WIELKA POLSKA I KURDUPLE...
szuan, ndz., 19/09/2010 - 17:01
Mowa o WIELKKIEJ ?
To czemu nią rządzą kurduple ?!
Zwięźle mówiąc - to kompleks Platformy, widoczny w stosunku do odczuć obywateli, którymi rządzą. No żeby być szczerym, części obywateli naszego kraju.
I Tusk, i Komorowski, Sikorski, Gowin, cała ta wierchuszka PO w każdej chwili, przy każdym problemie, w każdym zabieranym głosie, w sprawach dotyczących stosunków międzynarodowych jasno i jednoznacznie wskazuje – My jesteśmy małymi ludźmi słabego kraju, prosimy zamiast negocjować, godzimy na cudze pomysły się bezkrytycznie jak sługa na zachciewajki swego pana, dajemy się nabierać i świadomie czynimy szkody bliskim, ale wszystko to w imię AKCEPTACJI . Bo skoro jesteśmy tacy mali, to TRZEBA się ciągle starać, aby nas nie kopnęli mocniej.
I żadna to perspektywiczna logika – że potrzebujemy tylko czasu, bo jak się wzmocnimy i będziemy grac inaczej. Jak mówił klasyk – gówno prawda !
Grają tak , bo nie mają świadomości, że w ogóle można inaczej. Jak kilkuset tysięczna grupa wydawałoby się wykształconych ludzi może mieć wspólny kompleks ? A skąd ja mam wiedzieć, ja go tylko zauważam !
Jeszcze gorzej, że wszystkie te złotouste przemowy, te wizerunkowe podkreślenia jak to w Unii jest nam dobrze, ten cały bełkot propagandy ma na celu tylko i wyłącznie wmówienie wszystkim dookoła, że inaczej być nie może .
Oczywiście, nie mam na myśli żadnych wielkomocarstwowych ambicji, ale wystarczy odrobina zdrowego rozsądku – patrząc z boku jesteśmy krajem stabilnym, o silnym i licznym rynkiem zbytu dla całej Unii, jesteśmy 3-m co do wielkości odbiorcą gazu z Rosji, jesteśmy jednym z ważniejszych, bo czynnych i świadomych zagrożeń członkiem NATO, jesteśmy krajem, którego obywatele są nie tylko cenieni w Unii, ale stanowią także głośny głos w wyborach w USA czy Kanadzie. Głośny i czasami krzykliwy także w krajach europejskich – rzekłbym nawet pyskaty, można go „propagandowo” lekceważyć, ale dlaczegóż to nikt nie liczy się z Tuskiem, a wszyscy mimo powszechnej nienawiści liczyli się z Kaczyńskim ?
Jesteśmy krajem , który właśnie dzięki Prezydentowi Kaczyńskiemu wypracował sobie całkiem spore poparcie i uznanie w krajach takich jak Gruzja, małych ale cholernie ważnych dla Europy. Kto na co dzień pamięta, że właśnie Gruzja jest jedynym miejscem, gdzie ogniskuje się cały tranzyt ropy i gazu z terenów takich Azerbejdżan czy Uzbekistan ? A niby dlaczego stanowi taki problem dla Rosji ? Bo jej nie lubi ? Wolne żarty ….
A nasza Platforma, wprowadza w życie wydumane gdzieś za czasów Mazowieckiego i Geremka hasło o ubogiej pannie na wydaniu, wprowadza je konsekwentnie i bezkrytycznie. Ci panowie, a nimi i tysiące „członków wspierających” zapomnieli, albo nie uważali na lekcji, jak wielka jest Polska w porównaniu do innych krajów. Jakim w historii była zawsze „problemem”. No przecież nie z powodu charakteru Polaków, nie dla ich nie-lubienia, ale ogólnie mówiąc z racji swojego położenia, zasobów, w skrócie – potencjału .
I chyba tu tkwi cały szkopuł . Co by nie mówić, żyjemy w społeczeństwie, które nie cierpi być traktowane jak ubogi krewny, jednocześnie mając w domu srebrną zastawę. Taki symbol, ale powiedzmy szczerze – ambicje, to my mamy całkiem spore, a są one naturalną konsekwencją i spadkiem po poprzednich Rzeczypospolitych.
Te nasz „ byłe” RP były wielkie i mniejsze, ale zawsze były jednym z głównych rozgrywających polityki w Europie. Tylko nagle przypełzł komunizm, nie tylko ten ze wschodu, ale głównie ten wykluty w głowach takich „europejczyków” jak Geremek, Michnik, Tusk et consortes, który kazał zapomnieć o korzeniach i ukierunkował jak psy Pawłowa na minimalność i kompleks kurdupla.
Dlaczego to takie istotne ?
No to proszę sobie wyobrazić – jeżeli naprawdę mielibyśmy prawdziwy kryzys, wojnę, tragedię typu druga fala kryzysu ekonomicznego, czy cokolwiek podobnie poważnego – czy ktokolwiek myślący jest sobie w stanie wyobrazić, że Platforma i jej orły to najlepsi przywódcy na takie złe czasy ?! Z Tuskiem, Komorowskim , Palikotem i Schetyną na czele ? I to po tegorocznych powodziach, po przekrętach z ekonomią na tle kryzysu światowego, po zachowaniach związanych z Katastrofą Smoleńską ?
To ma być ekipa na złe czasy ?! To musiał by być chyba jednomózgowokomórkowy leming, żeby brać to na poważnie !!
Podsumowując :
mamy u władzy krasnoludki z kompleksem mniejszości, próbujące rządzić ludźmi pełnowymiarowymi, i do tego w czasach wymagających wielkości.
Jednym słowem – przez kurdupli mamy wielki problem ,do tego wokół wszyscy udają, że „mały brzmi dumnie”„…
ps. Powyższy tekst nie jest zawiera treści rasistowskich w stosunku do krasnoludków.
- szuan - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Dokladnie
tak to jest!
Rozne prawa dzialaja dzisiaj w swiecie. Takze Greshama-Kopernika.Ono akurat dotyczylo monety gorszej, ktora wypiera lepsza. Troche mniej srebra, czy zlota, a nominal ten sam!
Tytul: 'dziennikarz" niby taki sam, a kruszcu w nim prawie juz nie ma.
2. @tymczasowy
Dziennikarz z kruszcu ?!
hmm nie wiedziałem, że to o czym myślę patrząc na większość dziennikarzy, a co czasami przylepia się do butów na trawnikach to kruszec !!!
Natomiast wypieranie dobrej władzy przez złą to nie do końca tak - raczej wypieranie sposobu myślenia przez wyborców na paranoję, skoro wybierają ludzi dokładnie się do sprawowania władzy nienadających.
pozdr.
3. tu tkwi sedno sprawy
Sikorski - gówniarz z trzepaka na bydgoskim Osiedlu Leśnym, blokowisku dla stalinowskich mundurowych. Tusek - kopacz szmacianki w biednej kolejarskiej dzielnicy, kompleksem proletariackim jedzie na kilometr. Komoruski - pochodzenie niepewne, prawdopodobnie sfałszowane papiery i prowincjonalnie megalomańska, wydumana tożsamość. Stąd fałszywe sygnety rodowe i kompromitująco zła polszczyzna udająca wielki salon. Tak po polsku na salonach nigdy nie mówiono, chyba że fornale. To wszystko są produkty polakopodobne, trzecia woda po polskim kisielu. Mali cwaniaczkowie i lawiranci, podlizuchy o kelnerskich manierach, usłużnie przysuwające krzesła "gościom z Niemiec". Niedobrze się robi patrząc na ten gmin. No i - na polactwo, będące hurmem za nimi. Widocznie w tak zwanym międzyczasie nastąpiła wymiana puli genowej i już będziemy mieli tylko takich polaczków. Finis Poloniae?
Nie lękaj się, wszyscy przeciwnicy rozbiją się u stóp Moich (Chrystus do Św. Faustyny)