Zbigniew Girzyński o kłamstwach PO -/naszapolska.pl/

avatar użytkownika Maryla

"cała ta ofensywa Platformy Obywatelskiej to będą działania pozorowane obliczone na pokaz. Do tej pory w zakresie finansów publicznych Platforma głównie zajmowała się kreatywną księgowością. Czyli tak naprawdę powiększeniem długu, deficytu budżetowego" - powiedział poseł Zbigniew Girzyński (PiS) w rozmowie z Jackiem Sądejem.

- Platforma Obywatelska poprzez ostatnie wydarzenia odwraca uwagę od istotnych problemów Polaków. Można odnieść wrażenie, że Prawo i Sprawiedliwość wydaje się niezbyt ofensywne w ukazywaniu błędów partii rządzącej. Jest takie odczucie, jakby PiS dawało się wciągnąć w tę narzuconą grę, podejmując problemy podrzucone i wygodne dla PO.

- Podzielam opinię, że Prawo i Sprawiedliwość daje się wciągać Platformie Obywatelskiej w tematy zastępcze. Powoduje to, że w tematach, które są dla Platformy najbardziej niekorzystne, a jednocześnie dla Polski najważniejsze, my zachowujemy się nieco zbyt biernie.  Dlatego namawiam wszystkich kolegów z Prawa i Sprawiedliwości do tego, abyśmy - oczywiście nie rezygnując z wypowiadania się w sprawach, które są także dla opinii publicznej ważne - skupili się przede wszystkim i położyli największy nacisk na sprawy gospodarcze. Bo one są po pierwsze - istotne, po drugie - są ogromnym wyzwaniem dla Polski, a po trzecie - to jest największy wyrzut sumienia dla Platformy Obywatelskiej, bo zaniedbania tego ugrupowania w sferze ekonomii są ogromne i należy je ze wszech miar piętnować.  

- Obecnie usłyszeliśmy, że Platforma Obywatelska jesienią br. przygotowuje „ofensywę legislacyjną” i w ramach tego przedsięwzięcia mają być poruszone problemy służby zdrowia i budżetu. Co może oznaczać ta zapowiedź?

- Obawiam się, że cała ta ofensywa Platformy Obywatelskiej to będą działania pozorowane obliczone na pokaz. Do tej pory w zakresie finansów publicznych Platforma głównie zajmowała się kreatywną księgowością. Czyli tak naprawdę powiększeniem długu, deficytu budżetowego. Obawiam się, biorąc pod uwagę, że Polska w ramach Unii Europejskiej, pod rządami PO, stanęła na czele ruchu państw i chce dokonać zmiany w liczeniu deficytu budżetowego przez państwa UE. To jest właśnie próba zalegalizowania tej właśnie kreatywnej księgowości. Czyli nie rozwiązania problemu długu publicznego, tylko próba ukrycia poprzez mechanizmy księgowe, że ten dług istnieje. Powinniśmy o tym głośno mówić. Powinniśmy to piętnować i powinniśmy się na to nie zgadzać. Widać to chociażby po wypowiedzi ministra Michała Boniego, który mówił, że w związku z tym, iż wchodzimy w cykl wyborów, nie należy się spodziewać jakichś zasadniczych zmian i propozycji legislacyjnych. Widać, że cała ta ofensywa to będzie tylko mydlenie oczu opinii publicznej i tak na dobrą sprawę PO będzie się starała tylko i wyłącznie doczekać do kolejnych wyborów po to, aby je wygrać. Natomiast trudnych reform nie będzie podejmowała ze strachu, jak one zostaną przyjęte przez społeczeństwo. Nie licząc już tego, co zrobiła z podatkami, no ale tutaj widać już ewidentną bezsilność tego ugrupowania i próbę szukania pieniędzy na siłę.

- Obserwując to, co się dokonuje na wielu płaszczyznach życia społecznego, można zadać pytanie, jakie wartości i zasady przyświecają politykom Platformy Obywatelskiej?


- Podstawowych zasad programowych partia ta nie posiada. To jest partia, gdzie się mogą odnajdować politycy od lewicy do prawicy. Od Leszka Moczulskiego, który wspiera to ugrupowanie, czy Stefana Niesiołowskiego, czy dawnych polityków ZChN, po polityków SLD. To znaczy, że tak naprawdę to ugrupowanie jakiś sprecyzowanych poglądów w zakresie polityki państwa nie ma. Tylko zależy mu na sprawowaniu władzy, na zajmowaniu stanowisk, na intratnych kontraktach, jakie można wtedy wygrywać mając wpływ na chociażby Ministerstwo Skarbu Państwa, i na opływaniu w państwowe posady i wpływy. Natomiast nie ma to ugrupowanie jakiejś wizji państwa, która byłaby realizowana. PO rzeczywiście kiedyś wychodziła z pewnymi propozycjami i programem liberalnym. Dzisiaj tak naprawdę jest to ugrupowanie populistyczne, etatystyczne, które z liberalizmem w zakresie gospodarki nie ma już nic wspólnego. .......

http://naszapolska.pl/index.php/component/content/article/42-gowne/1471-zbigniew-girzyski-o-kamstwach-po

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz