Negocjatorzy w sprawie Krzyża
Koteusz, sob., 14/08/2010 - 17:38
Kościół ustami swego rzecznika oznajmił, że w sprawie krzyża przed Pałacem Prezydenckim potrzebni są negocjatorzy, bo nie wiadomo z kim rozmawiać na ten temat.
To ja się pytam: po co negocjatorzy?
I uzupełniam o co mi chodzi stawiając kolejne pytania: Czy Kościół nie ma już pasterzy, którzy potrafią rozmawiać z wiernymi? Czy Kościół stał się z dnia na dzień jakąś firmą, a krzyż jest logo tej firmy, żeby do obrony Krzyża trzeba było zatrudniać negocjatorów spoza Kościoła?
Nie będę pisał o hierarchach, bo nie tylko i wyłącznie oni stanowią Kościół. Kościół to także każdy z nas.
- Koteusz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
6 komentarzy
1. *
podobna sytuacja jest w wojsku, zamiast sami pilnować koszarów zatrudniają firmy ochroniarskie; wszystko schodzi na psy
2. @Krzychu
Tu chodzi o to, kto jest właścicielem tych agencji ochrony i kto na tym zarabia.
3. @Koteusz - zasadnicze pytania
"Czy Kościół nie ma już pasterzy, którzy potrafią rozmawiać z wiernymi? Czy Kościół stał się z dnia na dzień jakąś firmą, a krzyż jest logo tej firmy, żeby do obrony Krzyża trzeba było zatrudniać negocjatorów spoza Kościoła?"
Tylko dlaczego my, wierni je zdajemy i mamy szukać na nie odpowiedzi? To jest klęska. Dobrze jednak, że nastąpiła. Sytuacje ekstremalne pozwalają zobaczyć duchowieństwo takie, jakie ono w istocie jest.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
4. Duchowieństwo...
...polskie nie wzięło się z kosmosu, tak jak i politycy. Ktoś kandydatów na księży wychował i wykształcił, ktoś polityków wybrał. I jedni i drudzy są z nas. Więc cała wina jest w nas.
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
5. Morsik , dobrze gadasz
Rozstrzelać winnych.Tylko kto rozstrzela rozstrzelających.
Czarnyanioł
6. @Morsik
"Więc cała wina jest w nas."
Święta prawda.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944