Pamiętacie kamasze Dorna ? Ile było wycia na saloniku o tym tekście. Jaki ten Żelazny Ludwik był okrutny. Lekarze rzekomo przez te kamasze spać po nocach nie mogli z nerwów i mylili się seryjnie przy operacjach wycinając zamiast woreczka żółciowego serce lub amputując nie tę kończynę. Ba jacyś nadworni prawnicy saloniku straszyli, że to groźba bezprawna była. Jednym słowem, zamordyzm, faszyzm i IV RP to była w całej okazałości. I jak zwykle według "kanonicznego" zestawu tekstów saloniku obciach na cały świat. Nawet podobno pingwiny przez te kamasze przestały się nieść.
A oto jak Słońce Peru, Indii, Wietnamu i Okolic walnął delikatną aluzję tak to nazwę kamaszową tym, którzy śmieją marudzić o braku reform, narastaniu długu itp. pierdołach według Partii Miłości oczywiście:
Przetłumaczę wam to z Tuskowego na nasze.
Jak będziecie dalej nam bruździć i marudzić o jakichś reformach, budżecie, itp. sprawach to wam przypieprzymy i będziecie płacić dwa razy większe podatki niż teraz.
I co jest jakieś darcie szat w obliczu takiej groźby ? Ktoś coś słyszy ? Jakieś listy protestacyjne ? Jakieś obciachy na cały cywilizowany świat ? Nic "dziennikarze" uszy po sobie i ruki pa szwam.
3 komentarze
1. to tekst franka drebina
http://takiesobie.salon24.pl/233358,tusk-bierze-w-kamasze-dziennikarzy-i...
ściągnął się z salonu24 na konto czarnowidza.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Bobr w akcji
3. A kto pamięta, jaką salonowe wyjce zrobiły
hucpę, gdy Gilowska chciała obciąć te 50.proc. koszty uzyskania przychodu? Jak się te wszystkie pismaki, tfurcy i inne artychy nagle rozwrzeszczały.