...
Miałem dzis napisac o ręcznym kręceniu papierosów (tytoń, bibułka, filter mentol) lecz zaintrygował mnie wywiad z Pania Gosiewską na temat tablicy (obelisku, pomnika) upamietniającego ofiary zamachu Smoleńskiego i odstapiłem pierwotnego tematu.
Z tej przyczyny opisze moją dzisiejszą kolacje.
Krewetki zakupiłem po przystepnej cenie, koperek został od poniedziałku, pieprz w młynku mielę na potrzeby bierzące, jajka z Tesco (mam nadzieje ze nie czyta tego zaden autor ksiazki kucharskiej). To wszystko na patelnie, chwila moment i gotowe !!!
Po nałożeniu na talerz udałem sie do jadalni (pokój goscinny) skonsumowac kolacje. Wchodzac do w/w jadalni przeżyłem szok. Była cała zalana smierdzacą woda(cos w podobie szamba) z pękniętej rury kanalizacyjnej przebiegajacej pod sufitem (angielska tradycja budowlana).
Uznałem ze to nie jest miejsce godne do spożywania kolacji, wycofałem sie do kuchni. Zjadłem sobie w kąciku, zjem tu i jutro i pojutrze. Zaczekam aż ekipy remontowe przywrócą do dawnej swietnosci pokój goscinny, usuną szambo ktore tam zagosciło i nadają mu poprzedni blask.
Po zjedzeniu kolacj w kuchni...
...tyton, bibułka, mętelowe filtry. Mam w tym duzą wprawe... mogę tak i czekać sto dwadziescia lat....
1 komentarz
1. "Mam w tym duzą wprawe...
"Mam w tym duzą wprawe... mogę tak i czekać sto dwadziescia lat...."
doczekamy, mam nadzieję, że aż sto dwadzieścia lat to nie będzie trwało, byle doczekać do wyborów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl