Przed Pałacem - przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania
Zatraciliśmy poczucie prawa. Nie znamy polskiej Konstytucji. Takie wrażenie odnoszę po ostatnich informacjach spod Pałacu Prezyden...
Zatraciliśmy poczucie prawa. Nie znamy polskiej Konstytucji. Takie wrażenie odnoszę po ostatnich informacjach spod Pałacu Prezydenckiego.
Nie można wydarzeń z sierpnia 2010 r. sprowadzać li tylko do harców rozwydrzonej młodzieży.
Pod Krzyżem mamy do czynienia nie tylko z chamstwem i przestępstwami przeciwko czci i nietykalności cielesnej, polegającymi na zaczepianiu, obrażaniu i naruszaniu nietykalności cielesnej modlących się osób, w tym przede wszystkim starszych kobiet.
Przed Krzyżem mają miejsce zmasowane przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania.
Lewacy kłamią, że Polska jest państwem świeckim
Oleksy wczoraj, a Napieralski dzisiaj, publicznie wprowadzają w błąd, że Polska jest państwem świeckim.
Jest to niedopuszczalne kłamstwo.
Polska Konstytucja jasno stanowi, że polskie państwo jest neutralne światopoglądowo, a nie świeckie.
Wystarczy przypomnieć niektóre artykuły z Rozdziału I. Rzeczpospolita i Rozdziału II. Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela:
Art. 25.
1. Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione.
2. Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.
3. Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego.
Art. 53.
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.
3. Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami. Przepis art. 48 ust. 1 stosuje się odpowiednio.
4. Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób.
5. Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób.
6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
A zatem obywatele mają prawo uzewnętrzniać publicznie swoją religię, indywidualnie lub z innymi, m.in. poprzez modlitwę, o ile nie narusza to bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób. Ograniczenia w tym zakresie mogą być wprowadzane wyłącznie przez ustawę.
Dla porównania, prawo o zgromadzeniach stanowi:
Art. 2. Wolność zgromadzania się podlega ograniczeniom przewidzianym jedynie przez ustawy, niezbędnym do ochrony bezpieczeństwa państwowego lub porządku publicznego oraz ochrony zdrowia lub moralności publicznej albo praw i wolności innych osób, a także ochrony Pomników Zagłady w rozumieniu ustawy z dnia 7 maja 1999 r. o ochronie terenów byłych hitlerowskich obozów zagłady (Dz. U. Nr 41, poz. 412).
Art. 4. Przepisy ustawy nie dotyczą zgromadzeń:
1) organizowanych przez organy państwa lub organy samorządu terytorialnego,
2) odbywanych w ramach działalności Kościoła Katolickiego, innych kościołów oraz związków wyznaniowych.
Art. 15. W ustawie z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (Dz. U. Nr 29, poz. 154) wprowadza się następujące zmiany:
1) tytuł ustawy otrzymuje brzmienie:
"o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej",
2) w art. 15 ust. 2 otrzymuje brzmienie:
"2. Publiczne sprawowanie kultu nie wymaga zawiadomienia, jeżeli odbywa się:
1) w kościołach, kaplicach, budynkach kościelnych i na gruntach kościelnych oraz w innych pomieszczeniach służących katechizacji lub organizacjom kościelnym,
2) w innych miejscach, z wyłączeniem dróg i placów publicznych oraz pomieszczeń użyteczności publicznej; publiczne sprawowanie kultu na drogach, placach publicznych oraz w pomieszczeniach użyteczności publicznej podlega uzgodnieniu z właściwym organem sprawującym zarząd lub upoważnionym do dysponowania nimi.",
3) w art. 34 w ust. 5 wyrazy "w budynkach państwowych" zastępuje się wyrazami "w pomieszczeniach użyteczności publicznej".
W związku z tym powstaje pytanie, czy można się modlić na ulicy?
Czy obywatele mają prawo modlić się na placu pod Krzyżem?
W mojej ocenie modlitwa pod Krzyżem ma charakter kultu prywatnego, gdyż nie są to nabożeństwa, co do których, jeśli byłyby sprawowane na drogach, placach publicznych oraz w pomieszczeniach użyteczności publicznej, wymagane byłyby uzgodnienia z właściwym organem sprawującym zarząd lub upoważnionym do dysponowania.
W razie wątpliwości, władze państwowe mogłyby pouczyć modlących się pod Krzyżem, że powinni dokonać takiego uzgodnienia ze stosownymi organami.
Nie sądzę jednak, aby była taka potrzeba. Po pierwsze, liczba osób jednorazowo modlących się pod Krzyżem jest niewielka. Po drugie, osoby te modlą się w sposób, by tak rzec – kameralny, bez nagłośnienia, nie zakłócając nikomu spokoju. A zatem nie ma mowy o zagrożeniach dla porządku lub bezpieczeństwa publicznego Cicha modlitwa nie narusza praw innych osób. Treść modlitw nie narusza moralności, wprost przeciwnie jest podejmowana dla dobra wspólnego. Nie można w żaden sposób twierdzić, iżby poprzez prywatną modlitwę grupy osób łamano Konstytucję.
A więc o co chodzi przeciwnikom modlitwy pod Krzyżem?
Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania
Wydaje się, że Krzyż przeszkadza przede wszystkim różnej maści lewakom. Także tym, którzy w rzekomo neutralny sposób wyrażają troskę o zdrowie „fanatyków” modlących się pod Krzyżem, powołują się na nowe rzekome standardy cywlizacyjne, etc.
W demokratycznym kraju nikomu nie powinna przeszkadzać prywatna modlitwa grupy osób.
A tymczasem od wielu dni ma miejsce złośliwe utrudnianie tej modlitwy, m.in. poprzez jej zagłuszanie, przedrzeźnianie, a także zaczepianie i obrażanie osób modlących się. Apogeum miało miejsce 9 sierpnia w Warszawie po 23-iej w nocy (sic!), gdzie mieliśmy do czynienia – podczas ponadtysięcznego zgromadzenia, któremu nie sprzeciwiły się władze stolicy - z brutalnymi przestępstwami przeciwko wolności sumienia i wyznania.
Wystarczy porównać kilka sprawozdań blogerów, choćby poniższych:
Noc przed Pałacem Prezydenckim
Potyczki pałacowe z krzyżem w tle
Przed krzyżem miały miejsce na pewno przestępstwa z Art. 195 kk, gdyż złośliwie przeszkadzano modlitwie ludzi należących do Kościoła Katolickiego, a także z Art. 196 kk, gdyż obrażano uczucia religijne katolików, publicznie znieważając Krzyż.
Przypomnijmy odnośne przepisy z polskiego kodeksu karnego:
ROZDZIAŁ XXIV
Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania
Art. 194.Kto ogranicza człowieka w przysługujących mu prawach ze względu na jego przynależność wyznaniową albo bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 195. § 1. Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto złośliwie przeszkadza pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym.
Art. 196. Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
-----------------------------
Panie Premierze Tusk, tłum młodych ludzi skandujący: "Precz z krzyżami, na stos z moherami", "Wyp...ać", "Spalić krzyż", to nie żartownisie. To przestępcy, którym nie sprzeciwiły się setki funkcjonariuszy państwowych obecnych na placu.
Domagam się, aby Pan przeprosił katolików za zaniechania podległych Panu urzędników i pociągnął do odpowiedzialności osoby na stanowiskach kierowniczych za rażące przestępstwo urzędnicze. Funkcjonariusze publiczni mają obowiązek reagować na łamanie prawa, inaczej popełniają czyn zabroniony z Art. 231 kk.
Mnie nie jest do śmiechu, Panie Premierze!
- Rebeliantka - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
16 komentarzy
1. All
A więc?
Zawiadamiamy Prokuratora Generalnego?
Rebeliantka
2. Rebeliantka
Zezarlo mi caly komentarz...jednak napisze kilka slow. Otoz ja tu przytaczalam zapisy ustawy o zgromadzeniach, bo uwazalam, ze jest podstwa do zgloszenia do proqratury, jednak slyszalam wczoraj wypowiedz urzednika, ktory oznajmil, iz nie ma podstaw by zabronic tego zgromadzenia, bowiem brak realnego zagrozenia, nie zas potencjalnego, jak to jest w ustawie, a tylko takie wyrokiem trybunalu moze byc zaniechane. Co do art. 25 konstytucji, to uwazam, ze lewica kompletnie nie ma racji, zreszta tutaj tez sie wypowiadalm juz na ten temat [i rowniez wspominalam w tym kontekscie o niekompetencji dziennikarzy, ktorzy myili ten wsponiany art. 25 z 34, 24 i 124]. Mam konstytucje, to wiem. Potrzeba mi sie zaopatrzyc w kpk. Odnosnie twojego pytania, to nie jestem prawnikiem i nie wypowiem sie, bowiem uwazam, ze potrzeba mocnego uzasadnienia przygotowania takiego wniosq, zeby mogl on odniesc porzadany sqtek. ale generalnie chlubna inicjatywa. Pozdr. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
3. A przepis o zachowaniu ciszy
A przepis o zachowaniu ciszy nocnej wtedy nie obowiązywał... manifestacja odbyła się przecież po 22 urzędnik dając pozwolenie złamał prawo...
Myślę że obecne elity władzy PO łamią konstytucję i prawo nieustannie doprowadzając do sytuacji takich jak ta 9 sierpnia... ta zgoda na manifestacje to podburzanie tłumów do łamania prawa i konstytucji...
Jestem za wysłaniem zgłoszenia do Prokuratury Generalnej.
"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska
Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/
4. Na czym polega różnica między
Na czym polega różnica między demonstrowaniem wiary a niewiary?
- Wiara oznacza aktywność i widoczne symbole: modlitwę, budynki, instytucje, sutannę, krzyż etc. Brak wiary to obojętność na wszystkie te symbole i wartości - do której każdy ma w demokratycznym kraju prawo. Ale brak wiary to także brak symboli, instytucji, krzyża etc., co nie jest tożsame z prawem do ograniczania innym ich symboli wiary. Nie ma tutaj idealnej symetrii, ponieważ ludzie niewierzący nie potrzebują kościołów, pielgrzymek, klasztorów. Owszem w marksizmie, leninizmie i komunizmie wokół ideologii tworzono świecką namiastkę religii, ale w normalnym demokratycznym państwie człowiek niewierzący nie buduje muzeum ateizmu i nie wysyła na święta kartek z dzieciątkiem Lenin.
Co powinno więc oznaczać - podnoszone tak często przez przeciwników krzyża - prawo do tolerancji?
- Tolerancja to także szacunek niewierzących dla ludzi modlących się. Młodzi, którzy manifestowali swoją niezgodę na krzyż przed Pałacem Prezydenckim, nie pokazali ani szacunku dla ludzi wierzących, ani dla ludzi starszych. Nie okazali też empatii dla ludzi wyrażających smutek po smoleńskiej tragedii. Szkoda.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100811&typ=my&id=my11.txt
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Tamka
Dzięki za uzupełnienie informacji.
I za docenienie idei :)
pzdr
Rebeliantka
6. Nico031
Właśnie, ciekawe jakby się urzędnicy wytłumaczyli przez prokuraturą ze złamania ciszy nocnej.
Dzięki za cenne uzupełnienie.
Pozdrawiam serdecznie
Rebeliantka
7. Spod krzyża z ostatniej chwili
Spod krzyża z ostatniej chwili | http://www.facebook.com/l/5df1aVd2ITXYyfzy0ez8iT54e8A;Niepoprawni.pl
http://www.facebook.com/l/5df1amlZhY3Mx10jFnZF1X7SguA;www.niepoprawni.pl
Zaraz po wieczornym apelu 10 sierpnia b.r., tak niesłychanie wzmogły się ataki i prowokacje na krzyż, że biedni obrońcy nie mają już sił.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. @Maryla
Tolerancja - postawa wykluczająca dyskryminację ludzi, których sposób postępowania oraz przynależność do danej grupy społecznej może podlegać dezaprobacie przez innych pozostających w większości społeczeństwa.
Niewierzący nie potrzebują żadnej tolerancji. Neutralność światopoglądowa państwa wystarczająco zabezpiecza ich interesy. Nikt w Polsce nie jest zmuszany do wiary w Boga ani żadnych praktyk religijnych.
Ci, którzy domagają się tolerancji, chcą po prostu państwa świeckiego.
A dlaczego my - większość - mamy się na to godzić?
Rebeliantka
9. zawiadamiamy Prokuratora Generalnego.
Tym bardziej, że Straż miejska i Policja kłamią. Kłamstwa organów władzy czynią tę władzę przestępczą tym bardziej.
http://www.tinyurl.pl?a2X2K264
www.powstanie-warszawskie-
10. Rebeliantka
kazda dobra idea powinna byc podchytywana, zwlaszcza, ze jest to dla nas [osob po drugiej stronie barykady] jedyna obecnie droga. Bede popierala wszelkie tego typu inicjatywy i w miare mozliwosci sluzyla pomoca. Pozdr. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
11. @All... To jak?
Piszemy i wysyłamy... Dezawi!! do roboty!!! składny tekst i drukujemy... Podstaw jest nad to... po za tym chodzi o nie danie organom państwowym oddechu...mają bronić prawa, nie pryw. interesów.... kliki. można zamieścić tak jak petycję ..zbierać podpisy i heya do prok . gen.. do premiera. i tam do kogo jeszcze można... wysyłać drogą elektroniczną i zasypac to towazystwo wzajemnej adoracji....
http://www.youtube.com/watch?v=-f1cwycSWq0 ognia !...
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
12. wydaje mi sie
iz takie pismo to przede wszystkim do kancelarii prezydenta - ich teren, na ich zlecenie oraz do policji - oni to na prosbe/rozkaz je rozstawili i moze jeszcze do szefa BORu. Tak mi sie wydaje.T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
13. Moim zdaniem
Moim zdaniem do Prokuratora Generalnego. To on powinien stać na straży prawa.
Rebeliantka
14. Rebeliantka
podziwiam cie za twoj idealizm, bo smiem nazywac tego inaczej :). pozdr
PS. Gdyby Proqrator Generalny [jakos mi to ze starozytnym Rzmem skojarzylo] stal na strazy prawa, to sledztwo w sprawie katastrofy smolenskiej jednak wygladaloby inaczej.
Ale ostateczna decyzja nalezy do tworcow pisma, zawsze mozna wyslac w kilka miejsc.
Edit. sprostowanie - mea culpa, watki mi sie pomylily, ech ta nocna pora. Tak, do Generalnego, mysle ze to wlasciwy adresat, przynajmniej formalnie. Sorki.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
15. Tamka
A wysyłać pismo do Prezydenta, to nie idealizm? ;))))
To tak, jak podanie do Stal.....
Moja propozycja wynika z podziału kompetencji.
Za ściganie przestępstw odpowiada prokuratura. Nawet jak umorzą lub odmówią wszczęcia śledztwa, trzeba wystąpić o uzasadnienie i zaskarżyć.
Choćby po to, aby wiedzieć kto jest kto. I potem upublicznić.
pzdr
Rebeliantka
16. Rebeliantka
Przeczytaj edit- powyzej. Przepraszam za pomylke. T.
PS. "To tak, jak podanie do Stal....."
Hmmm..cos jest na rzeczy.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.