prokurator wojskowy- najbardziej haniebna profesja w Polsce??
Prokuratorzy wojskowi niewatpliwie zasłużyli sobie na obiegowa definicje "PW służy do tuszowania przestępstw popełnionych przez ludzi w mundurach". Poniżej wykażę na spektakularnym przykładzie, że jest znacznie gorzej! Ponad miesiąc temu przed kamerami TV odbył sie spektakl przekazywania "dokumentów znalezionych na miejscu katastrofy TU154". Na długim blacie konferencyjnym położono 6 pudeł o rozmiarach ok 0,5x0,5x0,5m zawierajacych jakoby "dokumenty" w ilosci rzędu 3/4 kubika (z prostego rachunku). 5 zamkniętych i jedno otwarte. Odmieniajac przez wszystkie przypadki frazy "mocna woń paliwa lotniczego", "dowody w sprawie" i "tłumacz przysiegły" pokazano ze 2 kartki A4 w foliowych "koszulkach" sugerujac w stylu Hudiniego obecność skarbów w tych tajemniczych pudłach po które tylko siegnąć. Nieszczęśni prokuraturzy łyknęli z wdzięcznoscią ten "dar" - w końcu to daje im pretekst na kolejny kwartał wekslowania sprawy - no przecie będą tłumaczyć i "badać" te "dowody". Nie trzeba być szczególnym myślicielem, żeby się nasuneła poważna wątpliwość- jakichż do dokumentów mogło byc na pokładzie rządowego samolotu prawie kubik czy więcej (część zapewne spaliła się w "pozarze")?? No niestety nie jest to dziennik pokładowy ani książka napraw (o które oczuywiście wystapiono i ponoć ruscy je maja) więc zapewne instrukcja obsługi samolotu, księga procedur, mapy? Alo to by się zmiesciło wsio w walizeczkach pilota i nawigatora... To nie samolot cywilny, to raczej folderów sklepu wolnocłowego na pokładzie nie było! Kubik "dokumentów" na pokładzie wojskowego samolotu to absurd- to nie tyle że nie latająca Biblioteka Kongresu czy Aleksandryjska ale nawet nie gminna czytelnia gazet - no bez przesady!! Ruscy po prostu jawnie pluja w gęby swoim wasalom w polskich mundurach hańbiąc je niemiłosiernie za każdym takim incydentem- i o to głównie chodzi!!
Dziś życie dopisało epilog do powyższego tekstu, który mi chodził po głowie od miesiąca - PW szykuje się na przyjęcie kolejnej partii "ważnych dokumentów" wśród których ma być m.in... instrukcja uzytkowania TU154 (ha ha ha) a zapewne znowu nie będzie dziennika lotów i księgi napraw (całujcie nas polaczki w 4 litery!) ;/
Bez żadnych extra wyjaśnień WIEM doskonale jak odbywają się NEGOCJACJE tych agenturalnych nieudaczników z koncernem Gazprom-KGB i wszelakie inne "mieżdunarodnyje odnoszenia" na tym kierunku - no smutne to...
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. W podobnym stylu chłop spasa makuchy źwierzętami,
zada obrok koniom, wysypie otręby z mlekiem i gotowanymi ziemniakami świniom do koryta, Krowom coś dorzuci nawet kawał soli do paśnika w lesie zaniesie. Przynajmniej jest z tego jakiś pożytek. Żywioła rośnie, świnie porastają w tłustą słoninę, krowy dają mleko. Jesienią przyjdzie czas na świniobicie, będzie swojska kiełbasa, schabik i pyszna szyneczka.
A tu co się dzieje?
Czyste marnotrawstwo. Jedni wysypią całe pudła papierowych śmieci, nazbieranychw smoleńskim lesie, a drudzy się cieszą. Pocieszą się, posuszą zęby do kamery, i sobie pójdą. I co z tego?
Ano nic.
Tylko gdzieś w przy telewizorze jakiś dzieciak zawoła:
- Mama, popatrz, dziadek w telewizji.
Niech chociaż dzieciak cieszy się szczerze.
michael
2. http://www.wykop.pl/link/4716
http://www.wykop.pl/link/471639/nowe-zdjecia-wraku-tu-154m-w-smolensku/
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'