Noc przed Pałacem Prezydenckim - 9/10. 08. 2010

Dzięki, elig, za sprawozdanie.

Kilkaset kilometrów od Warszawy, to istotna przeszkoda do częstych przyjazdów.

Ale byłam z Wami duchowo.

Pozdrawiam

Choc widzialem rowniez transparent "zydokomuna pozdrawia" oraz

"kolo zamiast krzyza".
Operatorzy TVN dopiero pod koniec demonstracji,gdy duza czesc opuscila Krakowskie,przypomnieli sobie co to za opcja ZOOM w kamerze i pokazali perspektywe ulicy z niewieloma,pozostalymi

zwolennikami krzyza,stwarzajac wrazenie ze bylo ich zdecydowanie mniej....jak zawsze obiektywni.

Pozdrawiam.

"wrzeszczący wciąż "Legia, Legia"

Tym razem "Legia" nie jedno miała imię - była też ta "Legia", która jest po naszej, jasnej stronie mocy:) A do życzeń dla HGW oczywiście się dołączam.

Niech Pani nie będzie naiwna. 

Pozdrawiam.

Wiem, kiedy wracali, bo dobrze po pierwszej stłuczono mi szybę. Początkowo myślałam,że to był kamień- takie krótkie mocne uderzenie z zamiarem, żeby było skutecznie, żeby zbić .
To nie był kamień, na parapecie leży resztka butelki z czarną zakrętką i napisem ,,lubelska''.
Nie było wczoraj bufetu. Bufetowa pozwalała pić na ulicy, cała Polska to widziała.
Dała zarobić kumplowi z Biłgoraja, szkoda,że moim kosztem.

Po nocnej manifestacji 6 osób trafiło do izby wytrzeźwień

Nie doszło do żadnych poważniejszych incydentów. Sześć osób trafiło do izby wytrzeźwień - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji Maciej Karczyński.

Jak wyjaśnił, jedna z tych osób miała grozić dziennikarzowi, kolejne dwie miały znieważyć funkcjonariusza - policjanta i strażnika miejskiego. Wśród zatrzymanych jest też mężczyzna, który odpowie za niszczenie mienia i osoba, która zakłócała przebieg manifestacji.

- Gdy wytrzeźwieją, będą wyjaśniane okoliczności tych incydentów - dodał Karczyński.
Tak rzecze łonet.

Pzdr.

Chociaż setki kilometrów oddalona, ja też byłam z Wami,
tak blisko, że bliżej nie można...
Bardzo dziękuję Wszystkim Obrońcom Krzyża.

Dziękuję Elig za relację
3-majmy sie

Transparentu z żydokomuną nie zauważyłam, o "kole zamiast krzyża" pisałam w notce. Czego innego można się było spodziewać po TVN?

Ja nie jestem naiwna. Głupota HGW polegała na tym, że specjalnie wyznaczyła godzinę maniifestacji na 23:00, sądząc, że obrońcy krzyża nie będą w stanie zmobilizować sie o tak późnej porze. Jak widać, przeliczyła się.

Spośród manifestantów walczących z krzyżem więcej osób kwalifikowało się do izby wytrzeźwień. Było tam sporo zwykłej żulii.

Resztę wolno bić, żeby był w tym państwie, jak największy bardak. Policja ,jak sama nie dostanie,to nic nie wie. Nikt nie zgłasza ,bo to strata czasu. Ja też zgłosiłam tylko szklarzowi.
Natenczasie dobrze, że wymieniłeś z kim mieli przyjemność zatrzymani. Dzięki, pozdrawiam.

Komentatorzy mówili wczoraj - piknik. Ale nikt nie spytał, dlaczego ta młodzież nie miała pieniędzy,żeby chociaż pojechać pod namiot na Mazury. Co oni w czasie wakacji robią w rozgrzanym mieście? Dlaczego jedyny sposób na spędzania czasu, wskazuje im reklama piwa
Widziałam wczoraj zaniedbanych przez rodziny młodych ludzi, dla których dostępnym sportem jest włażenie na latarnie. Dziadkowie komuszkowie dajcie coś wnukom na wakacje.
Guzik prawda,że na wezwanie niejakiego Tarasa przyszło kilka tysięcy. Kilka tysięcy to przyszło się powygłupiać, bo knajpki na Nowym Świecie drogie.
Guzik prawda, że demonstracja była pokojowa z woli organizatorów.
Byli sparaliżowani tłokiem ,jaki zrobili oddzielający ich od siebie imprezowicze.
Przeszkodziła wam policja, widziałam ,jacy byliście odważni ,gdy zostały same staruszki.
Ci ,co was napuszczają są na dobrych wakacjach i mają dla was jeszcze większą pogardę
niż ja.
SLD-owcy - wasza partia matka kiedyś robiła dla swojego narybku obozy sportowe.

Robię, co mogę :)))

Oczywiście, że wiekszość przyszła sie powygłupiać, względnie dla sensacji. Cytowałam transparenty, które wyraźnie o tym świadczyły. Pod koniec manifestacji spotkałam nawet panienkę, która z wyraźnym żalem narzekała "A miała być krew...". Poradziłam jej, by nie byłą jednak taka krwiożercza. Pokojowy charakter imprezy zawdzięczamy temu, że sporo energicznych panów przyszło bronić krzyża /spotkałam jednego, który przyjechał z Gdańska/. Paraliżowali oni skutecznie poczynania tych, co szukali guza.

cały czas pamiętam, jak to po przejsciu na emeryture postanowiła Pani zamienić krzyzówki na blogowanie, nie spodziewając sie co z tego wyniknie:))))

Dzięki za relację - ogladałam tvn i miałam wrazenie, ze obrońcy sa od strony Dziekanki a teraz mi sie topografia uporzadkowała.

"Szczególnie uciążliwy był pewien pijak w zielonym kapeluszu wrzeszczący wciąż "Legia, Legia"."

mogę tu dac świadectwo z "pierwszej ręki" że legioniści byli , ale po stronie tych spod żądania "Zostawcie krzyż w spokoju, spełniajcie obietnice wyborcze".

Dziekuję @elig za relację, trzeba dawać świadectwo prawdzie, od rana w TVN24 słysze, ze PANI BYŁA W GRUPIE KILKUTYSIĘCZNEJ ŻĄDAJĄCEJ USUNIĘCIA KRZYŻA. :)

Staram się :)))

Tak, zbyt spokojna to ta rozrywka nie jest :))) Jak napisał/a Benenota, relacja TVN była fałszywa.

Ten facet nie musiał być przecież kibicem Legii. Postawili mu wódkę, że by wrzeszczał, to wrzeszczał. TVN24 kłamie jak zawsze.

ciekawe jest, jak ci, co nie byli w nocy bezpośrednimi świadkami, szukają prawdy, nie w TVN24, ale zadają sobie więcej trudu. Niestety, takich jest wciąz za mało .

http://fronda.pl/woj/blog/dziekuje_przeciwnikom_krzyza_za

Na pokojową manifestację przed pałacem miało przyjść setki osób - przyszły tysiące.

Tysiące manifestantów przed Pałacem Prezydenckim i tylko sześciu w izbie wytrzeźwień. - Cyrk udał się - skomentował Domniki Taras, organizator "Akcji Krzyż"

22-letni Dominik Taras zorganizował "Akcję krzyż" na portalu społecznościowym Facebook. Na pokojową manifestację przed pałacem miało przyjść setki osób - przyszły tysiące.

http://www.rp.pl/artykul/17,520489.html

"Na pokojową manifestację przed pałacem miało przyjść setki osób - przyszły tysiące. "

Przy czem media raczej zapominają o "akcji promocyjnej" Tok, GW, TVN.

"Wczoraj obserwowałem te zdarzenia i nie widzę powodu, by twierdzić, że dzieją się tam rzeczy straszliwe. [...] - powiedział podczas konferencji prasowej Donald Tusk. Premier skomentował w ten sposób sytuację przed Pałacem Prezydenckim". http://wiadomosci.onet.pl/2208379,11,tusk_przed_palacem_nie_ma_straszliw...

No, cóż.

O takich mówi się - zdaje się - że mają "grubą skórę".

Niestety, pełnią - przy tym - kulturotwórcze funkcje.

Premier doceni "rzeczy straszliwe" dopiero wtedy, gdy lemingi totalnie pozbawione pracy, dochodów, piwka, etc., będą te "niestraszne rzeczy" wykrzykiwać pod jego adresem.

pzdr

"Premier doceni "rzeczy straszliwe" dopiero wtedy, gdy lemingi totalnie pozbawione pracy, dochodów, piwka, etc., będą te "niestraszne rzeczy" wykrzykiwać pod jego adresem."

W punkt! Jakże trzeba być krótkowzrocznym by tego nie dostrzegać.

Media pokazywały obraz w ten sposób, że wyglądało ta jakby byli tam tylko przeciwnicy i garstka obrońców koło krzyża. Takie też były komentarze.
Mój syn przyjechal od strony bristolu dość późno i widział tylko wyjącą i wulgarną młodzież, więc byłam zszokowana - co się stało z "naszymi"? Teraz wiem i dziękuję, ze tam trwaliście.
Pozrawiam

"Cyrk udał się". A co właściwie Dominik Taras mógł powiedzieć? Jeśli jednak porównamy to, co się działo, z tym, co zapowiadał na Facebooku, to zobaczymy, że nie udało mu sie osiągnąć zamierzonych celów. Te "tysiące" sa tak samo prawdziwe, jak te "15 tysięcy" na EuroPride.

@elig

własnie o tym pisałam u siebie , Akcja spaliła na panewce dzięki zaangażowaniu wielu ludzi, którzy zarzucili mailami Policje i HGW.

TVN24 od rana nadaje swoją narrację, że "było kilka tysięcy młodych zwołanych W GRUPIE SPOŁECZNEJ FACEBOOKA".

Kłamią bezczelnie od rana, nie ma nikogo, kto by sprostował te bezczelne kłamstwa.
Ale jedno cieszy - MIAŁA BYC WIELKA FETA - a krzyz porwany i sprofanowany.

A wyszedł im tylko cyrk, w którym małpy w fali hiszpańskiej grały swoje role.

Pozdrawiam

To święta prawda. Poza wygłupami na nic nie było ich stać.

... którzy byli , którzy obserwowali w domach i modlili sie w obawie , wszystkim którzy włączyli sie duchowo....to Wasza modlitwa , to Wasze mysli i pragnienie spokoju zostało wysłuchane ...dzięki temu wystarczyła sama obecność" Obrońców"...relacjami nie przejmowałbym się ,wydźwięk jest ważniejszy , gdyż rano zabrał głos Biskup Michalik , potem jeszcze kilu ważnych Księży...tak to jest ważne ...jest nadzieja na jednoznaczne stanowisko Episkopatu ( dotarło po ostatnich wydarzeniach że już nie chodzi li tylko o politykę - a religię i wolność jako taką).Tym bardziej że lewica Napieralskiego - napiera....i chce ogólnopolskiej debaty na temat religii i świeckości Państwa..dla nich jest możliwym rozdział moralności od rzeczywistosci...czyli rzeczywistość bez moralności czego byliśmy Świadkami w dniu wczorajszym a w zasadzie w nocy..jeszcze raz dziękuje tym którzy wzięli czynny udział i Swoją obecnością przeciwstawiali się napierającemu Libertynizmowi...i tym których modlitwa dała nam siłę i odwagę...pozdrawiam wszystkich.

Tak, Episkopat powinien wreszcie zająć jednoznaczne stanowisko wobec tego, co wyrabiają WSI, PO i władze Warszawy. Czegoś podobnego nie było od lat 60-tych. Zdecydowana reakcja biskupów jest bardzo potrzebna.

Wsadzali Mu na głowę coraz nowe korony, plecione ze słomy lub łyka najrozmaitszych kształtów i zaraz strącali Mu je z głowy, szydząc złośliwie. Tak np. mówili: „Widzicie Syna Dawida w koronie ojca swego!" albo: „Patrzcie, ten więcej znaczy, jak Salomon!" lub: „To jest król, który sprawia gody swemu synowi!" I tak wydrwiwali te wieczne prawdy, które głosił dla zbawienia ludzi wprost, lub w porównaniach. Bili Go przy tym pięściami i kijami, trącali Nim na wszystkie strony i pluli nań. Wreszcie upletli jeszcze jedną koronę z grubej słomy pszenicznej, jaka tam w kraju rośnie; wsadzili Mu na głowę wysoką czapkę, podobną do naszej mitry biskupiej, na to włożyli ów wieniec ze słomy, zdarłszy zeń przedtem ową tkaną suknię.

Stał więc cierpiący Jezus tylko w przepasce przez środek ciała i w szkaplerzu na piersiach i plecach; ale wnet zdarli i szkaplerz i nie oddali Mu już więcej. Teraz zarzucili Mu na barki stary, potargany płaszcz, który z przodu nie okrywał nawet kolan; na szyję zaś założyli Mu długi łańcuch żelazny, spadający z ramion przez piersi jak stuła aż do kolan. Łańcuch zakończony był dwoma ciężkimi kolczastymi pierścieniami, które, gdy Jezus szedł lub upadał, raniły Mu boleśnie kolana. Następnie skrępowali Mu na nowo ręce na piersiach, wetknęli w nie trzcinę i znów zaczęli pluć na Jego święte skatowane oblicze. Cała głowa Jezusa, potargana broda, piersi i górna część tego płaszcza szyderczego pomazane były wszelkiego rodzaju plugastwem. Oczy przewiązali Mu jakimś łachem, po czym bili Go pięściami i kijami, wołając: „Wielki Proroku! zgadnij kto cię uderzył ?".

Lecz Jezus milczał, wzdychał tylko i modlił się w duchu za swych prześladowców, a oni, zakamieniali w złości, tym więcej Go bili. Wreszcie tak skatowanego, oszpeconego i splugawionego powlekli na łańcuchu do tylnej sali obrad; po drodze bili Go kijami i kopali nogami, wołając szyderczo: „Naprzód z tym królem słomianym! Musimy pokazać Radzie, jaką to cześć wielką Mu oddaliśmy." W sali znajdował się jeszcze Kajfasz i wielu członków Rady. Gdy wprowadzono Jezusa, rozpoczęły się na nowo naigrywania, pełne płaskich dowcipów i ciągłego świętokradzkiego gwałcenia świętych zwyczajów i czynności. Jak przedtem, plując nań i obrzucając plugastwem, wołali: „Oto twe namaszczenie na króla i proroka!" — tak teraz naigrywali się z namaszczeń Magdaleny i ze chrztu.

„Jakto — wołali szyderczo — taki nieczysty chcesz stawać przed Wysoką Radą. Innych zawsze oczyszczasz, a sam nie jesteś czysty. Czekaj, my sami Cię oczyścimy." Przynieśli więc zaraz misę, pełną brudnej mętnej cieczy, w której leżała gruba szmata. Zaczęły się nowe popychania, naigrywania, łajania, pomieszane z szyderczymi ukłonami i powitaniami, jedni pokazywali Mu język, inni obracali się do Niego tyłem, a tymczasem jeden ocierał Mu oblicze i barki tą mokrą, lepką szmatą, niby obmywając Go, a właściwie jeszcze więcej Go walał. Wreszcie wylali Mu niegodziwcy wszystką tę nieczystość z misy na twarz, wołając z urąganiem: „Oto masz kosztowną maść, oto woda nardowa za trzysta denarów; oto Twój chrzest w sadzawce Betesda!"

Lecz czy Episkopat dostrzeże to co widział Ks.Kard. Wyszyński..? a co widzą zwykli Księża ,
JPII głosił potrzebę Nowej Ewangelizacji Polaków...jest potrzebna ...koniecznie...

Polecam "Poemat Boga - Człowieka"....polecam...

no i stało się, co sie miało stać.
Została Pani antysemitką.
Właśnie w Szkle Kontaktowym TVN24 pokazują dwie strony - z jednej strony rozrywkowi zabawowcy, z drugiej antysemici.
No i proszę.

Po co Pani ogląda ten program? Jeśli wyciągają antysemityzm, to widać, że już zupełnie nie wiedzą, co mają powiedzieć. Klapa i tyle.

oglądam dla celów poznawczych, choc prawdę mówiąc gorzej na mnie działają klony RRK wydzwaniające do SK, niż prowadzący - ci przynajmniej biora za to kupę szmalu.

Trzeba wiedzieć, jaka jest "linia naszej partii" :) a tam widac jak w soczewce.

Więc sie katuję dla potomności :)

A to, ze im nie wypaliła taka piekna katastrofa, to widac i czuć.

za obecnosc i relacje. Ogladalam wczoraj, ogladalam dzis - tez sie katuje i niestety, z bolem przyznaje zdarza mi sie w zwiazq z tym bluznic przed ekranem [mea culpa]. Slowa Tuska- DNO!
Ogladalam i sluchalam m. in. wypowiedz niejakiego dr Pawla Boreckiego z UW, bodaj katedra prawa teologicznego [?] w tvp.info - "konfesjonalizacja" i brednie, w dodatq facet mial wyglad...przemilcze bo nie wypada. Jednak w zwiazq z ta wypowiedzia i innych pseudoautorytetow z UW, dochodze do wniosq, ze ta uczelnia szczyci sie podobnymi indywiduami, ktore "produqja" taka mlodziez jak ja widzielismy wczoraj w calej okazalosci, a z ktorej pilkarz Donek jest dumny. Koszmar.

Ja nie mam zdrowia oglądać takich programów. W dodatku uważam, że działają one również podprogowo i można od nich zgłupieć. Lepiej tego unikać.

Ja sie uodpornilam, a wychodze z zalozenia, ze trzeba wiedziec co slychac u wroga. Jedyne, co do tej pory nie udalo mi zrealizowac, to spokojna reakcja, ale pracuje nad tym :).Pozdr, T.
PS. Sluchalam w RM relacji pana z Bydgoszczy, gdzie odbyla sie uroczystosc upamietnienia ofiar katastrofy pod Smolenskiem, tam tez jakas grupa ubrana na czarno probowala zaklocic uroczystosc i prowokowala, ale im sie nie udalo.
Mam nadzieje, ze za miesiac bede mogla napisac, jak uczczono kolejna rocznice tej tragedii w moim miescie -Lublinie.

Życzę powodzenia w pracy nad spokojną reakcją :))) Pozdrowienia !!!

dzieqje bardzo! :) i rowniez pozdr. T.