No dobra, teraz na odmianę od drugiej strony...
Dziwnie wielu ludzi nie zaakceptowało mojej hiper-syntetycznej definicji Prawicowości: że to jest "raczej dać w dupę, niż wziąć", a reszta to w sumie ozdobniki.<!--break--> Jasne - należałoby w wolniejszej chwili wykazać, że to wcale nie jest jakaś negacja wszelkich wartości, w tym "mleka ludzkiej łagodności" (żeby użyć kalki z angielskiego idiomu), że nie chodzi tu o dawanie w dupę na lewo i prawo dla samego dawania... I te rzeczy.
Jednak naprawdę dziwi mnie, że aż tak wielu rozsądnych i do prawicowości w swym pojęciu przywiązanych ludzi tak zdecydowanie, tak pryncypialnie odrzuciło tę moją zasadę - jako samo jądro prawicowej gęstwiny, tę naczelną ideę, nie wykluczającą wielu ew. innych ważnych idei, ale jednak naczelną i podstawową.
Zróbmy więc może tak... Odwrócimy tę moją definicję i zostawimy sobie pytanko. Pytanko które brzmi: Czy jest coś MNIEJ prawicowego, niż branie w dupę? A już szczególnie - czy jest coś mniej prawicowego, niż dobrowolne na to się godzenie, kiedy moglibyśmy tego uniknąć, na przykład dając sami w dupę, naszemu potencjalnemu prześladowcy?
Prosiłbym o ewentualne sugestie, choć przyznam, że nie spodziewam się, bym mógł dalej kogoś, kto mi przedstawi rzekomo "lepszą" alternatywę dalej uważał za prawicowca. W każdym razie, jeśli to będzie coś radykalnie innego - a nie na przykład "lać komucha, gdzie tylko pokaże swą paskudną mordę". Nie, nie o takie sprawy chodzi, z tym można moją definicję dość łatwo pogodzić. Ale jakieś całkiem inne?! Jakieś "wolne rynki"?
Jakieś zaciśnięte pośladki, starannie wyprasowane garniturki, jakieś "niezniżanie się do poziomu wroga", jakieś... Nie, to już naprawdę mdlące... No niech powiem: "nadstawianie drugiego policzka (czy półdupka)"...? Dla mnie zgroza, a na pewno już żadna prawicowość!
W końcu jednak nie każdy musi być prawicowcem, prawda? Pierwsi chrześcijanie z pewnością nie byli, Orwell nie był, nawet Ardrey nie wiem, czy w końcu się za prawicę uznał, bo na początku wręcz przeciwnie... O państwie Gwiazdach już nie mówiąc. Oni mogą mieć INNE PRIORYTETY, plus ew. więcej optymizmu w stosunku do tego padołu łez. Ich prawo i żaden powód do moralnego się wywyższania nad nimi.
Jednak prawicą to z pewnością nie jest, ani być nie próbuje. No a jak z wami, ludzie?
triarius
---------------------------------------------------
Czy odstawiłeś już leminga od piersi?
- triarius - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
15 komentarzy
1. Nie jestem zawodowym tlumaczem
i nie przeloze z polskiego na nasze w czym rzecz. Jednakowoz, z logiki, w eltarnych okolicznosciach akademickich, oberwalem "piatke'. Jak zobaczyla to prof A.Kloskowska na indeksie, to reka jej zadrzala,"ja nie moge Panu dac czworki". Szlo o krowiasta "Historie mysli spolecznej" - dwa lata studiow.
Czyli, stajemy w pozycji wyjsciowej- nie znam jeszcze odpowiedzi- "Czy jest cos mniej prawicowego niz branie w dupe?"..
Mamy, jak to zwykle bywa, dwie odpowiedzi: Tak i nie. Zaczynamy pozytywnie na TAK. JEZD! I wtedy zapytotywojumy,: "A co to niby jezd?". Mniej prawicowy byt, ktory dostaje w d...! Gnomy? Nibelungi?
Terazki, odpowiadamy: NIE! Nie ma takiego bytu! Czyli, wszystkie inne byty sa bardziej albo rowne prawicowym w dostawaniu w d...!
Rezultat raczej niepokojacy w kazdym mozliwym przypadku.
Panie Tygrysie, ktora wersja jest lepsza dla normalnego internauity? Czy Ty panujesz nad tym co piszesz? Czy to co piszesz, panuje nad Toba?
2. co...
... bierzesz, że zaciekawiony spytam?
Swoją drogą, jak byś mi swoje zastrzeżenia wyłożył w sposób składny i zrozumiały, to może byśmy sobie zapodyskutowali.
Widzisz, ja też studiowałem różne rzeczy i aż TAK łatwo ze mną nie bywa. ;-)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
3. Szkoda mi czasu na podworkowa pilke nozna
Gdy oko moje rzuci na "hiper-syntetyczna definicje Prawicowosci", to niszczacy mnie od wewnatrz smiech zaczyna rujnowac moje trzewia. Wsluchuje sie w glos nadawcy i ucho, to uszkodzone, mi mowi, ze mozna zastapic "syntetycznosc" "analitycznoscia". "Hiper" mozna wedlug szkolnych regul, zastapic "sub" czyli "pod". I nic z tego beznadziejnego belkotu faceta, ktoremy mozg odmowil poslusznstwa, choc zyskaly -moze?- miesnie. nie da sie uratowac nawet przy tytanicznym wysilku stu prymusow szkoly podstawowej najlepszych powiatow Polski, Ojczyzny Naszej.
4. Czy jest normalny
czlowiek, ktory deklaruje sie jako oddany, a nawt poddany Bergsona, czy Marksa, czy jeszcze kogos tam! A dyskutant mocny zjawia sie ciagle nie jako ON, tylko jako wyznawca czegos tam. Zapomnialem nawet. Jechal to p[ies! Ciagle, znaczy, jako ciul, czegos tam! Na twarz trzeba sobie zapracowac!!! Jak nie, to ciul zostanie! Dlugi ksztalt i dwa jadra. Jak sie ma to to do Tygrysa? Moze ogon kupie za dwa dolary, jezeli bede mial taka chec!
5. @triarius,
I po co Ci to... sam się zagoniłeś.... Każdy doskonale zrozumiał przekaz Twojej pierwszej notki...i nikt nie kwestionował iż nie należy bronić swych praw, wartości itp...
Sprzeciw wywołała tylko Hiper -duper definicja prawicowości...ostatnio na ten tekst powołał się jeden osiłek pod Krzyżem..."On nie będzie brał w d...ę od byle Katolów i moherów...", A może on jak najbardziej czysty prawicowiec?jest wiele mniej prawicowych rzeczy od brania w dupę jak to określiłeś...powiem brutalnie - np. BRANIE DO BUZI...bez popitki...pozdrawiam .
Ps. nie ciągnij bo wchodzi to w sferę absurdu....
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
6. a Staniszkis ma autyzm.
widać było wcześniej.
www.powstanie-warszawskie-
7. na moim blogu jednak...
... było za, i było przeciw.
Ciągnięcie, moim skromnym, ma sens, bo wywołuje ętelektualny ferment. To nieczęsta rzecz wśród naszej prawicy, i cenna.
Darujesz? ;-)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
8. Daruję, ale ferment jest niepotrzebny dziś.
Tera jest co innego potrzebne.
[co do Staniszkis, potrzebny jej egzorcysta na ten "autyzm"]
www.powstanie-warszawskie-
9. Triariusie
Ja Cie bardzo przepraszam. Zanietrzezwilem sie troche wczoraj i urwal mi sie kontakt z rzeczywistoscia. Pamietam jakies strzepy.
Zapewniam, ze mam bardzo duzo szacunku dla Ciebie i Twoich tekstow. W przyszlosci,jezeli zdarzy sie incydent, klepnij, puknij w czolko i czlowiek o statusie tymczasowym odpusci. Po co zaogniac? Machac czerewona plachta na byka? A potem znow dodawac czerwieni na nieszczescie byka? To w koncu mnie dozdgaja pikadorzy i matador efektownie dzgnie.
Bardzo Cie prosze.
10. ależ nie ma...
... problemu!
Polecam się na przyszłość.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
11. aha
triarius
dlaczego mnie omijasz?
www.powstanie-warszawskie-
12. w jakim sensie?
(To Twoje zdjęcie, by the way?)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
13. Czasy rozne
Terazniejszosc to przeszlosc dociagnieta do dzis. Przyszlosc, to terazniejszosc wypchana do przodu. Jej status jest nieznany. Chyba, ze ktos zawierzy wrozkom dzisiejszego czasu, czyli naukowym prognozom.
Mam dac liste chybionych prognoz?
14. daj!
Może być interesująca.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
15. circ
Jadzia Staniszkis to jakies Twoje fatum, czy cos takiego?. Dala jezyk pierwszej "Solidarnosci". Wyprzedzala myslicieli swej epoki o dwie odleglosci. Najpierw jest Jadzia, potem dluuugo nic, a potem jest kibel. Ona, nas,raczej elitarnych chlopakow (litosciwie pomine Lene Kolarska-Bobinska i Andzieja Rycharda -grubas to jakis)- to byl margines)wyprzedzala o dwie wiorsty.
Mnie sie nie udalo, przepraszam, byli lepsi. Mlodsi. Ja mialem niespelna trzydziesci lat. Szlo o pare godzin. Podsypiala u mnie.