji?

Co piąte małżeństwo w Polsce ma problem z zajściem w ciążę. Co by pan takim ludziom powiedział?

Kościół odgrywa w państwie zbyt dużą rolę? Polska nie jest krajem świeckim, jak sugeruje Janusz Palikot?

Jak Pan jako minister finansów ocenia opozycję? Powiedział pan o PiS, że to partia antysystemowa, czyli jaka?

Potem jeszcze kilka pytań o SLD, Leszka Balcerowicza i jego okulary... Minister cieszył się z tak spokojnego przebiegu rozmowy z rozbrajającą szczerością przyznając:

„Cieszę się, że tyle mówicie o „mundurówkach”, a o rentach, czyli prawdziwych reformach, nie. Bo im więcej się mówi o reformach, tym bardziej mobilizuje się przeciwko nim opozycję”

W pewnym momencie, by być uczciwym, przeprowadzające rozmowę dziennikarki postanowiły jednak zapytać o niespełnione obietnice wyborcze Platformy i docisnąć ministra w sprawie wieku emerytalnego wytykając ministrowi, że wcześniej opowiadał się za jego podwyższeniem, ale w kampanii prezydenckiej wręcz przeciwnie. A z jego obliczeń wynika, że nowy system emerytalny załatwia tę kwestię w 90. proc.

W tym wszystkim przewija się jednak taki oto ciekawy fragmencik polityczny:

Pytanie: Macie już pełnię władzy i co dalej?

Odpowiedź: Pełni władzy nie mamy, bo PO nie ma nawet większości w Sejmie, ale przygotowaliśmy plan czteroletni, który ZAKREŚLI ścieżkę wyjścia z dużego deficytu wynikającego z kryzysu, a także błędnych decyzji poprzedniego rządu.

Żyjemy jednak w ciekawych czasach. Po trzech latach rządzenia i absolutnej dominacji minister finansów mówi, że "zakreślą ścieżkę" i "będą korygować "błędy" poprzedników", którzy obniżyli podatki po raz pierwszy od kilkunastu lat, narobili trzy razy mniej długu niż Tusk i odchodzili z kilka razy większym wzrostem gospodarczym niż obecnie.

Już niedługo dowiemy się, że na działania mające na celu neutralizację opozycji (a może jej likwidację?) będzie potrzeba, nie czterech, a kilkunastu lat. A koszt jaki będziemy musieli z tytułu antykaczystowskiej krucjaty Donalda Tuska ponieść, wyniesie (co najmniej) przekręcenie licznika długu na okrągły bilion zł.

wPolityce.pl

 

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. NIE MAJA WIĘKSZOŚCI W SEJMIE? TO JAK RZĄDZĄ?

Po trzech latach rządzenia i absolutnej dominacji minister finansów mówi, że "zakreślą ścieżkę" i "będą korygować "błędy" poprzedników", którzy obniżyli podatki po raz pierwszy od kilkunastu lat, narobili trzy razy mniej długu niż Tusk i odchodzili z kilka razy większym wzrostem gospodarczym niż obecnie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Marco

2. Oto cała hipokryzja tych "fachowców"!

Trzeba przecież lemingom wytłumaczyć, że PIS i Kaczory narobiły takiego burdelu, że oni teraz muszą rządzić przez conajmniej 4 kadencje aby zbudować drugą Irlandię, żeby żyło się lepiej...