Poseł lewicy zgadza się z Chłodnym Żółwiem
Koteusz, czw., 05/08/2010 - 05:19
Podczas spotkania we Fromborku mieliśmy okazję porozmawiać tylko z jednym posłem, niestety. Inni politycy, mimo wcześniejszych deklaracji nie pojawili się na spotkaniu z blogerami.
W trakcie dyskusji poseł Witold Gintowt–Dziewałtowski przyznał rację Chłodnemu Żółwiowi w jego twierdzeniu, że „Politycy są jak krowy. Bez naszej troskliwej opieki zawsze wlezą w szkodę”. Na moje pytanie czy polityków trzeba pilnować jak stworzenia, dzięki którym mamy mleko poseł lewicy odparł:
– Oczywiście, pilnować polityków trzeba, tak jak każdego.
- Koteusz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
3 komentarze
1. My pastuchy
niestety musimy wychowywać dzieci, dbać o rodzinę, pracować. Z drugiej strony rozumiem, że krowy wymagają stałej opieki - jak to zwierzaki. Widzę jedyne racjonalne rozwiązanie tej sytuacji - pastucha elektronicznego, uniwersalnego, może w formie obręczy na szyję, gdzieś 0,4J mocy impulsu.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
2. > Ksiundz Stryj: "pastucha elektronicznego, uniwersalnego, może"
A nie będzie zakłócał pracy guzików do głosowania w Sejmie? :)
Bo może dochodzić do sytuacji, w przypadku ewentualnych zakłóceń, że poseł będzie za a nawet przeciw. :)
pozdr
3. @Koteusz
"Bo może dochodzić do sytuacji, w przypadku ewentualnych zakłóceń, że poseł będzie za a nawet przeciw. :)"
To prawda :))
W tej sytuacji wydaje mi się, że każden pastuch (posiadający prawa wyborcze)powinien mieć do dyspozycji centralnego pilota do wszystkich obręczy w czasie co najmniej jednego głosowania w parlamencie. Tym pilotem mógłby wysyłać impuls do głosowania, zgodnego ze swoim przekonaniem w danej sprawie. To by ułatwiło procedurę wypasania. Taki jeden, centralny pilot zapobiegałby zakłóceniom. Ponadto, za każde naciśnięcie pilota, państwo powinno płacić pastuchowi wynagrodzenie - powiedzmy po 5 zet od obręczy. Za obręcz marszałka 5 zet 50 gr.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944