Gaz ( Edmund Dantes )

Dzisiaj (i nie tylko dzisiaj) najważniejszym tematem polskiej gospodarki jest umowa gazowa z Rosją.
Tak mniej więcej od półtora roku słyszymy o negocjacjach gazowych z Gazpromem, czyli rosyjskim rządem.
Negocjujemy, negocjujemy i nie możemy nic sensownego wynegocjować.

W dniu dzisiejszym od rana we wszystkich mediach jesteśmy bombardowani wiadomością, że wkrótce zabraknie nam gazu. Wiadomość ta została później złagodzona sprostowaniem, że w razie braku odpowiedniej ilości gazu wyłączenia dotkną jedynie odbiorców przemysłowych.
Wiadomość ta jest dzisiaj podawana za PGNiG. Nasz "narodowy" monopolista w czasie renegocjacji umowy z Rosją zachowuje się w sposób, który przynieść korzyści tylko Rosji.
Kilka dni temu GW zamieściła artykuł: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8393525,PGNiG_utrudni_gazowe_negocjacje_z_Rosja_.html,
Tutaj znowu możemy dowiedzieć się jak nasz "narodowy" koncern gazowy ułatwia Rosjanom robotę.

Od pewnego czasu PGNiG zachowuje się jak przybudówka Gazpromu. Świadczą o tym zarówno powyższe przykłady, jak i rola PGNiG w realizacji dezyderatów, które przedstawił rok temu Putin podczas wizyty w Polsce - zmarginalizowanie roli EuroPolGazu.
W zamian polski odbiorca gazu płaci jedne z najwyższych cen w Europie, m.in. dzięki drenowaniu naszych kieszeni przez PGNiG.
Obecne kierownictwo PGNiG działa jak ewidentny pomagier Rosji. Powinno natychmiast zostać wymienione i oskarżone o zdradę polskich interesów.

Prawda jest taka, że w dniu dzisiejszym Polska ma swoje konwencjonalne złoża gazu (wystarczy tylko nie sprzedawać ich Kulczykowi, który jak wiadomo jest też realizatorem polityki Kremla w polskim sektorze energetycznym), Polska ma swoje bogate zasoby węgla kamiennego, który może nas całkowicie uniezależnić od gazu - wystarczy tylko wdrożyć technologię gazyfikacji węgla. Poza tym odpowiednią polityką cenową można zachęcić ludzi na przechodzenia z ogrzewania gazowego na ogrzewanie elektryczne, które obecnie jest szokująco drogie.
Oczywiście wymaga to aktywnej polityki państwa w tym zakresie.

Wtedy można byłoby podczas negocjacji powiedzieć Rosjanom: nasi drodzy przyjaciele Słowianie - dziękujemy Wam serdecznie za Wasz gaz. Zamykajcie kurek, my tego gazu nie potrzebujemy. Macie od teraz w waszym bilansie handlowym kilka miliardów $ mniej.
A my poradzimy sobie bez was. I w ciągu miesiąca my zamykamy rurociąg Jamalski. Tłumaczcie się przed Niemcami.

http://edmunddantes.salon24.pl/231209,gaz