Wstań i walcz albo zdychaj.

"MÓJ BOŻE, JESLI JA ZAPOMNĘ O NICH, TY ZAPOMNIJ O MNIE. Amen."
Amen. T.

"Kto ty jesteś? Polak mały"
- Kto ty jesteś?
- Polak mały.
- Jaki znak twój?
- Orzeł biały.
- Gdzie ty mieszkasz?
- Między swemi.
- W jakim kraju?
W polskiej ziemi.
- Czym ta ziemia?
- Mą ojczyzną.
- Czym zdobyta?
- Krwią i blizną.
- Czy ją kochasz?
- Kocham szczerze.
- A w co wierzysz?
- W Polskę wierzę.
- Czym ty dla niej?
- Wdzięczne dziecię
- Coś jej winien?
- Oddać życie."
Czy jeszcze uczy sie dzieci tego wiersza?

...
Kto ty jestes? Jewropejczyk.
Jaki znak twój" Sierp i młot....

To straszne :(. T.

...nie ma rymu.

Nie przesadzaj z ta ironia;), a i tak mi smutno :(. T.

Chesterton o... tym, kto tu rządzi

Kiedy mówimy, że nasze czasy to epoka maszyn, że obecny pokój, postęp i powszechna szczęśliwość to skutek naszej służby dla maszynerii, zwykle przez przeoczenie zapominamy o dyskretnym i wstydliwym urządzeniu, którym jest karabin maszynowy. (...)

W pewnym sensie karabin maszynowy, jak wiele nowoczesnych przedmiotów, stał się tak dobrze znany, że prawie staroświecki. Już od dłuższego czasu rządy różnych państw używały go przeciw ciemnym i brutalnym barbarzyńcom, którzy nie chcieli po dobroci oddać swych kopalń czy pól naftowych obcym milionerom, rządzącym większością rządów. (...) Jednak w Ameryce, a zwłaszcza w Chicago, karabin maszynowy wystąpił w całkiem nowej roli. Zaczęli się nim mianowicie posługiwać zwyczajni kryminaliści. (...)

Mówiąc o mordrecy i jego karabinie, należy wziąć pod uwagę pewien oczywisty fakt: każdy postrzega własną epokę jako statyczny obraz, podczas gdy w rzeczywistości jest to stale zmieniający się dramat. (...) Młodzież nie potrafi sobie wyobrazić świata bez samochodów; ja jeszcze go pamiętam, ale nie potrafię sobie wyobrazić świata bez pociągów. Spotykałem jednak starych ludzi, którzy taki świat pamiętali. Podobnie, spotykałem bardzo starych ludzi, którzy mogli sobie jeszcze przypomnieć świat bez policjantów. (...) Stosunkowo niedawno temu tropiciele z Bow Street ganiali pieszo za konnymi rabusiami. (...) Były też czasy, gdy baron-łupieżca napadał na królewską twierdzę i utrzymywał ją przeciw wojskom króla, bo sam posiadał armię wyekwipowaną we włócznie i łuki równie dobrze jak armia władcy. Innymi słowy, często już się zdarzało, że przestępcy byli uzbrojeni i zorganizowani nie gorzej niż policjanci. (...) Być może nasza wszechmocna, po wiktoriańsku stateczna Policja przeminie niczym sen jaki złoty. W postępowym, pełnym inicjatywy, zaawansowanym technicznie i całkowicie postwiktoriańskim mieście Chicago warstwa przestępcza jest równie postępowa, pełna inicjatywy i zaawansowana technicznie jak siły rządowe, o ile nie bardziej. Jeśli nasze nowoczesne społeczeństwo stoi na krawędzi rozsypki, całkiem możliwe że rozsypie się na wielkie organizacje, wyposażone w identyczne uzbrojenie i aparat przymusu, jak niezawisłe narody. I kto wówczas odróżni, która z tych organizacji była ongiś prawowitym rządem, a która - przestępczą rewoltą?

http://www.chesterton.fidelitas.pl/

Było bardzo sympatycznie :)
Pozdrowienia z Londynu !!! ironiczny anglosas

"warstwa przestępcza jest równie postępowa, pełna inicjatywy i zaawansowana technicznie jak siły rządowe, o ile nie bardziej."...
... "siły rządowe" są bardziej przestępcze niż organizacje ...przestępcze:)

bo siły przestępcze wzięły władzę. Proste.

Dzięki.
Pozdrawiam z Krakowa!

Powiem ci. Oni wzięli tę władzę w przestępczej rewolcie i nasi ojcowie, którzy walczyli z nimi przelewając tyle krwi, nie zdołali ich powstrzymać.
Tych drani wylansowały banki i utrzymują ich nadal przy władzy.
A bankom dali kiedyś pozwolenie nasi królowie i Kościół. Obyśmy nigdy więcej nie zrobili tego błędu, nie dali się kupić lichwiarzom.
Dlatego się organizujemy. Amen.

Kto ty jestes? Jewropejs
Jaki znak twój" Sierp i młot

też nie ma rymu, ale bardziej wymowne.