Donio, co z tym krzyżykiem ?
szuan, sob., 14/08/2010 - 21:35
· Donek, co z tym krzyżykiem sprzed okna ? Wywalili ludzi , ale to drewno zostało ! A ja dalej muszę się bocznymi drzwiami do biura dostawać !
· Nie marudź, drewno się po cichu podleje kwasem i samo się rozleci. A do pracy już ci mówiłem, nie masz po co łazić. Ty nie jesteś od roboty, a od robienia tego co ci się każe !
· No ok., ale co będzie jak te taliby wrócą ?!
· Nie wrócą, nie wrócą, już się tam nimi zajmą „nieznani sprawcy”…
· Nieznani ? To skąd wiesz, że się zajmą ?
· Jak to skąd ? Grzesiu ich zna, on wie jak ich zmotywować…
· No to spoko, a wiesz, fajnie było dziś dekorować tego księżula – a najlepsze , że jak dojechałem to się dowiedziałem , że on już nie żyje !
· Głąbie, on nie żyje od 90 lat ! !
· 90-ciu ?! To po co go dekorowałem, przecież do niczego nam się nie przysłuży..co innego Życiński czy Pieronek – o , ci to za order to by mnie nawet błogosławionym ogłosili !
· Nie przeginaj, błogosławiony to będziesz jak Władimir powie, i ani dzień wcześniej. A dekorować musiałeś, bo to jeszcze by mu chcieli kolejny pomnik postawić. A tak ma order i cisza o pomniku.
· Aha, a powiedz mi co znowu za pomnik mam jutro odsłaniać ? Jakiś z bagnetami i krzyżem podobno ?
· Już nie będziesz odsłaniał, za dużo szumu się zrobiło. Szkoda tylko tej kasy co na drogę i most poszła; most to jeszcze się przeniesie, ale kasa za drogę to w cholerę pooszłaaaa… Dobrze chociaż , że z resztek kamienia co został po tym pomniku, udało się Tablicę wykombinować, niech mohery mają i się odczepią !
· Ale ta Tablica to wkurzająca jest, ani słowa tam o mnie nie ma a na moim pałacu wisi !
· A ten znowu swoje – ile razy mam ci przypominać, że to nie twój pałac tylko Namiestnikowski. Przyjedzie Namiestnik niedługo to i tak się będziesz musiał wynieść… i nie płacz, w Belwederze dam ci pokoik, na śmietnik nie pójdziesz.
· A to dobrze;… ale ale - podobno ja od jutra to mam zacząć dowodzić armią ? Dadzą mi buławę, taką jak miał Piłsudski ? A w ogóle to gdzie my na wojnę idziemy ?
· Nigdzie durniu nie idziemy, tylko musi być ktoś, kto jakby co, to wiesz, stan wojenny ogłosi. Ja nie mogę, bo mnie jeszcze lubią, ale ty będziesz jak znalazł …; A buławy nie dostaniesz, bo jak ją chłopcy od Władimira w 1945 u Niemców znaleźli, tak się nią do dziś dzieci na Kremlu bawią i nie chcą oddać. A na nową nas nie stać, pismakom trzeba ciągle płacić, całą kasę na tę reklamę zbierać , a tu jeszcze telewizja doszła, ty wiesz ilu tam darmozjadów trzeba będzie opłacać ? !
· No właśnie, oni mają popierać, a tu a wszyscy się podobno śmieją, że ja uciekałem w Bogatyni ! Ja wcale nie uciekałem, ja tylko musiałem siusiu !
· Nieważne, tyle razy ci mówiłem, że ty nie jesteś od słuchania co ludzie mówią, tylko od słuchania co mówię JA ! A w ogóle to weź sobie w końcu kup pampersy, bo ty faktycznie ciągle znikasz i nikt nie wie co się z tobą dzieje ! Jeszcze ci kto te wąsy wyskubie jak się tak będziesz chował i trzeba będzie nowe portrety do ambasad szykować, a to znowu kasa i kasa…
· No dobra, dobra, ale powiedz mi, co to będzie jak się w końcu skapną, że w kasie państwa zero ? Że tak naprawdę to my już tylko długi mamy ?
· Jak to co ? Ja na Karaiby, ty na Jamajkę, Janusz do Chin, a reszta jak nie zdąży wyjechać to na latarnie…
· Donek wiesz co, to może by tak pościnać te latarnie ? Przynajmniej te najbliżej Pałacu, co ? Po co los kusić , jak pomyślę że nie zdążymy na samolot to mnie ciarki przechodzą… a własnego samolotu to przecież już żadnego nie mamy
· A wiesz, to jest myśl – jutro ogłosimy, że na wniosek BOR-u likwidujemy latarnie, a w zamian w ramach dobrych chęci pozwalamy ludziom palić znicze gdzie chcą ! Niech sobie te oszołomy palą i świecą, widno będzie, a latarnie nie będą im głupich myśli do łbów sprowadzać. Widzisz jełopie, czasami nawet coś mądrego powiesz…
· No baaaa ! jak się postaram to i czasami coś wymyślę ! A mogę wymyśleć jakąś nową ustawę ?
· No co za dureń, ty masz nie wymyślać ustaw, tylko podpisywać te co trzeba ! A właśnie, słuchaj palancie, jeszcze jeden taki numer jak z tym co to prezydent miał gdzieś lecieć, i sam cię skreślę. A ty wiesz jak to się kończy !
· Jak ?
· Wawelem głupku, Wawelem !! Choć ty, to ledwo na Powązki się załapiesz… Tak, że uważaj !
Poprzednio (Donald , pobawmy się helikopterkiem…) - http://blogmedia24.pl/node/32098
- szuan - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. do...
... bre!
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
2. :)))
Niech Waści kule biją!;)
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
3. @Ksiundz Stryj
No cóż, życie, samo życie ;))
pozdr.