KE wciąż sprawdza wniosek o pomoc dla powodzian w Polsce-może jej jeszcze zająć "kilka tygodni lub miesięcy"
Maryla, śr., 08/09/2010 - 22:01
Brak postępów w sprawie pomocy z unijnego Funduszu Solidarności dla powodzian w Polsce. KE wciąż analizuje złożony przez rząd pod koniec lipca wniosek, co może jej jeszcze zająć "kilka tygodni lub miesięcy" - powiedział w środę rzecznik KE Ton Van Lierop.
"Otrzymaliśmy wniosek w lipcu. Eksperci KE wciąż go sprawdzają, tak by KE mogła go zaaprobować lub odrzucić. Nie ma wyznaczonego jakiegoś terminu. To może zająć jeszcze kilka tygodni lub kilka miesięcy" - wyjaśnił rzecznik na konferencji prasowej.
Nawet jeśli KE zgodzi się na udzielenie wparcia, to potem zielone światło musi dać zarówno Parlament Europejski, jak i ministrowie finansów państw UE.
Polska wystąpiła do KE 23 lipca po powodziach w maju i czerwcu. Jeśli Polska zechce, to będzie mogła wystąpić o dodatkową pomoc w związku z powodziami, które nawiedziły kraj później.
Polska wystąpiła o przyznanie pomocy finansowej z Funduszu Solidarności między innymi na odbudowę infrastruktury komunalnej: wodociągów, kanalizacji, dróg i mostów zniszczonych podczas tegorocznych powodzi. Straty, jakie spowodował żywioł, oszacowano we wniosku na ponad 2,9 mld euro (łącznie ze stratami w rolnictwie). Czyli więcej niż 0,6 proc. PKB za 2009 r. - warunek niezbędny, by ubiegać się w Komisji Europejskiej o finansowanie szkód powstałych w wyniku poważnej klęski żywiołowej.
W maju i czerwcu 2010 r. miały miejsce w Polsce silne opady deszczu, które spowodowały powodzie i osunięcia terenu w 14 z 16 regionów. Poszkodowanych zostało około 266 tysięcy osób, a około 31 tysięcy zostało ewakuowanych. Straty poniosło 811 gmin oraz około 1300 przedsiębiorstw. Łącznie uszkodzonych zostało około 80 tysięcy km dróg wojewódzkich, gminnych i powiatowych. Konieczne będzie wyremontowanie 1160 km dróg krajowych, 59 mostów oraz zlikwidowanie 111 osuwisk.
Nawet jeśli KE zgodzi się na udzielenie wparcia, to potem zielone światło musi dać zarówno Parlament Europejski, jak i ministrowie finansów państw UE.
Polska wystąpiła do KE 23 lipca po powodziach w maju i czerwcu. Jeśli Polska zechce, to będzie mogła wystąpić o dodatkową pomoc w związku z powodziami, które nawiedziły kraj później.
Polska wystąpiła o przyznanie pomocy finansowej z Funduszu Solidarności między innymi na odbudowę infrastruktury komunalnej: wodociągów, kanalizacji, dróg i mostów zniszczonych podczas tegorocznych powodzi. Straty, jakie spowodował żywioł, oszacowano we wniosku na ponad 2,9 mld euro (łącznie ze stratami w rolnictwie). Czyli więcej niż 0,6 proc. PKB za 2009 r. - warunek niezbędny, by ubiegać się w Komisji Europejskiej o finansowanie szkód powstałych w wyniku poważnej klęski żywiołowej.
W maju i czerwcu 2010 r. miały miejsce w Polsce silne opady deszczu, które spowodowały powodzie i osunięcia terenu w 14 z 16 regionów. Poszkodowanych zostało około 266 tysięcy osób, a około 31 tysięcy zostało ewakuowanych. Straty poniosło 811 gmin oraz około 1300 przedsiębiorstw. Łącznie uszkodzonych zostało około 80 tysięcy km dróg wojewódzkich, gminnych i powiatowych. Konieczne będzie wyremontowanie 1160 km dróg krajowych, 59 mostów oraz zlikwidowanie 111 osuwisk.
Czytaj więcej: powódź
http://www.wnp.pl/informacje/ke-wciaz-sprawdza-wniosek-o-pomoc-dla-powodzian-w-polsce,119236_1_0_0.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz