Dlaczego boczę się na republikanów
Powiem ci, dlaczego się boczę. Bo zgłębiłam na Michalkiewiczu twarde jądro lideralizmu i mam na niego wyostrzony węch.
Większość ludzi nie wie czego chce, ale wie czego nie chce, dlatego łatwiej zgromadzić ich przeciwko złu które jest, niż wokół dobra, którego nie ma i trzeba go zbudować, a do tego trzeba wizji.
Rózne więc powody gromadzą ludzi wogół tej lub innej nazwy i idei, najczęściej nieuświadomione.
Zauważ jednak, że wszystkie ruchy walczą ze złem, bo to jest proste. Nie ma wolności, głosimy wolność, wokół złodziejstwo, głosimy uczciwość, zepsucie moralne, głosimy zasady i dyscyplinę, itd, ale to jest nieskuteczne, bo człowiek wie co dobre, a idzie za złem.
Czym różni się w idei PIS od PO? Niczym wyrażnym, szczegółami, przesuniętymi akcentami. Czy coś innego głoszę republikanie, komuniści, lewacy? To samo.
Wiesz czemu? Bo w istocie te wszystkie idee mają jeden korzeń, jest nim Luter. Hitler, Marks, Smith, Hayek, liberałowie amerykańscy, więc i republikanie, oni wszyscy są dziećmi Lutra, który odrzucił Chrystusa i budował na Dekalogu, jak judaizm. Cała nauka Zachodu, ekonomia, filozofia, humanizm oparte są na Lutrze i nasze umysły są tym przesiąknięte. Ta cywilizacja od 400 lat idzie w złą stronę.
Benedykt w Fatimie powiedział;- trzecia tajemnica fatimska mówi, że świat popsuł się z powodu grzechów Kościoła, który przeprasza za to i pokutuje, stąd rok kapłański.
Grzechy Kościoła stworzyły Lutra.
Nienawidzimy haseł komunizmu "wolnosć, równość i braterstwo". Jakim cudem nie widzimy, że wolność na której chcemy budować jest tego składową?
Prawda to fundament.
Na błędzie stworzymy tylko błąd. Dlatego musimy wrócić do podstaw tej cywilizacji, czyli katolickiego namysłu nad Prawdą. Mamy wielki i bogaty dorobek. On się nie zestarzał, bo Prawda się nie starzeje.
I teraz, nie wiem Marylko, czy z republikanami którzy są stadem baranów i mało kapują abstrakcje będzie tak jak z Litwinami, których przygarnęliśmy i się nawrócili, czy to oni nas popsują. Dlatego się boczę.
Dlatego też tak bardzo potrzebny nam dialog, by mówiąc ogólnie, ludzie zrozumieli różnice pomiędzy Dekalogiem, a przykazaniami Kościoła. Tu są różnice. I to jest jądro wszystkiego.To zrozumienie jest ostatnią szansą na uratowanie świata.
Dlatego ten krzyż o który walczymy, jest tak ważny dla wszystkich narodów.
Może nawet nie wiemy, jak bardzo jest ważny.
I Kościół Chrystusowy, który głosi Prawdę krzyża.
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Circ
"Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni" (Mt 5,17n)
i piszesz ..Dlatego też tak bardzo potrzebny nam dialog, by mówiąc ogólnie, ludzie zrozumieli różnice pomiędzy Dekalogiem, a przykazaniami Kościoła. Tu są różnice. I to jest jądro wszystkiego.To zrozumienie jest ostatnią szansą na uratowanie świata."
Proszę, pokaż te różnice.
pozdrawiam serdecznie.
2. łomatko, przecież to konserwatystka.
Stęskniłaś się za mną!
proszę. Tu są różnice.
http://www.rodzinapolska.pl/dok.php?art=religia/archiwum/2004/421_1.htm
Są dwie części, obie konieczne. Pierwsza jest Prawem i dotyczy sprawiedliwości.
Druga wspina na wyższe stopnie duchowości, wychowuje do miłości miłosiernej.
To jest tym "wypełnieniem" Prawa. Napełnieniem go miłością.
Ja nie wiem, czy liberał pojmie kiedyś chrześcijaństwo, ale próbuj.
Pozdro.
Ostatnio robiłam spowiedź generalną. Sama zrobiłam tylko pół tego rachunku i przed spowiedzią nagle mnie olśniło, że spowiadam się jak żyd, tylko z Dekalogu, ale już nastała moja kolejka. Pierwsza uwaga spowiednika była taka;-proszę następnym razem przygotować się z przykazań Kościoła. Prorok jakiś, pomyślałam.
I mnie prześladuje duch prawa, nie myśl sobie, to spadek po komunie.
Łatwo wiedzieć, trudno odmienić serce.
www.powstanie-warszawskie-
3. Circ
Nie ma różnic bo ich być nie może. Jest uszczególnienie, wypełnienie.
Na ludzi bocz się, bocz.. to tylko ludzie, grzeszni i lękliwi i zmienni i nękani szatanem.
Ale chodzi o ideę. Ideę wolności. Tej samej, którą dał nam Chrystus abyśmy umieli ją spożytkować dla dobra innych.
pozdrawiam..
.. no pewno, że się stęskniłam :)))
4. Kons. Dopóki oni nie zrozumieją, będę się o to boczyć.
Z pierwszymi 3 zdaniami się zgadzam, a potem im przeczysz. Jesteś pęknięta.
Nie. To nie jest ta sama wolność, którą dał nam Chrystus.
Niby ta sama w sercach, ale nie ta sama w umyśle. To pęknięcie winniśmy usunąć.
Chrystus dał nam wolność w pakiecie z miłością i postawił KK na straży Prawdy.
Liberałowie dają nam wolność i nie powołują się na naukę Kościoła, ale na Hayeka i protestantów, a od Kościoła się odcinają konstytucyjnie. Kto będzie doradzał władzy i sprawdzał, czy władza nie zbacza z Drogi?
Może dla głupich umysłów to nie ma znaczenia, ale dla umysłów Widzących, to jest różnica fundamentalna.
Widź.
Pod krzyżem warszawskim widać, jak potrzebna jest współpraca władzy z Kościołem, ( nie Życińskim) ale nie na warunkach, jakie stawia władza. To widzimy w Rosji Putina, mają cerkiew pod butem.
Niech Korwin idzie w kibini mater ze swoimi mundrościami.
[no i już mnie ponosi]
www.powstanie-warszawskie-