Kosciol wobec wyborow samorzadowych
Arcybiskup torontonski, T.Collins uchylil na czas obecnej kampanii wyborczej (poziom municypalny)wprowadzony przez diecezje zakaz prowadzenia kampanii politycznej na terenie koscielnym. Oto wlasciwy fragment listu pasterskiego z dnia 12 IX 2010 r.:
"It is the general policy of our archidiocese not to allow political campaigning on church property, but because of the extraordinary importance for our Catholic community of the election of higly qualified Catholic School Board trustees, I have chosen to make an exception for the October 25th election: candidates for Catholic School board Trustee will be permitted to present information to parishioners outside of our churches, from Sunday, September 12th until Sunday, October 17th".
To kolejny krok Kosciola Katolickiego na drodze uwalniania sie od ateistycznych gusel i przesadow nakazujacemu Kosciolowi milczec w sprawach publicznych, a politycznych w szczegolnosci.
Jak dotad, na kontynencie amerykanskim sprawe rozdzialu panstwa od Kosciola zalatwiala grozna renoma urzedu podatkowego:CRA (Canada Revenue Agency) i IRS w USA. Ci ludzikowie jakos tam wyliczali, ze organizacja charytatywna, jaka jest Kosciol poswiecala wiecej niz 10 % swojej aktywnosci opowiadajac sie za jakas sparawa o charakterze politycznym (aborcja czy malzenstwa homoseksualistow)i zawieszali uprawnienia organizacji charytatywnej w sensie dawania poswiadczen dla ulg podatkowych. Prawie w kazdych wyborach prezydenckich w USA grupy lewackie zglaszaly skargi do IRS na Kosciol. To wystarczalo, by podstraszyc Kosciol. Jednakowoz, prawda jest, ze tylko raz udalo im sie to zrobic w Kanadzie ("The Kings Glory Fellowship Association" w Calgary) i takze tylko raz w USA (Mormoni w sprawie malzenstw). I to tylko tymczasowo (akurat lubie to slowo, bo Zabojady twierdza, ze najbardziej trwale sa rozwiazania tymczasowe). Akurat napisalo sie kiedys doktorat z teorii wladzy, wiec sie wie, jak wazna jest wladza zwana reputacyjna.
A gdyby siegnac do szczegolow, to dla maniakow scislosci podaje odpowiedni przepis prawa na sciganie Kosciola: "Section 501 (c) (3) of US Code Title 26. Dotyczy on uprawnien organizacji charytatywnych.
Tak wiec, zwykle sie boczkiem omija rozne grozne pomruki i robi swoje. Psy szczekaja, a kolumna zakutych w zelazo rycerzy podaza naprzod!
Od lat nie moge opanowac zdziwienia na widok naszych polonijnych parafii postepujacych wczasie wyborow parlamentarnych w Kanadzie nadzwyczaj ostroznie. Tu realistyczne wymogi, tam moralne wyzyny.
Kapitalny pisarz sprzed polwiecza, Leopold Tyrmand napisal w swoim "Dzienniku 1954" miazdzaca mysl. Brzmi ona nastepujaco:
"Argument, ze ludzie "Tygodnika" z nieludzka precyzja dbali o legalizm swych poczynan publicznych, jest dziecinny. Konflikt pomiedzy pragmatycznym rozpoznaniem rzeczywistosci i zasadami moralnymi jest pelen najprostszych zasadzek, przed ktorymi nikt sie nie uchroni. Okrucienstwo totalizmu jest niezawodne".
No wlasnie, liberalna kanalizacja naszego spoleczenstwa retorycznie przegania panstwo na biegun polnocny, a Kosciol na biegun poludniowy. A co robi "natural governing party", czyli Partia Liberalna w Kanadzie? Gdybym nie pogadywal z rana z nocnym sprzataczem, rodem ze Sri Lanki, to bym nie wiedzial. Otoz, przed wyborami, kandydaci Partii Liberalnej jak swinie ciagna do swiatyn Hindusow i ludzi ze Sri Lanki. Tam staja na oltarzach i obiecuja.
Fair Play? Juz niedawno pisalem, zasady ma przestrzegac przeciwnik, a nie my. My mamy lapac przeciwnika na niekosekwencjach, dusic do oporu.
A Episkopat Polski w czasach niezwykle niebezpiecznych, mial odwage walczyc ze Zlem, ktorej to odwagi nie maja dzis biskupi o roznych ksywach TW. Oto kilka fragmentow "Oredzia Ep[iskopatu Polski "W sprawie wyborow do Sejmu", Jasna Gora, dnia 10 wrzesnia 1946 r. A byl to czas, kiedy nawet mlody Mazowiecki nie wiedzial jeszcze, ze zostanie Judaszem. Dlaczego wlasciwie on jeszcze sie nie powiesil?
"O moralnych obowiazkach wobec Panstwa dotychczas najskuteczniej uczyl Kosciol. Gdzie tej nauki zabraklo, Panstwo brnelo w klopoty i dochodzilo do anarchii.
Kosciol jest kierownikiem sumien ludzkich. Pytany przez wiernych, ma obowiazek odpowiadac, by nieumiejetnych pouczac, a watpiacym dobrze radzic...
IV. Obowiazki wyborcze katolikow.
4. Katolicy nie moga nalezec do rganizacji ani do partii, ktorych zasady sa sprzeczne z nauka chrzescijanska lub ktorych czyny i dzialania zmierzaja w rzeczywistosci do podwazania etyki chrzescijanskiej.
5. Katolicy moga glosowac tylko na takie osoby, listy i programy wyborcze, ktore nie sprzeciwiaja sie katolickiej nauce i moralnosci.
6. Katolicy nie moga oddawac swych glosow, ani tez kandydowac z tych list, ktorych programy albo metody rzadzenia sa wrogi zdrowemu rozsadkowi, dobru narodu i panstwa, moralnosci chrzescijanskiej i swiatopogladowi katolickiemu...
V.Wezwanie.
Wspolczesnie zarysowuja sie w przemianach politycznych dwa dazenia: jedni chca budowac zycie panstwa na mocnych podstawach chrzescijanskich, inni szukaja ratunku dla swiata we wszechwladzy panstwa bezpoznego, materialistycznego. Te dwa dazenia zwalczaja sie wzajemnie. ktore zwyciezy? Wszyscy o to pytaja!...
Katolicy! Pamietajcie, ze obowiazek wyborczy spelniac macie po Bozemu...
A Pan niech prostuje serca Wasze w milosci Bozej i w cierpliwosci chrystusowej".
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
23 komentarzy
1. Katolicy! Pamietajcie, ze obowiazek wyborczy spelniac po Bożemu
"Kosciol jest kierownikiem sumien ludzkich. Pytany przez wiernych, ma obowiazek odpowiadac, by nieumiejetnych pouczac, a watpiacym dobrze radzic..."
i n ie inaczej. Nie rozumiem, dlaczego laicka część społeczeństwa ma prawo słuchac genseków partyjnych, a lud Bozy ma zakaz słuchać, co mówia ich pasterze?
Nie dajmy się zepchnąc do getta, to my jesteśmy obywatelami i mamy prawo wybierac, kogo słuchamy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @ autor
ten tekst dobitnie pokazuje, ze Kosciol Katolcki jest dzis duzo slabszy anizeli w 1946 roku.
I tyle.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
3. @ Maryla
Nie rozumiem, dlaczego laicka część społeczeństwa ma prawo słuchac genseków partyjnych, a lud Bozy ma zakaz słuchać, co mówia ich pasterze?
*****
Ej Maryla, nie udawaj, ze nie rozumiesz.
Przeciez wiesz dlaczego tak jest.
Taka forma obezwladniania KK.
Amen.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
4. @spiskowy
to było pytanie retoryczne, przecież wiemy, czemu - bo taka jest wola reformatorów i ewangelizatorów swieckich z Czeerskiej i okolic.
Ale czemu ludzie jak te barany daja sobie wmówic, że tak ma być, bo jakiś WUMLak w telewizorze tak powie, to mnie juz wkurza.
Mój proboszcz ma w nosie te moralizowanie laickie i mówi, co mysli i dlatego ma szacunek i poważanie wśród wiernych owieczek parafialnych :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. @ Maryla
Widzisz a moj proboszcz jest masonem i sie otacza ludzmi z kasa.
Wiesz kto ma u niego szacunek?
Ja oczywiscie wiem, ze pytanie bylo retoryczne.
Ale odnosnie gawiedzi - ona jest jak choragiewka. Dzis sa przeciw euro, wczoraj daliby sie pokroic. Dzis wiedza, ze Walesa to kapus, wczoraj daliby sie pokroic, ze nie. A wszystko zalezy od tvn.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
6. Fale i choragiewki
Optymistyczne jest to, ze sa fale czy ruchy wahadla. Na przyklad w takim duzym iescie Toronto lewactwo robilo co chcialo. Wbrew zdrowemu rozsadkowi. Wydawalo sie, ze nie ma ich sily, bo srodmiescie, wiadomo, studenci i inni tacy. az tu nagle w pazdziernikowych wyborach prowadzi (46%) bardzo prosty redneck - Ford. A zona Polka. Oni apele i poparcie. Zwiazki zawodowe i nawet orly Prawicy. W koncu to tez czesc ukladu. Im wiecej go lapali i osmieszali, tym bardziej zyskiwal. Ludzie maja po prostu dosc nowomowy, lewackich pomyslow i pija z krystalicznego zrodla zdrowego rozsadku.
Publicznosc oniemiala. A Ford, zgodnie z regulami lidera, nic juz nie musi robic. Po co mu sie narazac? Po prostu poczeka, a potem wyczysci stajnie Augiaszowa.
7. @Tymczasowy
.."Ludzie maja po prostu dosc nowomowy, lewackich pomyslow i pija z krystalicznego zrodla zdrowego rozsadku."...
oby zaczęli i w Europie, ale tutaj jest gorzej, komuna wżarła się w mózgi, wdrukowały ja media ćwieciuchom.
Ale raduje, że wielu biskupów nie bacząc na nagonke w mediach stanęło na wysokości zadania i dało odpór nie tylko pieronkom, ale i Czerskiej.
Niech Ich Bóg błogosławi, a my wspierajmy modlitwą i naszym skrobaniem na blogach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. a jednak jakaś nadzieja dla Europy jest ;)
Pawel Szychalski
Idzie bieda dla naszych rodzimych sierot po Marksie i Stalinie zwanych
pieszczotliwie lewicowcami. W znanej mi od podszewki Szwecji "nadejszła
wiekopomna chwila", koniec socjalizmu! Drugie z kolei wybory wygrała
centroprawica, a na dobitkę do parlamentu weszli narodowcy, Szwedzcy
Demokraci! Fuj... jak się jej brzydzą! Ciekawe jak teraz te
lewacko-liberalne matołki będą się na ukochaną Szwecję powoływać!? Hi,
hi...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Przedewszystkim Kościół to my, a nie księża!
Za księży trzeba się modlić, oni są z nas i też mają prawo się mylić.
Trzeba się modlić za swojego spowiednika, trzeba się modlić za swojego proboszcza, trzeba się modlić za bp.Pieronka, za Dziwisza też.
Oni potrzebują naszej modlitwy,przecież nie są ludźmi nieomylnymi!
10. @Tymczasowy
"Oto kilka fragmentow "Oredzia Ep[iskopatu Polski "W sprawie wyborow do Sejmu", Jasna Gora, dnia 10 wrzesnia 1946 r."
Gdzie mozna zdobyc calosc? T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
11. tu trochę
SZKIC DO DZIEJÓW KOŚCIOŁA W POLSCE
1945-2000
http://www.episkopat.pl/?a=historia
poszperam dalej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. z kalendarium Stefana kardynała Wyszyńskiego
9-10 września
Na Jasnej Górze bierze udział w 2. Konferencji Episkopatu Polski. Ukazuje się Orędzie Episkopatu Polski w sprawie wyborów do Sejmu.
http://wyszynskiprymas.pl/kalendarium.htm
szukam dalej
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Non possumus Zapraszamy na
Non possumus
Zapraszamy na strony poświęcone nauczaniu
Stefana Kardynała Wyszyńskiego
Prymasa Tysiąclecia
http://www.nonpossumus.pl/
Przypominamy, że Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego jest kontynuacją Instytutu Prymasowskiego Ślubów Narodu na Jasnej Górze, powołanego do istnienia 3 maja 1957 roku przez Prymasa Tysiąclecia. Posiada osobowość kościelną i prawną, jest spadkobiercą praw autorskich kardynała Wyszyńskiego. Zapraszamy także na stronę:
www.wyszynskiprymas.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. @Maryla
Bardzo dzieqje. :) pozdr. T.
PS. Bylam w Zuzeli, widzialam kosciolek i pomnik. Warto tam pojechac.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
15. ha, szukałam czego innego a trafiłam na rzecz krzepiącą
http://wyszynskiprymas.pl/Zlot/szkola-za.htm
SZKOŁY NOSZĄCE IMIĘ
STEFANA KARDYNAŁA WYSZYŃSKIEGO
jest tego całkiem dużo i zobaczcie mapkę :) czy Wam coś przypomina? Inną mapkę z wyborów?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. @Spiskowy & All
Twój proboszcz nie może być Masonem....obowiązuje Anatema....
Najgłupszą rzeczą jaką słyszałem a jaka ogólnie jest powtarzana i powielana, odmieniana przez wszystkie przypadki to że Kościół nie ma prawa do polityki...i powinien (wręcz ma ) trzymać się z dala....
Religia już sama w sobie jest polityką...co prawda Kościół nie podejmuje decyzji nie zarządza finansami publicznymi....itd. Ale ma ważniejsze zadanie ...zadanie zarządzania umysłami i duszami ludzkimi. Kościół ma wręcz obowiązek pouczania władzy i ludu, zarówno z lewej jak i prawej jak i ze środka...Dla Kościoła nie to jest ważne jaki pogląd czy partia, ale co robi i co ustanawia względem tych na rzecz których ma zarządzać...oderwać Kościół o polityki to oderwać Kościół od człowieka...a na to nie może sobie pozwolić ani hierarchia ani poddani...
Taki pogląd jest iście Masońskim wynalazkiem, zamknąć usta Księżom, niech zmilkną i nie uświadamiają...Uważam że wręcz przeciwnie Z ambon powinien dobiegać GROM..i powinien być słyszalny przez wszystkich..może otrzeźwi dupków...
Non possumus.....dla przeciwników Człowieka...
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
17. Goethe
Non possumus.
Im szybciej zrozumieją to biskupi i przestaną zamykać w aresztach domowych księzy patriotów, tym lepiej dla Kościoła i dla nas.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. @Maryla
Księża patrioci ...oczywiście rozumiem i zgadzam się ale samo stwierdzenie źle mi się kojarzy...
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
19. Goethe
FAKT, ZAPOMNIAŁAM KONTEKSTU .
"Księża patrioci" z NKWD reformowali KK, jak teraz, nie przymierzając bp Pieronek z bp.Gocłowskim.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. @Maryla
Nic to...jak powiedział Wołodyjowski....Nic to...
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
21. Zatrzymać czerwoną dyktaturę
Przedstawiciele Kościoła w Wenezueli, który od lat jest przedmiotem ucisku i nagonki ze strony władz, zaapelowali do wiernych o wzięcie udziału w wyborach parlamentarnych. Odbędą się one w najbliższą niedzielę i są nadzieją dla opozycji, która liczy na przełamanie neomarksistowskiej dyktatury Hugo Chaveza. Czy jednak faktycznie przyczynią się do zwrotu na monopolitycznej scenie?
Ksiądz arcybiskup Roberto Lückert León z Coro w liście pasterskim podkreślił konieczność dokonania zmian w rządzie, a tym samym podjęcia walki z "chorobami toczącymi wenezuelską demokrację: z korupcją, brakiem administracyjnej ciągłości, politycznym protekcjonizmem, nadmiernymi wydatkami i moralną degradacją państwowych struktur i instytucji". "Kościół nie może pozostać obojętny wobec historycznych problemów narodu, kiedy wartości i prawa człowieka oraz społeczeństwa są poważnie zagrożone", stwierdził. Ksiądz arcybiskup przestrzegł również przed nasilającą się przemocą i wyraził ubolewanie nad rosnącą liczbą młodych, którzy masowo wyjeżdżają z kraju. Trzeba wspomnieć, że w Caracas w ostatnim czasie odnotowano ponaddziesięciokrotny wzrost zabójstw, a gospodarcza ruina kraju jest od dawna faktem - i to niebywałym, wziąwszy pod uwagę znajdujące się tam bogate złoża ropy naftowej.
W podobnym tonie wypowiada się ks. kard. Jorge Urosa Savino, arcybiskup Caracas, który w dokumencie "Wybory i pokój" zaapelował o bezwzględny udział w niedzielnych wyborach. Jak zauważył, obecna sytuacja jest przełomowa, więc "nikt nie może wstrzymać się od głosowania". Jego zdaniem, wybory otwierają szansę, by w Zgromadzeniu Narodowym, liczącym 165 deputowanych, znaleźli się przedstawiciele nie tylko jednej partii, ale całego narodu. "Wolne i odwołujące się do sumienia głosowanie jest chrześcijańskim prawem i obowiązkiem" - przypomniał. Dodał też, że ugruntowanie w Wenezueli systemu marksistowsko-leninowskiego doprowadzi do tragedii: "Mamy przykład tego, co dzieje się na Kubie, tego, co dzieje się w Korei Północnej. Nie chcemy komunizmu, gdyż sprzeciwia się on prawom, które mamy zagwarantowane w konstytucji, i zniewala życie człowieka".
Kolejnym głosem nawołującym do skorzystania z prawa wyborczego jest stanowisko Krajowej Rady Świeckich. W wydanym przez nią oświadczeniu czytamy m.in.: "Musimy pamiętać, że Kościół niezmiennie odrzuca wszelkie totalitarne i ateistyczne ideologie związane z komunizmem czasów nowożytnych". Sygnatariusze listu podkreślają, że prawdziwa demokracja wymaga "aktywnego przyjęcia wartości, jak godność osoby ludzkiej, szacunek dla jej praw czy dobro wspólne; winny one stanowić główne cele i kryteria życia publicznego".
Czy Wenezuelczycy (w 98 proc. reprezentujący katolicyzm) posłuchają apelów Kościoła i w niedzielę wrzucą kartę do urny wyborczej, to jedna sprawa. Ale czy głosy zostaną właściwie policzone, to już inna kwestia. A jeszcze inną sprawą jest sama świadomość tamtejszych mieszkańców, od lat poddawanych komunistycznej indoktrynacji. Przypomnijmy, że dyktatorski reżim budujący tzw. socjalizm XXI w. trwa w kraju już od 1998 r., czyli od czasu, kiedy Hugo Chavez "przykuł się" do prezydenckiego fotela.
Anna Paliczka
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=107562
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Tamka
Przepraszam za zwloke. Wciagnalem sie w nadrabianie zaleglosci w "realu" i rzadziej otwieram internet.
Informuje, ze tekst, o ktory pytasz mozna znalezc na "Google" po wpisaniu:
Oredzie Episkopatu Polski,Jasna Gora,1946.
Pozdrawiam.
23. @Tymczasowy
Bardzo dzieqje :), choc w miedzyczasie Maryla mi pomogla. pozdr. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.