Jeszcze wczoraj media donosiły:

 

MSZ deklaruje, że będzie bardzo uważnie przyglądać się przebiegowi Światowego Kongresu Narodu Czeczeńskiego. Rzecznik resortu Marcin Bosacki podkreślił dziś, że Kongres jest współorganizowany przez rząd państwa nieuznawanego przez żaden kraj na świecie.

Nowy ambasador Rosji w RP Aleksander Aleksiejew powiedział dziś na konferencji prasowej, że mający się odbyć w tym tygodniu w Polsce Światowy Kongres Narodu Czeczeńskiego "to bardzo niebezpieczna sprawa". Jak dodał dyplomata, strona rosyjska "odczuwa ból", gdy mają miejsce tego typu zdarzenia.

Kongres odbędzie się pod Warszawą w dniach 16-18 września; do udziału w nim został zaproszony szef czeczeńskiego rządu na emigracji Ahmed Zakajew, oskarżony przez Rosjan o terroryzm. Aleksiejew zapowiedział, że jeśli Zakajew pojawi się w Polsce, Rosja wystąpi o jego ekstradycję."

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8375911,MSZ__Bedziemy_uwaznie_przygladac_sie_Kongresowi_Czeczenow.html

A już dziś, błyskawicznie włsadze kondominium rosyjsko niemieckiego zadziałały:

 

"Polska prokuratura wydała nakaz poszukiwania i zatrzymania szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmeda Zakajewa, ściganego międzynarodowy listem gończym - potwierdził rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.

Ahmed Zakajew
źródło: youtube
Ahmed Zakajew

Jak wyjaśnił, oznacza to, że jeśli pojawi się on w Polsce - jak donosiły media Zakajew ma uczestniczyć w rozpoczynającym się w czwartek Światowym Kongresie Narodu Czeczeńskiego - zostanie zatrzymany albo przez policję albo przez straż graniczną.

"Międzynarodowy list gończy zobowiązuje wszystkie kraje należące do Interpolu do zatrzymania ściganej nim osoby. Dodatkowo nakaz wydała polska prokuratura" - dodał Sokołowski.

http://www.rp.pl/artykul/2,536032-Zatrzymac-Ahmeda-Zakajewa.html

Jeszcze wczoraj o żadnym międzynarodowym nakazie aresztowania nie było mowy, a tu rach , ciach, pojawił się i błyskawicznie zmobilizował naszych dzielnych i czujnych funkcjonariuszy do wydania nakazu zatrzymania.

Oto dowód na sprawne państwo miłości.