Niemcy alarmują! Jeden z krajów "nowej Europy" zagrożony dyktaturą!
Jaki kraj koteczku.... No jaki? Węgry! tak to ten kraj "nowej Europy", którego społeczeństwo ostatnio źle wybrało w wyborach! :)))))
Informuje o tym przestrachu niemieckim Z. Krasnodębski na łamach Rzepy:
"We „Frankfurter Allgemeine Zeitung” ukazał się 14 sierpnia alarmistyczny artykuł, opisujący rosnące zagrożenie dla demokracji w jednym z państw „nowej Europy”. Obóz rządzący skupia w swym ręku całość władzy, naruszając zasadę jej podziału. Opanował Trybunał Konstytucyjny, zmieniając zasady wybierania sędziów, a urząd prezydenta państwa objął polityk, który jest blisko związany z premierem. Nowo wybrany prezydent od razu zadeklarował, że będzie wspierał rząd. Także obsada stanowiska prokuratora generalnego i rzecznika praw obywatelskich oraz przewodniczącego Sądu Najwyższego obsadzane są przez większość parlamentarną.
Jak ostrzega autor „nowa większość sprawia, że stanie się możliwe obsadzenie wszystkich kluczowych stanowisk w państwie i instytucjach” osobami bliskimi premierowi. Można więc oczekiwać, że „nie będzie ani jednej osoby, ani jednej instytucji, która mogłaby się sprzeciwić dążeniom szefa rządu. System instytucjonalnej kontroli władzy zostałby zniesiony i utorowana droga do powstania nowej nomenklatury”. Najgorsze jest zaś to, że koncentracja władzy nie służy racjonalnym reformom państwa, nie jest „środkiem do prowadzenia dobrej polityki, lecz jedynie celem samym w sobie”.
Krajem, o którym mowa, są Węgry. Autorem, któremu „FAZ” użyczyła swych łam, jest Tamás Bauer, wybitny węgierski ekonomista, który przez osiem lat z ramienia SzDSz, partii nieco podobnej do naszej dawnej UW, zasiadał w węgierskim parlamencie. Przez 14 lat rządziła ona Węgrami w koalicji z postkomunistami. Rządy te doprowadziły Węgry do stanu zapaści gospodarczej.
Ale z korupcją, układami, błędną polityką gospodarczą, cynizmem i postkomunizmem można się przecież jakoś pogodzić, zwłaszcza zagranicy. Teraz zaś grozi demokracji węgierskiej prawdziwa katastrofa. Bauer apeluje o pomoc Europy równie przejmująco, jak polskie autorytety w latach 2005 – 2007: „powstaje pytanie, kiedy zareagują demokraci w Europie – przede wszystkim zaś czołowi przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej, do której należy Fidesz – na to, że błyskawicznie rujnowana jest demokracja w jednym z krajów członkowskich Unii Europejskiej”.
Cyt. za: http://www.rp.pl/artykul/523823_Krasnodebski__Bronmy__demokracji.html
W śwetle rewelacji FAZ omawianie wynurzeń ob. Gowina opublikowanych w TTP jest mało interesujące.
Natomiast według "Super Expressu" prezesem PKOl ma zostać przypuszczalnie Miro i to jest coś realnego, a nie jakieś POpłuczyny mendologów.
- Zaloguj się, by odpowiadać
21 komentarzy
1. Ksiundz Stryj
tylko czekać, jak przed wyborami do parlamentu w 2011 zaczną alarmowac, że europie zagraża opozycja, która chce odebrać władzę jedynie słusznej partii.
Kto wie, moze wezwą rządzących do zdelegalizowania ewentualnego zagrozenia?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Myślałem, że chodzi o Niemcy
Myślałem, że chodzi o Niemcy :> Nie sądzicie, że byłoby zabawnie, gdyby faktycznie w jakimś kraju gdzieś koło nas zapanowała dyktatura a poszkodowani byliby politycznie właśnie nasi sąsiedzi. Szyderczy chichot historii.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
3. Znacie? Znamy, znamy... To posłuchajcie:
"Wejście pierwszej partii Haidera, partii "Wolnościowych" (FPOe), w wyniku sukcesu w wyborach 2000 roku (zdobyła 27 proc. głosów), jako drugiej siły politycznej, do rządu konserwatywnego kanclerza Wolfganga Schuessela było przyczyną zastosowania przez Unię Europejską sankcji wobec Austrii - jedynych tego rodzaju w historii UE. 14 członków Unii zamroziło na osiem miesięcy stosunki z alpejską republiką."
"Moje posty od IV 2010"
4. @Maryla
"Kto wie, moze wezwą rządzących do zdelegalizowania ewentualnego zagrozenia? "
W razie czego Bundeswehra ma do nas bliżej niż do Afganistanu:)
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
5. @Unicorn
", gdyby faktycznie w jakimś kraju gdzieś koło nas zapanowała dyktatura a poszkodowani byliby politycznie właśnie nasi sąsiedzi."
Może w Szwajcarii? :)))
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
6. @Deżawi
"14 członków Unii zamroziło na osiem miesięcy stosunki z alpejską republiką."
Z Węgrami raczej nie zamrożą, ograniczą się do wrzasku o hungarskich kartoflach.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
7. Z Polską też nie zamrozili.
Powrzeszczeli kilka lat.
"Moje posty od IV 2010"
8. @Deżawi
"Powrzeszczeli kilka lat."
Składka na stoppery do uszu dla braci Węgrów?:)
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
9. @Ksiundz Stryj: "Składka na stoppery..."
...albo i jakieś słuchawki... "Polak, Węgier dwa bratanki"... i po szklanicy dojrzałego węgrzyna :)
"Moje posty od IV 2010"
10. @Deżawi
"...albo i jakieś słuchawki..."
I specjalne okulary do oglądania ichniej telewizorni i czytania parsy:)
"Polak, Węgier dwa bratanki"...
A teraz poważniej:
Zbigniew Herbert Węgrom:
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
11. @Ksiundz Stryj
Trzeba nam uważnie nasłuchiwać, czy Braciom krzywda się nie dzieje... i wesprzeć na miarę możliwości...
"Moje posty od IV 2010"
12. Wielebny...
ciekawe , a jak postrzegają Naszą obecną demokrację???zapewne jako przykład wzorcowy...dla innych krajów..oczywista z wyjątkiem samych Niemców...
odnośnie Austrii, na nas tylko krzyczeli bo Kaczyńscy nie byli powiązani z "Faszyzmem"...ale wystarczająco wsparli PO i Tuska by zrobił to za Nich...i zrobił...
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
13. @Deżawi,
"i wesprzeć na miarę możliwości..."
My możemy, ale boję się, że katiusze propagandy zrobią swoje w umysłach Węgrów. Swoje dołożą Ruscy, np. embargiem na mięso.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
14. "jako przykład wzorcowy" A
"jako przykład wzorcowy"
A jakże! jako zieloną wyspę, na wzór więziennych wysp Republiki Francuskiej w podle Gujany, niedaleko od Jamajki:)
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
15. @Ksiundz Stryj
Blisko ! bardzo blisko.....mamy do tego wzorca, pewnikiem już Komoruski szykuje dla Nas "Gułagi"...pozdrawiam.
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
16. @Ksiundz Stryj
Czy Bundeswehra nie bałaby się naszej partyzantki?
Pozdrawiam.
"Większość ludzi jest zbyt ostrożna, żeby nabrać się na prawdę." Hugo Steinhaus
17. @ALL
Zaczyna mi się układać powoli.
Teraz zaświtało mi w głowie.
Zapewne pamiętacie jak Girzyński na swoim blogu pisał, że uroczystości 15.08 miały być razem z Prezydentem Węgier. Przypomnienie, że Węgry pomogły nam w 1920 roku, odłonięcie tablicy na ich cześć. Innymi słowy - zacieśnianie stosunków polsko-węgierskich. Te gesty Kaczyńskiego znane były zapewne także innym, w tym pewnie także Niemcom i Rosji.
Jeżeli by się pogłębił sojusz polsko-węgierski, istniałaby możliwość, że wariant węgierski może powtórzyć się w Polsce. Wybory na jesieni 2010 roku wyglądałyby całkiem inaczej, gdyby startował w nich Lech, natomiast Jarosław z pozycji partii opozycyjnej punktowałby rząd Tuska. Istnaiałby też szansa, że PiS miałby lepszą pozycję w samorządach. A potem także podczas wyborów parlamentarnych w 2011 roku.
Wtedy byłby ścisły sojusz polsko-węgierski. Do tego dołączyłby Cameron, który przecież niedawno gościł Jarosława. Z kolei w Czechach póki co - byłby Klaus, który miał dobre stosunki z Lechem.
Wtedy mógłby powstać sojusz polsko-węgiersko-czesko-angielski, z którym zapewne chciałyby współpracować państwa bałtyckie: Litwa, Łotwa i Estonia, upatrując w tej współpracy uniezależnienie się od Rosji.
Tyle, że wtedy straciłyby na tym Niemcy i Rosja. Nie stracą teraz. A wsyztsko przez to, ze nie ma jednego człowieka.
Pozdrawiam.
"Większość ludzi jest zbyt ostrożna, żeby nabrać się na prawdę." Hugo Steinhaus
18. @Goethe
"szykuje dla Nas "Gułagi"...pozdrawiam."
Żeby tylko na Jamajce..., wiem nadzieja matką..., ale pomarzyć zawszeć można...:
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
19. @Ob.Serwator
"Czy Bundeswehra nie bałaby się naszej partyzantki?"
Jak gdzie..., w zaborze pruskim obawiam się, że wątpię;)
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
20. @Ob.Serwator
" A wsyztsko przez to, ze nie ma jednego człowieka"
Wystarczy poczytać Szambiarza z Biłgoraja - on wyraża radość wszystkich: zagranicznych i tutejszych.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
21. @Ksiundz
A Powstanie Wielkopolskie to w jakim zaborze było? ;-)
Ale radość Szambiarza taka połowiczna przecież jest, nie?
Pozdrawiam.
"Większość ludzi jest zbyt ostrożna, żeby nabrać się na prawdę." Hugo Steinhaus