Bolszewicka wykładnia nazizmu w "Rzeczpospolitej" (aandy)

avatar użytkownika Maryla

"Rzeczpospolita"[i] opublikowała w sieci wierutną bzdurę o "ekstermistycznej prawicowości" nazizmu oraz neonazimu w materiale zatytułowanym "Internetowa ofensywa neonazistów"[ii].

 

Nazizm jako "prawicowy ekstremizm"

Autorka tego postępowego, propagandowego gniota wyjątkowo zgodnego z bolszewicko-stalinowską wykładnią nazizmu — Małgorzata Zdziechowska napisała w nim m.in., iż: "niemiecki Facebook usunął już kilkadziesiąt stron propagujących nazizm, to walka z propagandą prawicowych ekstremistów w Internecie przypomina walkę z wiatrakami." Zabawne jest, gdy Zdziechowska pisze w tej propagandówce, że: "Jedną z metod jest zapraszanie na imprezy muzyczne, podczas których manipuluje się faktami historycznymi." Bo przecież, to ona sama manipuluje wnioskami z rzetelnych badań naukowych i doświadczeń świadków znających te oba totalitarne i identycznie bandyckie systemy…

Tak więc, w świetle dostępnych w Polsce już od paru lat opracowań naukowych — trudno o napisanie większej bzdury niż potraktowanie nazizmu jako "prawicowego ekstremizmu" — mimo ewidentnych socjalistycznych korzeni.

 

Hitler był marksistą: "Nauczyłem się bardzo wiele od marksizmu"

"Hitler nigdy nie był marksistą, w sensie w jakim był nim Mussolini; lecz mimo to mógł powiedzieć w zaufaniu w roku 1934, że wiele się od Marksa nauczył. (…) Hitler nigdy publicznie nie nazywał siebie marksistą. Lecz omal tego nie zrobił prywatnie, już po przejęciu władzy w styczniu 1933 roku. Wczesna jego biografia, napisana przez Konrada Heidena (wydana 1936–1937), mówi o jego podziwie dla ‘wspaniałych’ pamiętników Trockiego: dziwna reakcja, kogoś, kto przeszedł do historii jako zapamiętały wróg wszystkiego co komunistyczne. Ale prawdą jest, że oficjalny komunizm był nie do przyjęcia dla Hitlera nie z tego powodu, że był zbyt radykalny, lecz dlatego, że był zbyt ograniczony. ‘Nauczyłem się bardzo wiele od marksizmu’, stwierdził wobec Hermanna Rauschninga niedługo po przejęciu władzy, czego nie waham się przyznać (...) Różnica (...) polega na tym, że ja rzeczywiście wprowadziłem w życie to wszystko, o czym ci kramarze i gryzipiórki nieśmiało napomykali. Cały narodowy socjalizm na tym się opiera."[iii]

"Cytat ten pochodzi z książki ‘Hitler Speaks" (1939), autorstwa Hermanna Rauschninga, bismarckowskiego konserwatysty, który uciekł w 1936 roku z Niemiec, ponieważ, będąc wciąż nazistą, doszedł do przekonania, że ruch hitlerowski jest w utajony sposób jeszcze bardziej radykalny od bolszewizmu. Książka ta prezentuje przerażający obraz narodowego socjalizmu jako nieteoretycznego marksizmu, w którym działanie zastępuje subtelności abstrakcyjnej spekulacji. Świat należy do tych, którzy coś robią."[iii]

 

 Goebbels:  "Rosja jest sojusznikiem danym nam przez naturę przeciw szatańskim zakusom i zepsuciu Zachodu"

"Stalin - jak to zauważył Hitler w towarzyskiej rozmowie, przy stole w lipcu 1942 r., w szczytowym momencie wojny z Rosją - to ein geniler Kerl, ni mniej, ni więcej, tylko geniusz w swym rodzaju, ponieważ rozumie, że liczą się naprawdę czyny, a nie teorie."[iii]

"Także Goebbels mógł sobie w latach dwudziestych pozwolić na otwarcie prosowiecką postawę. ‘Dobry nazista - pisał w swej wydanej w roku 1926 ‘Drugiej rewolucji’ - spogląda ku Rosji, ponieważ Rosja jest krajem, który z największym prawdopodobieństwem podejmie wspólnie z nami drogę do socjalizmu; bo Rosja jest sojusznikiem danym nam przez naturę przeciw szatańskim zakusom i zepsuciu Zachodu’, a zniesławianie młodego państwa sowieckiego określił jako dzieło ‘chóru burżuazyjnych kłamców i ignorantów’ - dodając, że żaden car nigdy tak dobrze nie rozumiał ludu rosyjskiego, jak Lenin, który dał chłopom ziemię i wolność."[iv]

 

Hitler: nazistów z bolszewikami łączy "prawdziwa mentalność rewolucyjna"

"Narodowo-Socjalistyczną Niemiecką Partię Robotniczą od początku odróżniał zdecydowanie plebejski charakter; skrajnie lewicowy był program poprzedzającej NSDAP, założonej 1920 przez ślusarza Antona Drexlera (1902-42), Niemieckiej Partii Robotniczej (DAP), domagającej się m.in. ustawowego ograniczenia maksymalnych zarobków, upaństwowienia banków, państwowej opieki społecznej, bezpłatnego szkolnictwa wszystkich szczebli, regulowania cen niektórych produktów; zwalczając marksizm, traktowany jako najgroźniejsza (i ‘zażydzona’) konkurencja wewnątrz ruchu robotniczego, A. Hitler podkreślał, że więcej (a przede wszystkim ‘prawdziwa mentalność rewolucyjna’) łączy niż dzieli nazistów z bolszewizmem, czego wyrazem był także jego osobisty rozkaz, aby byłych komunistów natychmiast przyjmowano do NSDAP.[v]

[D]o lewicowych korzeni narodowego socjalizmu nawiązują także powojenne ugrupowania neonazistowskie, począwszy od Socjalistycznej Partii Rzeszy."[vi]

 

Nazizm i komunizm były w praktyce identyczne

Heinz Neumann, jeden z liderów Komunistycznej Partii Niemiec (KPD) w przemówieniu na nazistowskim wiecu oznajmił swoim braciom w socjaliźmie: "Młodzi socjaliści! Odważni narodowi bojownicy — komuniści nie chcą angażować się w braterską walkę z narodowymi socjalistami."[vii] W 1937 roku, w okresie stalinowskich czystek Heinz Neumann został w Moskwie aresztowany i później stracony.

Żona Neumanna — Margarete Buber-Neumann (1901 - 1989)[viii] — także była jedna z czołowych działaczek Komunistycznej Partii Niemiec w okresie Republiki Weimarskiej. Zesłana do sowieckiego obozu pracy na Syberii — po podpisaniu układu Ribbentow-Mołotow — jako komunistka, została przekazana Niemcom. Umieszczona w hitlerowskim obozy koncentracyjnym Ravensbrück, odrzuciła komunizm — co zapewniło jej stosunkowo łagodniejsze warunki pozwalające na przetrwanie pięciu lat w tym obozie. Po pewnym okresie pobytu w obozie, Buber-Neumann została sekretarką obozowej nadzorczyni SS-Oberaufseherin Johanny Langefeld.[ix 

W 1976 Buber-Neumann roku opublikowała książkę "Die erloschene Flamme: Schicksale meiner Zeit" ("Wygasły płomień: Przeznaczenia mojego czasu"), w której stwierdziła, że nazizm i komunizm były w praktyce identyczne 

 

Socjalistyczny nazizm (hitleryzm) jako "ekstremalna prawica"

To przecież bolszewicka propaganda wymyśliła określenie "extreme right" (ekstremalna prawica) po to, aby zgodnie z komunistycznymi propagandowymi wymogami opisywać zjawisko narodowego socjalizmu. A jednocześnie lewacka "Kronika polityczna" określa jako ekstremalną prawicę w USA — Partię Republikańską[x]. Tymczasem, komuniści i lewacy w Stanach reprezentowani m.in. przez wydawany od 1865 roku, lecz obecnie już upadający tygodnik "The Nation" idą nawet znacznie dalej — i określają przeciwników komunistycznego prezydenta Obamy jako "The Far-Right Fringe,"[xi] czyli skrajna, ekstremalna prawica.

 

Nazizm i neonazizm — tak samo jak i komunizm — są typowymi ideologiami socjalistycznymi

Tymczasem i nazizm i neonazizm — tak samo jak i komunizm — są typowymi ideologiami socjalistycznymi działającymi zgodnie ze znanym stwierdzeniem Karola Marksa o tym, że:"Nie mamy współczucia dla nikogo, ani nikogo nie prosimy o współczucie. Kiedy nadejdzie nasza kolej, nie będziemy przepraszali za terror."[xii] Lewacy nie chcą pamiętać także i tego, że zarówno Marks jak i Engels oraz wielu z ich socjalistycznych następców — popierali bolszewickie ludobójstwo i deklarowali to dlatego, ponieważ byli socjalistami.

 

Bolszewickie masowe mordy wzorem dla Hitlera

"W drugim rozdziale ‘Mein Kampf’ Hitler atakował "żydowską doktrynę marksizmu’ za odrzucanie tezy, że ‘narodowość i rasa mają zasadnicze znaczenie’. Gdyby rozumowanie Hitlera na tym się zatrzymało, łatwo byłoby przyjąć, że podzielał on proste przekonanie większości dzisiejszych socjalistów o tym, że marksizm nie jest doktryną rasową. Ale Hitler poszedł dalej. W środku swojej książki, w rozdziale 11, zatytułowanym ‘Naród i rasa’, atakuje Rosję bolszewicką z tego interesującego powodu, że bolszewiccy Żydzi, którzy (jak mniemał) rządzili raczkującym państwem sowieckim, rozpoczęli swój własny program eksterminacji rasowej, ‘wielką i ostateczną rewolucję’. W Rosji Żyd odsłonił wreszcie swoją prawdziwą naturę: ‘W przeciągu paru lat usiłował eksterminować wszystkich tych, którzy reprezentowali inteligencję narodową. I w ten sposób, pozbawiając ludy ich naturalnych przywódców intelektualnych, szykuje im los niewolników pod trwałymi rządami despotyzmu’.[xiii]

Stanowi to zupełnie dokładny opis tego, co naziści czynili później, po roku 1939 w Polsce — systematycznie wywożąc do obozów śmierci i mordując przywódców politycznych oraz życia intelektualnego, m.in. księży czy profesorów.

 

Orwellowscy "cryptos"

W okresie międzywojennym, a więc w latach 1918–1939, powszechne było świadome ukrywanie przed opinią publiczną na Zachodzie — przez orwellowskich"cryptos"[xiv], czyli kryptokomunistów oraz różnego rodzaju fellow travellers, czyli służących komunistom "pożytecznych idiotów" — prawdy o dokonywanych przez leninowskich bolszewików masowych mordach i zbrodniach. Ukrywali oni także prawdę o rzeczywistej sytuacji oraz nędzy wśród społeczeństwa jaka istniała w tym marksistowsko-bolszewickim"państwie proletariatu". To powszechne zakłamanie prezentowane przez "cryptos" oraz różnych "pożytecznych idiotów" — powodowało m.in. takie publiczne filosowieckie deklaracje — jakie w okresie międzywojennym dość często były składane przez "postępowych" liberałów: "Jestem komunistą, bo jestem liberałem"[xv].

I oba te totalitarne systemy od momentu przejęcia władzy stosowały barbarzyński terror.

Lenin żądał, by marksiści kontynuowali terror stwierdzając: Nie możemy się spodziewać, iż dokądkolwiek dotrzemy jeżeli nie zastosujemy terroru[xvi]

 


[i] Informację o tym kłamliwym materiale, z prośbą o wyrzucenie tej bolszewickiej propagandówki z internetu wysłalem do Piotra Kropińskiego, Dyrektora Serwisów Internetowych "Rzeczpospolitej" — niestety bez jakiegokolwiek rezultatu... Widząc, że to bolszewickie fałszerstwo historii dalej jest na stronach internetowych "Rzeczpospolitej" — wysłałem kolejny e-mail, tym razem do redaktora naczelnego Pawła Lisickiego oraz kilku zastępców redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej": Tomasza Sobieckiego, Marka Magierowskiego oraz Pawła Jabłońsiego — i znów bez jakiegokolwiek rezultatu... Jest to bardzo dziwna polityka redakcyjna, bo naczelny "Rzeczpospolitej" mówi na stronach internetowych tej gazety, że: "Jeśli chodzi o kwestie obyczajowe i dotyczące tradycji, to ‘Rz’ będzie gazetą konserwatywną." ("Rzeczpospolita", “O nas”, http://www.rp.pl/temat/84807.html.)

Tymczasem, ten dziwny rzepowy "konserwatyzm" — pozwala redakcji publikowanie na łamach "Rzeczpospolitej" bolszewickich propagandowych materiałów o "prawicowości" nazizmu, czy tekstów politruka Waldemara Kuczyńskiego wręcz ziejącego nienawiścią do polskiego patriotyzmu i specjalizującego się w agresywnym obrzucaniu błotem przeciwników politycznych UW i PO.

[ii] Małgorzata Zdziechowska, "Internetowa ofensywa neonazistów", http://www.rp.pl/artykul/535264-Internetowa-ofensywa-neonazistow.html

[iii] Cytat za: George Watson, "Czy Hitler był marksistą?", http://www.eioba.pl/a108362/george_watson_czy_hitler_by_marksist

[iv] Cytat za: George Watson, "Czy Hitler był marksistą?"

[v] Cytat za: "Socjalizm", http://metapedia.konserwatyzm.pl/wiki/Socjalizm#Socjalizm_narodowy

[vi] Cytat za: "Socjalizm", http://metapedia.konserwatyzm.pl/wiki/Socjalizm#Socjalizm_narodowy

[vii] Zob.: Abraham Ascher and Guenter Lewy, “National Bolshevism in Weimar Germany: Alliance of Political Extremes Against Democracy,” Social Research, Winter 1956, p. 478.

[viii] Margarete Buber-Neumann, http://en.wikipedia.org/wiki/Margarete_Buber-Neumann

[ix] Ciekawostką jest, że SS-Oberaufseherin Johanna Langefeld została zdymisjonowana jako nadzorczymi za nadmierną sympatię do polskich więźniów, a w 1946 roku uciekła z więzienia w PRL.

[x] Jan Smoleński, "Jak prawica niszczy amerykańską demokrację", http://www.krytykapolityczna.pl/Przegladprasy/Jakprawicaniszczyamerykanskademokracje/menuid-67.html

[xi] Zob. "The Nation", http://www.thenation.com/slideshow/slide-show-far-right-fringe

[xii] "Suppression of the Neue Rheinische Zeitung", Neue Rheinische Zeitung, May 19, 1849.

[xiii] Cytat za: George Watson, "Czy Hitler był marksistą?"

[xiv] O cryptos pisałem w notce "Cryptos twierdzili: ‘Jestem komunistą, bo jestem liberałem’",http://www.thoughts.com/index.php?_action=blog_view&id=469861&type=1

[xv] Stephan Spender, "Forward from Liberalism", Wictor Gollancz, London 1937, s. 202.

[xvi] V. I. Lenin, "Collected Works", Vol. 26, Page 501, during the meeting of Presidium of the Petrograd Soviet with delegates from food supply organizations, January 14 (27), 1918; http://www.marxists.org/archive/lenin/works/1918/jan/14.htm#1n

http://salski.salon24.pl/233646,bolszewicka-wykladnia-nazizmu-w-rzeczpospolitej

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Ta Pani , której na nazwisko Małgorzata Zdziechowska plecie stek bzdur. Moim zdaniem "rzepa" zdąża do komunizmu i bolszewizmu.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika circ

2. Remedium.

http://www.antyk.org.pl/ksiazki/l-09.htm

Książka jest polemiką z modernizmem i liberalizmem. Jedno z podstawowych dzieł Chestertona.

avatar użytkownika circ

3. Nie spotkałam lepszego wykładu o nazizmie i komunizmie niż ten

Prof. Guza.
Te dwa systemy mają rzeczywiście wspólny, duchowy korzeń w herezji Lutra.
http://www.youtube.com/watch?v=8kyvZI4lblM

Ten cały wykład powinien usłyszeć każdy do końca, 7 części.

avatar użytkownika amica

4. Wpaja się kalki myślowe

PiS to endecja, prawica to antysemityzm, Hitler to ekstremalna prawica, PiS to Ojciec Rydzyk itp. Tak się wpaja schematy i kalki myślowe i rozkłada emocje..