komuchy tak boją się krzyża smoleńskiego, że chcą go wywieźć aż do Smoleńska

avatar użytkownika Maryla

Wdowiec Deresz nagle przestał być w opozycji do krzyża i chce jechać z pielgrzymką do Smoleńska, byle go wywieźc jak najdalej z oczu Komoroskiego i Tuska.

Etykietowanie:

91 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Bliscy ofiar chcą zabrać krzyż do Smoleńska. "To dziki pomysł"

Bliscy 29 ofiar katastrofy z 10 kwietnia zwrócili się w liście otwartym do prezydentowej Anny Komorowskiej o pomoc w zorganizowaniu pielgrzymki do Smoleńska. Chcieliby, aby w pielgrzymce 10 października, pół roku po tragedii, uczestniczyły rodziny wszystkich ofiar. Zaproponowali także, że wezmą ze sobą krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego. Andrzej Melak, brat przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka, stwierdził, że jest to "dziki pomysł" i "kolejny wybieg władz".
Bliscy 29 ofiar zaproponowali też, że mogliby zabrać ze sobą krzyż z Krakowskiego Przedmieścia, dla którego - jak zaznaczają - "tak trudno znaleźć właściwe miejsce akceptowane przez wszystkich".

"Naszym pragnieniem jest wspólne udanie się na pielgrzymkę do Smoleńska. Naszą intencją jest zaproszenie do wspólnej podróży wszystkich bliskich 96 ofiar" - piszą bliscy ofiar.

Zwrócili się do prezydentowej Anny Komorowskiej o pomoc w zorganizowaniu pielgrzymki i objęcie jej patronatem jako honorowy opiekun. Do Smoleńska chcą polecieć samolotem. "Wierzymy, że ta podróż będzie służyła ukojeniu złych emocji, a nasze cierpienie znajdzie zrozumienie nawet u tych, którzy dziś w ferworze politycznej walki zdają się zupełnie go nie dostrzegać" - napisali w liście.

Dodali, że wierzą, iż obie strony - polska i rosyjska - uczynią wszystko, aby lot był bezpieczny. W liście bliscy ofiar zaznaczyli, że jest dla nich także "niezmiernie ważne, aby okazać wdzięczność mieszkańcom Smoleńska", którzy odwiedzają miejsce katastrofy.

Wśród sygnatariuszy listu są bliscy: gen. Franciszka Gągora, gen. Andrzeja Błasika, płk rez. Zbigniewa Dębskiego, gen. dyw. Kazimierza Gilarskiego, adm. Andrzeja Karwety, Stanisława Jerzego Komorowskiego, Barbary Maciejczyk, Justyny Moniuszko, gen. dyw. Stanisława Nałęcz-Komornickiego, księdza gen. brygady Adama Pilcha, gen. broni Włodzimierza Potasińskiego, mjr Arkadiusza Protasiuka, Andrzeja Przewoźnika, Bronisławy Orawiec-Loeffler, Andrzeja Kremera, Mariusza Kazany, Jolanty Szymanek-Deresz, Izabeli Jarugi-Nowackiej, Jerzego Szmajdzińskiego, Arkadiusza Rybickiego, Stanisława Mikkego, Pawła Janeczka, Jacka Surówki, Leszka Solskiego, Tadeusza Lutoborskiego, Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, Dariusza Jankowskiego, Katarzyny Piskorskiej i Janusza Krupskiego.

W rozmowie z PAP Andrzej Melak, brat przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka, powiedział, że nawet gdyby został zaproszony do takiej pielgrzymki, to nie wziąłby w niej udziału. - Ja tam nie pojadę. To miejsce przeklęte, przeklęte śmiercią mojego brata, ale także tysięcy polskich oficerów zamordowanych w 1940 r. przez NKWD - powiedział.

Według niego, inicjatywa przewiezienia krzyża z Krakowskiego Przedmieścia na miejsce tragedii pod Smoleńskiem jest "dzikim pomysłem". - To jest jakiś następny wybieg władz - podkreślił Melak. Jego zdaniem, krzyż powinien pozostać na Krakowskim Przedmieściu do czasu godnego upamiętnienia ofiar katastrofy samolotu.

"W Smoleńsku najprawdopodobniej będę 10 października lub blisko tego terminu, ale niezależnie od pielgrzymki rodzin 29 ofiar katastrofy, którzy napisali list do prezydentowej. O tej pielgrzymce nic nie wiedziałam" - powiedziała PAP Magdalena Merta, żona wiceministra kultury Tomasza Merty.

W jej opinii, pielgrzymka ofiar do Smoleńska nie powinna zabierać krzyża z Krakowskiego Przedmieścia. "Ten krzyż jest symbolem tego, co stało się na Krakowskim Przedmieściu w dniach żałoby narodowej, a nie tego co stało się w Smoleńsku. Ponadto uważam, że krzywdą byłoby zabieranie krzyża ludziom, którzy tam pod nim tkwią i strzegą tego symbolu" - powiedziała Merta.

Żona Przemysława Gosiewskiego, Beata Gosiewska powiedziała PAP, że nie słyszała o propozycji pielgrzymki do Smoleńska. Dodała, że nie wyklucza, że może wzięłaby w niej udział. Pytana o propozycję zabrania do Smoleńska krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego, powiedziała, że "to nie jest dobry pomysł".

Córka Zbigniewa Wassermanna, Małgorzata powiedziała PAP, że "trudno się odnosić do propozycji, której dokładnie się nie zna".

http://wiadomosci.onet.pl/2220292,11,bliscy_ofiar_chca_zabrac_krzyz_do_s...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

2. Dziwny pomysl. Mam mocno

Dziwny pomysl. Mam mocno mieszane uczucia. Poza tym sam pomysl rozpropagowany zostal przed poinformowaniem o tej inicjatywie wszystki rodziny ofiar. Nie podoba mi sie to. A juz patronat zony gajowego - w ogole. T.

Ostatnio zmieniony przez Tamka o czw., 09/09/2010 - 20:25.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

3. Tamka

to nic innego, jak kolejne knucia, jak pozbyc się krzyża.

Na jakiej podstawie do Smoleńska ma jechać krzyż i tam zostać??? Nie udało sie bp.Pieronkowi , to kombinuja dalej.

Niech spadaja na szczaw, komuchy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika mmkkmmkk

4. Poczekajmy

może ,się doczekamy ,aż miłościwie nam panujący prezydent złoży wiązankę , zapali znicz pod Krzyżem ,który upamiętnia jego poprzednika i 96 innych ofiar . A może prezydent już to zrobił ?

avatar użytkownika Maryla

5. okazać wdzięczność mieszkańcom Smoleńska - SPASIBA znowu

"Wierzą, iż obie strony - polska i rosyjska - uczynią wszystko, aby lot był bezpieczny. W liście bliscy ofiar zaznaczyli, że jest dla nich także "niezmiernie ważne, aby okazać wdzięczność mieszkańcom Smoleńska", którzy odwiedzają miejsce katastrofy.

Piszą też, że mogliby zabrać ze sobą krzyż z Krakowskiego Przedmieścia, dla którego - jak zaznaczają - "tak trudno znaleźć właściwe miejsce akceptowane przez wszystkich".

http://www.rp.pl/artykul/459542,533610.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. "Ciała śpią, dusze czuwają"

Dziś wieczorem w wawelskiej Krypcie Pod Wieżą Srebrnych Dzwonów wmurowano ważącą niemal 300 kg tablicę z różowego piaskowca, upamiętniającą 96 ofiar smoleńskiej katastrofy.

Zawisła tuż obok sarkofagu pary prezydenckiej. W piątek po uroczystej mszy w Katedrze na Wawelu zostanie poświęcona w obecności rodzin ofiar. Już dziś w krypcie był kosz czerwonych róż od Marty Kaczyńskiej z mężem i córkami. Na uroczystości nie będzie ani prezydenta Bronisława Komorowskiego, ani premiera Donalda Tuska. Na tablicy znalazła się sentencja "Corpora dormiunt, vigilant animae" - "Ciała śpią, dusze czuwają" oraz nazwiska wszystkich ofiar tragedii.

Montażu tablicy doglądał osobiście proboszcz Katedry na Wawelu ks. prałat Zdzisław Sochacki. Towarzyszyli mu Marta Witosławska, autorka jej projektu, i rzeźbiarz – wykonawca całości – Jan Siuta.

http://www.rp.pl/artykul/460202,533683.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

7. Maryla

Dusze czuwają i o prawdę się dopominają.

avatar użytkownika Maryla

8. OŚWIADCZENIE ANNY

OŚWIADCZENIE ANNY KOMOROWSKIEJ MAŁŻONKI PREZYDENTA RP

Dnia 9 września otrzymałam list od przedstawicieli 28 rodzin, które w katastrofie z 10 kwietnia bieżącego roku straciły najbliższych, z prośbą o wspólną pielgrzymkę do Smoleńska.

Jestem wzruszona i niezmiernie ujęta tą propozycją i zamierzam wziąć udział w planowanej pielgrzymce.

W dniu dzisiejszym skierowałam pisemną odpowiedź do wszystkich, którzy się pod tą propozycją podpisali. Jednocześnie pragnę poinformować, że w rozmowie z mężem uzyskałam zapewnienie, że Kancelaria Prezydenta włączy się w organizację wspólnego wyjazdu do Smoleńska.

Anna Komorowska
http://www.prezydent.pl/pierwsza-dama/kronika-pierwszej-damy/art,9,anna-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika mmkkmmkk

9. A w mediach ciągle manipulacja .

Czemu z dwóch wersji :
28 rodzin ofiar akceptuje pielgrzymkę z Krzyżem
68 wyraża się raczej chłodno o tym pomyśle .
występuje tylko ta pierwsza ?

Ostatnio zmieniony przez mmkkmmkk o pt., 10/09/2010 - 15:46.

avatar użytkownika Maryla

10. mmkkmmkk

BO TA PIERWSZA JEST NARRACJĄ.
Przypominam, ze rodziny pisały rózne listy i do Tuska i do Komorowskiego - bez odpowiedzi.

A tu - dzis pytanie, dzis odpowiedź. I gotowi w pielgrzymkę, aby tylko krzyz usunąc spod pałacu.

Kolejna hucpa, która zakończy sie tym, co hucpa kucharza Tarasa.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. To transakcja wiązana - oceniła Gosiewska na antenie TVN24 pomys

Wdowa po Przemysławie Gosiewskim zapewniała, że nie ma zamiaru uczestniczyć w takiej pielgrzymce, która zabiera ze sobą krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego. - Ja nie pojadę na pielgrzymkę, która zabiera krzyż spod pałacu. Dla mnie krzyż jest szczególny. W Smoleńsku już jest krzyż - zapewniła Gosiewska.

- Jestem zdziwiona, zastanawiam się, o co w tym wszystkim chodzi - powiedziała wdowa po Gosiewskim. - 19. sierpnia udałam się do marszałka Schetyny z prośbą o pomoc w kilku konkretnych sprawach. Do tej pory nawet nie oddzwonił - podkreśliła, dodając, że "inne rodziny są inaczej traktowane". - Ja nie potrzebuję patronatu, by pojechać do Smoleńska - zapewniła Gosiewska.

Wdowa po pośle Prawa i Sprawiedliwości wyraziła także żal z powodu braku zaproszeń na uroczystości upamiętniające pamięć ofiar katastrofy. Gosiewska odniosła się tym samym do dzisiejszych uroczystości na Wawelu. - Dopiero wczoraj dostałam taką ogólną informację, nie było to raczej zaproszenie - zapewniła. - My, jako rodziny, nie byliśmy zaproszeni na żadne odsłonięcie tablicy - powiedziała, dodając, że "jakieś wybiórcze rodziny są zapraszane".

http://beta.wiadomosci.onet.pl/kraj/gosiewska-o-pielgrzymce-z-krzyzem-to...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. wdowa Komorowska

w TVN24 - och! ach! jaka solidarna, jak chce łączyć, a na pytanie, z kim chce rozmawiać w sprawie krzyża smoleńskiego , który chce porwac do Smoleńska, mówi - pani prezydentowa powinna zdecydować.

Teraz Żulia Pitera z GRUBYM KALISZEM wspiera komuchowo - TAK, Smoleńsk to najlepsze miejsce dla krzyza.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

13. Skłócić,

skłócić. To ich specjalność. To metoda na "obrzydzenie". Stara, wypróbowana.
Mam dość tego Smoleńska, Kaczora, Krzyża.
Gadać, gadać, napuszczać, zmęczyć. Na "obrzydzenie"...

basket

avatar użytkownika Maryla

14. Jak wytłumaczyć niechęć do

Jak wytłumaczyć niechęć do przywołania w konstytucji Europy historycznej prawdy o wkładzie i obecności chrześcijaństwa w Europie. Zdumiewa mnie konsekwencja z jaką te zmagania są prowadzone także w Polsce, przy różnych okazjach, także teraz przy okazji krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie - mówił abp Michalik.

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/arcybiskup-michalik-broni-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

15. @Maryla, zamiast Lisowego Wprost - proponuję Opokę ;)

Znacznie przyjemniej się czyta. Tym bardziej, że jest cały tekst homilii:


"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Maryla

16. Tym bardziej, że jest cały tekst homilii:

a dziękuje uprzejmie, jasne, ze lepiej i przyjemniej :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. Nie podpisali? Nikt się nie zorientuje

Pierwsza inicjatywa w sprawie krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego, której poparcia udzielił prezydent Bronisław Komorowski, budzi wiele kontrowersji wśród bliskich ofiar tragicznego lotu do Katynia.
Szkopuł w tym, że nie wszystkie rodziny ofiar smoleńskich, które są wymienione pod listem otwartym do prezydentowej Anny Komorowskiej w sprawie pielgrzymki do Smoleńska i zabrania tam krzyża, wyraziły wolę podpisania się pod tym dokumentem.
Spotkanie w sprawie wystosowania tego pisma odbyło się w Warszawie na ulicy Żwirki i Wigury. "Nasz Dziennik" dotarł do rodziny jednej z ofiar katastrofy - członka załogi rządowego Tu-154M, której nazwisko odnajdujemy pod listem otwartym do prezydentowej. Znalazło się tam jednak bez jej wiedzy i zgody. - O tym, że pod listem widnieje m.in. nasze nazwisko, dowiedzieliśmy się dopiero z mediów. Wprawdzie na spotkaniu była osoba, która nas reprezentowała, jednak nie miała naszego upoważnienia, aby się za nas pod tym pismem, szczególnie pod fragmentem dotyczącym zabrania z pielgrzymką krzyża spod Pałacu Prezydenckiego, podpisywać - zaznaczają nasi rozmówcy, prosząc o nieupublicznianie ich danych w obawie przed natręctwem dziennikarzy. O tym, że plan przetransportowania krzyża harcerskiego do Smoleńska był dyskutowany, słyszeli już przed tym spotkaniem. - Jednak wcześniej czyniono to w formie niezobowiązującej propozycji, sugestii, nie było decyzji co do oficjalnego pisma. My na pewno nie przyłożymy ręki do tego, aby wziąć krzyż spod Pałacu Prezydenckiego i zawieźć go z tą pielgrzymką do Smoleńska, bo - naszym zdaniem - byłaby to haniebna gra krzyżem i upolitycznienie go. Jeżeli już pielgrzymka ma zawieźć do Smoleńska krzyż, to popieramy pomysł córki śp. Zbigniewa Wassermanna, aby kupić nowy i taki tam zawieźć - dodają. - Chociaż podpisano się pod listem za nas, z ważnych przyczyn w tej pielgrzymce nie weźmiemy udziału - podkreślają nasi rozmówcy. Nie rozumieją też, w jaki sposób list wyciekł do redakcji "Gazety Wyborczej". - Słyszeliśmy, że ma to być spotkanie zamknięte dla mediów - mówią.
Marta Potasińska, wdowa po gen. broni Włodzimierzu Potasińskim, dowódcy Wojsk Specjalnych, powiedziała "Naszemu Dziennikowi", że inicjatorką spotkania była Ewa Komorowska, której mąż, Stanisław Jerzy Komorowski, wiceminister obrony narodowej w rządzie Donalda Tuska, również zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. - Spotkanie trwało trzy godziny i chyba nikt nie był przygotowany na tak długi czas jego trwania. Dlatego też nie wszystkim osobom udało się wytrwać do końca. Był projekt listu, i to bardzo przyspieszyło prace nad nim. Potem był dyskutowany i poprawiany, a następnie podpisywany przez te osoby, które chciały się podpisać. Wszystkie rodziny, których podpisy są pod listem, według mojej orientacji, były na spotkaniu, na którym, swoją drogą, było więcej osób niż sygnatariuszy - wskazuje Potasińska.
- Pół godziny trwała debata nad tym, czy w liście tytułować Annę Komorowską "Pierwszą Damą" czy "Panią Prezydentową" - relacjonuje inny nasz rozmówca, który pod listem nie zdecydował się jednak podpisać.
W jaki sposób pielgrzymka dotrze 10 października do Smoleńska? - Chcielibyśmy, by to był samolot, ponieważ zależy nam, aby w ten sposób symbolicznie dokończyć niedokończony lot - tłumaczy generałowa Marta Potasińska. Jak zaznacza, zaakcentowana w liście do Anny Komorowskiej kwestia przeniesienia krzyża była wtórna wobec samej idei pielgrzymowania, ale osobiście rozumie ją jako symbol zjednoczenia rodzin ofiar. - Krzyż powinien łączyć, a nie dzielić, dlatego według mnie, dobrze byłoby przenieść go w miejsce, gdzie los naszych bliskich się zakończył - uważa Marta Potasińska.

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=107326

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

18. Cieć Graś...

"...Trzeba w tej sprawie przecież jakąś decyzję podjąć..."...
W ten sposób do sporu wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim odniósł się rzecznik rządu Paweł Graś. (...)
Graś zadeklarował, że jeśli tylko rodziny zwrócą się do rządu o pomoc w organizacji wyjazdu, to ją otrzymają." /P.A.P./

Z wypowiedzi wynika, że G. chętnie sam zaniósł by Krzyż do Smoleńska.
G. jest cieciem u Niemca, chciał by  być jeszcze cieciem u .rezydenta, który z pewnością ciecia już ma...
Cieć G. ma już swój rewir, plac przed Pałacem Prezydenckim z pewnością nim nie jest...
Dobrze było by, gdyby zaczął rzetelnie i z powagą wykonywać obowiązki, do których jest powołany.
"...jeśli tylko rodziny zwrócą się do rządu o pomoc w organizacji wyjazdu, to ją otrzymają."
Trzeba cieciowi G. przypomnieć, że tylko 28 z 96 rodzin miało by ochotę wywieźć -drzazgę w oku namiestnika i żontu PO, Krzyż z Polski.

Pozdrawiam Serdecznie
3-majmy się

avatar użytkownika gość z drogi

19. Marylu,sprytne posunięcie

ale czy "one" naprawdę uwazaja nas za idiotow"?
szyte tak grubymi nicmi,ze az STRACH i jeszcz podpowiedzenie przez
"onego" gdzieś tam z daleka,ze ZONA,bardzo chętnie podejmie sie patronatu,to już
prymityw czeresniowy.........
czuję sie obrazona

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

20. Tamka,tylko tak grubianskie poczucie "honoru"

mogło wpasć na po-mysł wywiezienia KRZYZA do Smolenska,co z oczu to
i z serca i duszy.....
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

21. cieć gras,znowu budiet gawarit o aszibku,

bo tylko 28 udało sie uzbierać,a nie duzo,duzo wiecej,na kolan cieciu i przepraszac
pana Putina,ze tak mało i jeszcze niepewne.....
serd pozdr :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

22. Komuchy boją się Krzyża,ano boją się

bo wciąż z NIM przegrywają
zakazane kwiaty,nielegalny Krzyż........
a Gornicy zamordowani,w czasie terroru towarzysza generała
i wszyscy INNI,przypominają
o tym ,swoimi Krzyzami..................
Ku pamieci walczących czerwonych z Krzyzem
polecam zdjęcie Krzyża i tablicę pomordowanych w 1981,pod Wujkiem,jesli mało,
to przypominam im Krzyze z Poznania,Z Gdanska......i te przydrozne
pamietające TYCH,ktorzy z "dziwnych POWODOW" na zawsze zostali na Polskich Drogach
Patrzę na fotografię Krzyza drewnianego na tle MURU,na tablicę z nazwiskami kwiaty,wience,znicze
i przypominam sobie,.to czego juz obiektyw nie objął,słuzby pilnujące , by te Kwiaty i Krzyż mozna była zaaresztować..........i te suki stojące w pobliżu KOPANI,
Tak było,
czy znowu ma BYC. tak samo........?
Z Krzyzem nigdy nie wygracie,ani czerwoni,ani rozowi z nadania obcych rąk.......

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o pon., 13/09/2010 - 13:51.

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

23. Basket,jakbym słyszała niedawną dyskusje w sklepie

w sklepie,ktory dla sentymentu do "rodzimego kapitału" odwiedzałam od lat....
Czas przeszły,bo rozmowa
zakonczyła sie przykro,nie dla mnie,raczej dla drugiej /bardzo wierzącej/ strony,ktorej Krzyż
"obmierzł" ;( i kłotnie TEZ...dobre doswiadczenie,,,:(
pozdr
Ludzi poznajemy w sytuacjach raczej trudnych,niz tzw 'normalnych"

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

24. Dramat Smolenski,dziwnie scenariuszem przypomina inny POLSKI

Dramat
czyli czas poprzedzający meczenską Smierć Kapłana Jerzego Popiełuszki
DO dzisiaj widzę złe słowa,zdania drukowane w ówczesnych gazetach,jedna z nich szczegolnie dominowała w tym,chciałam zresztą wysłac list do redakcji,nie zdązyłam,"oni"
juz zrobili swoje,mordując Kapelana Solidarności.
Podobny atak był na Pana sp Gosiewskiego,nie pomagały nasze wpisy,pluli,pluli
i oskarzali o "wszystko" nawet o to ,ze nie jest 'piekny,młody"
dopiero ktoś z broniących zwrocił im uwagę,ze szydząc z ludzkiego kalectwa,przekraczaja granice zwykłe,ludzkiej uczciwości........troszkę odpuscili....
Mam nadzieję,ze tego "POtoku wyzwisk,nie czytała ani Matka,ani Zona,nie żyjącego juz
pana vice-premiera.........ani nigdy nie przeczytają Jego dzieci
Smierć Kapelana Solidarności wtedy
i SMIERC
Polskiego Urzędującego Prezydenta
Profesora Lecha Kaczynskiego i POZOSTAŁYCH wspaniałych Obywateli Rzeczpospolitej POLSKI
była PODOBNIE poprzedzana wsciekłym i zmasowanym atakiem na NICH.....jak i przed laty
i merdia i ludzie piszący w sieci,popełniali wspolnie ten GRZECH

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

25. Paweł Graś o krzyżu: trzeba tę sprawę przeciąć

kolejna prowokacja pali na panewce po ujawnieniu prawdy, więc totalitaryści z PO atakują ostrzej:

Trzeba tę sprawę przeciąć i jakąś decyzję podjąć - w ten sposób do sporu wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim odniósł się w RMF FM rzecznik rządu Paweł Graś. Według niego, inicjatywa dotycząca przewiezienia krzyża do Smoleńska to "bardzo dobry pomysł".

Bliscy 28 ofiar smoleńskiej katastrofy zwrócili się w liście otwartym do prezydentowej Anny Komorowskiej o pomoc w zorganizowaniu pielgrzymki do Smoleńska. Rodziny zaproponowały też, że zabiorą ze sobą krzyż z Krakowskiego Przedmieścia. Prezydentowa zadeklarowała w piątek, że weźmie udział w tej pielgrzymce.

- Mam wrażenie, że chodzi o zabranie krzyża, że to jest celem i istotą - w ten sposób do apelu bliskich 28 ofiar katastrofy odniósł się z kolei w radiowej Trójce szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Jak dodał, jest zdziwiony postawą prezydenta Bronisława Komorowskiego, który - według Błaszczaka - dostrzega inicjatywy tylko części rodzin.

W RMF FM rzecznik rządu ocenił, że inicjatywa 28 rodzin to dobry pomysł. - Najważniejsze, że wreszcie ktoś decyduje się na podjęcie decyzji w tej sprawie - powiedział.

Graś zadeklarował, że jeśli tylko rodziny zwrócą się do rządu o pomoc w organizacji październikowego wyjazdu do Smoleńska, to ją otrzymają. - O szczegółach technicznych będziemy rozmawiać - dodał.

Rzecznik rządu uważa, że w sprawie krzyża nie uda się znaleźć rozwiązania, które by zadowalało wszystkie rodziny ofiar katastrofy, obrońców krzyża i tych, "którzy uważają, że ten krzyż nie powinien tam się znajdować".

- Ponieważ po tych miesiącach sporu wokół tej sprawy wiadomo, że nie uda znaleźć jednego złotego środka i jednego złotego rozwiązania, trzeba tę sprawę przeciąć i jakąś decyzję podjąć - powiedział Graś.

Jego zdaniem, "inicjatywa, by ten krzyż znalazł się w Smoleńsku, to bardzo dobry pomysł". - Mam nadzieję, że wszystkim wystarczy determinacji, by rzeczywiście ten krzyż tam się znalazł - dodał rzecznik.

http://beta.wiadomosci.onet.pl/raporty/walka-o-krzyz/pawel-gras-o-krzyzu...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika em.em.

26. KRZYŻ

Myślę , że większość chyba już wie , że Krzyż przed pałacem zostanie. Skupić się trzeba obecnie na formą artystyczną jego zabezpieczenia czyli pomnikiem , w który byłby wkomponowany. Jedni myślą o tym głośno , inni jeszcze po cichu. Co do wyjazdu części rodzin do Smoleńska już dzisiaj gołym okiem widać , jakie korzenie ma te pomysł. Jeżeli koniecznie chcą wziąć krzyż to mogą to mogą zabrać ten z pomnika w Ossowie. Pozdrawiam.

 em.em.

avatar użytkownika Maryla

27. @em.em

Witam,

"to mogą to mogą zabrać ten z pomnika w Ossowie. "

;) a jak ekumenicznie będzie, wszak ciągle podnoszony jest problem, że nie wszyscy polegli byli osobami wierzącymi, dlatego niektórym krzyż podobno przeszkadza.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. nie ważcie się ruszać krzyża, komuchy!

to może być ostatnia kropla.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

29. Poseł koła Polska Plus Jerzy

Poseł koła Polska Plus Jerzy Polaczek zwrócił się do premiera z interpelacją w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa prezydentowej Anny Komorowskiej i członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Chodzi o wylot 10. października na miejsce katastrofy smoleńskiej.

Poseł Polaczek pyta premiera, czy w organizację lotu 10. października zaangażowane są, poza Kancelarią Prezydenta, także agendy rządowe podległe premierowi i inne służby państwowe. Poseł pyta też, na jakiej podstawie na miejsce lądowania ponownie wybrano lotnisko Siewiernyj. Polityk Polski Plus przypomina, że władze nie uzyskały do tej pory dokumentów określających status tego lotniska, a także jego przygotowania do sytuacji zagrożenia. Nic nie wiadomo też o uprawnieniach tamtejszej wojskowej służby ruchu lotniczego, obsługującej to lotnisko, nieznane są też procedury regulujące ruch lotniczy na terenie Rosji.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8407341,Posel_niepokoi_si...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. Już ok. 40 rodzin ofiar katastrofy chce udać się do Smoleńska

Według wstępnych planów rodziny mają udać się na miejsce wypadku dwoma samolotami: jeden - samolot wojskowy CASA ma wylądować na lotnisku w Smoleńsku, a drugi - cywilny Boeing - na lotnisku w Witebsku na Białorusi.

W związku z przygotowaniami do pielgrzymki na stronie prezydenta uruchomiono specjalny serwis "PIELGRZYMKA 10.10.2010 SMOLEŃSK", gdzie rodziny ofiar katastrofy mogą znaleźć przydatne dla nich informacje.

Kancelaria Prezydenta oferuje także pomoc w przyśpieszeniu procedur związanych z wyrabianiem paszportu osobom z rodzin, które go nie posiadają.

Dodała, że w liście do prezydentowej część rodzin ofiar katastrofy zwróciła się o to, aby samolot z bliskimi tych, którzy zginęli 10 kwietnia, mógł wylądować na lotnisku w Smoleńsku.

Wśród sygnatariuszy listu do prezydentowej są bliscy: gen. Franciszka Gągora, gen. Andrzeja Błasika, płk rez. Zbigniewa Dębskiego, gen. dyw. Kazimierza Gilarskiego, adm. Andrzeja Karwety, Stanisława Jerzego Komorowskiego, Barbary Maciejczyk, Justyny Moniuszko, gen. dyw. Stanisława Nałęcz-Komornickiego, księdza gen. brygady Adama Pilcha, gen. broni Włodzimierza Potasińskiego, mjr Arkadiusza Protasiuka, Andrzeja Przewoźnika, Bronisławy Orawiec-Loeffler, Andrzeja Kremera, Mariusza Kazany, Jolanty Szymanek-Deresz, Izabeli Jarugi-Nowackiej, Arkadiusza Rybickiego, Stanisława Mikkego, Pawła Janeczka, Jacka Surówki, Leszka Solskiego, Tadeusza Lutoborskiego, Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, Dariusza Jankowskiego, Katarzyny Piskorskiej i Janusza Krupskiego.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/juz-ok-40-rodzin-ofiar-katastrofy-chce-ud...

Na stronie www.pielgrzymkasmolenska.pl są aktualne informacje dotyczące przygotowań do wyjazdu, wnioski wizowe do pobrania oraz informacje praktyczne skierowane do rodzin ofiar, które zechcą wziąć udział we wspólnym wyjeździe.

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/dzialalnosc-kancelarii/art,770,ruszy...

Nasze przedsięwzięcie może też spełnić inne funkcje służące wspólnocie i pojednaniu.

Moglibyśmy zabrać ze sobą krzyż z Krakowskiego Przedmieścia, dla którego tak trudno znaleźć właściwe miejsce akceptowane przez wszystkich. Do Smoleńska, na miejsce najtragiczniejszego wydarzenia współczesnej historii Polski, zabralibyśmy w ten sposób wszystkie wylane pod tym krzyżem łzy i serdeczne cierpienie głęboko wzruszonych Polaków. Stanąłby tam, aby uświęcać miejsce tragicznej śmierci 96 wspaniałych ludzi.

http://www.pielgrzymkasmolenska.pl/o_pielgrzymce

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. Około 50 rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej chce udać się

Według wstępnych planów rodziny mają udać się na miejsce dwoma samolotami: jeden - samolot wojskowy CASA - ma wylądować na lotnisku w Smoleńsku, a drugi - cywilny Boeing - na lotnisku w Witebsku na Białorusi.

Jak poinformowała, kilka lub kilkanaście osób wyraziło chęć wyjazdu do Smoleńska, ale pociągiem.

http://www.rp.pl/artykul/459542,540392.html

25 września br. (sobota) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski udaje się z wizytą do Charkowa na Ukrainie, gdzie na Cmentarzu Wojennym weźmie udział w uroczystościach upamiętniających 70. Rocznicę Zbrodni Katyńskiej.

Program medialny wizyty Prezydenta RP w Charkowie (godziny wg czasu lokalnego):

godz. 11.30 – Złożenie wieńców przy tablicy pamiątkowej na budynku byłego więzienia NKWD w Charkowie;
ok. godz. 12.00 – Uroczystości na Cmentarzu Wojennym w Charkowie (wystąpienie okolicznościowe Prezydenta RP)

Przyjmowanie akredytacji zakończone.

Uwaga! Biuro Prasowe KPRP poinformuje telefonicznie dziennikarzy, udających się z Prezydentem do Charkowa, o przyjęciu ich akredytacji.

http://www.prezydent.pl/dla-mediow/zapowiedzi-prasowe/art,40.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

32. do tego liberalny kapelan....

Decyzja, czy zabiorą ze sobą krzyż, który stał przed Pałacem Prezydenckim, ma zapaść na zaplanowanym na 9 października spotkaniu. Jeśli większość pielgrzymów będzie za, krzyż pojedzie do Smoleńska i to pod nim odbędzie się modlitwa na miejscu katastrofy, a wartę zaciągną harcerze. Potem wróci, ale już do kościoła św. Anny.

Część osób, nawet z grupy inicjatywnej, nie wybiera się.

Wcześniej jako kandydata na prezydenckiego duszpasterza wymieniano ks. Andrzeja Lutra. Ale na tę kandydaturę niechętnie patrzą władze kościelne (a to metropolita ks. Kazimierz Nycz musi wyrazić na nią zgodę, bo na terenie jego diecezji – warszawskiej, leży Pałac Prezydencki). Ks. Luter jest zaś znany z liberalnych poglądów, których większość biskupów nie podziela.

Pielgrzymka dotrze do Smoleńska 10 października. Będzie mieć charakter ekumeniczny. Prócz katolików wezmą w niej udział luteranie, prawosławni i niewierzący. Wspólną modlitwę przygotowują z ks. Drozdowiczem teolog luterańska Kornelia Pilch i przedstawiciel prawosławnego ordynariatu polowego ks. płk Michał Dudicz.

http://www.rp.pl/artykul/182403,541211.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

33. @gosc z drogi

" Tamka,tylko tak grubianskie poczucie "honoru" mogło wpasć na po-mysł wywiezienia KRZYZA do Smolenska,co z oczu to i z serca i duszy.....pozdr"

No tak, niestety. Gnidy. pozdr. T.
PS. "Decyzja, czy zabiorą ze sobą krzyż, który stał przed Pałacem Prezydenckim, ma zapaść na zaplanowanym na 9 października spotkaniu. Jeśli większość pielgrzymów będzie za, krzyż pojedzie do Smoleńska i to pod nim odbędzie się modlitwa na miejscu katastrofy, a wartę zaciągną harcerze. Potem wróci, ale już do kościoła św. Anny."

O! To zmiana planow, czy kolejny objaw propagandy, by koniecznie umozliwosc zabranie krzyza ze stolycy? I jeszcze ciekawa sprawa, ze decydowac beda obecni na zebraniu, a nie uwzgledni sie glosow wzystkich rodzin. Jakiez to demokratyczne!

Ostatnio zmieniony przez Tamka o ndz., 26/09/2010 - 20:55.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Figa

34. Polecam

Gloria.tv:>Msza za Polske 5 wrzesnia 2010 hala malinowa ks. Piotr Natanek

Figa

avatar użytkownika Maryla

35. ze decydowac beda tylko obecni na zebraniu

a wszystko to pod patronatem "księdza patrioty" z widokiem na ciepłą posadkę w pałacu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. lista uczestników pielgrzymki zostanie zamknięta w piątek.

Mąż posłanki SLD Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, powiedział dziennikarzom po spotkaniu w Pałacu Prezydenckim, że na miejsce wypadku z pielgrzymką udaje się ponad 170 bliskich tych, którzy zginęli 10 kwietnia.

Jak dodał, do Smoleńska 10 października mają polecieć dwa samoloty pasażerskie: Embraer i Boeing; obydwa ze względów bezpieczeństwa mają lądować na lotnisku w Witebsku na Białorusi. Pięć osób ma zaś pojechać do Smoleńska pociągiem.

"Najważniejsza wiadomość, że nie lecimy do Smoleńska, tylko do Witebska. MON doradziło nam, aby ze względu na bezpieczeństwo pielgrzymki lądować właśnie nie w Smoleńsku, a w Witebsku" - powiedział Deresz.

Jak poinformował, "w Smoleńsku przewidujemy spotkanie pani prezydentowej Polski i pani prezydentowej Rosji". Z informacji PAP zbliżonych do otoczenia prezydenta wynika, że jest plan zaproszenia prezydentowej Rosji na uroczystości do Smoleńska i spotkania z Anną Komorowską.

Deresz powiedział, że oprócz 170 bliskich ofiar katastrofy do Smoleńska poleci też ekipa lekarska, psycholodzy, księża, harcerze oraz funkcjonariusze BOR-u. Jak dodał, osoby, które wyraziły chęć pojechania do Smoleńska pociągiem, wyjeżdżają dzień wcześniej, bo taka podróż trwa ponad 10 godzin.

Podczas planowanego spotkania integracyjnego w dniu 9 października - w przededniu pielgrzymki - rodziny ofiar katastrofy podejmą decyzję, czy krzyż przeniesiony sprzed Pałacu Prezydenckiego do kaplicy prezydenckiej zostanie zabrany do Smoleńska.

"Zadecydujemy w sobotę. Organizujemy spotkanie, podczas którego przeprowadzimy demokratyczne głosowanie: kto jest za zabraniem krzyża, a kto przeciw" - mówił Deresz.

Pytany, co się stanie z krzyżem podczas pielgrzymki odparł, że zostanie umieszczony na płycie lotniska w Smoleńsku. Dodał, że wartę honorową przy krzyżu będą pełnili harcerze, a potem zostanie on ponownie przywieziony do Warszawy.

http://www.rp.pl/artykul/459542,542536.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. Żaryn: Czeka nas zsyłka krzyża „na Sybir”?

Wywiezienie krzyża z Polski może być dokończeniem dzieła stłumienia pamięci o katastrofie smoleńskiej i jej ofiarach rozpoczętego już kilka godzin po tragicznym wypadku – pisze Stanisław Żaryn.

Organizatorzy pielgrzymki do Smoleńska postawili pod ścianą większość rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Pod płaszczykiem stosowania demokratycznych rozwiązań chcą oni przeforsować zgodę na wywiezienie z Polski krzyża, który stał do niedawna przed Pałacem Prezydenckim. Jeśli im się to uda, krzyż do Polski może już nigdy nie wrócić. Choć organizatorzy zapewniają, że przyjedzie on razem z nimi z powrotem, na miejscu część z rodzin „nieinspirowana” przez nikogo może zmienić zdanie. Usłyszymy wtedy, że rodziny prosiły, by krzyż pozostał na miejscu katastrofy smoleńskiej, więc wszyscy się zgodzili. Gdy okaże się później, że nie rodziny, tylko jedna z rodzin, i nie prosiła, tylko została poproszona, będzie już za późno...

Wygląda na to, że zapowiadane spotkanie rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej w Kancelarii Prezydenta jest kolejną odsłoną akcji marginalizowania pamięci o ofiarach katastrofy smoleńskiej. Usunięcie krzyża sprzed Pałacu spowodowało, że z przestrzeni publicznej zniknęła nagle kwestia katastrofy. Informacje o niej pojawiają się tylko, gdy media odkryją nowe wątki w spawie. Wywiezienie krzyża z Polski może być dokończeniem dzieła stłumienia pamięci o katastrofie smoleńskiej i jej ofiarach rozpoczętego kilka godzin po tragicznym wypadku.

Sprawa udziału krzyża w pielgrzymce do Smoleńska od początku budziła niesmak. Oczywiste było, że jest to próba usunięcia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego przykryta szczytnym celem wyjazdu modlitewnego na miejsce katastrofy smoleńskiej. Obecnie, by krzyż sprzed Pałacu już nigdy nikomu nie przeszkadzał, postanowiono zdaje się wywieźć go do Smoleńska na stałe. Tylko tam nie będzie bódł w oczy osób politycznie odpowiedzialnych za katastrofę. Z kościoła świętej Anny zawsze może go ktoś przecież wynieść.

Zgodę na zesłanie krzyża mają wydać rodziny ofiar - tak będzie przedstawiany wynik demokratycznego głosowania ws. krzyża. Postawiono więc rodziny ofiar katastrofy przed wyborem: iść do Kancelarii Prezydenta, czy zgodzić się mimowolnie na wywiezienie krzyża. A ten wybór jest haniebny, ponieważ w związku ze skandalicznymi zaniedbaniami m.in. prezydenta Komorowskiego i rozpętaniem przez niego burzy wokół krzyża wiele rodzin do Kancelarii Prezydenta wcale przyjść nie będzie chciało. Im kazano decydować, czy iść na spotkanie, które sprawi im ból, czy nie iść i zgodzić się na wywózkę polskiego krzyża do Rosji. A to jak wybór między pobiciem bliskiej osoby a zgodą na jej zsyłkę na Sybir. Zdawać by się jednak mogło, że czas takich wyborów już się skończył...
Stanisław Żaryn

http://fronda.pl/news/czytaj/zaryn_czeka_nas_zsylka_krzyza_na_sybir

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Kama

38. Słowa Zuzanny Kurtyki

Jeżeli rodziny chcą zabrać krzyż do Katynia to powinni go sobie kupić.
Ten krzyż nie jest ich własnością i nie mają do niego żadnych praw.

pozdrawiam

Nigdy nie zaczynaj rozmowy z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczenie

avatar użytkownika Maryla

39. Ambasada o pielgrzymce nie słyszała

Dopiero wczoraj została oficjalnie ogłoszona organizowana przez część rodzin ofiar katastrofy Tu-154M pielgrzymka do Smoleńska, planowana na 10 października. Kancelaria Prezydenta potwierdziła, że udział w niej weźmie Anna Komorowska.

Jak ustalił "Nasz Dziennik", przygotowania do pielgrzymki bardzo się opóźniają. Ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie nie została jeszcze poinformowana przez organizatorów o mających się odbyć w Smoleńsku uroczystościach. Może okazać się to problemem dla chcących się udać do Rosji bliskich ofiar, którzy nie stanowią najbliższej rodziny i nie polecą samolotem. Osoby te, podobnie jak inni zainteresowani, w tym dziennikarze, mają obecnie problemy z uzyskaniem koniecznych wiz rosyjskich. Kancelaria zwleka z podjęciem koniecznych działań z powodu - jak nas poinformowano - kompletowania listy uczestników.
Nieznany jest także plan pobytu bliskich ofiar katastrofy w Smoleńsku. W przekazanym PAP komunikacie wyszczególnione są jedynie nabożeństwo ekumeniczne w miejscu wypadku oraz modlitwa w Lesie Katyńskim.
Piotr Falkowski

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100929&typ=po&id=po21.txt

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

40. Marylko

"komuchy tak boją się krzyża smoleńskiego, że chcą go wywieźć aż do Smoleńska"

A my tak się boimy komuchów, że nie jesteśmy w stanie im w tym przeszkodzić i wygnać to PO ...ne towarzycho gdzie pieprz rośnie. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

41. Lancelocie

Z JEDNEJ STRONY WYGLĄDA TO NA JUZ ZORGANIZOWANĄ AKCJĘ PORWANIA, Z DRUGIEJ STRONY NA "BADANIE OPINII SPOŁECZNEJ".

Zastanawiam się nad napisaniem do pani prezydentowej Bronkowej i do wdowy Komorowskiej przez stronę listu - ŻEBY ODSTOSUNKOWAŁY SIĘ od tego krzyża.

Ten krzyz nie jest ich i porywanie go jest zwykłą kradzieża !

Ale czego się spodziewac po bolszewii - nie szanują własności i świętości.

I takim krótkim zdaniem bym napisała do obu pań.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

42. "Deresz powiedział, że oprócz

"Deresz powiedział, że oprócz 170 bliskich ofiar katastrofy do Smoleńska poleci też ekipa lekarska, psycholodzy, księża, harcerze oraz funkcjonariusze BOR-u."

A to ciekawe. Wczesniej nie slyszalam ani slowa o "powiekszeniu" uczestnikow tej "wycieczki". Ciekawe, czy zglosili sie z ulicy, czy to protegowani? Ekipa lekarska? Psycholodzy? Ksieza?! I o dziwo harcerze?- ceikaw czy to ci, ktorzy postawili krzyz przed palacem namiestnikowskim? BOR-owcom tez malo, przeciez niedawno udali sie w podroz z dziennikarzami tvn-u. Co ich tam tak ciagnie?....

"Podczas planowanego spotkania integracyjnego w dniu 9 października - w przededniu pielgrzymki - rodziny ofiar katastrofy podejmą decyzję, czy krzyż przeniesiony sprzed Pałacu Prezydenckiego do kaplicy prezydenckiej zostanie zabrany do Smoleńska."Zadecydujemy w sobotę. Organizujemy spotkanie, podczas którego przeprowadzimy demokratyczne głosowanie: kto jest za zabraniem krzyża, a kto przeciw" - mówił Deresz."

To bedzie tak demokratyczne glosowanie, jak ja jestem primabalerina [nie jestem!]. Jeden wielki skandal!

Zgadzam sie z tym, co napisal pan Zaryn. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

43. Podsumowanie "sprawy krzyża" …

Dokonane zostało dziś
i to genialnie przez Panią Zofię Romaszewską w salonie politycznym
Trójki, prowadzonym przez M. Karnowskiego …
Wystarczyło kilka
minut audycji by streścić całą „aferę” pokazać koto za nią stoi itp.
itd. Nie trzeba było włosa dzielić na czworo, by zobaczyć kto gdzie
stoi, gdzie leży prawda …
Druh Bronisław
obecnie Prezydent RP, będzie teraz sam lub z sobie podobnymi mentalnie
osobnikami dekorował Orderem Odrodzenia Polski … Kapitułę opuścił bowiem
także Ryszard Bugaj …
Tu można tego wywiadu
na stronie główniej Trójki posłuchać w całości ….. http://www.polskieradio.pl/9,Trojka

http://vantomas.salon24.pl/234041,podsumowanie-sprawy-krzyza

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

44. @Maryla

Ponoc czare goryczy przelal order dla bufetowej.
Wiem, ze to zadna pociecha, ale za to, ze odeszla z tej kapituly [a swoja droga to dobrze zanotowac kto w niej zasiada i dodac do archiwum] mam szacunek dla pani Romaszewskiej, co do Bugaja-mieszane uczucia [pewnie nie wypadlo mu tego akceptowac chocby z uwagi na to, ze byl doradca sp. Prezydenta LK]. T.

PS. Czyli sprawa z krzyzem przelala te czare, widac sie nazbieralo.

Ostatnio zmieniony przez Tamka o śr., 29/09/2010 - 21:29.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Lancelot

45. Marylko

Pisz.... a my podpiszemy !!! Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

46. Tamka

w sobotę prof. Ryszard Bugaj zdecydował się odejść z tego ciała. – Zrobiłem to drogą e-mailową – opisuje prof. Bugaj. I dodaje, że jest kilka powodów jego odejścia z Kapituły. Jakie? - Po pierwsze, przyznawanie orderów uwikłane jest w system wartości, który się wyznaje. Mam odrębny porządek wartości niż prezydent Bronisław Komorowski. I to był dla mnie problem.

----------------------------------

Lancelocie - poważnie to rozważam, ktos musi tym ludziom mówic, kim są.
I nieważne, ze oni tego nie czytają i nie przyjmuja do wiadomości.

Jutro napiszę projekt do dyskusji listu do obu pań .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

47. @Maryla

re Bugaj - tak to zrozumialam, choc nie czytalam wczesniej uzasadnienia.

List- ja chetnie sie zaangazuje w dysqsje. Wg mnie to powininien byc glos prostestu przeciw zawlaszcaniu TEGO krzyza i decydowaniu o nim tylko jakiejs nieznanej grupki ludzi [nie wierzeze, zeby podali ile osob glosowalo za i to imiennie]. Ten krzyz stal sie symbolem, niejako wlasnoscia Polakow. Nie moze tak byc jak sie dzieje. Popieram inicjatywe napisania listu. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

48. Ewa Komorowska: chcieliśmy lecieć Tupolewem

Strona rosyjska obiecała w końcu, że wrak prezydenckiego Tupolewa leżący w Smoleńsku będzie zadaszony. Akurat przed przyjazdem rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, które przyjeżdżają na miejsce tragedii 10 października. O organizacji wizyty mówiła w "Faktach po Faktach" Ewa Komorowska, żona tragicznie zmarłego wiceministra obrony Stanisława Komorowskiego. Powiedziała, że rodziny chciały lecieć do Smoleńska Tupolewem.

- Cieszę się, że nasza podróż będzie miała jakiś pozytywny efekt – zadaszenie samolotu. Jest mi jednak przykro, że tyle to trwało. Chciałabym już jednak patrzeć w przyszłość. Dla nas ważne będzie zobaczyć ten wrak i myślę, że to będzie dramatyczne przeżycie. I że będzie zadaszony, a nie przykryty płachtą ma dla mnie wielkie znaczenie. Jest mi jednak przykro, że stało się to dopiero teraz – mówiła Ewa Komorowska.

Co do samej pielgrzymki rodzin do Smoleńska, to Ewa Komorowska powiedziała, że poświęca jej przygotowaniu codzienni "kilkanaście godzin swojego życia". Zakłada ona, że część rodzin może ciężko przeżyć widok wraku samolotu, dlatego razem z nimi lecą psychologowie, psychiatrzy i lekarze.

- Lecimy dwoma samolotami. Chcieliśmy lecieć Tupolewem, ale wiemy już, że nie jest to możliwe. Nie wylądujemy też na lotnisku w Smoleńsku. Lecimy do Witebska na Białorusi i stamtąd autokarami prosto do wraku - mówiła Ewa Komorowska.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/ewa-komorowska-ch...

Wiadomo, kiedy wrak Tupolewa będzie zabezpieczony

Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, iż - zgodnie z informacjami otrzymanymi od strony rosyjskiej - wrak Tu-154M ma zostać zabezpieczony do 10 października.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

49. Nie wylądują w Smoleńsku.

Nie
wylądują w Smoleńsku. "Czuję się zawiedziona"

20:00

ZNANE SĄ SZCZEGÓŁY
PIELGRZYMKI DO SMOLEŃSKA

Nie wylądują w Smoleńsku. "Czuję się zawiedziona"

Jest
przykro, nie rozumiem dlaczego tak się stało. To przecież prosta
sprawa, przykryć czymkolwiek, żeby nie niszczał -...czytaj dalej »


Jest przykro, nie rozumiem dlaczego tak się stało. To
przecież prosta sprawa, przykryć czymkolwiek, żeby nie niszczał -
powiedziała w "Faktach po Faktach" Ewa Komorowska, wdowa po
wiceministrze obrony narodowej, komentując to, że wrak tupolewa nie był
przez wiele miesięcy zabezpieczony. Podkreśliła jednak, że cieszy się,
że do 10 października, kiedy z pielgrzymką na miejsce katastrofy pojadą
rodziny ofiar, szczątki maszyny będą zabezpieczone. Jednocześnie
przyznała, że jest zawiedziona, że rodziny nie wylądują w Smoleńsku,
tylko w Witebsku.

Komorowska podkreśliła, że
ma satysfakcję, że wrak będzie przykryty do 10 października. - Ta podróż
dała już pozytywny efekt - powiedziała, przyznając jednocześnie, że ma
dla niej znaczenie to, że wrak będzie zadaszony, a nie jedynie pod jakąś
płachtą.

Wrak samolotu, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem, a teraz
leży na płycie tamtejszego lotniska, będzie pierwszym z celów
październikowej pielgrzymki rodzin ofiar. Jej plan jest gotowy.


- Lecimy do Witebska, a nie do Smoleńska. Potem autokarami pojedziemy
prosto do wraku. Następnie będziemy szli ok. 2,5 km. Przejdziemy
fragment, którego samolot nie przeleciał, aż do miejsca katastrofy -
powiedziała Komorowska. I dodała: - Następnie będzie nabożeństwo
ekumeniczne, które potrwa ok. 40 minut. Potem rodziny będą miały czas,
żeby pobyć w tym miejscu (katastrofy - red.). Potem pojedziemy do
Katynia, tam też będzie uroczystość, modlitwa. Będziemy się tam skupiać
nad celem, dla którego lecieli tam nasi najbliżsi.


"To byłby bardzo bolesne"


Komorowska wyjaśniła, że początkowo rodziny chciały lecieć do Smoleńska
tupolewem i lądować na lotnisku Siewiernyj, ale to okazało się
niemożliwe. Wykluczono też lot wojskową casą. - Cały pomysł pielgrzymki
był bardzo mocno związany z możliwością lądowania w Smoleńsku. To byłby
bardzo bolesne, ale wierzyłam, że będzie to miało dla mnie olbrzymie
znaczenie. Wiem, że było tak z wieloma innymi osobami, które teraz czują
się zawiedzione - powiedziała Komorowska.


Zmiana samolotu spowodowała, że nie można - jak wyjaśniła Komorowska -
zabrać na pielgrzymkę krzyża, który przez kilka miesięcy stał pod
Pałacem Prezydenckim. - Musiałby być zabrany wcześniej - zastrzegła. I
wyjaśniła, że zapyta rodzin, czy chciałby, aby zabrać krzyż. Choć - jak
zastrzegła - po pielgrzymce wróciłby z powrotem do Warszawy. - Miejsce
krzyża jest w koście św. Anny, tak zostało uzgodnione i on by tam wrócił
- dodała.


"Muszę stanąć na tej ziemi"


Komorowska przyznała, że jest bardzo przejęta tą pielgrzymką, gdyż odzew
wśród rodzin jest duży. Jak powiedziała, pojedzie w sumie 170 osób z 50
- 60 rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. - Jednak ci, którzy nie wezmą
udziału w pielgrzymce dzwonią i mówią: nie mogę jechać, ale uważam, że
to cenna inicjatywa, psychika nie pozwala mi jednak lecieć. Są też ci,
którym ta idea nie odpowiada - powiedziała Komorowska.


Uczestnikom pielgrzymki będą towarzyszyć lekarze, psycholodzy i
psychiatrzy - znajdą się zarówno w dwóch samolotach, którymi polecą
rodziny, jaki i w autokarach. - Mam nadzieję, że jeśli znajdą się
rzeczy, które będą się wymykały spod kontroli, to fachowcy się nami
zajmą - podkreśliła Komorowska.


Nie ukrywała, że to bardzo ważna dla niej pielgrzymka. - To było
rozstanie bez pożegnania, ja muszę stanąć na tej ziemi, gdzie wydał (mąż
- red.) ostatnie tchnienie - powiedziała Komorowska.


mac/fac

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

50. Mam nadzieję że ktoś z członków rodziny dozna wejrzenia

W chwilę zamachu gdy dobijano tych którzy przeżyli.

avatar użytkownika Figa

51. Maryla

pod ewentualnym listem do Bdonkowej napewno sie podpiszę

ps. nich zabiorą na wszelki wypadek sierp i młot

Ostatnio zmieniony przez Figa o pt., 01/10/2010 - 20:47.

Figa

avatar użytkownika Maryla

52. Figa

projekt listu - do własnej interpretacji - ja juz wysłałam jest tu:

http://blogmedia24.pl/node/37475

kto chce wyrazic swoja opinię w sprawie, może pisać.

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

53. jest coraz ciekawiej - gdzie jest krzyż i co się z nim stanie?

po oświadczeniu wdowy Komorowskiej :

.."Zmiana samolotu spowodowała, że nie można - jak wyjaśniła Komorowska -
zabrać na pielgrzymkę krzyża, który przez kilka miesięcy stał pod
Pałacem Prezydenckim. - Musiałby być zabrany wcześniej - zastrzegła. I
wyjaśniła, że zapyta rodzin, czy chciałby, aby zabrać krzyż."....

dzisiaj piórem Czaczkowskiej w Rzepie:

.."Potem nazwisko ks. Wojciecha Drozdowicza, proboszcza z warszawskiej parafii na Bielanach, organizatora pielgrzymki rodzin ofiar katastrofy do Smoleńska. On sam zaprzecza, by ktokolwiek z nim rozmawiał o funkcji prezydenckiego kapelana. Wyjaśnia, że pielgrzymkę organizuje na prośbę Ewy Komorowskiej, wdowy po wiceszefie MON Stanisławie Komorowskim, z którą od dawna się przyjaźni. "....

http://www.rp.pl/artykul/18,544622.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

54. wdowa Komorowska do Rodzin

O pielgrzymce Dla rodzin Dla mediów Linki Kontakt kontakt@pielgrzymkasmolenska.pl

Szanowni Państwo,

Z ogromnym żalem informuję, że 29.09.2010 zapadła decyzja, że nie będziemy mogli lądować na lotnisku w Smoleńsku.

Wiem, że dla wielu osób - tak jak dla mnie – był to niezmiernie istotny punkt naszej pielgrzymki. Chcieliśmy skończyć ICH lot. Chcieliśmy niewygody lotu CASĄ i lądowania w tym bolesnym miejscu nawet za cenę bardzo trudnych emocji. Za nich i dla nich.

Nie będzie nam to dane. Polecimy wszyscy razem do Witebska i zostaniemy zawiezieni autokarami na płytę lotniska Siewiernyj. Wysiądziemy przy wraku samolotu. Stamtąd (ok. 2,5 km) przejdziemy na miejsce katastrofy, gdzie zostanie odprawione nabożeństwo ekumeniczne. Podziękujemy mieszkańcom Smoleńska za znicze, kwiaty i modlitwy, i pojedziemy do Katynia. Dokończymy tragicznie przerwaną misją naszych najbliższych.

Wszystkie szczegóły i wątpliwości będziemy wspólnie wyjaśniać na spotkaniu Rodzin w przeddzień wylotu tzn. 09.10.10 o godz. 14.00, w Centrum Konferencyjnym Wojska Polskiego ul. Żwirki i Wigury 9/13. Osoby spoza Warszawy będą miały zapewniony nocleg w hotelu - zarówno z soboty na niedziele, jak i z niedzieli na poniedziałek 11.10.10

W chwili obecnej najważniejszą i najpilniejszą sprawą jest, abyśmy zakończyli kwestie wiz – w tej chwili doszła jeszcze konieczność załatwienia wiz białoruskich dla WSZYSTKICH uczestników pielgrzymki. Prosimy o bezzwłoczne dostarczanie wypełnionych wniosków wraz ze zdjęciem.

Łączę serdeczne pozdrowienia
Ewa Komorowska

http://www.pielgrzymkasmolenska.pl/dla_rodzin

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

55. wdowa Komorowska do mediów

4/10/2010 godz. 15:30

KOMUNIKAT PRASOWY

UWAGA! Odbiór identyfikatorów - Pielgrzymka Rodzin Ofiar Katastrofy Smoleńskiej z udziałem Małżonki Prezydenta RP

Dziennikarze akredytowani na uroczystości związane z Pielgrzymką Rodzin Ofiar Katastrofy Smoleńskiej z udziałem Małżonki Prezydenta RP 10 października br. proszeni są o odbiór identyfikatorów 5-6 października 2010 r. (wtorek-środa) w godz. 8.00-20.00 w biurze prasowym Pałacu Prezydenckiego wejście przez biuro przepustek. Dziennikarze rosyjscy będą mogli odebrać identyfikatory w Smoleńsku. Osoba kontaktowa: Biuro Prasowe KP RP Anetta Czarnecka tel: 721 800 759.>

Stale aktualizowane zapowiedzi, formularze akredytacyjne online, a także możliwość założenia konta dla dziennikarzy w dziale "Dla mediów" portalu www.prezydent.pl.

ZAPOWIEDŹ PRASOWA

Pielgrzymka Rodzin Ofiar Katastrofy Smoleńskiej z udziałem Małżonki Prezydenta RP

10 października 2010 r. (niedziela) Małżonka Prezydenta RP Anna Komorowska wraz z Rodzinami Ofiar katastrofy samolotu Tu-154M, uda się do Smoleńska i do Katynia w Pielgrzymce Rodzin Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Rodziny Ofiar oraz Pierwsza Dama Anna Komorowska wezmą udział w nabożeństwie ekumenicznym na miejscu katastrofy w Smoleńsku oraz w modlitwie w Lesie Katyńskim.

UWAGA!

Kancelaria Prezydenta nie zapewnia dziennikarzom transportu na trasie Warszawa-Smoleńsk-Warszawa.

Obsługa medialna wyłącznie dla osób akredytowanych. Dziennikarzy zainteresowanych obsługą medialną uroczystości w Smoleńsku i w Katyniu prosimy o akredytowanie się na stronie: https://www.prezydent.pl/dla-mediow/akredytacje-online/pielgrzymka-do-sm...

Akredytacje przyjmowane są w nieprzekraczalnym terminie do 1 października br. (piątek) do godziny 9:00.

Wszelkie informacje prasowe dotyczące Pielgrzymki Rodzin Ofiar Katastrofy Smoleńskiej do Smoleńska, oficjalna zapowiedź wydarzenia i jego szczegółowy program dostępny będzie w najbliższym czasie w dziale „Dla mediów” na stronie Prezydent.pl.

Kontakt z Biurem Prasowym Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej:

Pałac Prezydencki
ul. Krakowskie Przedmieście 48/50
00-071 Warszawa

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

56. nie ma nic o krzyżu ?

O pielgrzymce Dla rodzin Dla mediów Linki Kontakt kontakt@pielgrzymkasmolenska.pl

RAMOWY PROGRAM DLA UCZESTNIKÓW PIELGRZYMKI SMOLEŃSKIEJ

Godz. 04.30
Wojskowy Port Lotniczy Okęcie (ul. Żwirki i Wigury)

* Wylot samolotu z Małżonką Prezydenta RP Anną Komorowską i uczestnikami Pielgrzymki Smoleńskiej z Warszawy do Witebska

Ok. godz. 12.45 (czas w lokalny)

Uroczystość na miejscu katastrofy samolotu Tu-154

* wystąpienie przedstawiciela rodzin ofiar katastrofy lotniczej p. Ewy Komorowskiej
* odczytanie nazwisk ofiar katastrofy
* nabożeństwo ekumeniczne w miejscu katastrofy

Ok. godz. 15.30 (czas w lokalny)

Uroczystość w Lesie Katyńskim

* wystąpienie przedstawiciela rodzin ofiar katastrofy lotniczej p. Izabeli Sariusz-Skąpskiej
* wspólna modlitwa pod przewodnictwem kapelana Rodzin Katyńskich
* symboliczne uderzenie w Dzwon Pamięci przedstawiciela rodzin ofiar katastrowy

Godz. 20.00 (czas w lokalny)

* Wylot samolotu z Małżonką Prezydenta RP Anną Komorowską i uczestnikami Pielgrzymki Smoleńskiej z Witebska do Warszawy

Godz. 20:30

* Przylot na Wojskowy Port Lotniczy Okęcie (ul. Żwirki i Wigury)

Uwaga:

* Dla osób spoza Warszawy są zarezerwowane noclegi w hotelach w Warszawie
* Godziny uroczystości miejscu katastrofy i Lesie Katyńskim mogą ulec zmianie
* Szczegółowy program Pielgrzymki zostanie przedstawiony podczas spotkania 9.10.2010 roku w Centrum Konferencyjnym w Warszawie przy ul. Żwirki i Wigury

http://www.pielgrzymkasmolenska.pl/dla_rodzin

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

57. zwróćcie uwagę na błędy w tekście-kto to pisze? Rosjanin?

(czas w lokalny)

rodzin ofiar katastrowy

i jeszcze jedno : Uroczystość w Lesie Katyńskim

* wystąpienie przedstawiciela rodzin ofiar katastrofy lotniczej p. Izabeli Sariusz-Skąpskiej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

58. a, tu mamy ukryte konowania co z krzyżem !

to te "demokratYczne głosowanie " NAD KRZYŻEM!

Zgłoszenia wraz z odpowiedziami na 3 pytania zawarte w liście prosimy kierować pod numerami telefonów, które otrzymaliście Państwo w nadesłanej korespondencji lub na adres mailowy: organizacja@pielgrzymkasmolenska.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

59. @Maryla

To ma byc to glosowanie? T.
"Zgłoszenia wraz z odpowiedziami na 3 pytania zawarte w liście prosimy kierować pod numerami telefonów"

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

60. Dlaczego drugi TU 154 nie poleci 10.10.10?

http://bozenan.salon24.pl/236538,dlaczego-drugi-tu-154-nie-poleci-10-10-10

Chodzi o to, że Komorowska wpadła na pomysł wspólnego wyjazdu, który określiła jako pielgrzymka, do Smoleńska. Żeby - jak się wyraziła - dokonczyć misję tych, którzy tam zginęli.

Jak został ten pomysł przyjęty przez rodziny, to mniej więcej wiem, natomiast nigdzie nie mogę znaleźć wytłumaczenia jakie "względy bezpieczeństwa" kazały zamienić lot TU 154 na dwa wyczarterowane LOT-y z ladowaniem w Witebsku.

Magdalena Merta: Później doceniłam praktyczny walor propozycji pani Ewy Komorowskiej(o locie tutką): po lądowaniu rodzin z prezydentową Komorowską zostałyby dokumenty z przygotowania takiej operacji i zwiazanych z tym procedur - które kiedyś moznaby porównać z tymi, które dotyczyły podróży 10 kwietnia.

Potem okazało sie, że ze względów bezpieczeństwa MON odradziło lot Tu -154 i lądowanie w Smoleńsku.

I dalej w tym samym artykule: "Jak przypuszcza Ewa Komorowska, wizyta żony polskiego prezydenta sprawi, że na miejscu zostaną stworzone rodzinom godne warunki pobytu"

Może lot TU 154 rozwiązałby przynajmniej spór o to, czy tamten lot był cywilny czy wojskowy?

Dlaczego więc do tego lotu nie dojdzie? Dlaczego samoloty będą lądowały w Witebsku?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

61. Do Pani Maryli,

Wielce Szanowna Pani Marylo,

"Wdowiec Deresz nagle przestał być w opozycji do krzyża i chce jechać z pielgrzymką do Smoleńska, byle go wywieźć jak najdalej z oczu Komorowskiego i Tuska."

A przy okazji zrobić sobie reklamę by załapać się na jakąś rządową fuchę albo Sejm po żoneczce, która bardziej lubiła tenis, szemrane interesy / moim zdaniem ona dużo wiedziała o Olewnikach .
O jej powiązaniach dotyczących uprowadzenie i zabicie Olewnika muszę poszukać w moich dokumentach.
Ona była posłanką z Płocka

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

62. "Krzyż powinien pozostać w Polsce"

Andrzej Melak, brat przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka, który zginął w katastrofie smoleńskiej, zaapelował o pozostawienie w Warszawie krzyża ustawionego w dniach żałoby narodowej przed Pałacem Prezydenckim.

Decyzję, czy krzyż znajdujący się w kaplicy prezydenckiej zostanie zabrany w niedzielę, 10 października z pielgrzymką do Smoleńska, w sobotę podejmą rodziny ofiar udające się na miejsce katastrofy. W pielgrzymce nie weźmie udziału m.in. Jarosław Kaczyński; także Andrzej Melak zapowiadał, że nie weźmie w niej udziału.

W przesłanym PAP apelu do bliskich ofiar Melak napisał, że żadna okoliczność nie daje prawa do dysponowania krzyżem grupie osób, które go nie ustawiły. Jak dodał, "żadną miarą nie można usprawiedliwić tezy, że inicjatorzy ustawienia krzyża przed Pałacem Prezydenckim dopuściliby fakt wykorzystania symbolu (...) jako obwoźnego gadżetu".

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/krzyz-powinien-po...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika em.em.

63. Coś mocno kręcą z zabraniem Krzyża i "pielgrzymką"

Niedawno wdowa Komorowska ubolewała, że niestety nie mogą zabrać krzyża, bo im się nie zmieści do samolotu (wcześniej planowali lecieć Tu-tką).

Dzisiaj P.Deresz u Rymanowskiego opowiadał,ze Krzyż zabiorą i dlaczego. Na pytanie, że nie wszystkie rodziny lecą, nie będą też na tym spotkaniu - odpowiedział, że nieobecni nie mają racji. Bredził coś jeszcze o harcerzach, że też będą decydować - czego nie można już słuchać. Faktycznie go postawili , ale go nie bronili, żeby tam stał aż do postawienia w tym miejscu pomnika. Można powiedzieć, że go porzucili. Więc dajmy sobie spokój z tymi harcerzami.

Przewiduję dwa scenariusze (jezeli Krzyż zabiorą) :

- zdecydują "demokratycznie" już w Smoleńsku , żeby go tam zostawić

- przeleci się do Sw.Anny via Smoleński Pozdrawiam

 em.em.

avatar użytkownika Maryla

64. @em.em

napisałam, nie tylko ja, maila do abp Nycza z protestem przeciwko profanacji krzyża.

http://blogmedia24.pl/node/37475

z kopia do wdowy Komorowskiej, a raczej do Kancelarii Prezydenta, bo to oni prowadzą strone "pielgrzymki".

Ale media bardzo forują tego nikomu nie znanego "znajomego księdza wdowy Komorowskiej" więc widac, że krzyz jednak zostanie zabrany.

Z rodzinami ofiar katastrofy pojedzie w niedzielę do Smoleńska niezwykły kapłan - ksiądz Wojciech Drozdowicz
http://www.rp.pl/artykul/17,546322.html

Walka psychologiczna trwa, ale kłamstwem i profanacją nie zwyciężą, są skazani na klęskę i karę za grzech - ksiądz znajomek specjalna karę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika em.em.

65. @ Maryla

To bardzo przykre , ze ks. Drozdowicz firmuje taką farsę i obłudę. Szczerze mówiąc bardzo się zawiodłam .

Pozdrawiam

 em.em.

avatar użytkownika Maryla

66. za nasze pieniądze, czyli judaszowe srebrniki dla "pielgrzymów"

* Spotkanie organizacyjne uczestników pielgrzymki odbędzie się w sobotę 9.10.2010 o godzinie 14.00 w Centrum Konferencyjnym przy ul. Żwirki i Wigury 9/13 w Warszawie. W programie spotkania przewidziany jest posiłek dla uczestników pielgrzymki smoleńskiej.
* Dla osób spoza Warszawy zarezerwowane są miejsca noclegowe w Hotelu NOVOTEL, róg ul. 1 Sierpnia i ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. Do dyspozycji uczestników pielgrzymki jest również parking samochodowy obok Centrum Konferencyjnego przy ulicy Żwirki i Wigury. Transport busem z hotelu NOVOTEL do Wojskowego Portu Lotniczego Okęcie zapewniają organizatorzy pielgrzymki.
* Dla uczestników pielgrzymki smoleńskiej będą przygotowane znicze (600 sztuk), które zostaną zabrane w miejsce uroczystości w Smoleńsku i w Katyniu. Będą też przygotowane wieńce od Rodzin Ofiar Katastrofy do złożenia w miejscu katastrofy oraz w Lesie Katyńskim

http://www.pielgrzymkasmolenska.pl/dla_rodzin

Bronkowa spotyka się z Niedźwiedziową :

W niedzielę 10 października 2010 roku Małżonka Prezydenta RP Anna Komorowska na zaproszenie rodzin ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem weźmie udział w pielgrzymce tych rodzin do Smoleńska i Katynia. Z prośbą o udział w pielgrzymce i objęcie patronatem tego przedsięwzięcia zwrócili się do Małżonki Prezydenta RP rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej.

W miejscu katastrofy rodziny ofiar i Pierwszą Damę Annę Komorowską powita Pani Prezydentowa Federacji Rosyjskiej Swietłana Miedwiediew.

Uczestnicy pielgrzymki oraz Pierwsze Damy wezmą udział w nabożeństwie ekumenicznym w miejscu tragicznej katastrofy samolotu i wspólnie oddadzą hołd ofiarom. Obie panie zabiorą głos w miejscu pamięci ofiar.

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/dzialalnosc-kancelarii/art,777,pielg...

NIC O KRZYŻU NA STRONACH .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Penelka

67. Mam pytanie

Wydaje mi się, że śp.pani Deresz i wielu poległych w Smoleńsku,których rodziny pielgrzymują z gajową byli niewierzący. Wiec mam pytanie? JAKI ZWIĄZEK MAJĄ Z KRZYŻEM?

penelka
avatar użytkownika Maryla

68. JAKI ZWIĄZEK MAJĄ Z KRZYŻEM?

ekumeniczny! tak uważają.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Penelka

69. Pani Marylo?

Czy ekumenizm polega na ateizmie?
Wydaje mi się, że nie.
To dlaczego ateiści biorą krzyż?
Co oni tam będą z nim robić?
Dla mnie KRZYŻ to nie zabawka, ani celebrytyzm.
Dziś modliłam się na różańcu, tak , jak obiecałam za Ojczyznę.
Dziś przypada tajemnica Bolesna. W czwartej części jest Niesienie Krzyża.
Nie życzę sobie, żeby ateiści dla celebry populizmu wieźli Krzyż do Smoleńska!
Kogo z rodzin pogrążonych w żałobie o to przyzwolenie pytali?
Boję się Boga życzyć im źle, ale mam pokusy ogromne!

penelka
avatar użytkownika Maryla

70. Penelka

wyżej jest link do abp Nycza, w którym ostrzegałam przed pozwoleniem na dalszą profanacje krzyża.

Tak naprawdę, to 10 się dowiemy, czy wdowa z prezydentowa porwały krzyż.

Mam nadzieje, że abp Nycz zastanowił sie nad tym, co czyni.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika em.em.

71. Prześledziłam jeszcze raz

od początku pomysł tej wyprawy i nie mam żadnych złudzeń, że chodziło o wywiezienie Krzyża na stałe. Przecież to oficjalnie uzasadniała wdowa Komorowska. Potem trochę zmienili zdanie. że wróci. Następnie. ubolewali. że nie mogą polecieć Tu 154 i się im Krzyż nie zmieści.
Dzisiaj pojawiły się informacje. że lecą Tu 154. Mataczą okropnie. Więcej kłamią i oszukują.

Pozdrawiam serdecznie.

 em.em.

avatar użytkownika Maryla

72. @em.em

dzisiaj w TVN24 był reportaż z wyjazdu p. Merta do Smoleńska. O dziwo późna noca pokazali cały, w ciągu dnia tylko wyrwane wypowiedzi.
Powiedziała jednoznacznie, ze Jej ogromnie przykro i wstyd, że usiłowano wywieźć krzyż pod pozorem tej wizyty.

Zobaczymy w niedziele, czy odwazyli się porwac znowu krzyż smoleński.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

73. skandaliczny totolotek - wezmą, nie wezmą! to krzyż !

Polacy przeciw zabraniu krzyża na pielgrzymkę do Smoleńska

46 proc. badanych uważa, że krzyż, który stoi w kaplicy prezydenckiej, nie powinien zostać zabrany na pielgrzymkę do Smoleńska. Przeciwnego zdania jest 43 proc. respondentów, a 11 proc. nie ma zdania w tej sprawie. Tak wynika z opublikowanego w sobotę sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini dla Polskiego Radia.

Homo Homini przeprowadził sondaż metodą telefoniczną w piątek, 8 października, na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1091 osób. Błąd opracowania wynosi 3 proc., a poziom ufności 0,95.

Członkowie około 50 rodzin ofiar katastrofy TU-154 udają się w niedzielę z pielgrz

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/polacy-przeciw-za...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

74. KOMITET KATYŃSKI Warszawa, 7

KOMITET KATYŃSKI Warszawa, 7 października 2010 r.
02-968 Warszawa,
ul. Przyczółkowa 104
Kto krzyż odgadnie,
Ten nie upadnie
W boleści sercu zadanej.
(słowa polskiej pieśni religijnej)

Apel do Bliskich Ofiar katastrofy smoleńskiej
o pozostawienie Krzyża ustawionego przez harcerzy w Warszawie
15 kwietnia 2010 r., w dniach Żałoby Narodowej po tragicznej śmierci Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i 95 osób towarzyszących w drodze na uroczystości z okazji 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej, przed Pałacem Prezydenckim, z inicjatywy czuwających w tym miejscu harcerzy, w otoczeniu tysięcy płonących zniczy i składanych kwiatów, stanął skromny, drewniany Krzyż. W polskiej kulturze, od przeszło tysiąclecia związanej z chrześcijaństwem, symbol męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa jest zarazem znakiem żałoby, ale i nadziei oraz wiary w tryumf dobra nad złem, sprawiedliwości nad niesprawiedliwością.
W dniach Żałoby Narodowej harcerski Krzyż wskazywał serce Polski - wokół niego przed Pałacem Prezydenckim gromadziły się setki tysięcy Rodaków wstrząśniętych tragiczną śmiercią elity Narodu, z Prezydentem Rzeczypospolitej - Głową Państwa Polskiego - na czele.
Niestety, po dniach narodowego skupienia wokół dramatu Ofiar i ich Bliskich szybko objawiła się brutalna rzeczywistość i Krzyż stał się, w dosłownym tego słowa znaczeniu, zakładnikiem politycznym, nie bez udziału nowej Głowy Państwa.
W ostatnich dniach pojawiła się informacja o inicjatywie zabrania Krzyża przez pielgrzymkę części rodzin Ofiar katastrofy smoleńskiej w dniu 10 października do Smoleńska i Katynia. Niestety, kontrowersyjny pomysł tego wyjazdu, od samego zarania, czyli z chwilą jego ogłoszenia i wsparcia przez Kancelarię Prezydenta i Pierwszą Damę, pogłębił podziały w gronie Bliskich Ofiar. Jeden z inicjatorów przedsięwzięcia sugeruje możliwość przeprowadzenia głosowania w gronie uczestników nad inicjatywą zabrania ustawionego przez harcerzy Krzyża do Smoleńska i Katynia. Pomysł głosowania w kwestii dysponowania Krzyżem sam w sobie jest tragicznym kuriozum, przywodzącym na myśl biblijny opis sądu nad Chrystusem i głosowania tłuszczy za uwolnieniem zbrodniarza Barabasza!
Podkreślmy, że żadna okoliczność nie daje prawa do dysponowania Krzyżem grupie osób, które go nie ustawiły. Ten znak stanął w miejscu symbolicznym z racji bliskości siedziby Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który oddał życie pod Smoleńskiem. Żadną miarą nie można usprawiedliwić tezy, że inicjatorzy ustawienia Krzyża przed Pałacem Prezydenckim dopuściliby fakt wykorzystania tego symbolu - aż strach użyć tego określenia w kontekście Świętego Znaku - jako obwoźnego gadżetu. Uczynienie z Krzyża zakładnika politycznego już samo w sobie jest godne pożałowania. Nie pozwólmy na dalsze wykorzystywanie Krzyża do partykularnych celów, nie tylko wbrew bezdyskusyjnej woli fundatorów Krzyża, ale, co szczególnie zdumiewa, również w niezgodzie z treścią porozumienia z udziałem Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, Kancelarii Prezydenta i harcerzy w sprawie docelowego ustawienia Krzyża w Kaplicy Loretańskiej kościoła pod wezwaniem Świętej Anny w Warszawie.
Dość już wyrządzonego zła z powodu publicznych targów o Krzyż!
Dość pochopnych, motywowanych politycznie, decyzji w sprawie ustawionego przez harcerzy Znaku! Fakt gromadzenia się tysięcy osób pod Krzyżem uczynił go Dobrem Narodowym. Osoby z poczuciem odpowiedzialności za Polskę wzywamy do uszanowania tego dobra.
Andrzej Melak, Komitet Katyński
brat śp. Stefana Melaka, Ofiary katastrofy smoleńskiej

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101009&typ=po&id=po22.txt

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

75. Na wyjazd zdecydowało się

Na wyjazd zdecydowało się ponad 60 rodzin. – Nie wszyscy byli w stanie. Z różnych powodów, także emocjonalnych. Na pewno będzie ciężko. Ja np. bałam się, czy dam radę wsiąść do samolotu. Inni obawiają się swej reakcji na widok wraku czy stanięcia na miejscu katastrofy. Ale liczymy, że ta podróż, pa- radoksalnie, przyniesie ukojenie – wyznaje Sariusz-Skąpska.

W sobotę w Warszawie uczestnicy pielgrzymki spotkają się, by zdecydować, czy do Smoleńska pojedzie krzyż z Krakowskiego Przedmieścia.

– Odbędzie się głosowanie i zadecyduje większość – mówił “Rz” Paweł Deresz, mąż zmarłej w katastrofie posłanki lewicy Jolanty Szymanek-Deresz.

Krewni ofiar będą też mieli możliwość rozmowy z psychologami i księżmi. – Żeby przygotować się do tego psychicznie – tłumaczy Deresz. Dla wielu krewnych będzie to pierwszy pobyt na miejscu tragedii.

Część krewnych odmówiła udziału w pielgrzymce, a brat prezydenta Jarosław Kaczyński odciął się od tego pomysłu i skrytykował go. Z kolei Andrzej Melak, brat przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka, powiedział “Rz”: – Nie zamierzam brać udziału w pielgrzymce do Smoleńska. To jest przeklęta ziemia. Zamierzam wziąć udział w uroczystościach warszawskich.

http://www.rp.pl/artykul/459542,546925.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

76. wdowiec Deresz rozczarowany

w głosowaniu (!!) zebrani uznali, ze krzyż nie pojedzie do Smoleńska.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

77. EMOCJE PRZED PIELGRZYMKĄ DO

EMOCJE PRZED PIELGRZYMKĄ DO SMOLEŃSKA

TVN24
- Ta
idea jest piękną ideą. Przygotowania do wyjazdu do Smoleńska trzymają
mnie przy jako takiej kondycji - stwierdził na antenie TVN24 Paweł
Deresz, wdowiec po posłance PO Jolancie Szymanek-Deresz, która zginęła
10 kwietnia. Wczesnym popołudniem rozpoczęło się spotkanie osób, które
jadą na pielgrzymkę.

Paweł Deresz przyznał, że
obawia się wyjazdu. - Bardzo się boje bezpośredniego spotkania z płytą
lotniska, z kamieniem leżącym na miejscu katastrofy i tą płaczącą,
połamaną brzozą - stwierdził wdowiec.

Kończą się przygotowania do niedzielnych
uroczystości w Smoleńsku. - Wstęp... czytaj więcej »

Niemi
nieobecni



Były mąż posłanki SLD zgodził się, że niektórzy bliscy mogą nie chcieć
jechać do Smoleńska z obawy przed spotkaniem z miejscem katastrofy. -
Nie rozumiem jednak punktu widzenia tych rodzin, które w ogóle nie
odpowiedziały na nasz apel o wspólną pielgrzymkę, a jednocześnie atakują
nas za jej zorganizowanie - powiedział Deresz.


Wdowiec wyjaśnił również, że 170 członków rodzin ofiar katastrofy,
którzy lecą jutro do Smoleńska, będą dzisiaj głosować w sprawie krzyża,
który stał przed pałacem prezydenckim. Ma zapaść decyzja czy zabrać go
na miejsce katastrofy.

W niedzielę, w sześć miesięcy po tragicznym
wypadku samolotu polskiej... czytaj więcej »

-
Wychodzimy założenia, tak jak jest to traktowane w innych wyborach, że
nieobecni nie mają racji - stwierdził Deresz, pytany o możliwe obiekcje
rodzin nie biorących udział w niedzielnej pielgrzymce.

http://www.tvn24.pl/12690,1677095,0,1,boje-sie-spotkania-z-tym-miejscem,...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

78. @Maryla

"...w głosowaniu (!!) zebrani uznali, ze krzyż nie pojedzie do Smoleńska..."

To bardzo dobra wiadomość. Dziękuję.
Przyznam, że obawiałam się, ponieważ większość rodzin, z wiadomych względów, co podzielam i głęboko szanuję, nie brała udziału w "głosowaniu"(!!!), jak również nie wyraziła chęci na uczestnictwo w tej... tragikomedii PO.../przepraszam, ale tak uważam... tragiczna gra na uczuciach ludzkich.../

Pozdrawiam serdecznie
3-majmy się

P.S.
Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi na wysłane maile z protestem w sprawie "głosowania" nad Krzyżem...

avatar użytkownika em.em.

79. i jeszcze ważne ze strony Obrońców Krzyża

Relacja Darka Wernickiego z dnia 9 października z godz. 14.35 z sali, której zebrały się rodziny ofiar w spawie Krzyża Smoleńskiego
9 Październik 2010 Autor: wobroniekrzyza
Udaliśmy się na to spotkanie na zaproszenie Pana Melaka. Dostaliśmy się na salę, w której się ono odbywa bez przeszkód. Przed rozpoczęciem spotkania podeszła do nas Ewa Komorowska, wdowa po śp. Stanisławie Komorowskim, wiceszefie MON i wyprosiła nas z Sali. Powiedzieliśmy, że jesteśmy tu na zaproszenia pana Melaka. Stwierdziła, że nie miał prawa nas zapraszać. Powiedzieliśmy, że Krzyż Smoleński jest własnością całego narodu. Powiedziała, że o jego losach zadecydują rodziny. Wyproszono nas z sali i nakazano nam opuścić budynek. Nie wypełniliśmy tego nakazu i siedzimy pod salą czkając na wyniki obrad w sprawie Krzyża

i jeszcze to:

Na sali było obecnych 52 przedstawicieli Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. 15 osób głosowała za zabraniem Krzyża do Smoleńska. 37 było przeciwko.

Ile to jest procent ? zostawiam to sandażowni Homo Homini, zeby miała co robić.

Niespodziewanie przyszła dobra wiadomość. Widzę światełko w tunelu. Powtórzę za Intix

Trzymajmy się !

 em.em.

avatar użytkownika Maryla

80. samo głosowanie było haniebną profanacją, o czym pisałam

wczesniej. Pocieszające, że ludzie mają jeszcze sumienia i nie ulegli marchewce, pamietając o kiju.

"15 osób głosowała za zabraniem Krzyża do Smoleńska." wzięli to na swoje sumienia i na swoje barki.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

81. Internowany w Pałacu krzyż

Internowany w Pałacu krzyż nie pojedzie na zesłanie do Rosji – zdecydowały rodziny ofiar smoleńskich. Powodem była obawa, że może on nie wrócić już z Rosji.

Bliscy ofiar smoleńskich zdecydowali, że krzyż, który obecnie przechowywany jest w kaplicy Pałacu Prezydenckiego nie zostanie zabrany na pielgrzymkę rodzin ofiar do Smoleńska. Decyzję taką podjęły rodziny w tajnym głosowaniu. Za jego zabraniem do Smoleńska było 16 osób, przeciw 37.

Jak podkreśla Andrzej Melak krzyż „miał jechać na zesłanie, bez gwarancji, że stamtąd by wróci, bo z Rosją nigdy nie wiadomo”.
TPT/Dziennik.pl

http://fronda.pl/news/czytaj/krzyz_zostaje_w_polsce

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

82. wdowa Komorowska w TVN24

SPEKTAKL . Ani słowa o przyczynach katastrofy, ani słowa o śledztwie.
Wdowa żałobna o sobie, swoich potrzebach " odczucia" . Wszystko wyreżyserowane, prezydentowa to nie "osoba polityczna".
Załosne, pani wdowo Komorowska.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

83. Jest to krzyż wdzięczności, pamięci i modlitwy.

Krzyż nie powinien być przedmiotem żadnego sporu - podkreślił przewodniczący Rady Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia", metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz w dzisiejszym telewizyjnym wystąpieniu - w przeddzień obchodów X Dnia Papieskiego.

Hierarcha, w wystąpieniu dla TVP na warszawskim pl. Piłsudskiego, nawiązał do krzyża-pomnika, który w tym miejscu upamiętnia pielgrzymki papieża Jana Pawła II. - Nie jest to krzyż żadnego sporu. Jest to krzyż wdzięczności, pamięci i modlitwy. I tak powinno być w tym miejscu i tak powinno być w każdym miejscu, które ma coś istotnego upamiętniać - powiedział abp Nycz.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/walka-o-krzyz/specjalne-wystapienie-ar...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika em.em.

84. Zabrakło jednego małego słowa JUŻ

I nie jest to już krzyż żadnego sporu. A jest : " Nie jest do krzyż żadnego sporu . Jest to krzyż wdzięczności, pamięci i modlitwy. I tak powinno być w tym miejscu i tak powinno być w każdym miejscu, które ma coś istotnego upamiętniać - powiedział abp Nycz "

 em.em.

avatar użytkownika Maryla

85. wdowy Komorowskiej przemówienie

Gdy samolot prezydencki rozbił się na tysiąc
kawałków, na tysiące kawałków rozbiły się nasze serca - mówiła na
smoleńskim lotnisku przedstawicielka rodzin ofiar katastrofy, Ewa
Komorowska. - W tych trudnych godzinach byliśmy z wami - zapewniła
Swietłana Miedwiediewa, żona prezydenta Rosji. Ewa
Komorowska, jako przedstawicielka rodzin ofiar, rozpoczęła przemówienia
w miejscu, gdzie 10 kwietnia spadł prezydencki samolot: - 10 kwietnia w
tym miejscu upadł na ziemię samolot prezydencki z naszymi rodzinami na
pokładzie. Rozbił się na tysiące kawałków. W tym samym momencie na
tysiące kawałków rozbiło się nasze życie i na tysiące kawałków rozbiły
się nasze serca - mówiła wyraźnie wzruszona Komorowska.


Ewa Komorowska czyta
nazwiska ofiar



- Wracamy właśnie od wraku. Widzieliśmy te pokręcone kable, połamane
resztki. I tak myślę, ze tego samolotu nie dałoby się już złożyć, żeby
był znowu jak dawniej i można nim było znów latać. Ale nasze serca,
nawet jeśli w takich szczątkach, to serca żywych ludzi. Są z żywej
tkanki, która się odrodzi. Ważne tylko, czym te tkankę karmimy. Jeśli
miłością i dobrą pamięcią o naszych bliskich to nasze serca będą się
odnawiać i kiedyś znowu będziemy mogli latać. Karmmy się miłością
-zaapelowała.


Na koniec wdowa podziękowała prezydentowej i stronie rosyjskiej.

http://www.tvn24.pl/0,1677157,0,1,pol-roku-po-katastrofie-dokoncza-podro...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

86. Tylko ból rodzin nie był na pokaz

- Nie wolno wam zbliżać się do rodzin - mówią nam organizatorzy. A zatem świat usłyszy tylko to, co powinien. O bólu, współczuciu, pamięci. Oficjalne przemówienia były oczywiście wzruszające, we wszystkim zgodne z wymaganiami protokołu. Tylko nikt nie odpowiedział na pytanie: dlaczego. A nawet takiego pytania nie zadał!

Ból rodzin był oczywiście autentyczny. One są ponad tym. Ponad grą, jaką naprawdę była ta ceremonia. W Smoleńsku nie trzeba już było nawet mówić o pojednaniu polsko-rosyjskim i przyjaźni narodów. Pielgrzymka odbyta pół roku po tragedii 10 kwietnia miała wywołać emocje. Wszystko to, co dyktuje rozum, a więc zadawanie pytań, podnoszenie takich problemów jak niezabezpieczenie wraku, niedopatrzenia i opóźnienia w śledztwie, obstrukcja współpracy ze stroną polską, musi ustąpić miejsca podniosłości atmosfery i dostojności gości.
Rodziny, którym towarzyszyła małżonka prezydenta Anna Komorowska oraz duchowni różnych wyznań, przyleciały do Witebska na Białorusi. Stamtąd udały się na lotnisko Siewiernyj w Smoleńsku, do miejsca złożenia wraku polskiego samolotu. Ten punkt programu odbył się bez udziału mediów. Podobno na żądanie rodzin. Organizatorzy zresztą wszystko tak tłumaczą. A o ile część polskich dziennikarzy interesuje się tą sprawą, o tyle odbiorcy licznych mediów zagranicznych (obecna była na przykład duża ekipa jednej z azjatyckich agencji informacyjnych) nie zobaczą, jak Rosjanie traktują dowód rzeczowy, jakim jest wrak polskiego samolotu.
Trzeba podkreślić, że Rosjanie nie zabezpieczyli pozostałości tupolewa i ze wszystkich sił bronią do niego dostępu, dlatego rodziny musiały pokonać kilometr od wraku, który znajduje się w odległej i trudno dostępnej części lotniska, do miejsca katastrofy.
Na miejscu rozbicia się samolotu na pielgrzymkę czekała rosyjska delegacja z żoną prezydenta Rosji Swietłaną Miedwiediewą na czele oraz grupa miejscowych Polaków.
- W tym miejscu na tysiące kawałków rozbił się prezydencki samolot z naszymi rodzinami na pokładzie i na tysiące kawałków rozbiło się nasze życie - powiedziała, rozpoczynając uroczystość, główna inicjatorka pielgrzymki Ewa Komorowska, wdowa po wiceministrze obrony narodowej Stanisławie Komorowskim. - Nasze serca, jeśli nawet są w takich szczątkach, to są serca żywych ludzi. Karmmy je miłością i pamięcią - zakończyła swoje wystąpienie.
Następnie głos zabrała Swietłana Miedwiediewa. W imieniu swoim oraz prezydenta Rosji, a także całego narodu rosyjskiego zapewniała o duchowej łączności z Polakami, o tym, że dzieli nasz "ból, żal i pamięć". - Głębia naszego współczucia nie zna granic - dodała. Z kolei Anna Komorowska dziękowała za zaproszenie i za możliwość objęcia pielgrzymki rodzin swoim patronatem. - Pielgrzymka zrodziła się z miłości, z potrzeby serca. Taka piękna inicjatywa mogła powstać tylko w gronie rodzin - mówiła.
Po przemówieniach Ewa Komorowska odczytała nazwiska wszystkich ofiar, następnie rozpoczęła się modlitwa ekumeniczna, której przewodził ks. Wojciech Drozdowicz z Warszawy, pastor Witold Twardzik oraz prawosławny metropolita Smoleńska Teofilekt. Modlitwy oraz fragmenty Pisma Świętego odczytywali również przedstawiciele rodzin. Kornelia Pilch, żona ewangelickiego kapelana wojskowego, pastora Adama Pilcha, odczytała modlitwę, która miała zostać odmówiona w Katyniu 10 kwietnia.
Uroczystość na lotnisku zakończyło złożenie wieńców i zapalenie zniczy pod kamieniem upamiętniającym tragedię. Obie małżonki prezydentów spotkały się następnie w pobliskim hotelu na rozmowie w cztery oczy. Dziennikarzom nie ujawniono żadnych szczegółów tego spotkania.
Po rozmowach Swietłana Miedwiediewa mówiła o swojej obecności podczas wizyty rosyjskiego prezydenta w Polsce, do jakiej ma dojść w grudniu.
Po południu rodziny ofiar i pierwsze damy udali się do Lasu Katyńskiego. Spotkanie w tym miejscu rozpoczęto od modlitwy i złożenia kwiatów przy prawosławnym krzyżu w rosyjskiej części cmentarza. Następnie wszyscy przeszli na Polski Cmentarz Wojskowy. Tam Izabela Sariusz-Skąpska, córka prezesa Federacji Rodzin Katyńskich Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem, wygłosiła przemówienie, w którym mówiła przede wszystkim o symbolice i historii miejsca upamiętnienia zbrodni katyńskiej. Kapelan rodzin katyńskich ks. Janusz Bąk odmówił modlitwę, następnie złożono wieńce i zapalono znicze.
W jednym z samolotów, którymi miały wrócić z Witebska rodziny ofiar katastrofy, awarii uległ silnik. Z Warszawy do Witebska został wysłany drugi samolot.

Piotr Falkowski, Smoleńsk

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=107879

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

87. Mąż Śp. Joanny Szymanek-Deresz KRZXYZ | 14:08

404
strona o podanym adresie nie istnieje.

http://www.salon24.pl/404/

nie dowiemy się, co napisał Autor usunietej notki, natomiast ja wczoraj wieczorem byłam pod wrażaniem radości wdowca Deresza wyrażanej w TVN24 w rozmowie z Witebska.

Wdowiec Deresz był radosny, rozesmiany i wyrażał radość z rozrywki, jaką im dostarcza obecność prezydentowej Komorowskiej, która nie poleciała pierwszym samolotem do Warszawy, ale została z grupą "pielgrzymów" w Witebsku.

Generalnie tak zadowolonego i roześmianego wdowca, który był na świeżo po traumie spotkania ze smiercią i ma "rozbite na tysiące kawałków serce" nie było mi dane oglądać nigdy

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

88. jak dowcipkujemy, jak wspólnie jemy kolację.

Problemy ok. 120 uczestników pielgrzymki do
Smoleńska zaczęły się w niedzielę na lotnisku w Witebsku, gdy w jednym z
samolotów, którym pielgrzymi mieli wracać do Polski, zawiódł rozrusznik
silnika.

Z Witebska wystartowały już dwa embraery,
które zabrały 120 bliskich ofiar,... czytaj więcej »

Samolot
zastępczy, wysłany w nocy na Białoruś z powodów technicznych wrócił do
Polski pusty.


Zintegrowali się przez awarię



Paweł Deresz o awarii
samolotu (TVN24)




Ostatecznie rodziny ofiar katastrofy wyleciały w poniedziałek rano dwoma
embraerami. Wśród nich była prezydentowa Anna Komorowska.


Paweł Deresz, mąż tragicznie zmarłej Jolanty Szymanek-Deresz powiedział,
że przerwa, która wynikła z powodu awariami samolotu, rodziny ofiar
niezwykle zintegrowała.


- Po prostu dopiero teraz się zintegrowaliśmy, poznaliśmy. Przedtem
poznawaliśmy się w czasie wielkiej tragedii, a teraz poznaliśmy się na
co dzień jacy jesteśmy, jak rozmawiamy, jak uśmiechamy, jak
dowcipkujemy, jak wspólnie jemy kolację.

http://www.tvn24.pl/-1,1677318,0,1,awaria-zintegrowala-rodziny,wiadomosc...

wdowiec Deresz zapomniał, że ta "pielgrzymka" została sfinansowana z naszych podatków.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

89. Prezydent Komorowski: Przeniesienie krzyża w odpowiednim momenci

Podczas briefingu na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Rzymu prezydent Komorowski udzielił dziennikarzom odpowiedzi m.in. na pytanie o przeniesienie krzyża z kaplicy Pałacu Prezydenckiego.

Według zapowiedzi prezydenta ma ono nastąpić "w odpowiednim momencie i w ścisłym uzgodnieniu z władzami kościelnymi". Jego zdaniem, lipcowe porozumienie w tej sprawie "zostało uniemożliwione przez bardzo agresywne zachowanie niektórych osób, które właściwie zaatakowały księży, przedstawicieli kurii biskupiej".

Zapytany przez jednego z dziennikarzy o atmosferę panującą teraz w Polsce, o konflikt wokół sprawy krzyża i o to, co "zrobić, żebyśmy mogli być w Polsce wszyscy dobrymi Polakami", prezydent odpowiedział: "Mam nadzieję, że pan nie ma kompleksów w tej kwestii, bo ja na pewno nie".

- Mnie naprawdę byle kto mówiąc o tym, że ktoś jest prawdziwym, a ktoś nieprawdziwym Polakiem nie przeraża, nie wpędza w jakiekolwiek kompleksy - podkreślił. Jak zaznaczył, Polakiem jest się w głębi serca, a nie z tytułu nadania tego miana przez "jednego czy drugiego zdenerwowanego polityka". - Więc spokojnie - skonstatował prezydent.
eMBe/Wiara.pl

http://fronda.pl/news/czytaj/prezydent_komorowski_przeniesienie_krzyza_w...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

90. Ukrainiec przybierając nazwisko Polskie przez dziadka

Może być Polakiem , gdy działa dla dobra Polski, a z tego co widać gafa kombinuje i kręci , by Polskę w ruskie łapy wsadzić.

avatar użytkownika yuhma

91. Daremne trudy

próżny żal,
bezsilne złorzeczenia.

Dzisiaj, opowiadając koleżance z ogólniaka o przygodzie kolegi blogera, użyłem słów: "i przyłożył w nos jakiemuś lemingowi pod Krzyżem Smoleńskim". Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że owa scysja miała miejsce w zeszłym tygodniu!
Ten Krzyż tam stoi i będzie stał, choćby wywieźli go na Kamczatkę.

Pozdrawiam każdym słowem